wanda szostek Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 [quote name='elik']Dzięki ;) W takim razie poproszę wetkę, żeby ustaliła termin 2 tygodnie po szczepieniu. Zastanawia mnie skąd w takim razie bez prześwietlenia tamten wet wiedział, że jest jeszcze jeden śrut.[/QUOTE] Elu on powiedział, że może ich być kilka. Jeżeli dobrze myślę to śrut to nie nabój pojedynczy. Śrut to drobne ziarenka i nie strzela się pojedynczym dlatego jak jest jeden to może być więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 (edited) [quote name='wanda szostek']Elu on powiedział, że może ich być kilka. Jeżeli dobrze myślę to śrut to nie nabój pojedynczy. [B]Śrut to drobne ziarenka i nie strzela się pojedynczym[/B] dlatego jak jest jeden to może być więcej.[/QUOTE] Nie takie znowu drobne Wandziu. Śrut, który ta właśnie wetka wyjęła z łapki suni, którą sterylizowała miał średnicę około 2 mm. Śrutem można też strzelać pojedynczo - z wiatrówki. Ale fachowcem w tej dziedzinie nie jestem więc poproszę wetkę, żeby zrobiła prześwietlenie. Edited March 25, 2014 by elik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 26, 2014 Author Share Posted March 26, 2014 [SIZE=3][B]Na konto psiaczków wpłynęło 20 zł od Makili z bazarku imiennego-dziękuję:)[/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 26, 2014 Author Share Posted March 26, 2014 Elik się martwi bo maluszek zaczął zjadać własne koopy..... Macie pomysł jak temu zaradzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makila Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Ja też mam jednego "gównojada" :D:D:D i niestety nie ma na to lekarstwa :shake: Już kilku wetów pytałam i wśród znajomych i w necie szukałam. Poprostu niektóre psy tak mają :shake: Jedynie na pocieszenie mogę napisać, że to jeszcze maluszek i może mu przejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 [quote name='Makila']Ja też mam jednego "gównojada" :D:D:D i niestety nie ma na to lekarstwa :shake: Już kilku wetów pytałam i wśród znajomych i w necie szukałam. Poprostu niektóre psy tak mają :shake: Jedynie na pocieszenie mogę napisać, że to jeszcze maluszek i może mu przejdzie.[/QUOTE] O mateczko, a co to za uroda taka :crazyeye: Mam taką nadzieję, że mu przejdzie :) Mamuśka robi się szczekliwa. Szczeka nawet na mojego TZ, gdy ten przemieszcza się po domu. Nie reaguje na uciszanie. To może być dla kogoś uciążliwe. Czy macie pomysł, jak ją tego oduczyć ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 U dorosłych psów, zjadanie kupek może świadczyć o braku jakichś bakterii w jelitach. Wtedy pomaga jogurt naturalny, kapusta kiszona, żwacze wołowe suszone (takie mocno cuchnące). Nie wiem czy takie rzeczy można podawać szczeniakowi. Mamuśka śliczna, uwielbiam takie radarki. Maluszek samo miodzio. Mam nadzieje, że szybko znajdą wspaniałe domki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 [quote name='gonia141']U dorosłych psów, zjadanie kupek może świadczyć o braku jakichś bakterii w jelitach. Wtedy pomaga jogurt naturalny, kapusta kiszona, żwacze wołowe suszone (takie mocno cuchnące). Nie wiem czy takie rzeczy można podawać szczeniakowi...[/QUOTE] Dzięki za cenne uwagi :) A co do malucha to myślę, że dla niego żwacze to jeszcze za wcześnie, ale może jogurt ? Spróbuję, na pewno mu nie zaszkodzi. [quote name='gonia141']...Mamuśka śliczna, uwielbiam takie radarki...