Jump to content
Dogomania

Rudzik (teraz Kuba) - młodzik spod balkonu MA DOM! Zamieszkał nad morzem :)


Marysia R.

Recommended Posts

35 minut temu, Marysia O. napisał:

Dziękujemy za pozdrowienia, przekaże towarzystwu :) 

U Fasolki i Rudaska wszystko ok, a ja walczę z sesją ;)

Nie walcz tylko się poddaj i ładnie pozdawaj egzaminy.(jak to dobrze ,że ja już nie muszę niczego zdawać)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Masz rację Krysiu, też mi się wydaje, że młoda osoba byłaby najlepszym rozwiązaniem dla Rudzielca. Albo dom z ogrodem. Może faktycznie zrobię jakiś nowy plakat i powieszę na uczelni (może moja przyjaciółka będzie mogła powiesić też u siebie). Spróbować nie zaszkodzi :)

Jakiś czas temu kontaktowała się ze mną młoda para bardzo wstępnie zainteresowana Rudzikiem, która ze względu na remont będzie adoptowała psa dopiero w drugiej połowie lutego. Mają do tego czasu przemyśleć sprawę i ew. odezwać gdyby nadal byli zainteresowani. Kto wie, może coś z tego będzie :) Ale tak czy inaczej nieustanie szukamy domu dla delikwenta.

A, zapomniałam napisać, że wczoraj wyróżniłam na miesiąc ogłoszenie na olx.

Link to comment
Share on other sites

Rudzik załapał się wczoraj na wycieczkę do lecznicy razem z perskim tymczasem Nutusi :) Został zaszczepiony na wściekliznę bo poprzednia szczepionka straciła ważność 31.12. Koszt 25zł, wpisałam w pierwszym poście. Wpisałam też karmę za styczeń.

Rudzielec był prawie grzeczny ;) Podczas gdy Panie doktor zajmowały się Berecikiem zwiedzał gabinet i zaglądał w każdy kąt w poszukiwaniu jedzenia, potem kiedy przyszła kolej na niego dał się grzecznie obejrzeć i osłuchać ale bardzo gwałtownie protestował przeciw mierzeniu temperatury, dlatego napisałam prawie ;) Doszedł widocznie do wniosku, że jest to zbyt duża ingerencja w jego intymność więc Pani Doktor dała mu spokój ;) Poza tym zachowywał się bez zarzutu :) W najbliższej przyszłości trzeba będzie też zaszczepić go na wirusówki bo kończą się na dniach ale to jakoś przy następnej okazji (dopiero dzisiaj się zorientowała, że to też już).

Link to comment
Share on other sites

O 6.02.2016o15:29, AMIGA napisał:

Wielkie gratulacje :)

Bardzo dziękuję :)

Niestety dom z Poznania (ten od remontu, o którym wspominałam wyżej) nie zdecydował się na adopcję, Pan miał zbyt duże obawy odnośnie zachowania Rudzika. A szkoda, bo zapowiadał się naprawdę fajnie. Był też telefon z Wrocławia, przez telefon Pan brzmiał fajnie, miał odesłać ankietę i zadzwonić jeszcze tego samego dnia ale więcej się nie odezwał. 

Zaczynam naprawdę podejrzewać, że albo Rudek czeka na coś naprawdę wyjątkowego (telefon od królowej angielskiej albo może Baracka Obamy? ;)) albo ma wyjątkowo perfidnego pecha...

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...