Sarunia-Niunia Posted July 7, 2016 Posted July 7, 2016 Kochany, śliczny i posłuszny Seminio Taki cudny i przystojny Pan nawet bez "kubraczka", wygląda jakby miał założoną jakąś jasną kamizelkę ;) My znów zniknęliśmy z życia dogo.... czarna seria trwa! .... Jesteśmy, tzn Tarunia jest po kolejnej operacji, która była dzisiaj; miała trwać ok. godziny, trwała trzy... niestety, wytworzył się ostry stan zapalny, cale szczęście, że zapadła decyzja o ponownym otwarciu kolana... ech, strach nawet pomyśleć co mogło się zdarzyć... mamy nadzieję, że teraz będzie już dobrze, że PECH, który prześladuje to biedne dziecię już się skończy... poślijcie tej naszej biedzie nieco dobrych myśli, proszę... Seminiu, zostawiamy mooooc buziaków 1 Quote
Sarunia-Niunia Posted July 10, 2016 Posted July 10, 2016 Zostawiamy dla Seminia i Jego Rodzinki moc niedzielnych buziaczków :* Quote
Ewa Marta Posted July 10, 2016 Author Posted July 10, 2016 Seminek jest smutny od dwóch dni. Znowu kropelkuje krwią z siusiaczka. Jutro zawozimy mocz do badania. Brak mu apetytu, w związku z tym dzisiaj upieklam specjalnie dla niego ciasteczka wątróbkowe z marchewką. Po zmieszaniu z jedzeniem Seminek dał się nabrać i zjadł kolację. Zwi ększyliśy mu dawkę leków przeciwbólowych oi modlimy się, żeby znowu było lepiej:( 1 Quote
EVA2406 Posted July 10, 2016 Posted July 10, 2016 Cichutko zaglądam, żeby nie obudzić Semika i ciepłe myśli wysyłam, żeby znowu było lepiej. 1 Quote
bou Posted July 10, 2016 Posted July 10, 2016 Zyczę Seminiowi poprawy,trzymam kciuki z całej siły I nieustannie przesyłam ciepłe mysl dla Was...M. 1 Quote
Isabel Posted July 11, 2016 Posted July 11, 2016 Oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy!!! Quote
Sarunia-Niunia Posted July 11, 2016 Posted July 11, 2016 17 godzin temu, Ewa Marta napisał: Seminek jest smutny od dwóch dni. Znowu kropelkuje krwią z siusiaczka. Jutro zawozimy mocz do badania. Brak mu apetytu, w związku z tym dzisiaj upieklam specjalnie dla niego ciasteczka wątróbkowe z marchewką. Po zmieszaniu z jedzeniem Seminek dał się nabrać i zjadł kolację. Zwi ększyliśy mu dawkę leków przeciwbólowych oi modlimy się, żeby znowu było lepiej:( Nie takie wieści od Was chciałam czytać, Ewuniu.... Przytul Seminia ode mnie mocno do serca i szepnij Mu na uszko, że bardzo Go kocham i mocno trzymam za Niego kciuki!!!! 1 Quote
Ewa Marta Posted July 11, 2016 Author Posted July 11, 2016 15 godzin temu, bou napisał: Zyczę Seminiowi poprawy,trzymam kciuki z całej siły I nieustannie przesyłam ciepłe mysl dla Was...M. 4 godziny temu, Isabel napisał: Oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy!!! 2 godziny temu, Sarunia-Niunia napisał: Nie takie wieści od Was chciałam czytać, Ewuniu.... Przytul Seminia ode mnie mocno do serca i szepnij Mu na uszko, że bardzo Go kocham i mocno trzymam za Niego kciuki!!!! Bardzo Wam dziękuję! Dzisiaj jakby ciut lepiej, ale to nie jest wesoły Semuś, który zarządza stadem. Powiedziałam mu dzisiaj na ucho, że już nie musi rządzić, że spokojnie może odpoczywać, a ja sie wszystkim zajmę, żeby miał spokój i relaks. Moje ukochanie sprzedało mi kilka liźnięć za to. Śniadanie zjedzone do połowy:( 1 Quote
