Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dobrze, że kolano trafi na przegląd szybciej niż w kwietniu... bo choć raczej padać na kolana przed nikim nie powinnaś, to w chodzeniu, przykucaniu i tańczeniu może się przydać :)

Ziutka - chyba się, kurna, fochnę! Nie bardzo umiem, ale się... postaram!!!!!

  • Replies 620
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Mazowszanka2']Mattilu, Waryńskiego nadal Waryńskiego.
A na Ursynowie jest filia Waryńskiego, lepsza, bo bez kolejek.[/QUOTE]
Ooooo, to bardzo ciekawa wiadomość - rzuć adresem na priv :-)

Jeżeli nie lękasz się pieśni
stłumionej, złowrogiej i głuchej,
gdy serce masz mężne i jeśli
pieśń kochasz swobodną- posłuchaj.

Szeroka, szeroka jest ziemia,
gdy myślą ograrnąć ją lotną,
szeroko po ziemi więzienia,
głęboka w więzieniu samotność.

Już dziąsła przeżarte szkorbutem,
jużnogi spuchnięte i martwe,
już koniec, juz płuca wyplute-
lecz palą się oczy otwarte.

Poranek marcowy. Jak cicho.
Jak dziwna się jasność otwiera.
I tylko tak ciężko oddychać,
i tylko tak trudno umierać.

Posępny jak mur Schlusselburga,
głęboki jak dno owej ciszy,
zza krat, z więziennego podwórka
dobiega go śpiew towarzyszy.

I słucha Waryński, lecz nie wie,
że cienie się w celi zbierają,
powtarza, jak niegdyś w Genewie:
-Kochani... ja muszę do kraju...

Do Łodzi, Zagłębia, Warszawy
powrócę zawzięty,uparty...
ja muszę... do kraju, do sprawy,
do mas, do roboty, do partii...

ja muszę... - I śpiew się urywa,
I myśli urywa się pasmo.
Ta twarz już woskowa, nieżywa,
lecz oczy otwarte nie gasną.

Gdzieś w górze, krzykliwy i czarny,
rój ptactwa rozsypał sie w szereg,
jak czcionki w podziemnej drukarni,
gdy nocą składali we czterech...

Fabryka Lilpopa... róg Złotej...
Żurawia... adresy się mylą...
robota... tak, wiele roboty...
i jeszcze - dziesiąty pawilon...

Ach, płuca wyplute nie bolą,
śmierć w szparę judasza zaziera,
z ogromną tęsknotą i wolą
tak trudno lat siedem umierać.

Wypalą się oczy do końca,
a kiedy zabraknie płomienia,
niech myśl, ta pochodnia płonąca,
podpali kamienie więzienia!

Raz jeszcze się dźwignął na boku:
-Ja muszę... tam na mnie czekają... -
i upadł w ostatnim krwotoku,
i skonał. I wrócił do kraju

Posted

Hej :)
Ja jestem za "starym " Waryńskim, do którego jeszcze "za komuny" jeździłam ;)
A Elegię o Śmierci Ludwika Waryńskiego(Broniewski, ofkors) śpiewało się (na studiach) na melodię piosenki - "Pod laskiem zielonym u wzgórza, gdzie wąska przewija się struga" pokrzykując co jakiś czas - i....wesolutko!: - la, la, la, la, lal, la, la ....:)
Ech młodość - górna i do rymu ;)

A [B]u Bafi - zmiany, zmiany, zmiany.....[/B]
Ja jutro - na "starego" Waryńskiego(PKSem ofkors), a [B]w piątek rano............. Mąż, Bliss, Bafi i ja - jedziemy za Łódź :). [/B]Pani już zawiadomiona(telefonicznie) o zmianie planów.

Firma przewozowa(naprawdę dobra), nie ze swojej winy(nawalił jeden z klientów, bo to transport + łańcuszek - więc i tanio ) nie mogła dotrzymać warunków cenowych umowy :(. Do firmy - żalu nie mam. Firmowa Pani, bardzo, ale to bardzo przepraszała -prędzej mam pretensję do niesolidnego, nieznanego mi klienta :diabloti:
W tej sytuacji -[B] jedzie Mąż, Żona i Dwa Psy(Suki).
W tę i z powrotem(już Jeden Pies = Suka)[/B].

