Jump to content
Dogomania

lanczuszek zaciskowy


ziza24

Recommended Posts

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Dalmatynkaa']Jak pies umie chodzić na smyczy to nic nie uszkodzi..

Niektóra część szelek powoduje również odstające łokcie.[/quote]

Jak pies umie.

A jeśli ciagnie jak parowóz , a ten piesek ciągnie to lepiej szelczki ....

Zresztą nic nie zastąpi nauki chodzenia na smyczy , prawda?

Link to comment
Share on other sites

To dziala tak; Smycz jest zapieta pod pyszczkiem psa a nie na szyj czy plecach, wiec jak pies ciagnie, smycz sie napina i odciaga glowe psa w bok,pies wtedy zatrzymuje sie albo zwalnia,poniej pies (tego nie lubi) idzie powoli!
A krzywde moze zrobic wtedy gdy ty jestes np.poddenerwowana ze on ciagnie i ty ciagniesz smycz z duza wieksza sila niz psiak, dlatego musisz uwazac zeby tego nie robic, ale to podobnie jak z obroza, jak ty szarpiesz psa to on charcz i sie dusi i tez mu sie dzieje krzywda!
Zapewne kazdy pies nie lubi jak sie go kontroluje, zwlaszcz gdy on chce prowadzic na smyczy!Na poczatku pewnie psiak bedzie jeszcze ciagna z kantarkiem, ale szybko sie przyzwyczai ze tonie poplaca!
Mi sie nie obilo o uszy ze psu stala sie jakas wielka krzywda po noszeniu kantarka, wrecz przeciwnie, duzo ludzi ktozy to stosujs sa z tego zadowoleni!
Pyska psa kantarek nie wykreca :D tylko przekreca na bok :D Nie wyzadza to bolu tylko dyskomfort dla psa ktory pociagnie, bo nikt chyba nie lubi jak mu sie obraca glowe!
A jak stosowac! Zakladasz psu na kazdy spacer kantarek, pies moze w nim swobodnie oddychc i brac wszystko do pyska, wiec moze sie bawic, ale w domu radze mu to jednak sciagac :D

Link to comment
Share on other sites

Dobrze dopasowany halter działa w ten sposób, ze przy próbie ciagnięcia zmusza psa do pochylenia głowy, jednocześnie takze zamyka mu pysk. Nie jest to dla psa komfortowe, więc w większości przypadków odpuszcza. Jednak w sytuacjach ekstremalnych stara się przechytrzyć halti i wtedy wykręca głowę w bok. Piszę to z włąsnego doświadczenia, a nie zasłyszanych, czy wyczytanych opinii.
Halti nie służy do nauki chodzenia na smyczy, tylko pozwala zapanować nad psem dużym, silnym i ciągnącym. Zapanować dosłownie w sensie fizycznym, kiedy nie da się go utrzymać w miejscu. Uwierzcie, ze trudno jest utrzymać na śliskim chodniku 30-40kg psa, który za wszelką cenę chce sie np. przywitać z kolegą. Wtedy halter jak najbardziej się przydaje.
W tej chwili już go nie używamy, natomiast mamy przy sobie, gdy wymagany jest kaganiec w miejscu publicznym. Wtedy SM się nie czepia. Ale oczywiście wiem, ze nie jest to kaganiec w pełnym tego słowa znaczeniu.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Nie będę z Wami polemizowałą - prawda - nieprawda. Ja posłuchałam madrych i z autorytetem wetów i szelek nie ubierałam.[/QUOTE] ma to twój wet potwierdzone badaniami (ja sie nie chcę kłócić ale nie ma żadnych badań u wszystkich ras które twierdzą że szelki w okresie wzrostu szkodzą) wiele razy na róznych forach "przerabiałam ten temat" ....
wiesz odnośnie zaufania ma ograniczone do wetów niektórzy nadal twierdzą ze suczka raz powinna mieć małe itp ...
ja mam 2 teriera typu bull szelki są wręcz zalecane ze względu na delikatna krtań oraz nie obciążanie narządu ruchu ... gro psó które znam dużych ras także molosów noszą od szczenięctwa szelki i maja piękne łokcie i przedpiersie ...
[QUOTE]gdyz mogą spowodować nieprawidłowy rozwój kośćca - zeber i klatki piersiowej. Po zakończeniu wzrostu nie ma żadnych przeciwwskazań.[/QUOTE] masz racje gdy są źle dobrane i skrojone oraz za wąskie ...

