Sjette Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Sowa wchodzisz na szczyty kretactwa. Moja zimowa kurtka ma grubsze rekawy niz ten "symboliczny szarpak". Najsmieszniejsze jest to, ze to sa szkolenia podawane jako wzor, upubliczniane. Nie chce myslec co sie naprawde dzieje. Polscy przedstawiciele mondio to chyba dresy, wszystkie filmiki z podejrzanie wygladajacymi ludzmi, agresywna, prymitywna muzyka. Jak sie mozna tym fascynowac? A, tez sa szczeniaczki uczone ataku. Live baiting bylo nagrane ukryta kamera, teraz drony lataja nad torami zeby psow na oposy nie szczuc. U nas na ludzi wolno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Sjette, mam nadzieję, że nigdy nie spotkamy się w realu. W internecie można bezkarnie ludzi obrażać, zarzucać im kłamstwo, krętactwo. W internecie pozostaje mi tylko skorzystanie z funkcji "ignoruj". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Sowa a jak to nazwiesz? Nie moge cytowac - czym ten "gryzak" rozni sie od zwyklego rekawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Przypomniala mi sie metoda ktora wykorzystuja ludzie do szkolenia psow do walk. Na psie przywiazuja psie herbatniki. Widzisz tu jakas roznice? Myslisz ze pies szkolony w ten sposob na podworku nie przenosi tego zachowania na ulice? Grubo sie mylisz. Ja tu widze to samo co w szkoleniu do walk - psy mlode, bez podstaw szkolenia, nie mozna zniechecic. Wiec na pierwsze ofiary sie wybiera swinki morskie i kroliki, albo pies gryziony jest przywiazany krotko na lancuchu i ma kaganiec. Wiekszosc psow uzywanych do walki nie ma pojecia ze moze im sie cos stac - az sie nie stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 http://www.zkovarny.com/gallery2/galerie.php?pes=argent_brut_z_kovarny Pies ratownik i jednoczesnie uprawia IPO i wyobraź sobie, jeszcze nikogo w akcjach ratunkowych nie pogryzł. Ewenement czy normalność. Dla mnie normalność. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Tak? A ratowana osoba to biega i macha rekami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 "Przypomniala mi sie metoda ktora wykorzystuja ludzie do szkolenia psow do walk. Na psie przywiazuja psie herbatniki." IDĘ SIĘ UPIĆ. Ty naprawdę wierzysz w te - przepraszam - kocopały które wypisujesz? :-))) Nadal proszę o podanie miasta / regionu w którym mieszkasz i czynisz te obserwacje. Spróbuję je - jednak - zweryfikować z jakimkolwiek szkoleniowcem z tego miejsca. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monieq Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Berek, obwieś się psimi herbatnikami i zobacz, czy pies Cię zje :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Psie herbatniki przywiazane do psa:D:D:D czas wyruszyc po popcorn:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Psie herbatniki przywiazane do psa:D:D:D czas wyruszyc po popcorn:D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 No widzisz jak malo wiesz. http://www.chroniclelive.co.uk/news/north-east-news/greyhound-found-badly-injured-south-8767858 to tylko jeden z przykladow. Przyznaje racje einsteinowi i Lemowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 He had biscuits attached to his collar and his body was covered in dog food. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Tak? A ratowana osoba to biega i macha rekami? Ratowana osoba jest często przerażonym dzieckiem czy osobą z alzheimerem, zdarzają się osoby z problemami psychicznymi. Potrafią się zachowywać bardzo, ze tak to ujmę niekonwencjonalnie. Poza tym pies poszukiwawczy terenowy nie idzie po śladzie tylko reaguje także na całkowicie przypadkowe osoby spotkane w terenie, na przykład wypoczywające na szlaku. Pies ma co prawda kamizelkę, ale nie każdy prawidłowo na nią reaguje. Nawet w legendzie o Barrym, pies ratownik zginął, bo zabiła go osoba, którą ratował. Często ratowanym jest osoba bardzo przerażona, która przez to dziwnie pachnie. Może być ranna, dochodzi więc zapach krwi. Zaczynam się powoli zastanawiać czy jesteś tym za kogo się podajesz. Jak na osobę, która powinna mieć pojęcie o psiej psychice, choćby z racji przebywania, pracy ze zwierzętami, to o układaniu psa do różnych sportów, o ich użytkowości (z wyjątkiem chartów, ale tu ciężko mi oceniać, bo mi z kolei wiedzy w tym temacie brakuje i nie mam własnych doświadczeń, a także nie zamierzam w X grupę wchodzić). Wiem, że weci mają mała, bardzo małą wiedzę w tym temacie, ale żeby aż tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 PYTON! Oczekujemy rozwinięcia tego wątaska - który ma szanse stać się kultowym - w stronę psa walczącego z morderczym pytonem!!! Chociaż nie, psy zdaje się mają być wypchanymi owcami i tylko takie mogą pojawiać się w przestrzeni publicznej, a wypchana owca raczej nie da sobie rady z Krwiożerczym Pytonem, niestety pozamiatane :-( (za wyjątkiem niesamowitych, pełnych popędów i koniecznie NIE SZKOLONYCH! chartów pomykających jak wiatr po torach wyścigowych, te na dźwięk montowania wabika odgryzają blachę z samochodów i wyrywają w nich kierownice, w związku z czym pojazdy w których są przetrzymywane muszą być obwiązywane kołdrami). "Berek, obwieś się psimi herbatnikami i zobacz, czy pies Cię zje :>" No coś Ty, bojam się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Berek zanim sie zaczniesz smiac z herbatnikow przeczytaj zalinkowany artykul. Widze, ze zamiast merytorycznych argumentow zaczynaja sie wycieczki osobiste. Bo argumentow nie ma. Po prostu ta cala "wiedza" to zbior bajek ktore ktos kiedys puscil w obieg, a ze to byl "autorytet" to juz tak zostalo. I zbior "pewnikow" ktore maja sluzyc samoobronie ludzi tworzacych towarzystwo wzajemmnej adoracji. taki malutki przykladzik- Mrzewinska napisala ze psy nie znosza dotykania glowy. I mimo ze wiekszosc psow lubi glaskanie po glowie, i wiekszosc greyhoundow do adopcji ma w opisie ze uwielbia glaskanie po uszach i glowie, to te stwierdzenie stalo sie "prawda". Bo jedna pani miala psy spaczone. Druga "prawda" to to ze pies szkolony absolutnie nie moze ugryzc -przeciez dostaje na to papierek! I szkolacy musza miec reklame i kase tzrepac. Co prawda jest to w sposob niepojety godzone z zamilowaniem pewnych osob do psow agresywnych, atakujacych. Wystarczy posluchac ich rozmow "prywatnych" - a bo jak moj pies schwycil tego kundla... Zaraz dam przyklad, tylko napisze o nastepnej "prawdzie" - ataku uczy sie psy ktore ukonczyly szkolenie z posluszenstwa. I nastepna "prawda" -musze sobie zanotowac, rewelacja- szarpak zastepczy. czyli czlowiek. Tutaj mamy psy ktore sa idealnie wyszkolone z posluszenstwa (moze maja jakies dyplomy?) Sa wychowywane na psy spokojne i zdolne do zycia wsrod ludzi. Absolutnie nie atakuja, one sobie tylko szarpia. I SZARPAK ZASTEPCZY w postaci spodni dzinsowych ktore absolutnie nie sa przez ludzi uzywane. Psy trenuja na placu treningowym wiec te zachowanie ABSOLUTNIE NIE MOZE BYC PRZENIESIONE na normalne warunki. https://www.youtube.com/watch?v=lOYzd06S8fs moze do kompletu https://www.youtube.com/watch?v=ZuPdpZ8M-2M https://www.youtube.com/watch?v=1mFBwNStoqI zreszta sa tego tysiace. