Hope2 Posted October 8, 2016 Posted October 8, 2016 aaa...edytować nadal można, choć komunikat występuje, że coś tam. Olać go, cofnąć się o stronę ( na przykład ) i wrócić. Okazuje się, że post jest zedytowany. Co do dublii. .. chyba cierpliwość ćwiczyć każą - jak jest " zapisywanie" nie klikać, tylko zerknąć czy nasz post nie widnieje czasem już w dyskusji ;-) a zawartość poprzedniego? pomysłu nie mam, więc ręcznie go usuwam :) 1 Quote
rozi Posted October 8, 2016 Posted October 8, 2016 14 godzin temu, Hope2 napisał: macie jakiś pomysł na uprzejme wyproszenie muszek owocówek z domu? Wystarczy cebulę rozkroić i zostawić połówkę na wierzchu i już są. O pomidorze nie wspomnę. Ja mam jeden pomysł na wszystko - elektryczka. 1 Quote
Hendra Posted October 8, 2016 Posted October 8, 2016 Czy wy też macie problem z wejściem na swój profil ? Quote
elik Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 13 godzin temu, Hendra napisał: Czy wy też macie problem z wejściem na swój profil ? Sie nie da :( Quote
sybil Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 No masz ci los... nie interesowałam się swoim profilem, to i nie wiedziałam, że tam też kłody pod nogi. Zaciekawiona wpisami (przedmówczyń, czy przedpisarek ? - dalibóg nie wiem ) spróbowałam wejść i co? D..a blada - "coś poszło nie tak - spróbuj później" . Dziwne wieści docierają do mnie: podobno Halinka zamierza zmienić swój wygląd zewnętrzny, widziano Ją wychodzącą z gabinetu chirurga plastycznego, czyżby jakieś konsultacje przed zabiegiem? Proszę, nie pozwólcie Jej zrobić czegoś, czego będzie żałowała przez całe życie Quote
mój pies Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 O 6.10.2016 o 20:27, Usiata napisał: Pięknisty wieczór, popatrzcie tylko jak mnie Kraków przywitał, o tu, o to: Potem dostałam papu - na pierwsze był makaron z miski, o taaaaki pysny, na drugie była marchewka, a na deser dereniowa nalewka, pysneee taaakie oj Usiata ty to sie cieszysz byle czym, toc to raczej na nocnik a nie na miske wyglada zobacz jak wyglada porzadny nocnik i porównaj klasę z tym w czym jadłaś i nie kompromituj gospodyni 1 Quote
Usiata Posted October 9, 2016 Author Posted October 9, 2016 2 godziny temu, mój pies napisał: oj Usiata ty to sie cieszysz byle czym, toc to raczej na nocnik a nie na miske wyglada zobacz jak wyglada porzadny nocnik i porównaj klasę z tym w czym jadłaś i nie kompromituj gospodyni Eeetam, Ewuniu - wyluzuj troszku... bo .. ja wiem, co jem i kto mi zapodał, i co najważniejsze - WIEM, że mi to absolutnie nie zaszkodzi... a czemu? Bo te dania są zapodawane absolutnie szczerze - od serca, składniki są znane przed warzeniem, receptura uzgadniana i wszyscy gotują w JEDNYM naczyniu :P Miłego wieczoru, Ewuniu :D 3 Quote
TaTina Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Taka śliczna niedziela się zrobiła, że tylko na chwilkę zaglądam, bo żal w domu siedzieć :D Miałam tylko fotkę wkleić i iść sobie stąd, ale... mój/wasz/nasz/ich/jej/jego/niczyj pies przyszedł się pochwalić, jak pięknie swoje ulubione naczynie po jedzonku potrafi wylizać. No, no, pochwalić.. Dżizas, tylko proszę cię, mam nadzieję ze to piękne naczynko służy ci li tylko do jedzenia? Mam nadzieje że tak.. I obiecana fotka, w stylu bajki z mchu i paproci: Miłego niedzielnego popołudnia (nie wszystkim :D), no i mojemu psu smacznego życzę :D Pa Pa 6 Quote
Usiata Posted October 9, 2016 Author Posted October 9, 2016 A tu, o tu, Wam zapodam moją najlepszą pamiątkę z tego pobytu w Krakowie i okolicach :D Wczoraj byliśmy na wycieczce poza miastem :) i fotka o tu, o to: 3 Quote
sybil Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Mądre kurki, jest ochrona przed wiatrem i deszczem, ale nie przed czyimś psem. Przyszedł, nasikał, żeby kurkom zbyt miło nie było. No ale skoro jada w nocniku, to siku musi robić na przystankach . O ile się nie mylę, to dostał super miejsce do sikania, ogrodzone, z przyciętym drzewkiem, żeby nóżkę mógł oprzeć jak będzie tracił równowagę, a on co? Woli biegać i obsikiwać co się da, taki już jego behavior 5 Quote
Panna Marple Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Romanek w depresji po wyjeździe swojej łóżkowej partnerki :( Usiata ciągle makaron z marchewką wsuwała ;) i długo gadała z Halinką (wieczór szczerości), więc dowiedziała się wielu rzeczy. Co do chirurga plastycznego...Halinka bardzo narzeka na swoją talię i chce zdecydować się na liposukcję. Dziś dałam pić Romankowi ;) 2 Quote
rozi Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Ja mam klopsiki z karkówki w sosie koperkowym. Quote
