gii Posted June 21, 2010 Posted June 21, 2010 z mojej suczy siersc wylazi garsciami!!! ile złapie tyle wydre!!!! koszmar!!! próbowałam róznych szczotek, i pudlowki, i rekawicy gumowej i grzebyków, az trafiłam osttanio na furminator..... no i musze przyznac ze zadna z nich nie zrobila tego co ten własnie przyrząd!! psa czesze nim juz jakis 3 dzien siersci wyłazi coraz mniej przy czesaniu takze dziala, w pierwszy dzien wyczesalam reklamówke siersci, wczesniej jak pies mi sie polozyl na poscieli czy na dywanie to zostawała kępa białych kudłów a teraz moze z 3 :) jak dla mnie rewelacja, zobaczymy jak bedzie dalej Quote
Vlk Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 tylko uważaj żeby zbytnio nie przerzedzić sierści ;) jak ja moją furminatorem pojechałam, to podszerstka prawie nie zostało martwego. Nie wyłaziło nic ale za to pies wyglądał jak druciana szczotka bo okrywowe były szorstkawe i odstające. Dopiero po dłuższym czasie im przeszło, widać musiały się przyzwyczaić ;) A biotynę stosowałam z bardzo dobrymi efektami :) sierść miękka i lśniąca. Teraz mnie nie stać ale jak będę mogła to znów kupię. Póki co to dodaję olej rybi i rybę suszoną do jedzenia i sierść też jest piękna i mniej jej wyłazi. Podobnie ma się sprawa z mielonym siemieniem lnianym - też polecam ;D ossa98: może jest uczulony na jakiś składnik, poobserwuj psiaka, skonsultuj może z wetem, czy to może być od tego? A może go przypadkowa pchełka ugryzła Quote
Vlk Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 tylko uważaj żeby zbytnio nie przerzedzić sierści ;) jak ja moją furminatorem pojechałam, to podszerstka prawie nie zostało martwego. Nie wyłaziło nic ale za to pies wyglądał jak druciana szczotka bo okrywowe były szorstkawe i odstające. Dopiero po dłuższym czasie im przeszło, widać musiały się przyzwyczaić ;) A biotynę stosowałam z bardzo dobrymi efektami :) sierść miękka i lśniąca. Teraz mnie nie stać ale jak będę mogła to znów kupię. Póki co to dodaję olej rybi i rybę suszoną do jedzenia i sierść też jest piękna i mniej jej wyłazi. Podobnie ma się sprawa z mielonym siemieniem lnianym - też polecam ;D ossa98: może jest uczulony na jakiś składnik, poobserwuj psiaka, skonsultuj może z wetem, czy to może być od tego? A może go przypadkowa pchełka ugryzła Quote
Vlk Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 no i dubel. Nawet nie mogę go wyedytować :/ bo po co by miało działać poprawnie Quote
ossa98 Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Piesio jest regularnie odkleszczany i odpchlany - advantixem - więc to chyba nie insekty. Nie dajemy mu "ludzkiego" jedzenia w ogóle, tylko psie jedzenie i przysmaki. Zaczął się drapać niedawno, a jagnięcinę dostaje od dwóch miesięcy. Na razie przestałam dawać mu biotynę. Do jedzenia dodaję jedynie tran. A może z tego też zrezygnować? W końcu sucha karma jest dobrze zbilansowanym pokarmem. Quote
sugarr Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 [quote name='Grey']Sugarr wspomniany przyrząd na pewno nie nadaje się ,nie widząc włosa trudno coś doradzić, dobrze wyczesałby te kępki podszerstka grzebień Spratts 076 , oraz kleszcze i pchły .[/QUOTE] A czy to opłaca się kupić? [url]http://allegro.pl/item1122646701_zw3_furminator_7_6_cm_dla_psa_kota_trymer.html[/url] Przyznam, że po odstawieniu zgrzebła obrotowego kępek jest dużo mniej, dziękuję za wcześniejszą odpowiedź Quote
Grey Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Ja mam z różnymi włosami do czynienia , ale zgrzebeł nie używam . Quote
iskra_wroc Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 [quote name='sugarr']A czy to opłaca się kupić? [url]http://allegro.pl/item1122646701_zw3_furminator_7_6_cm_dla_psa_kota_trymer.html[/url] Przyznam, że po odstawieniu zgrzebła obrotowego kępek jest dużo mniej, dziękuję za wcześniejszą odpowiedź[/QUOTE] Koleżanka ma ten furminator i stosuje dla 2 krótkowłosych suk ( sierść jak u labka ) - jest zachwycona efektami. Ja przedwczoraj zamówiłam więc na swojej psicy na dniach wypróbuję. Quote