Sarunia-Niunia Posted July 11, 2016 Posted July 11, 2016 3 minuty temu, Ewa Marta napisał: Bardzo Wam dziękuję! Dzisiaj jakby ciut lepiej, ale to nie jest wesoły Semuś, który zarządza stadem. Powiedziałam mu dzisiaj na ucho, że już nie musi rządzić, że spokojnie może odpoczywać, a ja sie wszystkim zajmę, żeby miał spokój i relaks. Moje ukochanie sprzedało mi kilka liźnięć za to. Śniadanie zjedzone do połowy:( Ewuniu, a może to kwestia powrotu upałów... ja też u mojej Seniorki Koruni obserwuję dzisiaj spadek formy - przez ostatnie dni była żywotna jak szczeniorek, dzisiaj jakby wróciła do swoich lat... zresztą wszyscy u nas dzisiaj klapnięci, w cieniu mamy 36 stopni... O wyjściu na ogród nawet nie chcą słyszeć; szybkie sioo i do domu wracają ekspresowo. Semińku, trzymaj się nasz Ukochany Bohaterze - przytulaski Skarbie!!! Quote
Ewa Marta Posted July 11, 2016 Author Posted July 11, 2016 5 godzin temu, Sarunia-Niunia napisał: Ewuniu, a może to kwestia powrotu upałów... ja też u mojej Seniorki Koruni obserwuję dzisiaj spadek formy - przez ostatnie dni była żywotna jak szczeniorek, dzisiaj jakby wróciła do swoich lat... zresztą wszyscy u nas dzisiaj klapnięci, w cieniu mamy 36 stopni... O wyjściu na ogród nawet nie chcą słyszeć; szybkie sioo i do domu wracają ekspresowo. Semińku, trzymaj się nasz Ukochany Bohaterze - przytulaski Skarbie!!! Kochana, tego się trzymamy, że to upały, że minie. Nie zmienia to faktu, że wszystko we mnie w środku się trzęsie, chociaż na zewnątrez mam uśmiech dla niego. 3 godziny temu, bou napisał: Myślę ciepło. M. Dziękujemy Ci bardzo:) 1 Quote
bou Posted July 11, 2016 Posted July 11, 2016 Nie potrafię słodko pocieszać...cieszy mnie każdy dobry dzień,godzina,chwila...ale nie zapominam o chorobie,która dzieje się w Seminiu, Jednak...wierzę.Mocno wierzę w to,że I tym razem da radę,przeskoczy to,co złe.Zachowaj spokój,Ewuniu - jemu jest to bardziej potrzebne niż przyklejony uśmiech,przeciez wiesz,że pies czuje emocje.Twoj spokój- będzie jego spokojem,Twoja wewnetrzna cisza - jego ciszą.Tak będzie łatwiej. Wiem,że potrafisz.Bo miłość wszystko potrafi.Więc - spokojnie...tak naprawdę spokojnie... Przytulam Cię mocno,Seminia też. M. 1 Quote
Ewa Marta Posted July 12, 2016 Author Posted July 12, 2016 12 godzin temu, bou napisał: Nie potrafię słodko pocieszać...cieszy mnie każdy dobry dzień,godzina,chwila...ale nie zapominam o chorobie,która dzieje się w Seminiu, Jednak...wierzę.Mocno wierzę w to,że I tym razem da radę,przeskoczy to,co złe.Zachowaj spokój,Ewuniu - jemu jest to bardziej potrzebne niż przyklejony uśmiech,przeciez wiesz,że pies czuje emocje.Twoj spokój- będzie jego spokojem,Twoja wewnetrzna cisza - jego ciszą.Tak będzie łatwiej. Wiem,że potrafisz.Bo miłość wszystko potrafi.Więc - spokojnie...tak naprawdę spokojnie... Przytulam Cię mocno,Seminia też. M. Staram się bou, naprawdę się staram, ale w nocy nasłuchuję jego oddechu. Kiedy nagle się urywa, mnie serce staje i wstaję, żeby sprawdzić, co z Semikiem. Wczoraj leżeliśmy razem na posłanku i nawzajem opowiadaliśmy sobie jak się kochamy. Semik mruczał zadowolony, takim zniżonym glosem, takim spokojnym. Reagował na moje słowa, na dotyk. Jeszcze ciągle chce mu sie żyć, to jest najważniejsze. Ciągle cieszy go kąpiel w kanałku, jedzenie trawy i dostawanie pieczonych ciasteczek. To są właśnie te chwile, które łapię i z ktorych się cieszę. Ja też bardzo mocno wierzę, że znowu będzie lepiej, ale ten cholerny paraliżujący strach chwilami mnie obezwładnia:( Quote
