Kejciu Posted March 30, 2019 Author Posted March 30, 2019 42 minuty temu, rozi napisał: Pytania mam dwa, jedno normalne, drugie kontrowersyjne powiedzmy: 1. Czy ta "posiadłość" jest kupiona? Własna? 2. Jaka jest szansa, że pod opieką te ileś zwierząt i Pani Marzena nie będzie brała kolejnych? 1. Jeszcze nie jest kupiona 2. Marzena prowadzi przytulisko więc napewno będą pojawiały się zwierzęta w potrzebie, jeśli tylko będą warunki. Quote
Poker Posted March 30, 2019 Posted March 30, 2019 12 minut temu, Kejciu napisał: 2. Marzena prowadzi przytulisko więc napewno będą pojawiały się zwierzęta w potrzebie, jeśli tylko będą warunki. W jakim sensie prowadzi przytulisko? czy na utrzymanie zwierząt ktoś/jakaś instytucja łoży ? Quote
Kejciu Posted March 30, 2019 Author Posted March 30, 2019 5 godzin temu, Poker napisał: W jakim sensie prowadzi przytulisko? czy na utrzymanie zwierząt ktoś/jakaś instytucja łoży ? Mając taką ilość zwierząt nazywamy potocznie to miejsce przytuliskiem - te zwierzęta czekają na adopcje. Marzena pomaga wielu biedom. Nie łoży żadna instytucja, żadnej pomocy z gminy nie otrzymuje - była na wielu rozmowach ale w kwestii kotów gmina Marzeny nie jest zainteresowana pomocą. Koty to zwierzęta " dzikożyjące " taka jest postawa gminy. Żywi koty z własnych pozyskanych środków często odmawiając sobie jedzenia i z wpłat od ludzi dobrej woli. Quote
seramarias Posted April 1, 2019 Posted April 1, 2019 Bez urazy, ale czasem zastanawiam się gdzie kończy się pomóc, a zaczyna zbieractwo, gdzie jest ta cienka granica.... Moim zdaniem najlepszą pomocą będzie, ogłaszanie i szukanie domów dla tych zwierzaków. Możecie mnie nie lubić za to co powiem, ale moje zdanie jest takie, że w tak dużych zbiorowiskach, kiedy środków brakuje na wszystko zwierzęta się męczą. Ja wiem, że zaraz się ktoś obruszy, że co zrobić jak bid przybywa, a serce miękkie, ale ile z Was ma pod swoją opieką taką ilość zwierząt? Ja sobie nie wyobrażam, nie wspominając już o kosztach, to zwyczajnie czasu brak na sprzątanie, zabawy, socjalizację, bieganie po wetach. Ten dom na zdjęciu wygląda na mocno zniszczony, czasem koszty doprowadzenia do użytku starego domu są tak ogromne, że taniej wyburzyć i postawić nowy... Quote
Kejciu Posted April 1, 2019 Author Posted April 1, 2019 53 minuty temu, seramarias napisał: Bez urazy, ale czasem zastanawiam się gdzie kończy się pomóc, a zaczyna zbieractwo, gdzie jest ta cienka granica.... Moim zdaniem najlepszą pomocą będzie, ogłaszanie i szukanie domów dla tych zwierzaków. Możecie mnie nie lubić za to co powiem, ale moje zdanie jest takie, że w tak dużych zbiorowiskach, kiedy środków brakuje na wszystko zwierzęta się męczą. Ja wiem, że zaraz się ktoś obruszy, że co zrobić jak bid przybywa, a serce miękkie, ale ile z Was ma pod swoją opieką taką ilość zwierząt? Ja sobie nie wyobrażam, nie wspominając już o kosztach, to zwyczajnie czasu brak na sprzątanie, zabawy, socjalizację, bieganie po wetach. Ten dom na zdjęciu wygląda na mocno zniszczony, czasem koszty doprowadzenia do użytku starego domu są tak ogromne, że taniej wyburzyć i postawić nowy... Nikt się nie obrazi :) każdy może wyrazić swoje zdanie :) i my każde zdanie szanujemy. Zdarza się w życiu że sytuacja materialna nagle z dnia na dzień