Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Hendro, Usiata jak można lubić deszcz, jak się ma psy? One (tak jak dzieci) w czasie deszczu się nudzą, a spacer to koszmar. Ale za dedykacje dziękować najgoręcej :)

TaTino - niektóre Twoje wsady mnie rozwalają. Pozytywnie, rzecz jasna :)

  • Upvote 4
Posted

Anulko, deszcz jest potrzebny do życia, i taki oczyszczający...zmywa wszystkie nieczystości i jest szansa na nową jakość, tak, tak, a przynajmniej odświeżenie :)

Poza tym, cerę nawilża :P moja Lara jakos w deszczu się nie nudzi absolutnie, doskonale szpera w tych samych zakamarkach, co zawsze, bo może jakieś "pyszne" znajdzie :D  

I specjalnie dla Ciebie, Aniu - na jutro, i na zaś, kochana *)

 

  • Upvote 1
Posted

Dzisiejszy wieczór jest wyjątkowo udany, choć deszczyk nie pada :D

Połaziliśmy sobie, że ho, ho, ho, a tutaj fotka z wieczornego spacerku, a co :D

1.jpg

Spokojnego, miłego wieczorku wszystkim życzę :) a teraz idę sobie powątkować tu i ówdzie ...

  • Upvote 1
Posted

Moja Buba bardzo lubiła deszcz. Raz że padał, dwa że kałuże, zwłaszcza takie podłużne, błotniste, w parku gdzieś. Rozpędzała się, wskakując przekręcała na plecy i ziuuuu

  • Upvote 2
Posted
Godzinę temu, rozi napisał:

Moja Buba bardzo lubiła deszcz. Raz że padał, dwa że kałuże, zwłaszcza takie podłużne, błotniste, w parku gdzieś. Rozpędzała się, wskakując przekręcała na plecy i ziuuuu

Ha! zwłaszcza te ziuuu    zabrzmiało interesująco :D :D rozumiem, że Ty lubiłaś deszczowe spacery z Bubą? (a jaki to był piesek?)

A dziś dłuuugi spacerek był za dnia i takie, oto, śliczne drzewo mam dla Was, o takie, o:

1-1.jpg   

Śliczne, prawda?

Miłego wieczoru wszystkim życzę, tak, tak :)

  • Upvote 1
Posted

rozi to ziuuu mnie przeraża :-o moje deszczu nie lubią- mokre, zimne, nie wiadomo po co. Ale okoliczna ludność ma ubaw po pachy, jak krzyczę i błagam "nie, Tolusiu, nie, proooszeee nie ciagnij... K....A TOLEK!" i ląduje w największej kałuży na tyłku, kolanach, a czasami twarzy 3:)

  • Upvote 3
Posted

Ha! jak labcio to w pełni zrozumiałe :D

Mój wnusio też tak ma, obok jakiejkolwiek wody, w jakiejkolwiek formie, nie potrafi przejść obojętnie, a on biszkoptowy to potem łaciata krówka wraca do domu  :D

  • Upvote 1
Posted

Uwaga, uwaga! nadaję ...-.  -- ... .-.- ^ *

co oznacza - "orzeł wylądował" powtarzam "orzeł wylądował" :D 

Halinka też wylądowała :D tam, gdzie chciała od początku, oczywiście :P

I miłego wieczorku dla wszystkich, tak, tak, zwłaszcza takiej jednej  :)

  • Upvote 2
Posted
2 minuty temu, Panna Marple napisał:

Halinka ma teraz rzeczkę w swoim lesie :)

Ha! wie-dzia-łam, że o Halinkę zadbasz należycie :) i może nasze trudy nie okażą się takie bezowocne? 

Może jednak w końcu opamięta się Halinka, zobaczy, że podróże kształcą, i że czasem warto spojrzeć dalej niż tylko na koniec własnej ssawki?? 

  • Upvote 2
Posted

To nie jest dobra wiadomość, nie, nie... a może jednak jakowąś sondę przeprowadzić? tzw. badanie opinii społecznej?

Może jednak jest nadzieja, że jak ktoś Halinki bliżej nie zna to może jednak ją lubi? ona dobre wrażenie robi...na pierwszy rzut oka...

  • Upvote 1
Posted

Mam nadzieję że lądowanie było miękkie .

Nie jest tak,że Halinki nikt nie lubi - jej adoratorzy mają klapki na oczach i wprost ją uwielbiają,nie widzą jej oczywistych wad

  • Upvote 4
Posted

Ale jeśli tak spojrzeć na Halinkę  wielopłaszczyznowo to nie jest ona przecież taka zła. Miesza się jej wielotorowość skomplikowanej wszak natury, niemniej jednak nie można rzucać na nią tak jednoznacznych opinii, bo natura komarza, podobnie jak ludzka jest wielowymiarowa jednak

  • Upvote 4
Posted

O! i to mi się podoba! Nie ma, jak OBIEKTYWNE podejście do sprawy, choć to trudne, niewątpliwie.

Tak, tak. Popieram, że na komarzycę Halinkę należy patrzeć przez pryzmat - wielowątkowy, wielotorowy, wielopiętrowy i w różnych konfiguracjach, na dodatek...

