Agata69 Posted February 23, 2014 Share Posted February 23, 2014 O tym psie mówiło sie na osiedlu dosc długo, przynajmniej kilkanascie dni. Wiele osób dzwoniło do TOZ. pani prezes mieszka na tym osiedlu. Wiedziala o umierajacym na mrozie staruszku. Radziła ludziom zeby zadzwonić do schroniska, zeby go złapali i uśpili... Pies nie otrzymał zadnej pomocy. Dopiero zaalarmowana osoba prywatna, dobra i wrazliwa dusza, majaca juz 6 własnych psow, pojechała na osiedle (sama mieszkając za miastem) i tak dlugo szukala psiny az go znalazła, włożyła do auta i przywiozła do siebie. Chociaz nie, najpierw pies zaliczyl weta. Zdiagnozowano ogromne, chore serce a przez to zatrzymywanie się wody w organizmie i problemy z oddychaniem. Poza tym, tylne łapki też nie są w dobrym stanie, bardzo go bolą, byc moze sa to duze zmiany reumatyczne lub tez pies ulegl wypadkowi. Z racji problemów z sercem nie można było pieska poddać narkozie aby je prześwietlić. W oczach widać początki zaćmy. Piesek został poddany wstępnemu leczeniu aby odciążyć układ krwionośny, jeżeli się to uda zostanie poddany dalszej diagnozie. Misio Zdzisio jest burym, masywnym ale na krótkich łapkach starszym panem( ok. 12 lat). Niestety żadna z włocławskich organizacji "prozwierzęcych" nie wykazała zainteresowania starym i chorym psem. Pies zostal zainstalowany w garazu, trezba go wynosic na siku, podczas nieobecnosci opiekunki niestety zamykac. Logistycznie opieka nad psem przerasta opiekunke. Tak pisze o nim: [I][B]"Baaardzo gorąco proszę o pomoc w sprawie Misia Zdzisia. Pop pierwsze okazało sie, że w garażu w którym aktualnie rezyduje, jest straszna wilgoć. W jednym mu sie pomoże ale nabawi się reumatyzmu albo mega zapalenia płuc Wzięcie go do domu absolutnie , przynajmniej obecnie, nie wchodzi w grę. Warczy na dwa moje psy!! Wiązę się to tez z mocną gimnastyką w sterowaniu wyjściami na podwórko. On naprawdę zasługuje na dobry dom. Ciepłe miejsce i odrobinę spokoju. Na spokojne psy reaguje pozytywnie bez względu na płeć. Na podwórku włącza mu się "pies stróżujący" w pozytywnym znaczeniu [/B][/I]" Trzeba poszukac temu psu domu na ostatnie miesiace zycia... Bardzo prosze o pomoc. [URL=http://img18.imageshack.us/i/vd4o.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/2870/vd4o.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted February 23, 2014 Share Posted February 23, 2014 Zapisuje wątek Misia - Zdzisia. Kochany staruszek, miał szczescie w nieszczęsciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted February 23, 2014 Author Share Posted February 23, 2014 Dzieki Bela, ja juz nie mam pomysłów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted February 23, 2014 Share Posted February 23, 2014 Zbiera mu się woda w brzuchu? Jeżeli już na tym etapie jest problem z sercem, to nie wróżę mu za wiele czasu:( Poraża bezduszność tych, którzy powinni nieść pomoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted February 23, 2014 Author Share Posted February 23, 2014 Misiek Zdzisiek prosi o pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted February 23, 2014 Share Posted February 23, 2014 Ojej i jak mu pomóc????????? Musiałby się znaleźć ktoś, kto mieszka niedaleko i mógłby się nim zająć. Tylko skąd takiego człowieka wziąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted February 23, 2014 Share Posted February 23, 2014 [quote name='jolantina'] Musiałby się znaleźć ktoś, kto mieszka [B]niedaleko i[/B] mógłby się nim zająć.[/QUOTE] Gdzie jest Misiek Zdzisiek? W jakiej miejscowości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 23, 2014 Share Posted February 23, 2014 [quote name='danka4u1']Gdzie jest Misiek Zdzisiek? W jakiej miejscowości?[/QUOTE] Pewnie w okolicach Włocławka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted February 24, 2014 Author Share Posted February 24, 2014 [quote name='Poker']Pewnie w okolicach Włocławka.