ewunian Posted October 19, 2014 Posted October 19, 2014 Dziewczyny, prosiłabym o radę... Jako grupa wolontariuszy z Bielska Białej przygotowujemy się do rozmowy z dyrekcją naszego schroniska o poprawie warunków bytowych u Reksiowych psów - nierozważne rozmieszczanie psów w kojcach, przepełnienie etc.), planujemy też poruszyć kwestię wizyt poadopcyjnych (po kolejnym wydaniu psa na łańcuch "bo przecież owczarki niemieckie to tylko do pilnowania obejścia"). Chciałabym dowiedzieć się, jak w Katowicach udało się to zorganizować, by przeprowadzać wizyty poadopcyjne - u nas koronnym argumentem odmownym jest "ochrona danych osobowych owych właścicieli", przez którą nie może przebić się nawet prawowity właściciel psa (wiem o co najmniej dwóch przypadkach, gdzie właściciele spóźnili się - choroba właściciela, życzliwi sąsiedzi zgłosili psa do schronu - o dzień, dwa z końcem kwarantanny i pies poszedł do nowego domu. A oczywiście schron nie da adresu gdzie teraz przebywa pies, no bo "ustawa" i "bo już się przywiązał"). Oczywiście, różne fundacje czy stowarzyszenia proponowały już, że będa w imieniu schroniska robić poadopcyjne, ale odbiły się od muru. Jak poradziliście sobie z takim problemem? Quote
aniah Posted October 19, 2014 Posted October 19, 2014 Zapraszam wszystkich do Maksia. Pomóżmy mu szybko znaleźć dom!http://www.dogomania.com/forum/topic/143469-maks-du%C5%BCy-pies-w-typie-boksera-pilnie-potrzebuje-dtds/ Quote
Patrycja* Posted October 19, 2014 Posted October 19, 2014 Zapraszam do Feri: http://www.dogomania.com/forum/topic/143475-mia%C5%82am-8-lat-gdy-zawali%C5%82-mi-si%C4%99-%C5%9Bwiat-feri-psi-idea%C5%82-szuka-domu/ Quote
olka9628 Posted October 20, 2014 Posted October 20, 2014 Jadzia zaprasza :D http://www.dogomania.com/forum/topic/143493-jamniczka-jadzia-szuka-domu/ Quote
Agnieszka.D Posted October 20, 2014 Posted October 20, 2014 Bronka zaprasza na swój wątek! :) http://www.dogomania.com/forum/topic/143498-szcz%C4%99%C5%9Bcie-na-czterech-%C5%82apkach-chodz%C4%85ce-bronka-szuka-domka/ Quote
maciaszek Posted October 20, 2014 Author Posted October 20, 2014 Dziewczyny, prosiłabym o radę... Jako grupa wolontariuszy z Bielska Białej przygotowujemy się do rozmowy z dyrekcją naszego schroniska o poprawie warunków bytowych u Reksiowych psów - nierozważne rozmieszczanie psów w kojcach, przepełnienie etc.), planujemy też poruszyć kwestię wizyt poadopcyjnych (po kolejnym wydaniu psa na łańcuch "bo przecież owczarki niemieckie to tylko do pilnowania obejścia"). Chciałabym dowiedzieć się, jak w Katowicach udało się to zorganizować, by przeprowadzać wizyty poadopcyjne - u nas koronnym argumentem odmownym jest "ochrona danych osobowych owych właścicieli", przez którą nie może przebić się nawet prawowity właściciel psa (wiem o co najmniej dwóch przypadkach, gdzie właściciele spóźnili się - choroba właściciela, życzliwi sąsiedzi zgłosili psa do schronu - o dzień, dwa z końcem kwarantanny i pies poszedł do nowego domu. A oczywiście schron nie da adresu gdzie teraz przebywa pies, no bo "ustawa" i "bo już się przywiązał"). Oczywiście, różne fundacje czy stowarzyszenia proponowały już, że będa w imieniu schroniska robić poadopcyjne, ale odbiły się od muru. Jak poradziliście sobie z takim problemem? U nas nIe od razu co prawda wolontariusze mogli robić wizyty poadopcyjne swoim podopiecznym, ale nie było tak, żeby schronisko absolutnie odmawiało takiej możliwości. Najpierw wizyty były robione wybiórczo, przez konkretne osoby (w sensie kilka wyznaczonych, z fundacji współpracującej ze schronem i wolontariat organizującej), potem krąg osób się poszerzał, a teraz każdy pełnoletni wolontariusz dostaje dane do domu, który zaadoptował jego podopiecznego i jedzie na wizytę poadopcyjną. Tak to z grubsza wygląda. Mam nadzięję, że niczego nie popierdzieliłam, jako że nie biorę czynnie udziału w wolontariacie i może coś mi umknęło ;) Sprawę znacznie ułatwia zapis w umowie