AgusiaP Posted December 13, 2013 Author Posted December 13, 2013 [quote name='Gabi79']Ale Dianka/Łajka na tych fotkach szczęśliwa i wyluzowana. [B]Mam nadzieję, że Państwo się nie poddadzą i będą z maleńką pracować, by przezwyciężyła lęk separacyjny. [/B][/QUOTE] Ja też mam taką nadzieję, ale się bardzo martwię... Quote
Gabi79 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 [quote name='AgusiaP']Ja też mam taką nadzieję, ale się bardzo martwię...[/QUOTE] Znowu nie będę mogła spać od tego myślenia o psiakach. Ja bym chętnie wszystkie zaadoptowała i nie składała reklamacji Quote
Jasza Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 Pożyczyć klatkę...chmm...może jakaś fundacja? Nie znam nikogo, kto miałby coś takiego. Tylko, że klatka może pomóc w sprawie niszczenia, ale wycie...:( Zostawiają jej radio? Lampkę? Smakołyki? Oby się nie poddali i oby behawiorysta pomógł. Z tego co pamiętam któraś z Was pisała, że dwa tygodnie przed świętami Pani Dianki ma mieć urlop. Czyli teraz, tak? To chyba dobry czas, żeby potrenować. Quote
AgusiaP Posted December 13, 2013 Author Posted December 13, 2013 [quote name='Jasza']Pożyczyć klatkę...chmm...może jakaś fundacja? Nie znam nikogo, kto miałby coś takiego. Tylko, że klatka może pomóc w sprawie niszczenia, ale wycie...:( Zostawiają jej radio? Lampkę? Smakołyki? Oby się nie poddali i oby behawiorysta pomógł. Z tego co pamiętam któraś z Was pisała, że dwa tygodnie przed świętami Pani Dianki ma mieć urlop. Czyli teraz, tak? To chyba dobry czas, żeby potrenować.[/QUOTE] Dzwoniłam do Kasi Przystał, dzwoniła już do kogoś w sprawie klatki, ale ta osoba nie mogła rozmawiać. Kasia da mi znać jak będzie coś wiedziała. Tak ta klatka potrzebna jest, żeby Dianka nie niszczyła w domu. W przypadku wycia to raczej nie zda egzaminu, chociaż może w niej będzie czuła się bezpiecznie i nie będzie płakać za nimi... Jeśli chodzi o smakołyki ta Dianka podobno nic nie je jak wychodzą, o radio z nerwów nie zapytałam. Quote
Mysza2 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 [quote name='Jasza']Pożyczyć klatkę...chmm...może jakaś fundacja? Nie znam nikogo, kto miałby coś takiego. Tylko, że klatka może pomóc w sprawie niszczenia, ale wycie...:( Zostawiają jej radio? Lampkę? Smakołyki? Oby się nie poddali i oby behawiorysta pomógł. Z tego co pamiętam któraś z Was pisała, że dwa tygodnie przed świętami Pani Dianki ma mieć urlop. Czyli teraz, tak? To chyba dobry czas, żeby potrenować.[/QUOTE] Jutro zapytamy w schronisku w Chorzowie, może na parę dni pożyczą. Quote
Mysza2 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 [quote name='Gabi79']Znowu nie będę mogła spać od tego myślenia o psiakach. Ja bym chętnie wszystkie zaadoptowała i nie składała reklamacji[/QUOTE] Jestem pewna że nie składałabyś :loveu: Quote
mdk8 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 mój poschroniskowy mix onek 2 tygodnie wył i trochę nam naniszczył / rozwalił kontakt, zjadł słuchawkę od wideofonu, poszarpał w drobny mak 4 dywaniki, zjadł 2 strucle i narobił w kuchni wielką k...ę ;) wyskrobał przy drzwiach piaskowiec ze ściany i wyciągał z szały nasze kurtki , których na szczęście nie poszarpał tylko podeptał/ Potem wszystko się uspokoiło. Mam nadzieję, że państwo rozumieją,że psina potrzebuje czasu. Jeden psiak mniej , drugi więcej. Quote
AgusiaP Posted December 13, 2013 Author Posted December 13, 2013 Ja też mam taką nadzieję... Rozmawiałam przed chwilką z Kasią Przystał ;) Kasia podała mi numer telefonu do Pani Grażynki do której Iwonka ma jeszcze dzisiaj dzwonić. Ma opowiedzieć jej o zachowaniu Dianki a Pani Grażynka spróbuje pomóc ;) Może klatka nie będzie potrzebna, ale jak coś może ją na weekend pożyczyć. Kasiu jeszcze raz Ci pięknie dziękuję:loveu::loveu::loveu: Quote