się pogarsza, że trzeba szukać dachu nad głową - niestety jakby Marzena mogła iść do Banku po kredyt napewno by to zrobiła i kupiła działkę i postawiła dom. Nie zawsze w życiu układa się jednak tak pięknie :( i Marzena jest tego przykładem. Musi szukać czegokolwiek aby mieć dach nad głową, i aby jej i zwierzętom nie stała sie krzywda - bo kilka psów zostało otrutych i zapłaciło najwyższą cenę ... Marzena szuka pomocy dla siebie i swoich podpiecznych. Zwierzaki są ogłaszane - na naszych lokalnych stronach na fb, Marzena robi to na tyle na ile czasu jej starcza, ale każda pomoc chętnie widziana nawet w ogłaszaniu - napewno będzie wdzięczna. Prosiłam aby sprawdziła czy przyszedł restart hasła na pocztę bo napewno bardziej wiarygodnie będzie jak sama o wszystkim napisze. Ja jedynie przekazuję prośbę jaką otrzymałam od niej telefonicznie. Nie mogę wypowiadać się w jej imieniu - jedynie przekazuję informacje jakie od niej otrzymuję. Próbuję pomagać na tyle na ile mogę ale moje możliwości również finansowe w tej kwestii się skończyły. Quote
Poker Posted April 1, 2019 Posted April 1, 2019 Mnie martwi ,że ta chałupka będzie wiadrem bez dna i ciągle nie spełni warunków do zamieszkania. Myślę ,że trzeba kogoś fachowego poprosić o pomoc , by spojrzał czy i co się da z niej zrobić. Quote
Kejciu Posted April 1, 2019 Author Posted April 1, 2019 3 godziny temu, Poker napisał: Mnie martwi ,że ta chałupka będzie wiadrem bez dna i ciągle nie spełni warunków do zamieszkania. Myślę ,że trzeba kogoś fachowego poprosić o pomoc , by spojrzał czy i co się da z niej zrobić. Marzena poprosiła znajomego który ma troszkę pojęcia że tak powiem i podjechał z nią tam - ja tam nie byłam ale ja akurat na nic się tam zdam bo nie mam pojęcia o takich rzeczach. Postaram się jakoś w któryś weekend jednak tam podjechać i sama obejrzeć jak to wygląda. 1 Quote
UlaFeta Posted April 1, 2019 Posted April 1, 2019 Mam do oddania zlewozmywak 2-komorowy.Jak potrzeba chętnie oddam. 1 Quote
Poker Posted April 1, 2019 Posted April 1, 2019 A ja lampy gospodarcze, które miałam w pralni. I jakieś żyrandole się znajdą i firanki i zasłony. 1 Quote
Kejciu Posted April 3, 2019 Author Posted April 3, 2019 W dniu wczorajszym po wielu tygodniach batalii z właścicielem jednej firmy - Marzenie udało się zabrać sunię do lekarza - to już druga wizyta - pierwsza kontrolna a wczoraj zabieg sterylizacji. Sunia przez 10 dni do zdjęcia szwów będzie u Marzeny - potem niestety musi wrócić na posesję firmy... Ale rodziła już nigdy więcej nie będzie. W domu wstawię zdjęcia bo Marzenka mi wczoraj przesłała. Quote
Poker Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 I co? sunia wróci do firmy ? Ciekawe jakie ma tam warunki. Quote
Kejciu Posted April 4, 2019 Author Posted April 4, 2019 Dnia 3.04.2019 o 21:12, Poker napisał: I co? sunia wróci do firmy ? Ciekawe jakie ma tam warunki. Sunia wróci po wyjęciu szwów w miejsce z którego została zabrana. Jedynie na taki układ zgodzili się właściciele. Quote
Poker Posted April 4, 2019 Posted April 4, 2019 Biedna . Dobrze ,że chociaż nie będzie już przechodzić gehenny związanej z napadaniem przez psy podczas cieczki i nie będzie rodzić. Quote
