Jump to content
Dogomania

Daszka już w domku ! Dziękuję wszystkim


Norkowa

Recommended Posts

Kurczę, czyli nie udało się namierzyć Daisy? Przecież niedawno jeszcze tam była...Czy jest szansa że jeszcze wróci....?

 

Muszcze życzę w Nowym Roku dobrego domku! Tak jak Ciocia Norkowa napisała, ten rok to będzie szczęśliwy rok dla suni, mocno w to wierzę :)

 

Niestety. Nie ma jej:(

Norkowa, przeklinam ich razem z Tobą - bez względu na to, czy mam taką moc, czy nie. 

 

Przyda się współpraca, może zadziała... należy im się za to ile krzywdy wyrządzili tym psiakom...

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkie cioteczki w Nowym Roku

Dla Muszki końcówka roku była koszmarna.

Sylwestrowych wystrzałów bała się panicznie :(

Jak wlazła pod kominek, to za nic nie chciała wyjść.

Pomijając fakt, że nie mam pojęcia w jaki sposób udało się jej tam wcisnąć.

 

Nie wyobrażam sobie co ona by przeżywała gdyby była na zewnątrz.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkie cioteczki w Nowym Roku

Dla Muszki końcówka roku była koszmarna.

Sylwestrowych wystrzałów bała się panicznie :(

Jak wlazła pod kominek, to za nic nie chciała wyjść.

Pomijając fakt, że nie mam pojęcia w jaki sposób udało się jej tam wcisnąć.

 

Nie wyobrażam sobie co ona by przeżywała gdyby była na zewnątrz.

Biedactwo :( dobrze, że miała bezpieczne schronienie.

Link to comment
Share on other sites

(...)
Również jak obiecywałam oddałam Krzysiowi pieniążki za paliwo (60 zł) gdy pojechał do Żernik szukać Daisy- tej która miała być u Cioci Makili- niestety poszukiwania się nie udały. O dziwo chłop stwierdził, że na pewno ją odstrzelili mysliwi:( Podobna była sytuacja ze szczeniakami- nie pytany chłop, mówił od razu, że przecież by żywcem nie zakopał. Niestety obawiamy się najgorszego, że Daisy padła ofiarą tego padalca... niestety poza naszymi domysłami, dedukcją nie mamy żadnych dowodów, to tylko poszlaki... Dziwna była ta jego upierdliwość, że jej nie ma bo NA PEWNO, ALE TO NA 200% JĄ ZABILI W LESIE MYŚLIWI...:( Gdybym miała taką moc przeklęła bym tych ludzi, ot tak, z Nowym Rokiem.

Z Daisy od samego początku sprawa była podejrzana. Myślę, że to biedactwo wróciło do chłopa, pewnie miała szczeniaki a gdy sprawa się wydała i Daisy miała być sterylizowana to ... wolę już dalej nie pisać... A może wróci.
Okropny typ, okropny!!!!
Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkie cioteczki w Nowym Roku

Dla Muszki końcówka roku była koszmarna.

Sylwestrowych wystrzałów bała się panicznie :(

Jak wlazła pod kominek, to za nic nie chciała wyjść.

Pomijając fakt, że nie mam pojęcia w jaki sposób udało się jej tam wcisnąć.

 

Nie wyobrażam sobie co ona by przeżywała gdyby była na zewnątrz.

Biedactwo:( mój Norek niestety też włazi wtedy w dziwne małe szczeliny szczeka wyje szczerzy zęby... beznadziejny dzień dla naszych psiaków;( Dobrze, że Muszka była w bezpiecznym miejscu przy ludziach których kocha:)

Link to comment
Share on other sites

Ja musiałam wyjść z Norkiem o 21 i ten ostatni spacer w 2014 był jego najgorszym...;( nie cierpię tych którzy strzelają... psiaki mało co ze skóry nie wyjdą, serducha im walą jak oszalałe... no tak WOŚP i znów będzie ... dobrze że Maksio Lusię wytropił, biedactwo musiała być przerażona baaaardzo:(

Link to comment
Share on other sites

No dzisiaj na szczęście nie było tak tragicznie w związku z WOŚP, mimo wszystko przy tej okazji strzelają w jednym miejscu i krótko, a sylwester to już totalna samowolka, pod oknami bloku nawet strzelali i nikomu nie wydawało się to nie na miejscu.

No właśnie, a najgorsze jest to kiedy ludzie po prostu na złość widzą, że idziesz z psem odpalają od razu jakby nie mogli tych 10 minut poczekać ,aż odejdę dalej...

Link to comment
Share on other sites

Nie ma za co :) Tymczasem zapraszam wszystkich fanów Muszki na bazarek z którego ewentualny dochód zostanie w 1/3 przeznaczony dla suni http://www.dogomania.com/forum/topic/145084-pchli-targ-z-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bciami-dla-frodo-kraba-i-muszki-do-07022015-do-godz-2200-zapraszamy/page-2

Dziękujemy Ciociu za pamięc o Muszce:) zapraszam podrzucam i licytuję:)

Link to comment
Share on other sites

Dziś pisałam z Panią z Wrocławia w sprawie adopcji Muszki. Pokierowałam Panią, aby najlepiej skontaktowała się telefonicznie z Makilą:) Opowiedzialam co nie co o Muszce o warunkach adopcji i odelegowałam Panią do osoby która najlepiej zna Muszkę:) Być może akurat coś drgnie w życiu Muszki:D?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...