Panna Marple Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 Jezusie, na tych zdjęciach Łajka wygląda na szczęśliwą i rozluźnioną...Oby Państwu wystarczyło cierpliwości dla malutkiej, bo nawet nie chcę myśleć, że mogłoby być inaczej Quote
AgusiaP Posted December 13, 2013 Author Posted December 13, 2013 [quote name='Panna Marple']Jezusie, na tych zdjęciach Łajka wygląda na szczęśliwą i rozluźnioną...Oby Państwu wystarczyło cierpliwości dla malutkiej, bo nawet nie chcę myśleć, że mogłoby być inaczej[/QUOTE] Oj Anuś mam nadzieję, że Pani Grażnyka pomoże, jak coś może jeszcze umówić ich behawiorystką, ale dopiero w nowym roku. Quote
Gabi79 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 [quote name='mdk8']mój poschroniskowy mix onek 2 tygodnie wył i trochę nam naniszczył / rozwalił kontakt, zjadł słuchawkę od wideofonu, poszarpał w drobny mak 4 dywaniki, zjadł 2 strucle i narobił w kuchni wielką k...ę ;) wyskrobał przy drzwiach piaskowiec ze ściany i wyciągał z szały nasze kurtki , których na szczęście nie poszarpał tylko podeptał/ Potem wszystko się uspokoiło. Mam nadzieję, że państwo rozumieją,że psina potrzebuje czasu. Jeden psiak mniej , drugi więcej.[/QUOTE] Oj, to rzeczywiście sajgon mieliście. Ale właśnie o to chodzi, by zrozumieć psiaka i dać mu szansę na zaaklimatyzowanie:lol: [quote name='AgusiaP']Ja też mam taką nadzieję... Rozmawiałam przed chwilką z Kasią Przystał ;) Kasia podała mi numer telefonu do Pani Grażynki do której Iwonka ma jeszcze dzisiaj dzwonić. Ma opowiedzieć jej o zachowaniu Dianki a Pani Grażynka spróbuje pomóc ;) Może klatka nie będzie potrzebna, ale jak coś może ją na weekend pożyczyć. Kasiu jeszcze raz Ci pięknie dziękuję:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] Trzymam kciuki za Łajkę!!! Quote
wiewoira Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 Dianka pewnie odreagowywuje a państwo jeśli tylko uzyskają pomoc to dadzą rady. Trzymam mocno kciukacze :) Quote
dorcia2 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 trzymam kciuki za maluszka:loveu: oby jej nowi opiekunowie wykazali się dużą cierpliwością jedna z moich suń tak tęskniła,chociaż zostawała w mieszkaniu drugim psiakiem, że niszczyła wszystko co się dało, raz przeszła samą siebie i wykopała wielką dziurę na środku kanapy:crazyeye: z czasem wszystko się uspokoiło Quote
Mysza2 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 Państwo pożyczyli klatkę, z tego co Pani Iwonka mówiła do Dianka do niej wchodzi, ma w niej posłanko. Agusia ma zdjęcie w telefonie. My wszystkie tutaj wiemy, że z czasem to się uspokoi, ale ten czas i cierpliwość właśnie są potrzebne. Spotkali się też panią Grażynką, która też im podpowiedziała parę rzeczy. Staramy się być dobrej myśli. Quote
AgusiaP Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Elunia czy mogę wysłać Ci to zdjęcie, żebyś wstawiła? ;) Mam nadzieję, że klatka pomoże, że nie zrezygnują, dzadzą jej szansę. Od 20go Iwonka i jej mąż mają dwa tygodnie urlopu. Quote
Mysza2 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 Dianka w klatce:) [IMG]http://i39.tinypic.com/a3i1r6.jpg[/IMG] Quote
Bogusik Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 Miejmy nadzieje,że klatka i porady Pani Grażyny pomogą nowym właścicielom Dianki...:kciuki::smile: Quote
Gabi79 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 [quote name='Bogusik']Miejmy nadzieje,że klatka i porady Pani Grażyny pomogą nowym właścicielom Dianki...:kciuki::smile:[/QUOTE] Też mam taką nadzieję Bogusiu!!! Dianka slodko śpi, a ten jej lew jest SUPER:loveu: Quote
Mysza2 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 [quote name='Bogusik']Miejmy nadzieje,że klatka i porady Pani Grażyny pomogą nowym właścicielom Dianki...:kciuki::smile:[/QUOTE] Oby tak było Bogusiu Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.