Kejciu Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 9 godzin temu, Poker napisał: Biedna . Dobrze ,że chociaż nie będzie już przechodzić gehenny związanej z napadaniem przez psy podczas cieczki i nie będzie rodzić. dokładnie :( bo nie raz już rodziła :( jest mała więc pewnie szybko znalazłaby dom ale ukraść jej nie możemy :( to totalna dzikuska, nie zna smyczy, obroży - Marzena miała z nią niezłą akcję aby zawieźć do lecznicy bo gryzła na prawo i lewo :( ale najważniejsze że już po, teraz dochodzi do siebie w ciepełku. Quote
konfirm31 Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 Dzielna Marzena! Zrobiła najwięcej, ile w tej sytuacji mogła zrobić. Wpłacę na zrzutkę na Jej zwierzaki 50zł, ale dopiero po weekendzie. Quote
Kejciu Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 58 minut temu, konfirm31 napisał: Dzielna Marzena! Zrobiła najwięcej, ile w tej sytuacji mogła zrobić. Wpłacę na zrzutkę na Jej zwierzaki 50zł, ale dopiero po weekendzie. Bardzo dziękuję w Jej imieniu :* Quote
Kwiaciarenka Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 Witam, udało mi się zalogować. Spróbuję wieczorem napisać kilka słów. 1 1 Quote
asiuniab Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 Witam, ja mogę na któregoś z seniorów w tym miesiącu zawnioskować o zapomogę ze skarpety staruszkowej, jeśli psiak jest to na dogomanii? Quote
Kejciu Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 1 godzinę temu, asiuniab napisał: Witam, ja mogę na któregoś z seniorów w tym miesiącu zawnioskować o zapomogę ze skarpety staruszkowej, jeśli psiak jest to na dogomanii? Mamy tylko jeden wątek ten - psiaki nie mają oddzielnych wątków na dogomani :( Quote
asiuniab Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 13 minut temu, Kejciu napisał: Mamy tylko jeden wątek ten - psiaki nie mają oddzielnych wątków na dogomani :( no to dobrze, chodzi o to, żeby to były psy o których można poczytać i dowiedzieć się o Nich na dogomanii; to kogo mogę w tym miesiącu zaanonsować do zapomogi? po otrzymaniu zapomogi jest tylko prośba, aby na wątku pojawiła się informacja, iż psiak dostał zapomogę ze skarpety staruszkowej :) co miesiąc mogę prosić o pomoc dla jednego psiaka, warunek psiak musi mieć powyżej 8 lat; Quote
Kejciu Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 36 minut temu, asiuniab napisał: no to dobrze, chodzi o to, żeby to były psy o których można poczytać i dowiedzieć się o Nich na dogomanii; to kogo mogę w tym miesiącu zaanonsować do zapomogi? po otrzymaniu zapomogi jest tylko prośba, aby na wątku pojawiła się informacja, iż psiak dostał zapomogę ze skarpety staruszkowej :) co miesiąc mogę prosić o pomoc dla jednego psiaka, warunek psiak musi mieć powyżej 8 lat; Zadzwonię do Marzeny dzisiaj i poproszę aby wytypowała jednego przystojniaka. Dowiem się o nim jak najwięcej i poproszę aby wyslała mi kilka zdjęć żebym mogła wstawić :) Quote
asiuniab Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 Super, to czekamy na pierwszego wytypowanrgo przystojniaka :) Quote
Kwiaciarenka Posted April 7, 2019 Posted April 7, 2019 Witam serdecznie. Chciałbym wesprzeć Babelka, to mały piesek w wieku13-14 lat. U mnie jest około 4 lat i jak każdy staruszek potrzebuje wsparcia stawów, mokrego jedzonka, ząbki już nie te, witamin. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.