Gusiaczek Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Oj, z klonowaniem mnie byłabym ostrożna Dziewczyny mało zainteresowane chłopakiem :megagrin: Quote
Ellig Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Przyjechała do mnie dzisiaj Dorotka i Marek - rodzinka Fionki i Kaji:-) Dostałyśmy kołdry, koce, ręczniki, miseczki, podkłady, maleńkie posłanko, uszy dla psiaków do ciumkania, pół worka karmy Eukanuby i 3 kg odchudzającej kamry Hills :loveu: Wspólnie z Ela podjęłyśmy decyzję, że Eukanuba zostanie dla Kuli i Rokiego, bo sunie u Ani mają jeszcze zapas karmy, a ta jest otwarta i warto ja wykorzystać. Teraz ja sama karmie psiaki codziennie, bo Roki bardzo schudł i nie wierzę w to, że regularnie dostawały karmę im zawożoną. Hills pojedzie do Patki, która zdecydowanie powinna zgubić chociaz kilogram. Podkłady zostaną rozparcelowane na potrzebujące psiaki, tak samo kołdry i koce i posłanko:-) Kochani, bardzo Wam serdecznie dziękujemy za pamięć i za pomoc! A przede wszystkim za super domek dla naszych dwóch suniek :loveu: Serce rośnie :loveu: Trzeba sklonować Państwa :) Quote
Ewa Marta Posted December 3, 2014 Author Posted December 3, 2014 Dziękujemy za odwiedziny! Skóra Patki wygląda coraz lepiej. Sunieczka tylko czasami trochę się podrapuje. Nareszcie chętnie wychodzi na spacery i coraz więcej się rusza. Od 2 dni zaczęła jeść karmę Hillsa, która pomoże jej zrzucić troszkę sadełka;-) Milka nic sobie nie robi z tego, że kolejny domek po rozmowach jednak nie wypalił. My w sumie też się nie zamartwiamy, bo jej DS gdzieś czeka, tylko musi odkryć tę kochaną sunieczkę :loveu: Quote
Ewa Marta Posted December 3, 2014 Author Posted December 3, 2014 A co na to wszystko Pikus? :) Pikuś jak zwykle, ma wszystko w nosie :megagrin: Ważne, żeby mial sie do kogo w nocy przytulać, a w ciągu dnia buszuje po dworze :jumpie: Quote
Ellig Posted December 5, 2014 Posted December 5, 2014 Cudowne zdjecia przysłane przez "Domek" Wiki, serdecznie dziękujemy :) Quote
Gusiaczek Posted December 5, 2014 Posted December 5, 2014 Coś pięknego! :loveu: :loveu: :loveu: Quote
Ewa Marta Posted December 5, 2014 Author Posted December 5, 2014 Coś pięknego! :loveu: :loveu: :loveu: To prawda. Śmiałam się i napisałam Pani Dorocie, że zdjęcia to miód na moje serce, tym bardziej, że Wiki miała teoretycznie nie spać w łóżku. Pani Dorota odpisała "Ona nie śpi, ona odpoczywa" :loveu: :loveu: :loveu: Ech, żeby Milce i Patce też się tak udało... 12 grudnia Patula ma sterylkę. Do tego czasu mogłaby schudnąć. Zobaczymy, czy karma Hills pomoże w zgubieniu choć kilku deko:-) Quote
malagos Posted December 6, 2014 Posted December 6, 2014 Aż mi się gęba śmieje, jak takie zdjęcia oglądam :) Coś niezwykłego! Quote
elik Posted December 6, 2014 Posted December 6, 2014 Wikunia znalazła szczęście u boku Człowieka, a właściwie Ludzi :loveu: Quote
Gusiaczek Posted December 6, 2014 Posted December 6, 2014 Wszystkie Wasze Podopieczne "odpoczywają" ... Milka i Pati też będą :) Quote
Ewa Marta Posted December 6, 2014 Author Posted December 6, 2014 Wszystkie Wasze Podopieczne "odpoczywają" ... Milka i Pati też będą :) Gusiaczku :loveu: Sataramy się wybierać tylko takie domki, gdzie kochają psy tak jak my je kochamy :loveu: Zapraszamy Was serdecznie na bazarek między innymi dla Patki i Milki, a w sumie na 6 psiaków. Na ich długi i bieżące utrzymanie :loveu: http://www.dogomania.com/forum/topic/144404-świąteczny-mega-bazar-biżuterii-srebrnej-i-złotej-do-13-grudnia-do-godz-2000/page-1 Quote
Mattilu Posted December 7, 2014 Posted December 7, 2014 Na bazarku juz bylam a tu ciesze oczy zdjeciami Wikuni:) Quote
Ellig Posted December 9, 2014 Posted December 9, 2014 Dzisiaj zdarzył się kolejny cud, nasze podopieczne dostaly w prezencie od eossi 50 zł ! :tree1: Dziękujemy z całego serca! :angel: Quote