[/QUOTE] Tak, radarki ma imponujące :lol: [quote name='gonia141']...Mam nadzieje, że szybko znajdą wspaniałe domki[/QUOTE] Dzięki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Jogurtow i mleka nie powinno sie dawać psom i kotom. Moga nie trawic laktozy i sraczka gotowa. Jesli juz, to mleko bez laktozy. Ale raczej nie pomoze. Może to swiadczyc o braku bakterii tak jak mówi gonia i tu bym dala surowe zolądki i jajka-tez surowe. Jak nie pomoze, to nic nie zrobimy. Niektore psy poprostu tak maja, dokladnie jak mówi Makila. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Jestem w temacie więc się wypowiem. Taki maluszek nie może jeść żwaczy, jajek surowych, czy mięsa surowego. Mojej suni pomogły tabletki rumen tabs. [url]http://www.krakvet.pl/mikita-rumen-tabs-100tab-p-421.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='edek']Jestem w temacie więc się wypowiem. Taki maluszek nie może jeść żwaczy, jajek surowych, czy mięsa surowego. Mojej suni pomogły tabletki rumen tabs. [URL]http://www.krakvet.pl/mikita-rumen-tabs-100tab-p-421.html[/URL][/QUOTE] Czy te tabletki mają zapobiec zjadaniu własnych koopek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Myslalam, ze chodzi o matkę. Mozna podawac surowe szczeniakom od 3 mcy, chociaz wielu hodowców podaje już jak tylko szczeniak przechodzi na stale jedzenie. Tylko nie wieprzowe. Ja pisalam o zoladkach - z drobiu. Przypominam, ze psy sa miesożerne, małe wilki nie jedza gotowanych. Jesli chodzi o szczeniaka, to tym bardziej nie powinien dostawac jogurtow czy mleko z laktoza. I przypominam ponownie, ze niektóre psy tak maja, czyli ja nawet z tabletkami bym nie próbowała. Mój nero je qpy królika, świnki i kota. Królik je własne odchody juz od malego - chodzi wlasnie o bakterie. Potrzebuja tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='elik']Czy te tabletki mają zapobiec zjadaniu własnych koopek ?[/QUOTE] Tak one mają wpływ na florę bakteryjną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='Doda_']Myslalam, ze chodzi o matkę. Mozna podawac surowe szczeniakom od 3 mcy, chociaz wielu hodowców podaje już jak tylko szczeniak przechodzi na stale jedzenie. Tylko nie wieprzowe. Ja pisalam o zoladkach - z drobiu. Przypominam, ze psy sa miesożerne, małe wilki nie jedza gotowanych. Jesli chodzi o szczeniaka, to tym bardziej nie powinien dostawac jogurtow czy mleko z laktoza. I przypominam ponownie, ze niektóre psy tak maja, czyli ja nawet z tabletkami bym nie próbowała. Mój nero je qpy królika, świnki i kota. Królik je własne odchody juz od malego - chodzi wlasnie o bakterie. Potrzebuja tego.[/QUOTE] Moja sunia je mięsko ale gotowane. Podanie surowego jajka i mięska może spowodować mega rozwolnienie. Polegam na wieloletnim doświadczeniu pewnej psiary. Ja wolę nie ryzykować. Edit: moja sunia jadła kocie kooopy, ale już tego nie robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Serdecznie dziękuję za cenne porady. Myślę, że tabletki, które podpowiedziała edek nie zaszkodzą maluszkowi. Będę u wetyki to jeszcze dopytam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='edek']Moja sunia je mięsko ale gotowane. Podanie surowego jajka i mięska może spowodować mega rozwolnienie. Polegam na wieloletnim doświadczeniu pewnej psiary. Ja wolę nie ryzykować. Edit: moja sunia jadła kocie kooopy, ale już tego nie robi.