Link to comment
Share on other sites

Patka, ja też mam ograniczone zaufanie do wetów i nie upieram się przy swoim jak muł. Co do szelek, to od pewnego czasu zauważam, że są po prostu modne. Jeszcze kilka lat temu zobaczyć dużego psa w szelkach, to była rzadkość. Ten rodzaj uprzęży zarezerwowany był dla psów ras małych i ozdobnych. A teraz szelki wróciły do łask i paradują w nich i labradory, i posokowce, i boksery. Są też modele szelek, które pomagają w nauce chodzenia na luźnej smyczy i to też pewnie jest ok.
Ja też używam szelek, ale tylko i wyłącznie specjalnych do wpinania w pasy samochodowe.

Link to comment
Share on other sites

wiesz może też nie do końca modne ludzie odkryli ze pies nie musi sie dusić dławić na obroży może swobodnie spacerować, a przy większych rasach łatwiej psa na szelkach opanować, ja namawiam ludzi na szleki ki kto raz spróbuje juz do obroży nie wraca ceniąc komfort psa ...
a modne raczej nie bardziej dostępne ja pierwsze szelki mojej suki sama szyłam :)

Link to comment
Share on other sites

ja kolczatki i zacisku nie stosuję, chyba, że przy bardzo ciężkich, silnych i niewychowanych psach - z którymi wiem, że na spacerze sobie nie poradzę bez takiego sprzętu... w tej chwili znam jednego takiego psiaka. wiem, że jest to sposób doraźny, ale cóż poradzić...
mój z kolei nosi zwykłą obrożę, nauczony nie ciągnięcia sposobem podanym przez Sugarr. szelki zakładamy na rower.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vella']Pogooglałam chwilę i najmniejszy kantarek jaki znalazłam to taki, co ma obwód pyska taki jak Spike obwód szyi. Wyobraziłam sobie go w takiej kominiarce [/quote][URL]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=5118&action=prod[/URL] ale [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=56912[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja polecam łąńcuszek Lene od 6 miesiąća życia korygowałąm łąńcuszkiem.... na spacerze jeżeli szłą ładnie chwaliłam ją róznymi sposobami, jesli przyspieszala ( nieciagneła, ona niemiala jak ciągnąc smycz byla caly zzsa lużno, nawte jesli przyspieszala), nie przyciagałam ją, tylko lekko, zwinnym, szybkim ruchem dałam jej znac łąncuszkiem i ona na pocztku patrzyłą się na mnie o co chodzi, ale pozniej zakapowala, że "o ho, zaszybko ide, to znak że mam się zblizyć do pani", pozniej pies bedzie unikal tego podciągniecia, i dzwięku ( niektore psy nielubią dzwieku łąncuszka), i bedzie szedł przy nodze... pozniej gdy już ładnie chodzi, odstawiam łąnusze, i naspaceru chodze na zwyklej smyczy, gdy pies znow zaczyan kontynuowac wracam do łancuszka,... teraz tylko od czasu do czasy na spacerze uzywam łąncuszka.. juz prawie wogole.. za to na placu ( gdy skzolimy ), prawie zawsze, ale juz tak czesto niemusze jej podciągac....bo kuma oco chodzi.. poprostu dopracowujemy szczegoły...

Pozdrawiam Paulina i Lena

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patka']wiesz może też nie do końca modne ludzie odkryli ze pies nie musi sie dusić dławić na obroży może swobodnie spacerować, a przy większych rasach łatwiej psa na szelkach opanować, ja namawiam ludzi na szleki ki kto raz spróbuje juz do obroży nie wraca ceniąc komfort psa ...
a modne raczej nie bardziej dostępne ja pierwsze szelki mojej suki sama szyłam :)[/quote]
Eeee łatwiej psa utrzymać na szelkach?! Sorrki ale ja swojego w szelkach nie jestem w stanie utrzymać.
Tak jak znikam szelki, a raczej szorki, zakładam na rower i do canicrossu. Szelki na trening z obrony. No i szelki z obciążeniem do biegania, ale wtedy jeśli idzie na smyczy to na szyji ma obrożę.
Co do łańcuszka to używam go tylko do naszych treningów do korekty. Frod jest wolny i potrzebuje "przyspieszenia" czasem. Ale łańcuch jest z tych z wielkimi oczkami a nie drobniutkich, takie psa nie dusi, nie zaciska się tak koszmarnie i lepiej dzwoni a to najczęściej wystarczy.

