gluchypies Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 Zaglądam do Karolka, szkoda że nie udało się go złapać. Oby się udało kolejnym razem. A co do szelek, to ja wypróbowałam wszystkie rodzaje i jedynie z guardów moja Czara nie wyskoczyła. A dla Karolka to chyba bym dała i guardy i jeszcze jedną obróżkę. Quote
kudlataja Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 Rozmawiałam właśnie z pati-c i nadal jest gotowa przyjąć naszego Karolka. Najbardziej pasuje jej we wtorek i tak też zrobimy. W poniedziałek chłopak nie dostanie obiadu, a we wtorek kiełbaskę z niespodzianką, mam nadzieję, ze tym razem się uda.. Razem z nami pojadą być może jeszcze dwa kociaki i suczka z córeczkami, może coś dorzucą do paliwa.. AgaG dziękuję za bazarek ciasteczkowy, za wytrwałość w pieczeniu ciasteczek, 71zł otrzymałam, zapisuję:loveu: Quote
handzia Posted August 8, 2014 Author Posted August 8, 2014 Madziu, trzeba dodatkowo zapisać ten bazarek na pierwszej stronie, czy to jest już wpisane? Bo już nie wiem :oops: Quote
AgaG Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='gluchypies']Zaglądam do Karolka, szkoda że nie udało się go złapać. Oby się udało kolejnym razem. A co do szelek, to ja wypróbowałam wszystkie rodzaje i jedynie z guardów moja Czara nie wyskoczyła. A dla Karolka to chyba bym dała i guardy i jeszcze jedną obróżkę.[/QUOTE] [B]głuchypies[/B] możesz dać link do tych szelek, czy zdjęcie jakieś? cenna wiadomośći dla mnie, bo mam w hotelu "półdzikusa" i niedługo się do niego wybieram w odwiedziny. No a przede wszystkim warto Karolkowi takie szelki sprawić :) Quote
kudlataja Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='handzia']Madziu, trzeba dodatkowo zapisać ten bazarek na pierwszej stronie, czy to jest już wpisane? Bo już nie wiem :oops:[/QUOTE] Nie jest zapisany,to już kolejne pieniążki od AgaG:) pati-c prosiła by Karolek miał obrożę, nad szelkami też myślałam, ale ona mówiła ze wystarczy obróżka.. Własnie sprawdziłam jak wyglądają szelki guardy i takie podobne nosi mój kot;). Mozna Karolkowi sprawić też takie, tylko nie wiem czy do kupienia na szybko w Zamościu bedą. U Miszki coraz lepiej, cały czas wypytuję o niego i już mnie tam pewnie mają dość..mam nadzieję, że z Karolem będzie podobnie a nawet ze zrobi większe postępy, bo młodszy przecież. Miszka niekłopotliwy jak pisze Pani Kaja, apetyt mu dopisuje, zjada wszystko z miski tylko, jak mu się coś rzuci to się wystrasza i wtedy leony mu podjadają, zanim Misza się zdecyduje co robić. Poza tym wyleguje się na ganku, obserwuje co za płotem, leony bardzo go polubiły, wspólnie urządzają sobie zabawy w szczekanie "bez sensu" jak to pani Kaja ujęła. Misza naśladuje leony, szczególnie w tym co niekoniecznie dobre, czyli w hałasowaniu wspólnym. Kosiarki się już nie boi,a do Pani Kai chce podchodzić ale od tyłu i nadal obszczekuje ją trochę. Quote
AgaG Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='kudlataja']Nie jest zapisany,to już kolejne pieniążki od AgaG:) [B]pati-c prosiła by Karolek miał obrożę, nad szelkami też myślałam, ale ona mówiła ze wystarczy obróżka..[/B] Własnie sprawdziłam jak wyglądają szelki guardy i takie podobne nosi mój kot;). Mozna Karolkowi sprawić też takie, tylko nie wiem czy do kupienia na szybko w Zamościu bedą. U Miszki coraz lepiej, cały czas wypytuję o niego i już mnie tam pewnie mają dość..mam nadzieję, że z Karolem będzie podobnie a nawet ze zrobi większe postępy, bo młodszy przecież. Miszka niekłopotliwy jak pisze Pani Kaja, apetyt mu dopisuje, zjada wszystko z miski tylko, jak mu się coś rzuci to się wystrasza i wtedy leony mu podjadają, zanim Misza się zdecyduje co robić. Poza tym wyleguje się na ganku, obserwuje co za płotem, leony bardzo go polubiły, wspólnie urządzają sobie zabawy w szczekanie "bez sensu" jak to pani Kaja ujęła. Misza naśladuje leony, szczególnie w tym co niekoniecznie dobre, czyli w hałasowaniu wspólnym. Kosiarki się już nie boi,a do Pani Kai chce podchodzić ale od tyłu i nadal obszczekuje ją trochę.