Bafi, tak jak pragnął tego jej nowy domek, będzie miała cały weekend na zaznajamianie się z całą nową rodziną :). A my od soboty - .....wnuka na feriach :)

Żałuję, że wystawy Tomka nie zobaczymy :(

Posted

Wiesz, konfirm, to najlepsze wyjście!! Poznacie się, pogadacie, sprawdzisz naocznie warunki! :loveu:
Tylko nie zapomnij się zabrać z Tomkiem z powrotem, w tym całym zamieszaniu, zebyś tam za Łodzią nie została :cool3: :evil_lol:.

Posted

[quote name='Nutusia']No to ja tylko napiszę, że bardzo dziękuję losowi za niesolidnego klienta! ;)[/QUOTE]
Ja tez :) I ciesze sie, ze sami Pania zza Lodzi obejrzycie :) Kciukasy za caloksztalt!

Posted

[B]Dzięki za kciukanie. [/B]Wróciłam ze Stolicy. Kolanku zalecono rehabilitację. Są nieduże! zmiany, zwiazane z wiekiem włascielki i z przebytym urazem. Rzepka i łękotki - nie pęknięte - to najważniejsze. Umówiłam sie już z cudowną i profesjonalną Pania Rehabilitantką o Pięknym Imieniu :). W miejscu zamieszkania kolana ;). Oczywiście - nie za pośrednictwem(=płatnością) NFZ :shake:, bo "państwowy" ortopeda, chce mnie widzieć dopiero - w kwietniu:razz:.
Będę pakować Bafi do drogi :). Bliss - też pojedzie. Krajoznawczo. Dzisiaj przyszła poleconym, podpisana przez Domek umowa adopcyjna. Poczta - zarobiła niepotrzebnie :(

Nie wiem, czy Tomek zza tej Łodzi, zechce i mnie zabrać abarotno - może zabierze tylko Bliss ;)

[B] Kciukanie potrzebne nadal. [/B]

Posted

A tym razem przybiegłam odtrąbić otwarcie TRZECIEGO Regału z książkami i serdecznie zaprosić do zapoznania się z zawartością półeczek ;)
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251163-TRZECI-Rega%C5%82-z-ksi%C4%85%C5%BCkami-na-Nu%C5%9Bk%C4%99-Lun%C4%99-i-Wier%C4%99-do-01-03-14-godz-21-00[/url]

Posted

[B]Spod Śmietnika - na Salony :)[/B] [B]- Bafi ma dom[/B] :multi:

Wyjechaliśmy z rana z dwoma psami.Bliss początkowo nie chciała wpuścić Bafi do auta:shake:, ale zwyciężyła nasza wola - nie psia :). Zgodnie z przepisami, obie psice jechały na tylnej kanapie, w szelkach i przypięte pasami.
Okazało sie, że[B] Bafi nie rzyga w samochodzie(po lekkim śniadanku) - kolejny ogromny plus dla psicy[/B], jeśli jej Państwo się kiedyś usamochodują. [B]Obie suki przez całą podróż były THE BEST[/B] - nie kłapały, nie szczekały, nie kłóciły się. Siedziały, spały, czasem - wyglądały przez szybkę :).

Podróż w kierunku domku, była super :) Świeciło słonko, nie było korków, TZ kierował, ja oglądałam widoczki. Przyjechaliśmy zgodnie z czasem podanym przez targeo :).
[B]Pani przemiła, domek - śliczny, szczelnie ogrodzony.[/B] Bafi ma przygotowane miejsce, miseczki i mąż jak wróci, kupi szczotkę do czesania, długą linkę do spacerków i wszystko, co jeszcze będzie potrzebne.
Bafi pojechała ze standardową smyczą, obrożą zwykłą i p. pchłową, adresówką, szelkami, zabawkami, smaczkami i chrupkami na dobry początek - jest posażną panienką i sroce spod ogona nie wypadła ;) Oczywiście, zabrała świadectwo szczepienia p. wściekliźnie.

