Jump to content
Dogomania

Bezdomniaki makowskie(Mazowsze)


Recommended Posts

[quote name='Mazowszanka2']Jakie cudeńko biało-rude :)
Ona śpi na ulicy !?[/QUOTE]

Jeżeli "na ulicy", to pod domkiem Pani Opiekunki. Domek parterowy, na uboczu. Bez ogrodzenia. Żadnej jezdni na szczęście, nie ma w pobliżu. Ale może na noc Miśka wchodzi do domu? U Pani, pod domem rezydują teraz na stałe 3 małe pieski. Dwa stare samczyki (jeden, to śleputek, niewidomy na jedno oczko, znajomy Maxa), no i ta młódka. W domu jedzą, piją, a potem ...latają po okolicy. Pani jest bardziej "kocia", niż psia. Ma liczne koty własne domowe i okoliczne (oj, liczne) kocie bedomniaki, które systematycznie dokarmia. Prosi o wsparcie karma dla kotów(no, to wspieram ). Psiaki są "dodatkowo", bo da jeść, pogłaszcze i nie przegania. Psy odkarmiła ze szkielecików, na kluseczki. Miśka "jest zaszczepiona na ciążę".

[quote name='malagos']Jak duża jest ta Miśka? W jaki wieku, tak około? Tak trochę umaszczona jak Szelka z Janowa spod Makowa....[/QUOTE]
Nie wiem, ile - na oko - młodziutka. Ufna do ludzi i wszechstronnie obyta z kotami i z dziećmi. Jak dla mnie - malutka. Do pół łydki. Przed Bliss, od razu położyła się na pleckach, brzuszkiem do góry.

Link to comment
Share on other sites

To obok Miski, to nie budka, tylko pojemnik na piasek do posypywania uliczek osiedlowych w zimie. Misia stoi niedaleko domku, ale przy uliczce. Domek, który jej czasowo udziela schronienia, to stare gospodarstwo - są tam pomieszczenia typu chlewik, komórka - czyli, jest miejsce dla psiaków . Będe w Makowie po weekendzie, popytam, co i jak?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Niestety, to stworzonko w Płoniawach leżało sobie wczoraj znów pod GOK, zwinięte w precelek. Ma śliczny kolor, takiego starego miodu, w białe łaty.[/QUOTE]

A nie wiadomo jakiej płci ?
Antek jechał w zeszłym tygodniu to widział psy ganiająca za suczką. Ale dowiedzieć się od niego jaka suczką nie sposób.
Teraz też będzie jechał w sobote to go uczulę. Ja zostaję, bo mam psią misję w Warszawie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Mazowszanko, a kiedy ściągasz z całym dworem na wieś? Jakaś wspólna kawka?...[/QUOTE]

Na krótko w weekend po świetach. Na dłużej po majowym. Na pewno jakoś się umówimy :)
To małe stworzenie z Płoniaw nie daje mi spokoju, a tu jeszcze Lisek.

Link to comment
Share on other sites

Postaram sie jeszcze przed Świętami czegoś dowiedzieć o Misi.

Jak jechaliśmy w piątek drogą na Szelków,przy stacji benzynowej, zobaczyłam Czarnobiałkę w całej okazałości. Czarna, biały, szeroki kołnierzyk, biały koniec ogonka, białe skarpetki, podpalane trochę na brązowawo. Zdecydowanie - ona = sunia. Towarzyszył jej on - rudobeżowy chłopak - chyba starszy od niej. Przebiegli obok stacji i zniknęli gdzieś w bocznej dróżce. Dzisiaj wracając, nie widziałam ich......

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj z wizytą u Garda. Niestety, nie ma go. Budy tez nie ma. Przejeżdzał obok jakis pan na rowerze, a obok niego biegła mały piesek. Zapytałam, czy nie wie, co sie stało z psem, który tutaj pilnował terenu nieczynnych zakładów? Powiedział, ęe to był bardzo dobry pies, że chłopy się nim interesowali, karmili, że żaden z nich by go samego nie zostawił. Że przyjechali dużym autem i zabrali i psa i budę. Że tam ma z pewnością lepiej, niż miał tutaj. .Mam nadzieję, ze naprawdę tak się stało. Że ma dobrze, że nie poszedł na łańcuch......Powodzenia, Gard :). Zadzwoniłam do znajomej Pani i poprosiłam, żeby popytała co z psiakiem...
Kiedy wracałam, spotkałam pod domkiem innej Pani od kotków i Piesków - rudaske Miśkę. Podeszła sie z nami (ze mna i z Bliss) przywitać, wywalając się zaraz na plecki. Pogłaskałam, podrapałam, dałam troche chrupek, które miałam w kieszeni i poszłyśmy z Bliss do domu. Mała wróciła leżeć pod domkiem Pani Opiekunki

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Malagosku, suni (ani jej Opiekunki)nie widuję ostatnio w czasie spacerów z Bliss. Albo "gdzieś lata"(sunia ), albo, poszła do jakiejś zainteresowanej nią "kobiety", o której wspominała Opiekunka. W najbliższych dniach, nadal jej będę wypatrywać.
Ze sterylką, gorsza sprawa, bo psica musiałaby być pod moją opieką, a ze względów rodzinnych, nie jest to w najbliższym czasie możliwe:shake:.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Konfirm, mam nadzieję na spotkanko niebawem (w majowy weekend)i wtedy obgadamy psie sprawy :)
Mazowszanko, widziałas w Płoniawach tego rudaska?[/QUOTE]

Rozgladałam sie na wszystkie strony, teren czysty :)
Nie wiem tylko co to znaczy. Mam nadzieję, że nie Radysy. Ale może mały spokojny piesek nikomu nie przeszkadzał, aby go wywozić.
Liska też nie zabrali, choć i pod Urzędem Gminy też urzędował.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Niedobrze:(. Maków też podpisał umowę z Radysami - jak się właśnie doczytałam w Uchwale Rady Miejskiej ws "przyjęcia programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi........:-(
Obawiam sie, że może to dotyczyć całego powiatu.
Idę dzisiaj z Paniami Opiekunkami do Pani, u której na posesji oszczeniła sie niedawno jakaś bezdomna sunia. Są 3 lub cztery szczeniaki. Zabieram aparat i pofotografuję. Jak wrócę, napiszę więcej. Z tymi Radysami w tle - całkiem niefajnie:-(

Link to comment
Share on other sites

Ale - w Radysach pewnie najtaniej :(.
Malagos, jest o sterylizacji i kastracji, oraz o usypianiu ślepych miotów(nawet o dokarmianiu), ale pisze wyraźnie:[B] kotów. [/B]
Psami(jak wynika z uchwały), zajmuje się schronisko - tj Radysy :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...