Albowiem, jak sami wiecie, Halinka narodziła się w niecodziennych okolicznościach przyrody (vide 1-sza strona wątku) dlatego też nie jest istotą pospolitą, na pewno.

I to trzeba umieć docenić.

Jednakowoż stwierdzam, iż trudno jest złapać z Halinką odpowiednio równorzędny poziom dyskusji, tj. fazę, w odpwiednim czasie, by móc się porozumieć, ale kładę to na karb jej ... szybowania ponad poziomy...

Choć nieustannie mam nadzieję, że uda mi się uzmysłowić Halince realia, w których ona bytuje...i nie spocznę w działaniach bo jest to jej zwyczajnie potrzebne :)

Tymczasem, miłego wieczoru, a my - spadamy - na spacer - do cieemneegoo laassuu....  

  • Upvote 3
Posted

Dobry wieczór :D Dobry, prawda?
Dzień też całkiem fajny za nami, prawda? Tak, tak...
Patrzeć na Halinkę należy przez pryzmat, przez dwa jednocześnie najlepiej. Ale i tak wyraźnego obrazu Halinki sie nie uzyska. Dlaczego? Bo w Halince jest wiele Halinek :D
Z wielowymiarowością mi się kojarzy i światami równoległymi. Gdzie nie spojrzysz - Halinka. Pryzmat wielowątkowy da tylko manipulacje konfabulacji lub też konfabulacje wynikające z manipulacji...pryzmatem, oczywiście :D A uzmysłowienie sobie realiów rzeczywistości wymaga spolaryzowania. Nie za wiele wymagamy od niepospolitej, wielowątkowej Halinki?
Co do fazy, to uważałabym. W tę jej „faze“ można wejść i nie wrócić. I powstanie nowa Halinka pryzmatowo skonfigurowana, z rozszczepionym widmem :D Otóż to...
A tu fotka z wieczorkowa :D, o tu:

Obraz 016.jpg

Milutkiego wieczorku i kolorowych pryzmatycznych snów :D

Trolle są fuj..

 

  • Upvote 3
Posted

Halinka postanowiła wzbudzić poczucie winy w spotkanej przypadkiem rodzince (tej, która nie chciała mieć z nią nic do czynienia) i udawała, że ma wylew :) Niestety (dla Halinki) nikt się na to nie nabrał i zaraz jej przeszło ;)

  • Upvote 5
Posted
9 minut temu, Panna Marple napisał:

Halinka postanowiła wzbudzić poczucie winy w spotkanej przypadkiem rodzince (tej, która nie chciała mieć z nią nic do czynienia) i udawała, że ma wylew :) Niestety (dla Halinki) nikt się na to nie nabrał i zaraz jej przeszło ;)

Ojej, to nikt się nie wzruszył na jej pozorowane opiekuńcze działania? a czemu?

Ojej...przecież jest znana z wolontariatu - przeprowadzania ludzi na pasach???

  • Upvote 3
Posted
24 minut temu, Usiata napisał:

Ojej, to nikt się nie wzruszył na jej pozorowane opiekuńcze działania? a czemu?

Ojej...przecież jest znana z wolontariatu - przeprowadzania ludzi na pasach???

Jak widać nie na wszystkich to działa   gif  uśmiech z zębem.gif

 

37 minut temu, Panna Marple napisał:

Halinka postanowiła wzbudzić poczucie winy w spotkanej przypadkiem rodzince (tej, która nie chciała mieć z nią nic do czynienia) i udawała, że ma wylew :) Niestety (dla Halinki) nikt się na to nie nabrał i zaraz jej przeszło ;)

Tak niespodziewane niepowodzenie może się niekorzystnie odbić na jej słabowitej psychice  gif zmartwiony2.gif

  • Upvote 2
Posted

A może by  tak założyć Halince na nóżkę opaskę elektroniczną  ?

Bo ona wpada niespodziewanie na wyspę-sztab i czepia się ,a to wywiadowcy się nie wykazują,a to Henia poemat nieudany,a to jej dzieci zaniedbane (tak,tak,podrzuciła do sztabu,i tyle ją widzieli)

A z taką opaską byłoby wiadomo gdzie się szwęda i sztab byłby uprzedzony

  • Upvote 4
Posted
2 minuty temu, Hendra napisał:

A może by  tak założyć Halince na nóżkę opaskę elektroniczną  ?

Bo ona wpada niespodziewanie na wyspę-sztab i czepia się ,a to wywiadowcy się nie wykazują,a to Henia poemat nieudany,a to jej dzieci zaniedbane (tak,tak,podrzuciła do sztabu,i tyle ją widzieli)

A z taką opaską byłoby wiadomo gdzie się szwęda i sztab byłby uprzedzony

A może obróżkę feromonową ? Mój obecny tymczasik po jej założeniu znacznie złagodniał, taki jakby bardziej opanowany się zrobił.

  • Upvote 2
Posted
3 minuty temu, elik napisał:

Jak widać nie na wszystkich to działa   gif  uśmiech z zębem.gif

Ci...., a i owszem... zdarza się, że wiele nie jest naiwnych :D

I wcale, nie rzadko...

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...