[B]Starszy syn, który zwlekał z wyjściem na angielski - bo chciał zobaczyć psa - strasznie fajny chłopak:).[/B] Młodszego syna (w przedszkolu), i Taty - nie zdążyliśmy poznać, ale z pewnościa - pasują do całej Rodziny :).
Bafi tuliła się do Pani,dopominała o mizianie i..... bała się stąpać po błyszczącej posadzce ;).Pogadaliśmy z Panią o życiu i o psach, zjedliśmy pyszny obiadek (psy - też) i pojechaliśmy z powrotem.
Słońce zachodziło,[B] po drodze - korki w Zgierzu, w kawałku Łodzi, koszmarne w Warszawie i jeszcze korek pułuski[/B]:mad:.

Ale - wróciliśmy.[B] Bliss na swojej kanapie odsypia[/B](bezsensowne z jej punktu widzenia podróże - prawdziwego psacerku np po lesie - nie było ),[B] my - wypoczywamy[/B]. Dzwoniłam do Pani - wszystko OK. Bafi nabiera odwagi w chodzeniu po posadzkach, syn po powrocie z przedszkola - zakochał się w piesku, Mężowi czarnulka też się spodobała i zabrał ją na smyczy na spacer. Po spacerku, zgodnie wrócili do domu. [B]Pani się tylko boi, czy psica nie będzie płakać w nocy za nami, ale ja twierdzę - że nie.
Bafi wie, że jest u siebie :) [/B]
My od jutrzejszego popołudnia,mamy wnuka na feriach, więc - znowu sporo zajęć :).
A Bliss należy się jutro długi, swobodny psacerek, połączony z dużą ilością biegania i zabawy po łąkach(nawet, jeśli mokre i błotniste :))

Posted

Ale jak w sobotę przyjeżdża wnuk, to nie ma wyboru ;)

[B] Dziękuję za uznanie :) - przekażę je Panu T. [/B]
Kciuki jeszcze trochę można potrzymać, ale można też pomału zacząć je rozprostowywać, żeby krążenie wróciło ;)

Posted

Bafinko, dużo szczęścia w nowym domku :smilecol::happy1::kciuki::kciuki::kciuki::happy1::iloveyou:
Wielkie dzięki :Rose::Rose::Rose: dla Konfirm za wspaniałą opiekę!

Posted

[B]Bliss pozdrawia z wiosennego :), lutowego spaceru. Zasłużyła na niego, siedząc w domu z rekonwalescentką Bafi. [SIZE=1][/SIZE]
[/B]
[SIZE=2][SIZE=1]Mówimy/piszemy tu często:[I] sterylka[/I] - a to poważna operacja. Solidarność jajników? Pewnie - tak ;)
Kastracja ?Hmmm, cóż ....... znowu facetom łatwiej ;)[/SIZE]
[/SIZE]
[B]Śniegi topnieja, lody puszczają. Nadchodzi wiosna. Niedługo przylecą bociany......[/B]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/684/aba809790bfd1e56med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/683/ff9d9a4209890233med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/684/d29b72bda665024fmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Prze-pięk-nie! Hura! Hura! Hura!!!!
Bafi z pewnością nie płakała ;) Wpasowała się w Rodzinkę, posadzki nie za długo będą... błyszczące i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie :)

Posted

[B]Bafi pozdrawia wszystkich swoich sympatyków, za pomocą............. MMS z nowego domku :).

Wspaniały Dom, wspaniali Ludzie, wspaniała Rodzina :multi::multi::multi:
[/B]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/684/066ab854cd5e826emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images63.fotosik.pl/685/7c47a4bb870be698med.jpg[/IMG][/URL]

[B][SIZE=3]Dziewczyny ! Dziękujemy:Rose: Wam wszystkim za dobre rady i wsparcie :loveu:
[/SIZE]
- [SIZE=3] konfirm13 i Bafi[/SIZE]
(nadal o tym imieniu, bo wszystkim się ono podoba i Bafulec reaguje na nie natychmiast :)[/B])
Wkrótce zmienię tytuł :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...