Usiata Posted October 9, 2016 Author Posted October 9, 2016 59 minut temu, Panna Marple napisał: Romanek w depresji po wyjeździe swojej łóżkowej partnerki :( Usiata ciągle makaron z marchewką wsuwała ;) i długo gadała z Halinką (wieczór szczerości), więc dowiedziała się wielu rzeczy. Co do chirurga plastycznego...Halinka bardzo narzeka na swoją talię i chce zdecydować się na liposukcję. Dziś dałam pić Romankowi ;) Romanku kochany - pozdrawiam Cię ciule, i za niedługo Cię nawiedzę, tymczasem - miłego wieczoru :) Quote
Panna Marple Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Usiata, zapytam tylko: czy zgadzasz się, że podróże kształcą? To tak a propos wycieczki ;) 2 Quote
Panna Marple Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 A klopsiki w sosie koperkowym pycha! U nas w piątkowy wieczór klopsików nie było, ale też było smacznie, a poza tym wesoło :) Halinka posikała się ze śmiechu ;) 4 Quote
Usiata Posted October 9, 2016 Author Posted October 9, 2016 Panno Marple - powiem wprost - podróże kształcą na tyle, na ile REALNIE docierają do odbiorców :) 4 Quote
rozi Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 No nie wiem. Moim zdaniem H. powinna rozważyć te reklamowane takie na nietrzymanie moczu. To chyba nie jest drogie, ale w razie czego można zrobić bazarek. 3 Quote
Usiata Posted October 10, 2016 Author Posted October 10, 2016 8 godzin temu, rozi napisał: No nie wiem. Moim zdaniem H. powinna rozważyć te reklamowane takie na nietrzymanie moczu. To chyba nie jest drogie, ale w razie czego można zrobić bazarek. Tak, tak, popieram zdecydowanie. Dla Halinki najlepsiejsze będą te...o...właśnie, te, co mają 'lady' w nazwie. Tak, tak... bo Halinka bywa czasami taka lekko... pretensjonalna :D I od razu w dużej ilości... te takie na nietrzymanie moczu, bo w listopadzie to ja cały tydzień zamierzam się gościować to się Halinka poleje...oj...się poleje... Miłego dzionka wszystkim :) I smacznego śniadanka prosto z porcelany dla naszego psa :D 3 Quote
gabrysia2424 Posted October 10, 2016 Posted October 10, 2016 17 godzin temu, mój pies napisał: oj Usiata ty to sie cieszysz byle czym, toc to raczej na nocnik a nie na miske wyglada zobacz jak wyglada porzadny nocnik i porównaj klasę z tym w czym jadłaś i nie kompromituj gospodyni Mój pies, ( tylko nie pomyślcie,że to mój pies. W żadnym wypadku do niego się nie przyznaję!) tym nietrafionym postem ujawniłeś (łaś) że z twoim wzrokiem coś nie tego.Jeżeli nie widzisz różnicy między tymi naczyniami to chyba najwyższy czas do okulisty pobiec. Chyba że chciałeś (- łaś) pochwalić się że nie sikasz byle gdzie i jesteś troszkę bardziej cywilizowanym psem. Ale nie zapominaj,że pies nawet cywilizowany to jednak pies. Oczywiście przepraszam wszystkie inne psy. 2 Quote
gabrysia2424 Posted October 10, 2016 Posted October 10, 2016 (edited) .... Edited October 10, 2016 by gabrysia2424 Quote
gabrysia2424 Posted October 10, 2016 Posted October 10, 2016 15 godzin temu, Usiata napisał: A tu, o tu, Wam zapodam moją najlepszą pamiątkę z tego pobytu w Krakowie i okolicach :D Wczoraj byliśmy na wycieczce poza miastem :) i fotka o tu, o to: A może czekają na PKS? 1 Quote
Usiata Posted October 11, 2016 Author Posted October 11, 2016 Jaki śliczny wieczór :) taki mrooczny, cicho wszędzie, głucho wszędzie, nikogo nie widać, ha! żyć, nie umierać :D I fotka z dzisiejszego spacerku, o tu, o to - fajnie było, oj fajnie, cały las - nasz; ha! Miłego wieczorku wszystkim życzę :) 1 Quote
elik Posted October 11, 2016 Posted October 11, 2016 A tej kurze kto uciął łebek ??? Uciąć kurzynie łebek i kazać jej czekać na przystanku na PKS razem z innymi, które mają łebki na swoim miejscu, to ewidentne znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem,. Czy wiecie jak ona tym kurom zazdrości ??? Przychodzi mi na myśl, że sprawcą tego okrucieństwa może być nie mój mój pies o czym świadczyć może zapaskudzony chodnik. Tak tylko nie mój mój pies się zachować mógł. A las tajemniczy wielce. Bałabym się po takim lesie sama chodzić 3 Quote
TaTina Posted October 11, 2016 Posted October 11, 2016 Aha...cicho wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie..co to będzie? :D Aaaa..sorki, to nie nasz problem :D Przystanek całkiem, całkiem. Kurki, kogucik, sielanka normalnie. PKS to chyba tam nie jeździ, raczej na okazję czekają. Albo dumają, zwłaszcza ta jedna pośrodku, w kolorze kurzy blond, komu by tu następne zgniłe jajo podrzucić :D Siostro Usiata, jak się dobrze w Twoją fotkę wpatrzeć, to chyba paskudnego leśnego trolla widać. Prawda? Oj, uważaj na trolle, paskudne facjaty i charaktery mają. Taa... Miłego wieczorku wszystkim :D Wszystkim? Nieee... No i nie cierpię trolli :D 2 Quote
Panna Marple Posted October 11, 2016 Posted October 11, 2016 Zimno wszędzie, mokro wszędzie :(, a Halina tęskni za familią, która wyginęła... Cóż, takie życie - na wiosnę będzie miała nową :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.