lula2010 Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 przyszlam z FB i.....rece mi opadly.....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 Biedny pies :(:(:( A lekarz???? najlepszy???? to jacy są inni?\ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 Biedny. Ma jakąś szansę na zdrowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
1izabelka1 Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 ja nie wiem czy ja dobrze czytam ale psinka ma chyba przerwany któryś kręg , pewnie dlatego nie wstaje .To nie wygląda dobrze :( ale nie opuszcza mnie nadzieja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 Zagladam........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 Aniu czy OTOZ po konsultacji weterynaryjnej podjął już jakąś decyzję w sprawie Księcia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 [quote name='tu_ania_tu']pies został zabrany właścicielowi i przebywa w schronie. Schronisko, wiedząc że wetka schroniskowa nie poradzi sobie zwrócił sie o pomoc do weta, który zawsze w trudnych przypadkach leczył (podkreślam czas przeszły) ich psy. Kierowniczka miała do niego zaufanie, nie jednego psa (łącznie z jej bokserką) wyprowadził z ciężkiego stanu. Zaufali mu i ty razem. Dlaczego wet zachował sie wobec doga i walczących o niego ludzi w ten sposób? Dlaczego odwlekał zrobienie prześwietlenia? Dlaczego? Dlaczego mówił, że trzeba dac mu czas? NIe mieści mi się to w głowie. Myślę że jako Stowarzyszenie, wystosujemy do niego pismo, które oczywiście nic nie zmieni jeśli chodzi o Księcia, ale może przypomni wetowi, że leczenie zwierząt to musi być pasja a nie robota. Co do interpretacji wyników, to dzisiaj będą skonsultowane i mam nadzieję że przekazane w zrozumiałym dla laików języku[/QUOTE] Trzymam mocno kciuki za chłopaczka, oby były dobre wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted December 11, 2013 Author Share Posted December 11, 2013 [TABLE="width: 100%"] [TR] [TD="align: left"][COLOR=#000000]Wiadomości do Pani Agnieszki: "Dzisiaj zmieniając jemu kołdrę i słysząc jego wycie z bólu podjęliśmy decyzję o skróceniu jego cierpienia. Nie wyobrażam sobie przewożenia go i męczenia dłużej. Była to niezwykle trudna decyzja. Książę odszedł." Książę... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/151/4c43d278ea097dcb.jpg[/IMG][/URL] [/COLOR] [/TD] [/TR] [/TABLE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 (*)............................ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Handzia55 Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Biedny pies:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Przestał cierpieć... Mam nadzieję,że właściciel odpowie za to co mu zrobił! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 [quote name='wilczy zew']Przestał cierpieć... Mam nadzieję,że właściciel odpowie za to co mu zrobił![/QUOTE] Bardzo mądre zdanie. Chylę czoła przed Księciem i pomimo, że jestem facetem lecą łzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted December 11, 2013 Author Share Posted December 11, 2013 Cudowna, piękna Istota... Tak bym chciała coś zrobić, żeby jego cierpienie i życie nie poszło na marne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Allu. Nie jestem na razie w stanie cokolwiek innego przeczytać na dogo i muszę się wylogować. Ale WY jako Serca Doże doprowadzcie Sprawę Dostojnego księcia do końca. Proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Boze Moj........spij spokojnie Kochany....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Czytam tu i na fb i nigdzie nie doczytałam, że peknięcie kręgosłupa wynikło wprost z działania właściciela. Wręcz przeciwnie - obwiniony był nowotwór lub jego podejrzenie. Czy się mylę? Właściciel leczył psa ale najwidoczniej pies nie miał szczęścia do wetów. Prawdopodobnie gdyby nie zdecydowana postawa i żądanie wykonania badań przez osoby "siedzące" w psach, pies męczyłby się do dzisiaj a my wszyscy bylibyśmy informowani tylko i wyłącznie o tym czy i ile zjadł. Dlaczego wszędzie obwiniany jest właściciel, który niekoniecznie szaleje na psich portalach jako ciocia dobra rada? Pies się rozchorował, facet wezwał weta i psu się nie polepszyło od tego. Trafił do schronu, wezwano weta i też mu się NIE POLEPSZYŁO! Więc dlaczego oskarżany jest właściciel? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 :-( Piesku biegaj po psich łąkach Wszystkim zaangażowanym współczuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluess Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 współczuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 o mój Boże :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 [quote name='stzw']Czytam tu i na fb i nigdzie nie doczytałam, że peknięcie kręgosłupa wynikło wprost z działania właściciela. Wręcz przeciwnie - obwiniony był nowotwór lub jego podejrzenie. Czy się mylę? Właściciel leczył psa ale najwidoczniej pies nie miał szczęścia do wetów. Prawdopodobnie gdyby nie zdecydowana postawa i żądanie wykonania badań przez osoby "siedzące" w psach, pies męczyłby się do dzisiaj a my wszyscy bylibyśmy informowani tylko i wyłącznie o tym czy i ile zjadł. Dlaczego wszędzie obwiniany jest właściciel, który niekoniecznie szaleje na psich portalach jako ciocia dobra rada? Pies się rozchorował, facet wezwał weta i psu się nie polepszyło od tego. Trafił do schronu, wezwano weta i też mu się NIE POLEPSZYŁO! Więc dlaczego oskarżany jest właściciel?[/QUOTE] Od nowotworu złamał się psu kręgosłup? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 [quote name='wilczy zew']Od nowotworu złamał się psu kręgosłup?[/QUOTE] Jak nowotwór nacieka na kręgi , to może dojść do złamania. U ludzi to się zdarza. To chyba u psów też może..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
1izabelka1 Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 przykro niesamowicie , taki piękny pies :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magolek Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 [*] [*] [*]................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 (*) (*) (*).......................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 (*)................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.