[/QUOTE] kudlataja absolutnie nie wystarczy! [U]pies dziki musi mieć i obrożę i szelki rownocześnie, a i to nie daje 100 pewności że się nie wyrwie[/U]. Nawet nie-dziekie psy po przejściach (a miałam ich sporo, również na bdt u mojej mamy), muszą dla bezpieczeństwa mieć i obrożę i szelki, a smycz z dwoma karabińczykami zapinaną jednocześnie i do obroży i do smyczy. [B]handziu [/B]wystarczy edytować na pierwszej sumę z bazarku, dodając ostatnią wpłatę. Bazarek tylko miesiąc może twać, więc musiałam zakończyć, ale już myślę o następnym :) Quote
kudlataja Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='AgaG']kudlataja absolutnie nie wystarczy! [U]pies dziki musi mieć i obrożę i szelki rownocześnie, a i to nie daje 100 pewności że się nie wyrwie[/U]. Nawet nie-dziekie psy po przejściach (a miałam ich sporo, również na bdt u mojej mamy), muszą dla bezpieczeństwa mieć i obrożę i szelki, a smycz z dwoma karabińczykami zapinaną jednocześnie i do obroży i do smyczy. [B]handziu [/B]wystarczy edytować na pierwszej sumę z bazarku, dodając ostatnią wpłatę. Bazarek tylko miesiąc może twać, więc musiałam zakończyć, ale już myślę o następnym :)[/QUOTE] myśle, że pati miała na myśli to, żeby na razie Karol się stopniowo przyzwyczajał do psich akcesoriówi, dlatego zasugerowała obróżkę. Oczywiście jeśli się to w ogóle uda, po sedalinie spróbuję wyposażyć go w obrożę i szelki tak ja radzisz:) Miszka np nie dał sobie nic założyć, obrożę rozpracował bardzo szybko. Quote
gluchypies Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='AgaG'][B]głuchypies[/B] możesz dać link do tych szelek, czy zdjęcie jakieś? cenna wiadomośći dla mnie, bo mam w hotelu "półdzikusa" i niedługo się do niego wybieram w odwiedziny. No a przede wszystkim warto Karolkowi takie szelki sprawić :)[/QUOTE] [quote name='AgaG']kudlataja absolutnie nie wystarczy! [U]pies dziki musi mieć i obrożę i szelki rownocześnie, a i to nie daje 100 pewności że się nie wyrwie[/U]. Nawet nie-dziekie psy po przejściach (a miałam ich sporo, również na bdt u mojej mamy), muszą dla bezpieczeństwa mieć i obrożę i szelki, a smycz z dwoma karabińczykami zapinaną jednocześnie i do obroży i do smyczy. [/QUOTE] Wg mnie też musi mieć i to i to. Wiem po swoich doświadczeniach, że większość szelek jest zdejmowalnych. Czara robiła tak, że z nich wychodziła do tyłu. A ja miałam serce w gardle, że wbiegnie na ulicę i ją auto potrąci, bo ona nie usłyszy że wołam :( Bo głucha... oto guardy: [IMG]http://img1.ohmypet.pl/twoj-projekt-szelki-guardy,bhhb,cfh,cag.jpg[/IMG] Quote
AgaG Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='kudlataja']myśle, że pati miała na myśli to, żeby na razie Karol się stopniowo przyzwyczajał do psich akcesoriówi, dlatego zasugerowała obróżkę. Oczywiście jeśli się to w ogóle uda, po sedalinie spróbuję wyposażyć go w obrożę i szelki tak ja radzisz:) Miszka np nie dał sobie nic założyć, obrożę rozpracował bardzo szybko.[/QUOTE] Oby się udało. Trzymam nieustannie kciuki:) wielki szacunek dla Ciebie za to, co robisz dla tych psiaków. Quote
handzia Posted August 8, 2014 Author Posted August 8, 2014 [quote name='AgaG']kudlataja absolutnie nie wystarczy! [U]pies dziki musi mieć i obrożę i szelki rownocześnie, a i to nie daje 100 pewności że się nie wyrwie[/U]. Nawet nie-dziekie psy po przejściach (a miałam ich sporo, również na bdt u mojej mamy), muszą dla bezpieczeństwa mieć i obrożę i szelki, a smycz z dwoma karabińczykami zapinaną jednocześnie i do obroży i do smyczy. [B]handziu [/B]wystarczy edytować na pierwszej sumę z bazarku, dodając ostatnią wpłatę. Bazarek tylko miesiąc może twać, więc musiałam zakończyć, ale już myślę o następnym :)[/QUOTE] Dzięki Aguś :) Ty jak zwykle trzymasz rękę na pulsie :) Quote
