Ares - czyli nie unikniesz przeznaczenia

[konfirm31]

Dostałam dzisiaj z samego rana pytanie mailem:

 

Witam, jak Ares znosi dzieci, toleruje inne psy, lubi jeździć autem? Czego się boi?

 

Jest to zapytanie z ogłoszenia na Kielce. Podałam @ do Murki i przypomniałam Jej telefon

Aresowi, kończy się dzisiaj wyróżnienie na Kielce. Oczywiście, wznowię je. Ciekawa jestem, czy Pani nawiąże kontakt z hotelikiem?

Nie wiem, czy w "moich" ogłoszeniach, mogę zmienić adres mailowy, nie tracąc możliwości administrowania tym ogłoszeniem? (dokonywania zmian, wyróżniania i wznawiania?) - ktoś coś wie na ten temat?

[Marysia R.]

Niestety nie. Żebyś mogła zarządzać ogłoszeniem musi być w nim podany Twój mail.

[konfirm31]

Dziękuję, Marysiu :).  No, to adresu mailowego nie zmieniam. Ciekawe, czy Pani z Kielc skontaktuje się z Murką?

[Nutusia]

Trzymam kciuki, żeby poszła o ten jeden krok dalej! ;) :)

[konfirm31]

Pożyjemy, zobaczymy ;)

[Murka]

Fajnie, że jest zainteresowanie Aresem, to dobrze wróży :)

[konfirm31]

Wyróżniłam ponownie ogłoszenie Aresa na Kielce. Na kolejny miesiąc. Czekamy, co Pan z Sieniawy powie w sobotę - na którego psa się zdecyduje?

[Murka]

Wrzucam rachunek za wirusówki 28 zł + 6,20 zł dojazd weta (25 zł na 4 szczepione psy):

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d8c2daf180d0d749

[konfirm31]

Dzięki, Murko :). Ureguluję, (tak jak się umawiałyśmy), przy płaceniu za hotelik za październik. Teraz, dopiszę do aresowych wydatków ;).

 Pani od @ pewnie nie dzwoniła do Ciebie, ale Jej pytanie mnie zastanawia - czego się boi Ares? Bo moja Bliss - burzy, Lerka - szelek, a Ares?

[Murka]

Na razie nie zauważyłam, aby Ares się czegoś bał. Burzy u nas ostatnio nie było :) 

Jak się Pan nie odezwie lub wybierze innego psiaka to się będziemy szykowali do jakichś ładnych fotek, tylko żeby pogoda była.

[konfirm31]

No, to czekamy do końca weekendu :)

[Mattilu]

Ano czekamy

[konfirm31]

Trzymajcie kciuki :). Aresowi szykuje się ciekawy dom, ale nic nie napiszę, żeby nie zapeszyć.

I raczej nie będzie to dom w Sieniawie ;), bo Pan się nie odezwał.

[Marysia R.]

Trzymam kciuki! A kiedy będzie wiadomo coś więcej? :)

[konfirm31]

Trzymaj, Marysiu :). Kciuki są zawsze pomocne. Sprawa dopiero zaczyna się rozwijać i jeszcze wszystko przed nami i......... przed Aresem.

[Marysia R.]

Rozumiem, postaram się uzbroić w cierpliwość ;) :)

[Xibalba]

Kciuki zaciśnięte :)

[Nutusia]

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną, a ciekawość mnie zżera. Ale... WYTRZYMAM! ;) :D

[Mazowszanka13]

Ciekawość mnie zżera, ale cóż, trzeba czekać.

[konfirm31]

Tfu, tfu - trzy razy przez lewe ramię ;).

Myślę, że w ciągu najbliższego tygodnia, będzie wiadomo, co przeznaczenie szykuje tym razem dla Aresa.........

[Florentyna]

konfirm Ty to umiesz budować napięcie!
Trzymam kciuki.

[konfirm31]

Tiaaa ;). Tak na serio, to cieszę się, że wreszcie coś drgnęło i chłopak zaczyna budzić zainteresowanie.

[Nutusia]

"Coś drgnęło w rajstopach" - to podstawa! :D

[Murka]

Niestety Ares nie ma szczęścia, DS zaopowiadał się fajnie, dzisiaj chcieliśmy się umówić na dowózkę, ale pani "w tym momencie syn przywiózł szczeniaczka"...

 

Ale najważniejsze, że Ares sieszy się zainteresowaniem :)

[Nutusia]

Fajny syn...

A ja sie cieszę, że Ares nie trafi do tej rodziny - jego anioł stróż spisał się na medal! ;)