Jump to content
Dogomania

~ Zwykła biała suczka ze wsi- Blanche/Coco ma swój DOM :)


malagos

Recommended Posts

  • Replies 947
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

I jak tu człowiek moze spokojnie pracować, gdy przyszła kobitka z rynku zgłosić błąkającego się od wczoraj czarnego małego pekińczyka?... "Pani, ja nawet budy nie mam, by go przechować"... Tomek już go szuka, bo coś zniknął z pola widzenia, tzn. z rynku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']I jak tu człowiek moze spokojnie pracować, gdy przyszła kobitka z rynku zgłosić błąkającego się od wczoraj czarnego małego pekińczyka?... "Pani, ja nawet budy nie mam, by go przechować"... Tomek już go szuka, bo coś zniknął z pola widzenia, tzn. z rynku.[/QUOTE]

:shake:
A może piesek jest czyjś tylko się wybrał na samotny spacerek? :???:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Może jest takim psiaczkiem, który jest puszczany samopas. U nas w okolicy 90% psów tak właśnie "funkcjonuje". Gdybym wyłapała wszystkie, które widzę przy drodze, w okolicznych wsiach zostałyby chyba tylko psy... łańcuchowe :([/QUOTE]

U mnie jest podobnie. Z obrożą, bez - domne i bezdomne...Nic z niczego w sposób sensowny - nie wynika. Zdecydowanie domne - to te na łańcuchach i w ciasnych klatkach :(

Link to comment
Share on other sites

Nie, nosek jeszcze niedotykalski. Jak się uparłam i po postawieniu miseczki z pachnącym jedzeniem stałam sobie obok (zgięta w pałąk, bo nisko...), to i Biała się uparła, i nie wyszła wcale. Jak tylko zamknęłam kojec i odeszłam 5 kroków, to wyszła. Takie to smutne i wycofane, biedactwo.

Link to comment
Share on other sites

Wiecie, czym się martwię? Jak ja wyciagnać z tej budy, jak już dojdzie co do czego. Co, podnieść dach i jak ją wyciągnąć? Za głowę na sznurku? jak jej założyć obrożę, czy kaganiec - bo może gryzie?.. To nie jest miniaturka, ze się weźmie jedną ręką. Jak już umówię sterylkę w Ostrołęce, to jakoś ja trzeba dowieźć :shake: Jak zareaguje an samochód? na obrozę i smycz? Chyba ze do klatki ją wsadzimy na drogę, ale klatka nie zmieści się do Punto. Eh, kłopocik mały....

Link to comment
Share on other sites

Zajrzałam sobie na wątek dzikuski. Nam było łatwiej, bo Fidel przebywał w mieszkaniu, więc miał nas "niestety" ciągle w pobliżu. Czasem wyglądał zza rogu. :evil_lol:
Sunia jest w kojcu, więc ma z Wami do czynienia sporadycznie. Moim zdaniem dobrze byłoby ją trochę przegłodzić i spróbować pokarmić z ręki. Pewnie zajmie to więcej czasu, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ja miałam czasem wrażenie, że to trwa wieki.
Dla was teraz największym zmartwieniem jest przygotowanie jej do ewentualnej sterylki, a do tego musicie jej zapiąć smycz. Jak tylko uda się ją wyciągnąć z budy radziłabym zapiąć jej na stałe jakiś kawałek linki. Ona musi się oswoić z jej widokiem.
Wygląda na to, że sunia jest psem uległym jak mój Fidel, on nas przynajmniej nie gryzł ze strachu, ale rozpłaszczał się jak dywanik. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...