Sara2011 Posted November 27, 2014 Author Posted November 27, 2014 Dziś pan budujący mi komin mocno się z nią zaprzyjaźnił, jedni razem śniadanko :-) Powiedział że gdyby nie miał dwóch psów, to by ją zaadoptował no ale niestety ma dużego i małego. LILU ale ETNA jest wzrostu średniego, a średniego Pan nie ma jeszcze :) 1 Quote
LILUtosi Posted November 27, 2014 Posted November 27, 2014 Dziś ubrałam czystą moją ulubioną bluzę i pojechałam do sklepu, po przyjeździe obejrzałam się w lustrze i zobaczyła to: Przynajmniej zobaczcie jaki kształt ma ta dziura. Brakuje też fajnych guziczków z pętelkami pod szyją ;-) o tam gdzie te resztki białego. Quote
Elisabeta Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Lilu, dziura ma kształt serduszka, tak? :roll: Etna Cię lubi... Może trzeba podliczyc straty... :sad: Quote
LILUtosi Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 No serduszko jak ta lala. Jak podliczyć straty? Akurat ta bluza fajna była bo cała czarna z kapturem, bez różowych napisów. Ciężko taką kupić. Ale nawet nie byłam zła :smile:. Chyba co raz bardziej przyzwyczajam się do strat. Muszę ją wpuścić do góry ubrań które mi zalegają, może wreszcie zrobi tam porządek. Tyle że ona pewnie woli te ulubione w których jest dużo mojego zapachu. Dziś Etnusia spała ze mną przytulona szczelnie do moich pleców. Bała się ruszyć żebym się nie rozmyśliła ;-) Jadę dziś na urodziny mojej chrześnicy i będę musiała ją zapakować do kenela. Dam jej jakieś moje pogryzione ciuchy. A tu z kuchni z Tilcią 1 Quote
Elisabeta Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Lilu pewnie na Urodzinach, a Etna w klatce siedzi... No i dobrze. ;-) Ktoś pisał na jakimś wątku niedawno, że często z czasem pies chętnie daje się zamykac w klatce. Sam biegnie do środka. Wie, że w klatce nie będzie lęków.. Ale fajnej bluzy szkoda... :sad: Chociaż tego serduszka od Etnusi trochę Ci, Lilu, zazdroszczę. :oops: :scared: Quote
Sara2011 Posted November 28, 2014 Author Posted November 28, 2014 Zaczynam bać się wchodzić na wątek, bojąc się przeczytać co tu Etna znowu nowego "zmalowała"... Słodko sobie śpią sunieczki przytulone do siebie -). Quote
Guest TyŚka Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Lilu, pracujecie nad lękiem, mam nadzieję? Wiem, że jesteś hotelikiem i masz mnóstwo psów na głowie, ale taki lęk jak się pogłębi... będzie trudny do wykorzenienia :(. Mimo wszystko trzymam kciuki, byście szybko to pokonały, bo niszczenie, nawet w sposób artystyczny (serduszka, kółeczka, ślaczki ;)) jest kłopotliwe. Quote
LILUtosi Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 No i nie wyrobiłam się - klatki nie wniosłam na górę , głupia byłam , moja wina!! Pozbyłam się kolejnych sznurówek i kochanych butów Etna stwierdziłam że uwolni mnie od nich bo są niemodne. Quote
Poker Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 No nieźle. Etna po prostu uczy LILU porządku.Kto to widział wszystko trzymać w zasięgu psich zębów? Quote
LILUtosi Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Właśnie pochowałam wszystko, buty stały na szafce co ma chyba 1,50m , ściągnęła łajza, do tego jeszcze poszły klapki ze skóry. Quote
Poker Posted November 29, 2014 Posted November 29, 2014 Może daj jej te pogryzione klapki, niech je wykończy .Sama nie wiem. Quote
Sara2011 Posted November 29, 2014 Author Posted November 29, 2014 Lilu, a może ja zamówię na allegro jakieś uszy, kości, coś go gryzienia? Może kongo ? Może tym się zajmie i nie będzie ruszała innych rzeczy? Quote
LILUtosi Posted November 29, 2014 Posted November 29, 2014 Problem jest w tym że raz, uszy szybko zje a dalszy czas będzie nadal szukać. co do Konga to mam ale jak wrzucę konga wypełnionego w stado to jak mnie nie będzie na bank się pogryzą o niego. Wydawało mi się że wszystko w zasięgu pochowałam ale jak widać ....wydawało mi się. Będzie siedzieć w kenelu i już aż się uspokoi. Jak przyszła do kojca to też pierwsze co wszystko porozrywała. Quote
Poker Posted November 29, 2014 Posted November 29, 2014 Kama też rozgryzała budę w przytulisku ,a teraz chyba w DT jest spokój. Czy w kennelu nie skumuluje energii , którą będzie potem musiała spożytkować? Quote
Elisabeta Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Etnuś, jestem w niedzielę. :) Specem nie jestem... Z tego, co czytałam, ta energia Etny po wyjściu z domu Liliu, to lęki. Jak sunia polubi klatkę, to w niej będzie spokojna... Quote
Sara2011 Posted November 30, 2014 Author Posted November 30, 2014 Dzień dobry :). Aż się boję zapytać, czy Etna czegoś nowego nie zmalowała? Quote
LILUtosi Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Broi , nawet jak na chwile zejdę do w kuchni. Dziś majtki z suszarki ściągnęła. Quote
Sara2011 Posted November 30, 2014 Author Posted November 30, 2014 A tak sodko wygląda na zdjęciach, kto by pomyślał że to mały diabeł wcielony w skórze psa. LILU, z co to za śliczności obok Etny? To kudłate i to białe ? Quote
LILUtosi Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Kudłate to Jamnik szorściak Igor a białe Lusy. Quote
Mela Jakimiuk Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Sliczne mordki, niewinne i słodkie... Quote
LILUtosi Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Powiem Wam ze powoli jestem załamana. Straciłam wtyczkę do prądu od odkurzacza, sporo majtek (nie tych starych co powinnam wyrzucić, tych najukochańszych), na dokumenty ze skóry portfelik a dziś mega zajefajny golf. Nie jestem wstanie wszystkiego upilnować. Ktoś zadzwoni do drzwi, na chwilę zejdę, zejdę zrobić herbatę -też na chwilę. Zapominam o niej a ona bierze do gryzienia wszystko co moje najlepsze. Mam górę rzeczy z którymi chciałabym mieć pretekst się rozstać to nie, trzeba brać z górnej półki. Nie wiem co mam z nią zrobić. przecież nie może siedzieć cały dzień w klatce albo w kagańcu. Quote
Elisabeta Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Musiałam tu akurat zajrzec... Lilu, to jest straszne. :( Aż trudno w to uwierzyc. Nie mówię, że nie wierzę, ale nigdy nie zetknęłam się z tak intensywnym gryzieniem wszystkiego. To chyba nie jest po prostu lęk separacyjny... Pięc minut Cię nie ma i już strata czegoś. Może to zabrzmi jak głupi żart, ale czy to nie ta blizna? I coś złego, co za nią stoi?... Nie umiem doradzic. Może behawiorysta... Nigdy nie miałaś takiego psa w hoteliku? Bardzo to przykre. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.