[/QUOTE] Dokładnie, Misio mieszka pod Włocławkiem. Wczoraj rozmawiałam z Ewą, opiekunką. Misio się ożywił, sam juz wychodzi na siku. Leki zadziałały. Ucieszył sie na widok Ewy. Bardzo tęsknie patrzy na drzwi wejsciowe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Kolejny raz, gdy ci co powinni pomoc, olewaja sprawę, a my wyręczamy ich....... Jak dobrze, ze ta pani go zabrała.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 [quote name='malagos']Kolejny raz, gdy ci co powinni pomoc, olewaja sprawę, a my wyręczamy ich....... Jak dobrze, ze ta pani go zabrała..[/QUOTE] Zamiast iść ku lepszemu wszystko albo stoi w miejscu, albo są sprawy gdzie myślisz, że nic Cię już nie zdziwi a jest zupełnie na odwrót..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 jestem u psiaka ale co ja mogę :-( ewentualnie poratować grosikiem na leczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 Też przybiegłam do piesia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 Zajrzałam zerknęłam na zdjęcie. Chłopak jest toćka w tockę jak mój Norek (z Awatarku w towarszystwie białej Blue)Owszem jestm z mazowsza ale z tej płd. wsch. części, też nie jestem w stanie pomóc.... wtej chwili już nawet groszem (deklaracje, opłaty), będę pamiętać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 Pomogę w rozsyłaniu wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 Ja też się zgłaszam do pomocy w rozsyłaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted February 25, 2014 Author Share Posted February 25, 2014 Piesio ma sie troche lepiej, dostał wczoraj bude (pozyczylismy od osoby zaprzyjaźnionej). Nadal szukamy dla niego domu na ostatni okres jejgo zycia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 26, 2014 Share Posted February 26, 2014 Dobrze ,że jest ciepło ale buda nie rozwiązuje sprawy. Staruszek powinien być w domu ale skąd go wziąć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted February 27, 2014 Author Share Posted February 27, 2014 Z serduszkiem Misia jest lepiej, ale pojawiły sie inne kłopoty, cos z odbytem. Piesek ma duze trudności z wypróznianiem, tam jest albo uchyłek, albo cos tam sie poprzestawiało przy uderzeniu. Myslimy ze on przeszedł jakis wypadek, łapki sa mało sprawne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 zapisuję wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 Jestem u Misia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 A czy w tym stanie jest możliwa dalsza diagnostyka Misia? Jeżeli to /oprócz starości/ także uraz, to bez dalszych badań nie wiadomo co mu jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 Jestem na za proszenie ewu, nie wiem jak pomóc. Dt dać nie mogę :(. Nie wiem po co są TOZ-y, też mam złe doświadczenia z tą organizacją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted February 28, 2014 Author Share Posted February 28, 2014 [quote name='jolantina']A czy w tym stanie jest możliwa dalsza diagnostyka Misia? Jeżeli to /oprócz starości/ także uraz, to bez dalszych badań nie wiadomo co mu jest.[/QUOTE] No wlasnie nie za bardzo. O narkozie nie ma mowy, bo serce nie wytrzyma. Zeby go diagnozowac trzeba podac kontrast, to tez jest trudne. Zostaje na razie podawanie lekow i obserwowanie. A Zdzisio uwielbia spacery, bardzo sie na nie cieszy choc tylnymi nogami to tak dziwnie powloczy. Nie moze sie tez nimi podrapac, bo ma ograniczony zakres ruchu. W budzie zalogowal sie idealnie, chociaz nie ukrywa ze wolalby dom. Lubi dotyk opiekunki, jest bardzo wzruszajacy... Edek, ja tez nie wiem po co sa TOzy, natomiast wiem , ze tam sa calkiem niezle pieniadze i niezle przekrety. A poza tym glupota, beton i znieczulica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted February 28, 2014 Share Posted February 28, 2014 Ale dobrze jest, że z Misiem nie jest gorzej. A nawet jest lepiej, Teraz spokojne i ciepłe miejsce czyli dom, dom, dom jest potrzebny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.