witchpati

Takie małe pytanko które juz zadałam Korenii gdzie ja napisałam że ona jest z pseudohodowli? Mąz nie chciał papierów bo ja mam w nosie takie świstki.Dla scisłości pan hodowle ma zarejestrowaną.Mąż nie mógł pojechac po nią do samej hodowli więc pan zgodził się na kompromis.Psiak jest prezentem dla Dawidka od szczerych ludzi. Zreszta zastanówcie sie nad soba oskarżacie kogoś na podstawie wypowiedzi jednej Korenii która nawet nie raczyła nawet ze mna porozmawiac.Korenia rozpoczeła taką wojne ze naprawde szkoda słów już na ten temat. Przez dwa dni rozmawiałam z nią na privie i tylko jej powiedziałm prawde na temat malutkiej.Nawet nie raczyła napisac przeprosin.łatwo jest oskarzyc bez podstawnie ale trudno sie do błędu przyznac.

Nie umiesz kobieto czytac dwóch postów wyzej. Skoro takie mądre jestescie wszystkie to już Koreni wyjasniłam na privie że mała nie jest z pseudohodowli.Zreszta nie wasza sprawa. Nie jestes dobrym człowiekiem skoro mimo czyjeś prosby nie uszanowałas jej. Załózcie sobie wątek taki jak mówiłam wczesniej tylko nie zapomnijcie dodac że nie macie sprawdzonych informacji na temat małej. Za to lepiej wziąś pięc psów chorych i nie miec za co ich leczyc.To sie nazywa dobre serce!

Wstawie cioteczko wstawie.Przykre jest tylko to że pewne osoby jej nie uszanowały ani Dawcia bo dla matki chorego dziecka jego usmiech jest najważniejszy. Więc faktycznie niech sobie założą watek jaka ta witchpati jest zła i popełniła grzech smiertelny bo wzieła według nich psa z pseudohodowli dla dziecka.Chyba nie mam ochoty zakładac nowego watku dla małej skoro tyle osób żałuje ze ona żyje. Wencia do swoich ostatnich dni była wesoła i radosna:loveu:.Pamietam jej pierwsze dni u nas jak uparcie chowała kapcie w łazience:evil_lol:.Jak mały musiał chodzic w butkach bo się szło ciągnąc psa u nogi.Kiedys nawet ciocia Ulv szukała buta.:lol: [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/1566/img0139wg7.jpg[/IMG]

A to ciekawe bo moja znajoma jest okazało się dogomaniaczka i ma wilczura z domowej hodowli.Jak i równiez pomaga psiakom.I nie uważa że źle zrobiła raczej twierdzi że byc może uratowała jej życie.A poza tym dogo nie ma prawa zmuszac ludzi do brania psów ze schronu.Są ludzie którzy kundelków nie lubia ,chcą wychowywac psa od maluszka a na psy z rodowodami ich nie stac.Bo to własnie tacy hodowcy ida na masówki ,tego nie widzicie?Bo co bo suka zadbana. [B]A wogóle to prosze o nie wchodzenie na wątek Weny i pisanie nie na temat którego watek dotyczy.Jesli ktos nie potrafi uszanowac tego ze ona nie zyje i mojego ciezko chorego dziecka to sorry ale ......[/B] [B]Mam nadziej że żadna z was nigdy nie odczuje co to znaczy.Ciekawa jestem czy takie mądralińskie byłyby w stanie powiedziec mojemu synkowi prosto w oczy ze nie cieszą się ze nasza maleństwo ma domek.(To nie było pytanie wiec prosze nie odpowiadac)[/B]

Nie mów mi co mam robic.Bo doskonale wiem. To jest wątek Weny ku jej pamięci a nie dla chorych dogomaniaczek. Kolejne przemądrzałe słowa.Jak na razie nie dostałam odpowiedzi na pytanie co w takim razie trzeba robic z takimi szczeniakami? Nie zabieraj głosu jeśłi nie wiesz skąd jest maleństwo i jesli nie jestes matką chorego dziecka.Bo matka dla dziecka zrobi wszystko. Co sie dzieje w schroniskach doskonale wiem. Juz prosiłam Korenie o nie wchodzenie na ten wątek w celu pisania takich słów. Mądrze postapiła że to uszanowała. Ty nie wykazałaś tyle rozumu a jeśli wydaje Ci sie ze przejme się waszymi chorymi domysłami to życze powodzenia. Ciekawe tylko ile tych oddanych dogomaniaczek ma psy z domowych hodowli?

A jeszcze tylko skrytykowały Cie nawet osoby starsze od Ciebie. Prosze zaineresowanych zapraszam na strone mojej Weny .