Ewa Marta Posted December 9, 2014 Author Posted December 9, 2014 Dzisiaj zdarzył się kolejny cud, nasze podopieczne dostaly w prezencie od eossi 50 zł ! :tree1: Dziękujemy z całego serca! :angel: Bardzo serdecznie dziękujemy :loveu: Zapisałam już w rozliczeniu! Quote
Gusiaczek Posted December 9, 2014 Posted December 9, 2014 Dziewczynki, srebrno-złoty bazarek się kręci niczym karuzela - będzie dobrze :) Quote
Ewa Marta Posted December 9, 2014 Author Posted December 9, 2014 Dziewczynki, srebrno-złoty bazarek się kręci niczym karuzela - będzie dobrze :) Bazarek musi "obsłużyć" 6 psiaków, ale na pewno pozwoli na moment odetchnąć i bez stresu robic sterylkę i przepuklinę Patce 12 grudnia. Podliczyłam, że mamy do zapłacenia Ani 350 zł (zaległości listopadowe i opłata za grudzień), do tego dojdzie pewnie ok. 350 zł za zabieg, suńki mają na minusie 294 zł i już po tysiącu... A co by było, gdybyś Gusiaczku nie wspierała suniek wczesniej swoimi bazarkami? Byłby krater finansowy... Quote
Ewa Marta Posted December 10, 2014 Author Posted December 10, 2014 Mało spałam dzisiaj w nocy, kiedy przeczytałam wczoraj maila od Psani Doroty na temat Wikuni:-( Dzisiaj przeżyłam chwilę grozy w związku z Wikusią. Całą noc spała u nas w sypialni więc słyszałam w nocy jej spokojny oddech, rano pojawiła się przy mnie jak tylko postawiłam nogi na podłodze i zachowywała się jak zwykle - merdała ogonem, wskakiwała na kolana. Wypuściłam ją na podwórko, pobiegała z 10 minut i wróciła do domu. Koło 10-tej moja mama zadzwoniła do mnie do pracy i powiedziała, że z Wiki dzieje się coś bardzo złego, leży u niej na kolanach, trzęsie się (drgawki?) dyszy potwornie, ma otwarty pysk i wywieszony język. Wskoczyłam w samochód i po pół godzinie byłam w domu. Na szczęście Wiki wyglądała już lepiej, nadal dziwnie trzęsła się i troszkę dyszała ale już sama siedziała. Wzięłyśmy ją od razu do weterynarza, była zbadana, pobrano krew na badania. Miała graniczną temperaturę ale nic poza tym, w badaniach też wszystko ok. Dostała kroplówkę, wit. B12 i aminokwasy. Może to był napad padaczkowy, może tylko jakieś zatrucie? Jeśli to padaczka to i tak włącza się leczenie dopiero po drugim napadzie. Teraz Wiki jest zupełnie normalna - wesoła, zjadła, załatwiła się. Czy coś podobnego wcześniej się zdarzyło? Na razie czekamy. Proszę się nie martwić, dopilnujemy żeby dobrze ją zdiagnozować i ewentualnie leczyć ale mam nadzieję, że to jednak jednorazowy epizod. To, co najdziwniejsze, na wątku Rudaska adoptowanego niedawno do Warszawy Usiata napisała o podobnej sytuacji z nim. Czy to może być jakiś wirus? Quote
Ellig Posted December 10, 2014 Posted December 10, 2014 to od Mikołaja :kiss_2: :tree1: :tree1: Quote
Elisabeta Posted December 10, 2014 Posted December 10, 2014 :( Podczytuję... Ewa Marta, a może to stres?... Wika wiele zmian ostatnio przeżyła. Nawet takie pozytywne zmiany to są stresy. Kiedyś czytałam o takich objawach na jakimś wątku. Po adopcji z psiego koszmaru... Z czasem się to zupełnie skończyło... Trzymam kciuki za Wikunię. Quote
Ewa Marta Posted December 10, 2014 Author Posted December 10, 2014 :( Podczytuję... Ewa Marta, a może to stres?... Wika wiele zmian ostatnio przeżyła. Nawet takie pozytywne zmiany to są stresy. Kiedyś czytałam o takich objawach na jakimś wątku. Po adopcji z psiego koszmaru... Z czasem się to zupełnie skończyło... Trzymam kciuki za Wikunię. To też możliwe. Wiki jest bardzo wrażliwą sunią. Coś, jakiś odgłos mogl ją przestraszyć i zareagowała w taki sposób. Trudno w tej chwili to ocenić, Wikunia będzie pod obserwacją swojej Rodzinki, która ja bardzo kocha na szczęście! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.