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Berek, obwieś się psimi herbatnikami i zobacz, czy pies Cię zje :> Jakie musialam miec szczescie, ze pies mi dloni nie poodgryzal jak dawalam mu zlizywac z nich miod i pasztet:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Z innej beczki- serio w Danii nie można psów trzymać w bloku? ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hessa Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Sjette, straszną złością wieje od Twoich postów. Nie wiem co chcesz i komu udowodnić. Być może dla Ciebie cała wiedza to bajki, ale jak ktoś szkoli psy i tą wiedzę ma, to to co piszesz jest bajką. Bez urazy, ale mówisz, że się nie znasz na szkoleniu i ono Cie nie interesuje, a walczysz jak lew z tym, co piszą ludzie, którzy psy szkolą i z nimi startują w zawodach. Myślisz, że kogokolwiek z nich przekonasz do tego, że budowanie u psa motywacji czy popęd łupu to śmiertelne niebezpieczeństwo dla osób przypadkowo napotykanych na spacerach? Nie sądzę... Dostałaś filmiki gdzie odwołuje się psa od ruszającego pozoranta a dalej uparcie twierdzisz, że nikt tego nie potrafi udowodnić... Na każdych zawodach mondio można to zobaczyć, wystarczy wyguglać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sjette Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Beatrx jak nie umiesz angielskiego to uzyj tlumacza Hessa nie dostalam takiego filmu. Nawet sie dziwie ze ktos wlasnego psa nie sfilmowal. Jeszcze raz - na zawodach mondio jest komenda, nastepnie pozorant staje bez ruchu, pies ma sekunde zeby puscic. Zadna sztuka, moja suka tez jak przyneta staje to traci cale zainteresowanie. Nie widzialam zadnego odwolania od ruszajacego sie czlowieka, jak masz cos takiego to bardzo prosze. czy zupelnie serio twierdzisz ze uczenie agresji w stosunku do czlowieka , i to jeszce uczenie szczeniat przy matce nie owocuje agresja w pozniejszym zyciu? Przeciez nawet chyba szkolacy do walk nie zaczynaja tak wczesnie. To jest po prostu chore, tak sie ekscytowac ze pies gryzie. po co to komu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hessa Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Jak bawisz się z psem i on warczy to też twierdzisz, że to uczenie psa agresji? Szarpanie zabawki, rozrywanie jej... W sumie to też pozwalanie na jawne zachowania agresywne psa we własnym domu. Trzeba znać się na szkoleniu, żeby wiedzieć gdzie zaczyna się agresja... Jak wyjaśnić to Tobie? Nie wiem, to chyba niemożliwe. Miliony psów bawią się z właścicielem w szarpanie, ile z nich atakuje potem człowieka? Garstka. Żeby potwierdzić tezę, że szkolenia obronne uczą agresji i rzucania się na ludzi, to co najmniej 50% z nich musiałoby potem napadać na ludzi. Znasz takie statystyki? Bo ja nie. Poniżej 50% to można mówić o przypadku. Nie podałaś żadnych wiarygodnych danych na potwierdzenie swoje tezy... Więc powiedz jak wierzyć w to co piszesz, skoro w rzeczywistości spotykam się z zupełnie czymś innym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Hessa nie dostalam takiego filmu. Nawet sie dziwie ze ktos wlasnego psa nie sfilmowal. Dostałas filmik z dokładnie określonym czasem 1.17 https://www.youtube....h?v=fKLw0XhJv9w gdzie pies jest odwoływany od ataku, zreszta z bardzo dużej odległości. Może okulista by się przydał ? Ja jednak kończę tę dyskusję, bo jak sama nazwa mówi,dyskusja to wymiana poglądów. Ty poglądów nie wymieniasz, tylko chowasz się w jakiejś oblężonej twierdzy i wypowiadasz o rzeczach, których