Jump to content
Dogomania

Elza. Ruda już szczęśliwa w swoim domu :)


Jasza

Recommended Posts

  • Replies 318
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Jasza']Troszkę wieści jeden post wyżej :oops:[/QUOTE]
Już przeczytałam. Pewnie pisałyśmy jednocześnie ;).

[quote name='Jasza']Orientuje się "ktoś biegły transportowo" ile mogłaby taka trasa do Warszawy i z powrotem?[/QUOTE]
Hmmm, to zależy od samochodu (ile pali) i paliwa (benzyna, gaz). Można też pociągiem się wybrać, ale nie wiem czy to taniej by wyszło, bo teraz chyba same Inter City i Euro City jeżdżą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasza']Rozmawiałam dzisiaj z Pania Darią, która jest hodowcą seterów i działa w organizacji Setery w potrzebie.
(Ja się w tym zapamietaniu zarejestrowałam na wszystkich forach seterkowych i wysłałam tyle maili i jeszcze to wydarzenie na FB z konta mojej Mamy, że nie wiem doprawdy jakimi kanałami te wieści się rozprzestrzeniły).

Jest DT, który prawdopodobnie byłby dobry dla Elzy.
To Pani, która adoptowała kiedyś setera dzięki Seterom w Potrzebie właśnie.
DT jest w Warszawie.
Gdyby okazało się, że to wypali, będę musiała zorganizować transport.
Na razie Pani Daria poprosiła, żebym zorganizowała szczepienie Elzy.
Wypytała o wszystkie ważne szczegóły.

Elza ma swój wątek na stronie Seterów.

I czekam co z tego wyniknie.

Byłam też urodzinowo u Pani Małgosi.
Wizja odległosci Ją nieco speszyła, ale obiecała, że w ciągu tygodnia Elzę zaszczepi.
Elza nam nie uciekła.[/QUOTE]

dobre wieści!! trzymam kciuki!!
trzeba by na transporowym wpisać, do W-wy często ktos jeździ.

Link to comment
Share on other sites

Magdo kochana - to może się wstrzymać rzeczywiście?
Może ten DT wypali i wtedy będziemy Elzę ogłaszać w Warszawie.

Wielkie to są dziewczyny "od seterów". Wszystkie.
Nie wiem jakimi kanałami te wieści się rozprzestrzeniają, ale
miłośnicy tej rasy są jakoś powiązani, zorganizowani i mam nadzieje, że to szansa dla Elzy.

Pani Małgosia trochę się wystraszyła odległości, ale przyjęła to spokojnie.
Tak jak pisałam, obiecała ją zaszczepić do tygodnia, jeśli nie zrobi tego do poniedziałku, to
chyba ja będę musiała to zorganizować.

Dziękuję za przypomnienie o Figu!!!:loveu:
Pomogła mi już parę razy - wiozła Jaszkę do Edyty i Boba Marleya :)

Mam nadzieję, że to wszystko się uda.
Najpierw szczepienie, potem czekam na wieści, czy DT przyjmie Elzę.

Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję, że jesteście! :loveu::loveu:
Z Wami czuję, że to się może udać.

Link to comment
Share on other sites

Chyba będę organizować transport ze Świętochłowic do Łodzi.
Tam Elza miałaby trafić na przystanek do seterowego domu w celu "ogarnięcia" i sesji fotograficznej.
Napisałam do Pati-c z prośbą o wycenę.

Rozmawialam też ze Slayem ( Andrzejem, który wiózł Dunię na operację oczu :):):)
Wyceni mi trasę :)

I rozmawiałam z Figu - jedzie w niedzielę i mogłaby zabrać Elzę do Warszawy albo Piotrkowa,
jeżeli dom z Łodzi chciałby ( mógłby) wyjechać po Elzę kawałeczek.

Czekam.

Edited by Jasza
Link to comment
Share on other sites

Bardzo, bardzo się cieszę i wierzę, że plan WYPALI! :)
Podziwiam dziewczyny, które działają na rzecz jakiejś "rasy" i potrafią się zorganizować, mając za cel dobro psów, a nie własne (chore) ambicje. Jak widać, takie działanie przynosi bardzo wymierne efekty :)

Link to comment
Share on other sites

Wieści.

Jak dobrze, że spadł śnieg.
Mogłam go używać jako tabliczki do spisywania numerów telefonów bo załatwiałam różne sprawy w czasie spaceru z tobołkami po lesie.

Jutro o 18.00 Elza ma wizytę domową i szczepienia.
Przyjedzie doktor Olszewski.

Transport dzięki niezastąpionej Figu :loveu: - wstępnie potwierdzony.
Jutro okaże się, czy do Piotrkowa, czy do Warszawy.
Czekam na wieści od Pani Darii z "Seterów w Potrzebie".

I teraz problem, ktory musze ogarnąć.
Okazało się, że mój mąż w niedzielę ma mecz.
Świętośc. I nie ustąpi.

Zastanawiam się czy w takim razie zabrać Elzę i pieszo iść z nią do miejsca gdzie ze Świętochłowic wjeżdża się na DTŚ.
(O ile Figu zdecyduje się w to właśnie miejsce przyjechać).
Czy znaleźć, szukać kogoś, kto w niedzielę około południa ( Figu nie potrafi powiedzieć dokładnie o której,
w każdym razie nie rano i nie późnym wieczorem) chciałby mi pomóc, przyjechałby do Świetochlowic i podjechał ze mną i Elzą ten kawałek do Katowic.

Ja nie mam prawa jazdy. Moi Rodzice też nie.
Jeden z kolegów, ktory mógłby, jak myślę pomoc - będzie walentynkowo wyjechany w góry.

Jakieś pomysły?

Edited by Jasza
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...