[/QUOTE] Ten psiak raczej mial jakies problemy. Moze uczulenie? Prawda jest taka, ze psy sa miesozerne i jedza surowe miesa. To mit ze musza jesc gotowane, choc ja sama tez moim gotuję. Jest dieta BARF (surowe miesa) warto przeczytać. Zoladki drobiowe sa bardzo dobre na odbudowanie flory bakteryjnej. Rozwolnienie na 100% da jogurt i mleko. Mój Nero który wazy prawie 50kg jak wypije łyzeczkę mleka ma sraczkę stąd do Warszawy. Ma naprawde bardzo wrazliwy uklad pokarmowy. Ale surowe jajka i miesa może jeść. To sa naturalne pokarmy. Zwierzaki na wolności nie dostaną tabletek ani gotowanego mieska. Sprobujcie z tymi tabletkami, choc ja bym odbudowala flore bakteryjna czyms naturalnym-mieso, czy cos innego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 27, 2014 Author Share Posted March 27, 2014 Mój Pączek jadł- kamienie.... Makabra, bardzo niebezpieczne... Dostałam jakieś tabletki na bazie drożdży i przestał. Teraz zżera królicze bobki, prędzej niż odkurzacz....:eviltong: Może faktycznie edkowe tabletki pomogą a jeśli nie to może maluszek z tego wyrośnie... Dzieci często jedzą dziwaczne rzeczy np mydło , ściany( ściany to w sam raz rozumiem bo sama wyżerałam dziury:evil_lol:) a potem z tego wyrastają jeśli żadne medykamenty nie pomagają:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Co do mleka, to moje wszystkie psy przepadają za nim i nigdy nie miały po jego spożyciu sensacji żołądkowych. Jak więc widać nie można na bazie jednego, czy kilku przypadków budować teorię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Odwiedzam mamunię i maluszka :) Na temat kupek się nie wypowiadam, bo doświadczenia nie mam, na szczęście :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='kolejna kobietka']Odwiedzam mamunię i maluszka :) Na temat kupek się nie wypowiadam, bo doświadczenia nie mam, na szczęście :lol:[/QUOTE] W takim razie jesteś nie tylko kolejną, ale i szczęśliwą kobietką ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Chyba tak :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 A ja słyszałam że dobrze jest od czasu do czasu dawać psiakowi odrobinę jogurtu naturalnego, mój duży jadł i jogurt i pił mleko i nic mu nie było, ale to zależy od psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 moje psy z checia wylizuja kubki po serkach i jogurtach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Nie jest to zabronione, ale nie powinno im się dawać. Mowa o dorosłym piesku a co dopiero szczeniaczek- lepiej nie ryzykować. Nam wszystkim chyba chodzi o to, żeby nic mu nie było, prawda? ewu - mój Nero też jest odkurzaczem niestety... królik wali bobki wszędzie gdzie tylko się da, nie wspomnę o śwince, ja nawet nie zdąze wziąc miotlę, a nero już wszystko zje. . . na innych watkach tez czytalam, ze pies je qpy... ponoć tam mówili ze surowa marchewka pomaga, a Nero je chyba kilogram dziennie i nic :evil_lol: niektore psy wyrosna... niektore poprostu tak maja... niektorym brakuje flory bakteryjnej.......... Dogo07 - ja tez slyszalam, ze koty powinny pic mleko... nawet mojej kotce na poczatku dawalam mleko. wet złapal sie za glowe. .. i ze jeżom sie daje jabłka.. itd, ale jak sie okazuje ze wszystko to tylko mity . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Jest różnica między podawaniem mleka a jogurtu. Owszem, mleko może , ale nie musi powodować sensacji żołądkowych właśnie ze względu na laktozę, ale w jogurcie, który jak wiemy jest mlekiem sfermentowanym, laktoza ulega zmianie w laktazę(bodajże) i wcale nie musi psu szkodzić. Moja Frania od czasu do czasu bywała gó...jadem (kupy innych psów, ale nie własne i ludzkie...) Regularnie podaję jej żwacze suszone i jest ok. Tabletki rumentabs mają ten sam składnik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.