Jump to content
Dogomania

Zagłodzony pies, nie wychodzi od roku z mieszkania! Szukamy D. stałego! Brutus za TM.


ulvhedinn

Recommended Posts

  • Replies 522
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='aganiechaa']Ostatnio pokazywali psa z takimi samymi oczami, organizm zjadł zapasy tłusczu i "zjada" inne tkanki, może to coś innego ale wygląda tak samo[/quote]

[B]Aganiechaa[/B] zdjęcie które zamieściła witchpati to zdjęcie jej własnego psa.
Zobacz pod zdjęciem jest napisane, że psiak prosi o pomoc dla swojego kolegi.

Link to comment
Share on other sites

Ku...a :angryy::angryy::angryy: :2gunfire::snipersm::chainsaw::flaming:
Po prostu nie mam już siły czytać takich rzeczy. Szkoda, że nie mam we Wrocławiu silnych kolegów, bo bym ich tam wysłała, aby "porozmawiali" z "właścicielami" tego psiaka.
Aż serce sie kraje, jak patrzę na jego zdjęcie.

Napisałam właśnie do kobiety z Wrocławia, która chciała adoptować ode mnie psiaka. Ta Pani mówi, że kocha psy i że chciałaby im pomagać. Może dałaby mu tymczas? Choćby na kilka dni. Na razie czekam na odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GrubbaRybba']Ku...a :angryy::angryy::angryy: :2gunfire::snipersm::chainsaw::flaming:
Po prostu nie mam już siły czytać takich rzeczy. Szkoda, że nie mam we Wrocławiu silnych kolegów, bo bym ich tam wysłała, aby "porozmawiali" z "właścicielami" tego psiaka.
Aż serce sie kraje, jak patrzę na jego zdjęcie.

Napisałam właśnie do kobiety z Wrocławia, która chciała adoptować ode mnie psiaka. Ta Pani mówi, że kocha psy i że chciałaby im pomagać. Może dałaby mu tymczas? Choćby na kilka dni. Na razie czekam na odpowiedź.[/quote]
Jakby co to 20 zl moge wplacic...zawsze to choc jeden dzien wiecej:oops:

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z Pani Ireną z Wrocławia (tą o której pisałam w poprzednim mailu). Powiedziała, że sie zastanowi, czy da radę zająć się tak wyniszczonym i zabiedzonym psem.

Dziewczyny z Wrocławia, czy jeśli Pani Irena zabrałaby psa na tymczas, pomogłybyście jej w opiece na nim, czy w przewiezieniu do weta, itd...

Wszyscy wiemy, że opieka nad takim zwierzem nie jest łatwa, a bywa nawet bardzo ciężka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GrubbaRybba']Rozmawiałam z Pani Ireną z Wrocławia (tą o której pisałam w poprzednim mailu). Powiedziała, że sie zastanowi, czy da radę zająć się tak wyniszczonym i zabiedzonym psem.

Dziewczyny z Wrocławia, czy jeśli Pani Irena zabrałaby psa na tymczas, pomogłybyście jej w opiece na nim, czy w przewiezieniu do weta, itd...

Wszyscy wiemy, że opieka nad takim zwierzem nie jest łatwa, a bywa nawet bardzo ciężka.[/quote]
A moze te pieniązki ktore deklarujemy na hotelik przekazac tej Pani, na opiekę ?

Link to comment
Share on other sites

Pani Irena mieszka w bloku, miała już psy, teraz ma tylko 15-letniego kota. Myślę, że jeśli pani Irena się zdecyduje, to taki tymczas będzie lepszy niż hotelik. I wtedy będzie można pomyśleć nad oddaniem jej pieniędzy uzbieranych na hotelik. Szczególnie, że pewnie leczenie Brutuska będzie kosztowne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...