EVA2406 Posted July 12, 2016 Posted July 12, 2016 Ewuś, ale pamiętaj, że każdy kolejny dzień, zarówno w życiu Semika, Rokusia i wszystkich nas, jest niepewny, niewiadomy i musimy cieszyć się każdą chwilą przeżytą wspólnie, bo nikt nie wie co nas spotka za godzinę. Nie możesz zadręczać się, bo to odbije się na Twoim zdrowiu. Ciągły stres jest bardzo niebezpieczny. Dobrego dnia :) 1 Quote
Ellig Posted July 12, 2016 Posted July 12, 2016 41 minut temu, EVA2406 napisał: Ewuś, ale pamiętaj, że każdy kolejny dzień, zarówno w życiu Semika, Rokusia i wszystkich nas, jest niepewny, niewiadomy i musimy cieszyć się każdą chwilą przeżytą wspólnie, bo nikt nie wie co nas spotka za godzinę. Nie możesz zadręczać się, bo to odbije się na Twoim zdrowiu. Ciągły stres jest bardzo niebezpieczny. Dobrego dnia :) Cieszmy się tym,że Semik jest kochany i to czuje, że nie cierpi,że ma wspaniałe życie w domu pełnym miłości i troski . Semiątko cieszy się towarzystwem swoich przyjaciól, Barsy, Peruszki i teraz jeszcze Rockiego, trzymaj się słoneczko <3 1 Quote
Sarunia-Niunia Posted July 12, 2016 Posted July 12, 2016 I ja posyłam najcieplejsze myśli Kochanemu Semińkowi !!!! Ewuniu, trzymajcie się, duuużo sił!!!! 1 Quote
Dana i Muszkieterowie Posted July 13, 2016 Posted July 13, 2016 Po dłuższym czasie zaglądam do kochanego Semika. Ewuniu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wsparcie. Przesyłam ciepłe myśli. 1 Quote
Ewa Marta Posted July 13, 2016 Author Posted July 13, 2016 1 godzinę temu, Dana i Muszkieterowie napisał: Po dłuższym czasie zaglądam do kochanego Semika. Ewuniu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wsparcie. Przesyłam ciepłe myśli. Kochana, mocno Cię przytulam. Dobrze, że jesteś! Quote
Ewa Marta Posted July 13, 2016 Author Posted July 13, 2016 O 12.07.2016 o 21:55, Sarunia-Niunia napisał: I ja posyłam najcieplejsze myśli Kochanemu Semińkowi !!!! Ewuniu, trzymajcie się, duuużo sił!!!! Saruniu-Niuniu, pięknie dziękujemy! Semik dostał antybiotyk i furosemid, bo mocz kiepski bardzo, ale wierzymy, że będzie lepiej po lekach! Quote
Sarunia-Niunia Posted July 14, 2016 Posted July 14, 2016 20 godzin temu, Ewa Marta napisał: Saruniu-Niuniu, pięknie dziękujemy! Semik dostał antybiotyk i furosemid, bo mocz kiepski bardzo, ale wierzymy, że będzie lepiej po lekach! Na pewno będzie dobrze, zobaczysz Ewuniu!!! Posyłam Wam NajlePSIE myśli Kochani i duuużo ciepłych przytulasków dla Seminiątka!!!! 1 Quote
Mattilu Posted July 14, 2016 Posted July 14, 2016 O 12 juillet 2016 o 11:17, EVA2406 napisał: Ewuś, ale pamiętaj, że każdy kolejny dzień, zarówno w życiu Semika, Rokusia i wszystkich nas, jest niepewny, niewiadomy i musimy cieszyć się każdą chwilą przeżytą wspólnie, bo nikt nie wie co nas spotka za godzinę. Nie możesz zadręczać się, bo to odbije się na Twoim zdrowiu. Ciągły stres jest bardzo niebezpieczny. Dobrego dnia :) Bardzo madre slowa, Ewa wez je sobie do serca... 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.