A do nauki chodzenia na smyczy używałam zwykłej, szerokiej (5 cm) obroży... i jakoś się dało. Trzeba tylko czasu, konsekwencji i samozaparcia. Najczęściej jest tak, że właścicielowi raz na 3 spacery przypomni się, że pieska ma uczyć chodzenia na luźnej smyczy... a i to znudzi mu się po 3 minutach... Z psem trzeba zawsze, codziennie, cały czas... Ale wiekszość woli kolczatki, łańcuszki czy jakieś uzdy na pyski jak dla konia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati'],Straż się nie czepia (bo podobne do kaganca, dla tych co sie nie znaja :P)
[/quote]
Tu bym się kłóciła;)



[quote name='Andevil']
Halti nie służy do nauki chodzenia na smyczy, tylko pozwala zapanować nad psem dużym, silnym i ciągnącym. Zapanować dosłownie w sensie fizycznym, kiedy nie da się go utrzymać w miejscu. Uwierzcie, ze trudno jest utrzymać na śliskim chodniku 30-40kg psa, który za wszelką cenę chce sie np. przywitać z kolegą. Wtedy halter jak najbardziej się przydaje.
[/quote]
Tu się zgodze, Spotowi zakupiliśmy halti na zime gdy wychodziłam z trzema psami i musze przyznać, że gdy już dochodziło do takich sytuacji gdy psy (zadziorna suka i 2 psy) upatrzyły sobie już obiekt do którego mają zamiar się rzucać, to było mi o wiele łatwiej psy utrzymać niż gdyby Spot nie miał halti.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Oczywiście, że wiem, że halti nie uczy psa równania, zakładam je tylko od czasu do czasu, jak np. idziemy w zatłoczone miejsca, a tak to chodzi na zwykłej obroży i bardzo ładnie ćwiczy równanie.
A łańcuszek nam kiedyś kazali kupić na szkoleniu, z którego zrezygnowaliśmy, bo nie podobały mi się metody szkoleniowca. Zresztą w ogóle nie jestem za stosowaniem takich metod, jak sobie trochę poczytałam.

Link to comment
Share on other sites

To zauważ jakie musi być dla psa bolesne halti skoro w nim nie ciągnie ,a na łańcuszki ciągał.

Kupiłem ost. halti w sumie tylko dlatego ,zeby matka mogła z psem wyjść bez spadania ze schodów.I podziękuje bardzo ,pies na spacerze nawet siku nie zrobił ,szedł sztywno .0 przyjemności ze spaceru...

Link to comment
Share on other sites

Olekg18 halter nie jest bolesny fizycznie, za to jest bardzo nieprzyjemny psychicznie - karcące objęcie kufy non stop moim zdaniem nie jest ok, dla mnie łamie to w jakiś sposób umowę między mną a psem że krzywdy sobie nie robimy.

Ewa&Duffel ja nie zapytałam czy wiesz że halter nie uczy tylko jest managmentem, zapytałam czy wiesz że halter jest bodźcem dużo silniejszym niż łańcuszek. Więc wcale nie jestem przekonana że halter jest bardziej humanitarny i sympatyczny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Olekg18 halter nie jest bolesny fizycznie, za to jest bardzo nieprzyjemny psychicznie - karcące objęcie kufy non stop moim zdaniem nie jest ok, dla mnie łamie to w jakiś sposób umowę między mną a psem że krzywdy sobie nie robimy.

Ewa&Duffel ja nie zapytałam czy wiesz że halter nie uczy tylko jest managmentem, zapytałam czy wiesz że halter jest bodźcem dużo silniejszym niż łańcuszek. Więc wcale nie jestem przekonana że halter jest bardziej humanitarny i sympatyczny.[/quote]

Dlaczego halter miałby krzywdzić? On jedynie sprawia dyskomfort nie robiąc w żaden sposób psu krzywdy. Swoją drogą zwykła obroża, zaciski i półzaciski też sprawiają psu dyskomfort i co? też uważasz to za krzywdę?

Fakt uważam, że halter nie uczy a jedynie maskuje problem ciągnięcia dlatego też nie polecam go do stosowania codziennie, a jedynie w wyjątkowych sytuacjach.
Czemu halter miałby być niehumanitarny?

Link to comment
Share on other sites

Tak samo można powiedzieć że przecież nic nie zrobiłam temu człowiekowi tylko użyłam przemocy psychicznej;) Uważam przemoc psychiczną za co najmniej niegodną, zwłaszcza wobec istot słabszych (psy i dzieci). Jeżeli nie umiem wyartykułować psu o co mi chodzi i dlaczego warto robić to co ja mówię, to nalezy udać się do kogoś kto nas tego nauczy, a nie używać na własną rękę narzędzi tak silnie działających na psychikę zwierzaka. Bo nikt mi nie wmówi że coś co pozwala okiełznać psa tak szybko jest ok.

Nie zauważyłam aby dobrze dobrana obroża czy to półzaciskowa, zaciskowa czy zapinana powodowała dyskomfort. W szelkach dobrze dobranych też tego nie zauważyłam.

Wyrywanie pazurów też może działać, więc może warto to robić w wyjątkowych sytuacjach?:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']

Nie zauważyłam aby dobrze dobrana obroża czy to półzaciskowa, zaciskowa czy zapinana powodowała dyskomfort. W szelkach dobrze dobranych też tego nie zauważyłam.
[/quote]

to przyjrzyj się psom "ciągnikom"

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...