Jest to zupełny brak szacunku dla Weny ,chorego dziecka i malusieńkiego zycia .Korenia postapiła jeszcza bardziej podle i reszte napisała na innym wątku. Nie wiem ale wedłud niej maleństwa które urodziły sie w jakiś takich hodowlach powinno sie chyba walic w łeb.Bo z tego co wiem to co druga psina z czegos takiego pochodzi.Jakies pół schroniska?

No teraz to juz przesadziłas po całosci. Według Ciebie takie maleństwo powinno byc trzasnięte w łeb czy co zeby nie popierac hodowli.Po pierwsze nie masz dowodów ze z pseudo tylko Twoje smieszne i dziecinne domysły. Może Wene tez Magda powinna porzucic na ulicy bo się okazało ze jest z pseudo ,co?No bo jak ja wzieła to tez się dokłada nie ?To co według Ciebie trzeba robic z psiakami które juz tam sie urodziły?Jestes taka rozwinieta umysłowo to odpowiedz! Dobrze Ci radze nie zaczynaj swoich domysłów snuc na innych stronkach bo naprawde nie umysówo nie dorosłas. Jesli mówisz tak w tej chwili to teraz wiem co sądziłas na temat Weny naprawde. A pisząc najpierw o czyms takim na stronie Wenci pokazałas tylko ze dogomaniaczka z Ciebie pseudo.Nie masz szacunku do smierci. Nie masz szacunku dla cięzko chorego dziecka i lepiej żebysmy sie nie spotkały juz nigdy.

Z racji naszej róznicy wiekowej i tego że jestem kulturalna nie odpowiem.Dorosniesz pod wzgledem umyslowym to pogadamy ale na pewno nie tu.Jestes troche za młoda na dyskusje ze mną. [B]Proszę Cie równiez o to żebyś nie wchodziła na tą strone i nie wypowiadała sie.Przynajmniej ku pamięci Weny[/B]. Swoje inteligentne domysły zostaw dla siebie. Zegnam!!!!!!!

Przepraszam cie bardzo ale lekko przesadziłas.Nie jest to ani forum ani czas żebys wyrażała w ten sposób swoja opinie.Ja nie powiedziałam od kogo ona jest oraz nie uzyłam sformułowania pseudohodwla.Nie wiesz ni krytykuj.A co do tego typu hodowli!!! To moze według Ciebie skoro juz takie hodowle istnieja to najlepiej żeby te psiaki potopic i miec spokój bo wtedy nikt nie weźmie psa z pseudohodowli.Czy może masz inna propozycje co do psiaków które juz się urodziły.Co? Nie spodziwałam się czegos takiego na tej stronie.

Wenulka zawsze będzie zajmowac wyjątkowe miejsce w moim sercu.Jeszcze popłakuje za nią.:-(

No to sie wykąpie!:loveu:Na imię ma Cheeta (jak małpka Tarzana)bo rozrabiak z niej straszny.Dawciu sie cieszy.Mówi na nią często Wena jak się zapomni .Mąż pojechał po nią aż do Kudowy.Pan chciał mu nawet wystawic zaswiadczenie że mama rodowodowa.A mamusia ponoc piekna i duuża;)A nasze maleństwo uwielbia kąpac się w misce z wodą. [IMG]http://img398.imageshack.us/img398/381/img0314dm4.jpg[/IMG]

Zobaczcie kogo mi moja Wenusia zesłała. Wczoraj mąż przyniósł.Z Dawciem było nie najlepiej po stracie Wenulki więc zdecydowalismy się na nowego pieska i tata zrobił niespodzianke. Wiem że Wenusia juz nie cierpi tylko szaleje z innymi psiakami ale brak mi jej bardzo.[IMG]http://img393.imageshack.us/img393/3435/img0299yx0.jpg[/IMG]

Zaczyna byc niedobrze z Dawciem.W ciągu jednego dnia znowu nie mozna zrozumiec co mówi.:-( Moje maleństwo nie dośc że zmagała się z astmą to jeszcze białaczka musiała ją dopaśc. Dlaczego?Tak nagle bez szans.:-( Dziękuje wam za ciepłe słowa.Była najwspanialszym psiakiem ,który mimo cięzkich chorób był pogodny i radosny. Dziękuje losowi za to że mogła z nami byc dała nam bardzo duzo szczęścia.

Rak zaatakował nagle nie dając jej najmniejszych szans. Od trzech dni zaczął jej puchnąc brzuszek myślałam że może wątroba ale niestety guzy na wszystkich organach wewnętrznych.Była tak radosna i bardzo chciała życ.Byłam przy niej do końca ale mimo to nie wierze że mojego serduszka już nie ma.:-(:-(Jakby mało było że miała astme,arytmie serca i chore płuca. Boże jak ona nie chciała wsiąśc do auta.Tuż przed zastrzykiem tak na mnie patrzyła... Nie moge po prostu nie daje rady się pozbierac.