Usiata Posted June 18, 2015 Share Posted June 18, 2015 Trzymamy kciuki za wyniki - pozytywnie trzymamy za dobre wyniki! (cuda czasem się zdarzają, a energia dobrych serc naprawdę działa!...) więc czarujemy, czarujemy.... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 18, 2015 Share Posted June 18, 2015 Też jestem przerażona i kompletnie nie mam pomysłu,mam nadzieję ze nie zostaniemy samotrzec Chyba nie powinnaś mieć wątpliwości :) Jest nas tu sporo ! ... Jutro się odezwę,bo coś na kształt grypy rozłożyło mnie dokumentnie,rozsadza mi głowę i boli mnie cały człowiek Danutka, nie daj sie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cancer43 Posted June 18, 2015 Author Share Posted June 18, 2015 Udało mi się wejść do Tomiego przez pocztę Wp - idzie się zabić z tą nową DogomaniąDoszły wpłaty od Malwy - 50 zł i Jagusek - 30 zł ,serdecznie dziękuję ,Widzę że Basia juz zdała relację . Tomi energicznie protestował przeciwko testom.Oprócz testów miał zbadane uszy,bo popiskiwał przy mizianiu w okolicy jednego uszka(nie pamiętam,lewe czy prawe).Badany był kamerką,wnetrze ucha widać na monitorze.Ale wszystko z uszami w porządku.Poza tym ma kłopoty z chodzeniem,jakoś ciągnie tył.Jeden pozytyw - ma apetyt,lubi gotowane jedzenie,sucha jest fujDzisiejsze koszty to 80 zł za test i 10 zł za badanie uszuNie mogę uzupełnic rozliczenia na poczatku,bo wyskakuje mi ciągle ten obrzydliwy ERRORSpróbuję później.No i kciuki,kciuki !!!! Oby jutro była jakaś pozytywna wiadomość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 18, 2015 Share Posted June 18, 2015 U mnie Britem nie pogardzał. Stała karma w klatce i na koniec dnia miseczka była pusta plus gotowane oczywiście. Danusiu a na jakie konto mam wpłacić tą stałą na Tomisia? Bardzo, bardzo mocno trzymamy kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Jest na dogo wątek o chorobie Cushinga. Oby nie było to potrzebne, ale gdyby, to można tam wiele dowiedzieć się o tej paskudnej chorobie. http://www.dogomania.com/forum/topic/19362-dopad%C5%82a-nas-choroba-cushinga/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Nawet aż za wiele i proponuję zachować rozsądek ;) Straaaaasznie długo trzeba czekać na te wyniki :( U nas Szyszka nie chciała jeść suchej karmy, ale bardzo szybko się przekonała, że konkurencja nie śpi ;) Teraz wsuwa, aż jej się uszy trzęsą! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Zaglądam do Przystojniaka i czekam na dobre wieści Pozdrawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Jest na dogo wątek o chorobie Cushinga. Oby nie było to potrzebne, ale gdyby, to można tam wiele dowiedzieć się o tej paskudnej chorobie. http://www.dogomania.com/forum/topic/19362-dopad%C5%82a-nas-choroba-cushinga/ modlę się ,żeby to jednak nie był Cushing, bo pamiętam jak podejrzewali u mojej Jasieńki i trochę poczytałam... to :( ciekawe czy Tomiś ma powiększony, piłkowaty brzuszek z przełysieniami i plamami?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Nawet aż za wiele i proponuję zachować rozsądek ;) ... A czy ja go tracę podając link do rozmów na temat tej choroby ? Nikt nie musi tam zaglądać, jeśli nie chce, ale gdyby się okazało, że jest taka potrzeba, to nie zawadzi wiedzieć coś więcej na ten temast. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Tak! ja uważam ,że jest fajnie ... dzielić się uwagami, radami, wątpliwościami albo po prostu... czytać ,jak się nie ma nic do powiedzenia, lub nie chce nic powiedzieć :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Przepraszam, elik, jeśli Cię uraziłam - nie było to absolutnie moim zamiarem! Sama, w panice, zajrzałam na ten wątek, gdy tylko się dowiedziałam, że mój Lesio jest chory i poprosiłam o pomoc. Teraz czytam regularnie każdy nowy wpis, ale staram się nie popadać w histerię, bo bardzo o to łatwo, czytając te wszystkie "skomplikowane" wpisy ;) Mam nadzieję, że się w przypadku Tomisia ta wiedza ani trochę nie przyda! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cancer43 Posted June 20, 2015 Author Share Posted June 20, 2015 Widzę że wcięło wpisy Ewu i mój,to może raz jeszcze.Wyniki były wczoraj - niejednoznaczne ,żeby potwierdzic lub wyeliminować Cushinga potrzebne jest jeszcze badanie moczu ,albo było zrobione dziś,albo bedzie w poniedziałek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 Zatem czekamy trzymając kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 No to może jednak nie cushing. Oby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 Sądziłam,że mocz także był zaraz zrobiony.W każdym razie trzeba wiedzieć,że jeżeli ma być podawany Vetoryl to musi być bardzo skrupulatnie podawany,jeszcze coś, trzeba obserwować wciąż psiaka,być może dawka może być za duża albo za mała a więc samemu należy dawkę dopasować.Działanie Vetorylu zależy od organizmu.Wet tylko narzuca dawkę ale to nie oznacza,że ta dawka taka powinna być.Pamiętajcie o tym.Piszę o tym,ponieważ trochę nabrałam doświadczenia ze swoją tymczasią i tak dopasowałam sama dawkę,że Cecylka czuła się wspaniale,opadł brzuszek,przestała pić litrami wodę,sierść pięknie jej odrosła.Absolutnie nie było widać po zachowaniu suni,że ma w sobie chorobę. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cancer43 Posted June 20, 2015 Author Share Posted June 20, 2015 Tomi miał badany mocz,chodzi o jakieś dodatkowe badaniaRozmawiałam z Danusią Kadelą,ona ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu psów z Cushingiem.Według niej najbardziej miarodajną metodą stwierdzenia lub wykluczenia choroby przy niejednoznacznychwynikach laboratoryjnych jest wykonanie USG nadnerczy ,nie każdy aparat do USG wykona takie badanie.Poczekamy na te wyniki moczu .Wcięło mi też post ,w którym wpisywałam wpłaty,wpisuje ponownieMalwa - 50 zł Jaguska - 30 zł Panna Marple - 100 zł Serdecznie dziękujemyKolejny wydatek za testy i badanie uszu - 90zł(80+10)Stan konta na minusie 95 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 z dobrymi myślami zaglądam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Widzę że wcięło wpisy Ewu i mój,to może raz jeszcze. Wyniki były wczoraj - niejednoznaczne ,żeby potwierdzic lub wyeliminować Cushinga potrzebne jest jeszcze badanie moczu ,albo było zrobione dziś,albo bedzie w poniedziałek No to trzymam kciuki dalej i czaruję ..."to nie jest Cushing.. to nie jest Cushing... to nie jest Cushing..." 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Zaglądam z pozdrowieniami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Nareszcie mam dogo, dalej trzymamy kciuki. Tomi ma apetyt, nadal niestety pije jak szalony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Przepraszam, elik, jeśli Cię uraziłam - nie było to absolutnie moim zamiarem! Sama, w panice, zajrzałam na ten wątek, gdy tylko się dowiedziałam, że mój Lesio jest chory i poprosiłam o pomoc. Teraz czytam regularnie każdy nowy wpis, ale staram się nie popadać w histerię, bo bardzo o to łatwo, czytając te wszystkie "skomplikowane" wpisy ;) Mam nadzieję, że się w przypadku Tomisia ta wiedza ani trochę nie przyda! Nic to :) Czasem coś tak się powie, że można to dwojako rozumieć. Sama też tak czasem mam :) Nareszcie mam dogo, dalej trzymamy kciuki. Tomi ma apetyt, nadal niestety pije jak szalony. Też trzymam kciuki, a co do picia, to mój Binguś też bardzo dużo pije, a na to paskudztwa nie choruje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Danusiu podaj konto do wpłaty na Tomisia. A kiedy wyniki z drugiego pobranego moczu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Nareszcie mam dogo, dalej trzymamy kciuki. Tomi ma apetyt, nadal niestety pije jak szalony. Kciuki trzymamy razem, zawsze to siła! ;) a może Tomiś , też tak dużo pije... ze stresu? ... bo jak dobrze zrozumiałam?? to wynik badania stężenia kortyzolu, nie jest jednoznaczny( czyli nie jest wysoki!) może jednak, nie będzie cushinga?! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cancer43 Posted June 22, 2015 Author Share Posted June 22, 2015 Niestety,nasze modły nie zostały wysłuchane ,to jest Cushing , porozsyłam konto do ciotek,które deklarowały wsparcie,a co dalej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kama202 Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Biedny, biedny psiak....musimy jakoś dać radę Danuśka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.