kompletnie nie rozumiesz. Ja ciągle przebywam z psami, których przewodnicy bawią się w mondio i obronę cywilną, z psami które biegają na spacerach swobodnie wśród ludzi i dzieci, chodza na zajęcia do szkół i przedszkoli i cholera nie chcą na nikogo poza treningami się rzucać. Może to nie psy i ich agresja są problemem, a kiepscy szkoleniowcy z którymi masz doczynienia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Ta dyskusja przypomina mi jak kiedys probowalam jednemu czlowiekowi wyjasnic, ze 1,5 metra lancucha non stop to nie sa warunki dla psa. Tez sie nie znalam, bo on ma psy cale zycie, nie bedzie psa meczyl kazac mu na spacery chodzic, szkolenie to samo zlo, noi wiadomo, jak sie z lancuca pusci to od razu poleci i kogos zagryzie. Nic nie zrobisz, taki stan umyslu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 E, dajcie spokój, dziewoja wypisuje takie farmazony że ręce opadają. Trudno to poważnie traktować. Można być ignorantem, ale być z tego dumnym... to już wyższa szkoła jazdy. Swoją drogą to wręcz zatykające, że ktoś kto twierdzi że ma zawodowy kontakt z psami tak dalece nic o nich nie wie. :-( To brzmi aż... nieprawdziwie. Zdecydowanie - brakuje tu tylko KULTOWEGO PYTONA. Zawsze można go znaleźć na youtube, jak się poszuka. He he. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Przeczytalam tem watek i moim zdaniem jedna Pani tu bzdury pisze .Moje psy nie sa psami sportowymi i nie biora udzialu w zadnych zawodach ,ucze je komend ,roznych sztuczek ,chodzenia przy nodze itp i wiem napewno ,ze im wiecej sie z psem pracuje ( oczywiscie w granicach rozsadku ) tym wieksza jest wiez i posluszenstwo psa .Na krotko przed moim urodzeniem za czasow komuny jeszcze moi rodzice kupili szczeniaka suczke ON od czlowieka ,ktory szkolil psy dla milicji .Suka przeszla szkolenia obronne u tego czlowieka ,byla bardzo madrym zrownowarzonym dumnym psem ,nigdy nikogo nie pogryzla ,nie szarpala za nogawki ani rekawy .Wychowalam sie z tym psem ,pamietam ,ze byla opiekuncza i prowokowala mnie do zabawy .Podobno do wozka gdy bylam niemowlakiem nikt obcy nie mogl sie zblizyc,bez zgody rodzicow ale nigdy nikogo nie zaatakowala .Pamietam ,ze gdy ktos dzwonil do drzwi wydawano komende otworz dzwi ,biegla i otwierala ,znajomych wpuszczala a gdy byla to osoba obca siedziala w drzwiach i nie wpuszczala tylko czekala az podejdzie domownik i zadecyduje czy osoba moze wejsc.Byla przyjazna a jednoczesnie budzila respekt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akirka86 Posted August 12, 2015 Share Posted August 12, 2015 A mi nie daje spokoju jedno sformułowanie. Pies po przejściach, świadek zabijania innych psów, nie został poddany szkoleniu między innymi (zaznaczam to, bo argumentów było naprawdę sporo) dlatego, że znalazłaby się w niezrozumiałej sytuacji i pojawiłby się lęk że zostanie zlikwidowana jeśli nie sprosta wymaganiom. O ile proste, logiczne skojarzenie, że skoro człowiek może zabić innego psa, to znaczy że jest zagrożeniem takżedla niej, mogę zrozumieć. To jednak doszukiwanie się całego procesu myślowego, w którym pies odnajduje powód zabicia tamtych psów i sam zaczyna się obawiać że musi osiągnąć pewne rezultaty żeby nie skończyć jak one, jest już dla mnie kompletnie przesadzone. To jak z tym popularnym "mój pies wie, że nie wolno mu sikać na dywan, bo kuli się jak tylko wezmę gazetę". Już wielokrotnie pisałam, że laik ze mnie, ale nawet mi to nie pasuje do obrazu psiej psychiki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.