Hanna 1 Posted July 23, 2010 Posted July 23, 2010 Też mam problem z kłakami. Moja ON-ka potwornie kłaczy. Nie mam sił bo co ją wyczesze to za chwile znowu powtórka z rozrywki. Chętnie ogoliła bym ją to może bym miała jakiś czas spokój. Pozdrawiam Quote
sugarr Posted July 23, 2010 Posted July 23, 2010 [quote name='iskra_wroc']Koleżanka ma ten furminator i stosuje dla 2 krótkowłosych suk ( sierść jak u labka ) - jest zachwycona efektami. Ja przedwczoraj zamówiłam więc na swojej psicy na dniach wypróbuję.[/QUOTE] To w takim razie czekam na relacje :) Quote
DziewczynaWłóczykija Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='iskra_wroc']Koleżanka ma ten furminator i stosuje dla 2 krótkowłosych suk ( sierść jak u labka ) - jest zachwycona efektami. Ja przedwczoraj zamówiłam więc na swojej psicy na dniach wypróbuję.[/QUOTE] iskra! I jak z tym wynalazkiem? Dostałaś? JAk to działa? Quote
Awit Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 Pinczera chyba nie powinno się czesać? Ma tak maleńko włosków i takie króciutkie. Czy przeczesać czasem i jaką szczotką? Mam taką małą z drutów, takie zagięte druciki. A druga sunia ma lekko długawe włoski, lekko falujące na grzbiecie, jakby karbowane. Powinnam codziennie ją czesać? Czeszę co dzień lub co drugi dzień szczotką ludzką zwykła z plastikowymi ząbkami, a co parę dni tą psią drucianą. Jak powinnam ją czesć? [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/640/zdjcie0140b.jpg[/IMG] Quote
Czarna_Owieczka Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Awit']Pinczera chyba nie powinno się czesać? Ma tak maleńko włosków i takie króciutkie. Czy przeczesać czasem i jaką szczotką? Mam taką małą z drutów, takie zagięte druciki. A druga sunia ma lekko długawe włoski, lekko falujące na grzbiecie, jakby karbowane. Powinnam codziennie ją czesać? Czeszę co dzień lub co drugi dzień szczotką ludzką zwykła z plastikowymi ząbkami, a co parę dni tą psią drucianą. Jak powinnam ją czesć? [/QUOTE] Każdego psa warto jest czesać, czesanie w pewien sposób oczyszcza włos, skórę itd. ;) Z tego co piszesz to masz zgrzebło i wydaje mi się, ze będzie się znakomicie nadawało do czesania Twoich pupili ;) Jeżeli chodzi o psine z dłuższym włosem, to jeżeli będziesz czesać ją trochę rzadziej to nie zaszkodzi jej to, myślę, że nie potrzeba tak często jej szczotkować ;) częste czesanie suchych włosów może je uszkodzić, warto zwilżyć je delikatnie przed pielęgnacją ;) Psy krótkowłose nie wymagają tak pracochłonnej pielęgnacji jak psy długowłose i te którym kołtuni się futerko ;) Quote
gliwice87 Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 Moj owczarek dlugowlosy tracil siersc klebami i okazalo sie ze byl uczulony na kurz domowy po leczeniu dodawalam mu tylko 1 lyzke oleju do jedzenia i linienie bylo opanowane. Czesalismy go prawie co dzien ale powierzchownie. Teraz mam mix owczerka z dobermabem ew.z rotwailerem traci siersc przez 2-3 tygodni klebami i jest spokoj. Wyczesuje a raczej przeczesuje rekawica gumowa z wypustkami Quote
Awit Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 Dziękuję, dziś ją też uczesałam i od dziś czeszę co parę dni tą łagodną szczotką a co jakiś rzadszy czas zgrzebłem. Nawet nie wiedziałam, że to zgrzebłem się nazywa. Quote
nerka Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 Coś wiem na ten temat:( Pamiętam,że jak mój pies miał ten problem( nazywam go "trudny okres":)0 to czesałam go nawet siedem razy dziennie. To niesamowite i le sierści zbierało się na szczotce, można by z tego spokojnie zrobić sweter albo koc:) Quote