kudlataja Posted August 10, 2014 Posted August 10, 2014 Witam, szykujemy się do wtorkowego wyjazdu powoli, kupiłam Karolkowi obróżkę, szelek takich na razie nie znalazłam,jutro jadę do weta po sedalin i aby umówić wizytę - chcę Karolka zaszczepić. Poza tym to jak zwykle, denerwuję się już mocno tym łapaniem Karolka.. Własnie jadę na działkę i jak wrócę napiszę więcej. pozdrawiam Quote
Maciek777 Posted August 10, 2014 Posted August 10, 2014 [quote name='kudlataja']myśle, że pati miała na myśli to, żeby na razie Karol się stopniowo przyzwyczajał do psich akcesoriówi, dlatego zasugerowała obróżkę. Oczywiście jeśli się to w ogóle uda, po sedalinie spróbuję wyposażyć go w obrożę i szelki tak ja radzisz:) Miszka np nie dał sobie nic założyć, obrożę rozpracował bardzo szybko.[/QUOTE] No właśnie. Jeśli jest to możliwe to można by założy na próbę jakieś stare, zniszczone szelki, albo chociaż zszyć w ten sposób takie paski materiału by imitowały szelki. Psy lękliwe bardzo często gryzą obrożę na swoim towarzyszu (o ile nie swoją), a nowiutkie szelki mogły by zakończyć życie w jedną godzinę bez nadzoru. Może warto najpierw przetestować na czymś co jest "za darmo":) Quote
kudlataja Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 [quote name='Maciek777']No właśnie. Jeśli jest to możliwe to można by założy na próbę jakieś stare, zniszczone szelki, albo chociaż zszyć w ten sposób takie paski materiału by imitowały szelki. Psy lękliwe bardzo często gryzą obrożę na swoim towarzyszu (o ile nie swoją), a nowiutkie szelki mogły by zakończyć życie w jedną godzinę bez nadzoru. Może warto najpierw przetestować na czymś co jest "za darmo":)[/QUOTE] Nie mogę zasnąć, jutro "wielki dzień". Wyruszam o 7 rano wyposażona w sedalin i kiełbasę.. Jestem umówiona z wetem, Karol zostanie zaszczepiony od wirusówek na miejscu i wyposażony w szelki/obrożę - MAM NADZIEJĘ:roll:. Szelki mam właśnie takie używane więc nie ma obaw przed zniszczeniem, zapewne wiele z nich nie zostanie gdy Karol się zorientuje.. Obróżka za to nowa i oby pasowała. Niestety nie jadą pozostałe zwierzaki z powodu niedogrania wyjazdu, dopiero w sobotę ktoś będzie mógł je odebrać w Warszawie, a ja nie chcę już przekładać wyjazdu i ponownie głodzić Karola, no cóż.. Trzymajcie kciuki ponownie, oby tym razem wszystko przebiegło sprawnie i z jak najmniejszymi stratami dla Karola. Pozdrawiam. Quote
fegelle Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 ja również 3mam bardzo mocno kciuki za powodzenie akcji i czekam na dalsze informacje :) Quote
elficzkowa Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 W końcu dotarłam - kciukam jak najmocniej się da ! Quote
gluchypies Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 Ja także czekam na informacje, czy się udało!!! Quote
agat21 Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 Kciuki wielkie! Karolku, daj sobie pomóc... Quote
kudlataja Posted August 13, 2014 Posted August 13, 2014 Wiadomo, udało się:multi::multi::multi:, Karol już w hoteliku, ja czekam na wieści od Pati jak minęła jego pierwsza noc. Zapoznanie z otoczeniem i psiakami przebiegło bezproblemowo, po czym Karol schował się w krzakach i tyle go widzieliśmy, nawet zdjęcia nie zdążyłam zrobić. Jak odjeżdżałam Karolek wyjrzał tylko za mną i znów się schował. Ciekawa jestem jak w nocy chłopak się sprawował, Miszka wył przecież przez kilka pierwszych nocy u Pani Kai. Udało się, to najważniejsze. U Pati bardzo fajnie, miejsce idealne dla naszego Karolka, bardzo przyjazne, dużo terenu wokół domu, za ogrodzeniem łąki, lasy, spokój i cisza, po prostu pięknie. Na posesji fajne budy, psie baseniki dla ochłody i przede wszystkim otwarty nieustannie dla psiaków dom. Na pewno nie będzie łatwo z Karolkiem i wszystko wymaga dużo czasu i cierpliwości.. Więcej napiszę po rozmowie z Pati i po powrocie do domu..Karol musi dojść do siebie i wtedy dopiero się okaże jak się odnajdzie w nowym miejscu. Miszka już natomiast zagląda Pani Kai przez okno do mieszkania i nie ucieka jak się do niego wygląda:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.