adopcyjnej o możliwości przeprowadzenia wizyty poadopcyjnej, ale nie wiem czy Wasz schron coś takiego ma, a jeśli nie to czy chciałby mieć. Jeśli chodzi o prawowitego właściciela i ochronę danych osobowych nowych właścicieli, to o ile schronisko nie zechce w załatwieniu sprawy pomóc, to można ją tylko sądownie rozwiązywać. Niestety. Może kierownicwto Waszego schronu skontaktowałoby się ze schroniskami, w których jest wolontariat i wizyty poadopcyjne? Pogadaliby, podpytali, zobaczyli, że to nic złego i że tylko same plusy z tego są. Ale jeśli nie ma w nich dobrej woli to i to nie pomoże... Wtedy pozostaje tylko metoda maleńkich kroków, drążenia skały kropla po kropli - pozyskać jakąś fundację, która pomoże w wolontariacie, przekonać schron do wolontariatu jako takiego, zorganizować kilka imprez, które pomogą w adopcjach a przy okazji schron "zareklamują" i pokażą jak fajnie działa (wiesz o co chodzi...), potem przekonać do możliwości ogłaszania psiaków wychodzących na wolontariat (wtedy wolontariusz może podać namiary na siebie i robić wstępny przesiew) i tak powoli, powoli pokazywać, że wolontariusze to nie zło, że ich pomoc jest cenna, że nie wprowadzają zamętu i zamieszania, a pomagają zmniejszych ilość zwierząt do adopcji. I może wreszcie, po tygodniach, miesiącach, a może niestety latach uda się przekonać schron i do wizyt poadopcyjnych (które warto by poprzedziło wprowadzenie umów adopcyjnych z zapisem o wizytach - właściciel podpisując taką umowę zgadza się na wizytę u siebie, a więc i przekazanie swoich danych osobowych). Quote
kizimizi Posted October 21, 2014 Posted October 21, 2014 witam, czy jest ktos z Katowic chetny na wizyte po adopcyjna? ul.Broniewskiego Katowice /za Spodkiem Poprosze o kontakt na pm. Z gory dziekuje! Quote
soboz4 Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Uwaga!!! Mam bardzo pilne zgłoszenie o dwóch yorkach (podobno całkiem rasowych - zdjęcia będę maiła wieczorem!) - dwa psy jeden ma 12 lat drugi 4 lata, są zaniedbane i ostatnimi czasy mało wychodziły z domu, są nauczone załatwiać się na dworze i na balkonie. Zostają bez problemu same w domu, są bardzo spokojne i przyjacielskie. Niestety ich opiekunowie wyjeżdżają za granicę 6 listopada, jeżeli nie znajdą domu do 1 listopada chcą je oddać do schroniska albo po prostu wyrzucić bo w schronisku jest opłata za przyprowadzenie swoich psów. Sprawa jest bardzo pilna! Od razu zaznaczam, że szukam domu, który przyjmie pod opiekę oba pieski, może to być dom na razie tymczasowy choć nie ukrywam, że wolałabym im zmniejszyć stres i znaleźć od razu dom stały! Proszę do mnie nie dzwonić tylko pisać na: [email protected] albo zadzwonić godzinach od 18:00 do 20:00 (503-364-290). Preferowany dom w okolicy Katowic jak łatwiejszy do sprawdzenia. Quote
madzia.uje93 Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Zapraszam wszystkich do Torro! :) http://www.dogomania.com/forum/topic/143555-torro-piękny-kłębek-strachu/ Quote
Bjuta Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Taki słodziak, ma niestety szanse trafić do Was... http://www.youtube.com/watch?v=MhuHMqo2uoY&feature=youtu.be http://olx.pl/oferta/oddam-frania-w-dobre-rece-CID103-ID7imT5.html Właścicielkę trochę znam (będzie teraz moją studentką). Szukamy intensywnie, ale wiadomo jak to jest... Quote
Thaenda Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Zapraszam do Tajgi :) http://www.dogomania.com/forum/topic/143577-przera%C5%BCona-tajga-szuka-nowego-domu/ Quote
Patrycja* Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Dostałam informację, że na wjeździe do Szczekocin przy drodze głównej błąkają się wychudzone i zdezorientowane psiaki. Jeden owczarkowaty, drugi terierowaty. Nie znacie kogoś z tamtych okolic, kto w tej sytuacji mógłby pomóc? Quote
maciaszek Posted October 25, 2014 Author Posted October 25, 2014 Maja w nowym domu :) Zenek też :) Quote