requiem. Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 Ostatnio czytałam takie coś, że robią matę z włosów żeby oczyścić zatokę Meksykańską, czy coś w ten deseń. Chyba normalnie podeślę im tam, bo u mnie przez tydzień dwa wory się zbiorą :diabloti: I właśnie tu mi się pytanie nasuwa, ile razy dziennie czesać pekińczyka, kiedy sierść dosłownie zostaje mi w rękach, i czym? Czytam tu o jakichś furminatorach, gumowych zgrzebłach, maatko. Muszę się dokształcić trochę. Teraz już nie ma takiej teksańskiej masakry, ale o 16 jak zwykle idę go czesać, to już taka resztka wychodzi. W zimie tragedii nie ma, gorzej na wiosnę i w lecie. Więc, ujmując moją wylewną wypowiedź w trzech słowach: czym czesać pekińczyka? dziękuję za odpowiedź. Quote
nerka Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 :) dobry patent, naprawdę- mogłoby im się przydać. Z pekińczykiem nigdy nie miałam do czynienia,ale moja ciotka miała pekińczyka przez miesiąc( niestety zmarła na taka serca) Z tego co pamiętam to czesała go...dwa razy dziennie. Nie wiem czy to długo czy nie,ale pekińczyk znowu tak dużo tej sierści nie ma( biorąc pod uwagę gabaryty) Quote
ossa98 Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Gliwice87 a możesz coś więcej napisać o tej alergii na kurz? co podaje się psiakowi? Ostatnio okazało się, że moja córka jest uczulona na sierść psa!:-( muszę koniecznie zrobić coś z tymi dużymi ilościami wypadających kłaków. Czy oprócz furminatora i dobrej karmy mogę co dla niego zrobić. Uprzedzam, że dawałam mu biotynę z keratyną w tabletkach. Raczej nic nie pomogło. Kupiłam też jakiś tran - biotynę z cynkiem - leży na półce, bo pies nie chce zjadać nic co jest nim polane. Co robić? Quote
Marek Kurski Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 chyba nie ma wpływu przy alergii na sierść jej ilość. moja koleżanka która ma taką alergię zaczyna mieć problem zanim wejdzie do nas do mieszkania :( Quote
Asia&Kleo Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 [quote name='ossa98']Gliwice87 a możesz coś więcej napisać o tej alergii na kurz? co podaje się psiakowi? Ostatnio okazało się, że moja córka jest uczulona na sierść psa!:-( muszę koniecznie zrobić coś z tymi dużymi ilościami wypadających kłaków. Czy oprócz furminatora i dobrej karmy mogę co dla niego zrobić. Uprzedzam, że dawałam mu biotynę z keratyną w tabletkach. Raczej nic nie pomogło. Kupiłam też jakiś tran - biotynę z cynkiem - leży na półce, bo pies nie chce zjadać nic co jest nim polane. Co robić?[/QUOTE] Mówisz,że biotyna w tabsach nie zadziałała?? To super, bo ja właśnie podaję mojej suce od tygodnia i nie widzę efektów, ale myślałam, że to kwestia czasu :/ Quote
ossa98 Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Ja podawałam dwa opakowania biotyny - nie pomogło. Pies ma sierść bokserowatą, krótką, ostrą, gładką plus podszerstek. Po kąpieli i porządnym wyczesaniu widzę efekty przez dwa dni. Potem znowu to samo. Może to dlatego, że pies nie jest przyzwyczajony do centralnego ogrzewania. Poprzedni właściciel trzymał go przy budzie. Nie wiem. Pojawił się u nas w domu w kwietniu. Od samego początku gubił włosiary w dużych ilościach. Dodam, że aktualnie sierść jest w bardzo dobrym stanie. Błyszcząca, miękka, gładka. Nie ma łupieżu. Jedyny problem to linienie. Lekarka mówiła, że ilość sierści wypadającej ma znaczenie. Dlatego pytam. Chodzi głównie o podszerstek, na którym rozprowadzane są alergeny. Sama sierść nie uczula, tylko psia wydzielina. Sierść jest tylko nośnikiem alergenu. Quote
Asia&Kleo Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Ja daję biotynę, bo moja sucz ma łojotokowe zapalenie skóry. Mam podobną sytuację, bo wzęłam ją ze schronu ok. 3 mies temu i też gwałtownie zaczęła linieć. Twój pies również poczuł zmianę- z zimnej budy do ciepłego domku. Może ta zmiana spowodowała takie zaburzenia z sierścią... A może płukanka z octem pomoże? wet mi taką polecił... Quote
ossa98 Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 A jak czesto taką płukankę się robi i w jakich proporcjach? Quote
Asia&Kleo Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Dolewamy 1 łyżkę stołową octu na litr wody i tym płuczemy psa. Ocet można dodawać za każdym razem, gdy kąpiemy psa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.