Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

sznupcię dziś zabrałam ze schroniska - była tak przerażona, że udawała agresora - a po opuszczeniu klatki okazała się słodką niunią [url]http://www.dogomania.pl/threads/192974[/url] dzięki maciaszku za pomoc

Posted

Maciaszku - dzięki - przeczytałam to ludziom, którzy go zawieźli do schroniska, w poniedziałek pójdą sprawdzić czy wszystko jest OK. Z Facebooka rozesłali jego ogłoszenie już ponad 600 ludziom. Jakaś para się zastanawia. Założyłam mu wątek - zapraszam [url]http://www.dogomania.pl/threads/192970-LEON-z-autostrady?p=15393803#post15393803[/url]

Posted

[quote name='Natussiaa']już doczytałam... Kazimierza Kluzika kurcze to dosc daleko z Chorzowa jak sie nie ma samochodu..:roll: jeżeli nikt się nie zgłosi do wieczora to moge ta wizyte przeprowadzic..tramwajem dojade jakos :evil_lol:;)[/QUOTE]
No jakoś chętnych brak,więc...mogła byś pojechać na tą wizytę?Szkoda żeby psiak czekał w kojcu tyle czasu

Posted

szukamy kogos kto miałby czas i chęc jechac z[SIZE=6][B] pszczyny do krakowa[/B][/SIZE] jako osoba towarzyszaca ...kierowcy !!!!!

aby byc w razie gdyby sunia przechodziła do przodu w czasie jazdy itd



[URL="http://www.dogomania.pl/threads/192792-Zbieramy-na-hotelik-dla-suni-Bernardyna-brakuje-405-z%C5%82%21Ka%C5%BCna-pomoc-na-wag%C4%99-z%C5%82ota"]http://www.dogomania.pl/threads/1927...%99-z%C5%82ota[/URL]!


musimy na cito zabrac sunie

Posted

[quote name='ANETTTA']szukamy kogos kto miałby czas i chęc jechac z[SIZE=6][B] pszczyny do krakowa[/B][/SIZE] jako osoba towarzyszaca ...kierowcy !!!!!

aby byc w razie gdyby sunia przechodziła do przodu w czasie jazdy itd



[URL="http://www.dogomania.pl/threads/192792-Zbieramy-na-hotelik-dla-suni-Bernardyna-brakuje-405-z%C5%82%21Ka%C5%BCna-pomoc-na-wag%C4%99-z%C5%82ota"]http://www.dogomania.pl/threads/1927...%99-z%C5%82ota[/URL]!


musimy na cito zabrac sunie[/QUOTE]

Jeśli nikogo nie znajdziecie można kupić szelki które naprawdę są świetne i nie aż takie drogie.

Posted

Na stronie katowickiego schroniska dla zwierząt zobaczyłam zdjęcie małego, kudłatego pieska (nr 854/10) przyjętego do schroniska w dniu 29.08.10r. Mimo, że jest w schronisku niecały miesiąc to już został dotkliwie pogryziony i ma zranione oczko. Najwidoczniej nie radzi sobie kruszyna. Myślę o nim i zastanawiam się, czy nie można by było mu jakoś pomóc. Mieszkam w Krakowie i mogę zaoferować dt. Tylko nie chciałabym zostać sama z zadaniem szukania ds, ponieważ nie mam żadnego doświadczenia w tej materii. :)

Posted

w sobotę do kudłacza przyjeżdża fryzjer i robimy go na terierka, Ania mówiła że chyba go weźmie do soboty do siebie do domu, bo on bardzo źle znosi pobyt w schronisku, na razie ma oddzielny boks, ale jest bardzo zestresowany i wyraźnie nie potrafi się znaleźć w tej sytuacji, kudłaczek jest śliczny i bardzo grzeczny, na smyczy wcale nie ciągnie, lubi się pieścić i nie powinno być problemu ze znalezieniem domu dla takiego uroczego maleństwa. Mam nadzieję, że do soboty będzie u Ani, a potem byłoby dobrze gdyby poszedł do jakiegoś domu...
W zeszłą sobotę był zbadany i opatrzony przez weterynarza

Posted

Cieszę się i podtrzymuję swoją ofertę dt dla niego. Nie mamy z mężem samochodu, dlatego najdogodniejszy termin, kiedy moglibyśmy - w razie potrzeby - przyjechać po maluszka do Katowic to właśnie weekend. Mój mail: [email][email protected][/email]

Posted

Będę rozmawiać z Anią jutro i jak tylko ustalę konkrety napiszę maila,
Wybacz że to napiszę, ale domek także tymczasowy musi być sprawdzony, tym bardziej że jesteś początkującą dogomaniaczką i musimy znaleźć też ochotnika, który przeprowadzi u Ciebie wizytę. Sama rozumiesz, że lepiej na zimne dmuchać, tym bardziej że pies nie zadzwoni do nas na komórkę żeby zawołać o pomoc!

Ja niestety na samym początku wolontariatu miałam przejścia z dziewczyną, która oferowała dom tymczasowy, ale niestety źle był sprawdzony i potem było z tego powodu masa kłopotów, ale co najważniejsze krzywda dla psa,

Bez wizyty teraz nie odważyłabym się oddawać psa jeszcze w dodatku dość daleko gdzie nie mogę zaraz dotrzeć, zrozum że to tylko zabezpieczenie i nie bierz tego do siebie. Mam znajomych w Krakowie i jeżeli będzie juz tak daleko to wtedy poproszę ich o pomoc

Posted

[quote name='saphira18']Kasiu pozycja 29. już w domu. czyli Diana:)[/QUOTE]Dzięki za zwrócenie uwagi :).

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/451/2a411b166acbb8ea.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='saphira18']a z innej beczki, ta suczka w typie owczarka collie padła, wiem bo dzwoniłam w jej sprawie:([/QUOTE]

Ta z którą ja byłam na spacerze? mieli ją właściciele odebrać.

Posted

[quote name='nombre']kurcze o co chodzi przeciez pies tak z dnia na dzien bez przyczyny nie umiera:(([/QUOTE]
No niestety w schroniskach bywa tak, że umiera. Nie wytrzymuje stresu. Serce wysiada... :(
Nie wiem czy akurat w tym przypadku tak było, ale to się zdarza.

Posted

Kudłaczek dziś chyba został adoptowany, w sobotę ma przyjść na strzyżenie, ale pewność będę miała jutro jak pogadam z Anią. Podobno zakochali się w jego zdjęciach i była to miłość od pierwszego spojrzenia! Oby dobrze trafił bo stresów już miał dosyć...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...