ania91sc Posted October 26, 2014 Posted October 26, 2014 Zapraszam na kolejny bazarek na nasze psiaki :) Znowu zachęcam Was do podrzucania bazarku oraz do kupowania oczywiście :) http://www.dogomania.com/forum/topic/143585-totalna-wyprzeda%C5%BC-wszystko-po-2z%C5%82-na-fps-do-1611-do-2200-zapraszamy/?p=15864839 Quote
kizimizi Posted October 26, 2014 Posted October 26, 2014 wciaz szukam chetnego na wizyte PA. Czy ktos moglby mi pomoc? Quote
mateoosh12 Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Maja w nowym domu :) Zenek też :) Hej! Zenobiusz to ten, który tak ładnie prosił łapkami? Ekstra wiadomość! Kto go adoptował? Kiedy wizyta poadopcyjna? Pytam, bo myślę, że warto napisać kilka słów, pierwsze wrażenia :) Quote
mateoosh12 Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 witam, czy jest ktos z Katowic chetny na wizyte po adopcyjna? ul.Broniewskiego Katowice /za Spodkiem Poprosze o kontakt na pm. Z gory dziekuje! aktualne? Mogę spróbować w poniedziałek (03.11). Nie jestem wolontariuszem, ale adoptowałem psa z katowickiego schroniska (http://www.dogomania.com/forum/topic/121761-frugo-%C5%9Bliczny-m%C5%82ody-i-ma-dom/?hl=frugo) i wiem jakie warunki należy zapewnić zwierzęciu. Quote
kizimizi Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 aktualne! tylko ze to wizyta po adopcyjna i fajnie by bylo jakby wlasnie ktos doswiadczony poszedl. Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 Ja tez mam prośbę o wizytę poadopcyjną. A dokładnie dwie, dla szczeniorów, które zostały od nas adoptowane. - jeden jest w Bobrownikach - nie mogę nikogo znaleźć z tamtych okolic, albo os.zmotoryzowanej, która podjechałaby na miejsce :( - druga sunia jest w Katowicach, przy ul. Lelków W razie czego dajcie znać! :) EDIT: Na Lelków zgłosiła się już jolanovi - dziękuję! :) Także w dalszym ciągu szukamy kogoś do Bobrowników. Quote
Romina_74 Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 Zapraszam wszystkich na CIUCHOWISKO :) czyli bazarek dla naszych psiaków Fundacyjnych - od teraz do 9.11.2014 do godz. 10.00 http://www.dogomania.com/forum/topic/143731-zapraszam-na-ciuchowisko-bazarek-dla-psiak%C3%B3w-znajduj%C4%85cych-si%C4%99-pod-opiek%C4%85-fundacji-przystanek-schronisko-koniec-9-listopada-godz-1000/ Byłoby super, gdybyście mogli podsyłać swoim znajomym ;) 1 Quote
soboz4 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Lenox został wczoraj adoptowany, zobaczyłam go wczoraj pierwszy raz i jestem w szoku jak można doprowadzić psa do takiego stanu, psa który jest w domu a nie błąkał się miesiącami po chaszczach. Zdjęcia musiały być robione jak był młodszy bo obecnie włosy które mu zostały były zbite w jeden filc, spod którego wychodziły różowe placki, oczy zaropiałe, silny kaszel. Pojechałyśmy z Panią, która adoptowała Lenoxa do weterynarza, który stwierdził bardzo silny stan zapalny (wyniki krwi złe - morfologia, bo wątroba, trzustka, nerki będą dziś rano). W buzi ma jedną ropę, która zresztą tak posklejała mu brodę, że nie dało się tego obciąć, może po odmoczeniu bo bałam się go skaleczyć. Na razie nie trzeba mu było psiego fryzjera, tylko obcięcie zdrowotne filcu, które usiłowałam zrobić, najgorzej z pyszczkiem, żeby przynajmniej trochę włosa mu zostało. W każdym razie różne bidy obcinałam w schronisku (długo błąkające się samotnie), ale on im w pełni dorównał. Na razie dostał antybiotyk i czekamy, ale doprowadzenie go do stanu, w którym nie będzie się męczył z bólu niestety potrwa. Choć właściciele zachowywali się sympatycznie i wyglądali na normalnych ludzi to uważam, że doprowadzenie psa do takiego stanu powinno być karane, bo to już nie jest zaniedbanie tylko maltretowanie w sposób ciągły, bo ten pies cierpiał z bólu już dłuższy czas... Ostatnie szczepienie było 2007 roku, pewnie też wtedy był ostatni raz u weterynarza... Quote
Romina_74 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Matko ... A wydaja sie normalni i mili ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.