Ewanka Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 Saj ................. jak się czujesz kochana? ................ straszna ta cisza :( :( :( ... może jesteście u weta? kciuki zaciśnięte maksymalnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
bela51 Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 Delph, jesli mozesz, to napisz cos. Bardzo sie martwimy:-( Quote
Anula Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 [quote name='Ewanka']Saj ................. jak się czujesz kochana? ................ straszna ta cisza :( :( :( ... może jesteście u weta? kciuki zaciśnięte maksymalnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] Ja też przyszłam z tymi samymi zapytaniami. Wiem co to jest bezsilność,sama przez to przeszłam. Quote
Ewanka Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 [quote name='Anula']Ja też przyszłam z tymi samymi zapytaniami. Wiem co to jest bezsilność,sama przez to przeszłam.[/QUOTE] Bezsilność jest najgorsza :( ............. cały czas mam nadzieję, na jakiś ... CUD !!! Quote
Ewanka Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 [quote name='sleepingbyday']cholera.... Delph, spokojnie. Co ma być, to będzie, natura mądra jest. Sajuki ma optymalną opiekę, więc jej organizm dostał wsparcie w walce. Jeśli ją w końcu wygra, to zrobimy imprezę roku, jeśli przegra to będzie znaczyło, że wygrana byłaby cierpieniem dla Sajuki i w efekcie żadną wygraną. Trzymajcie się dziewczyny.[/QUOTE] To bardzo mądre słowa ... mimo pozorów - bardzo wspierające. Quote
Martika&Aischa Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 i ja nieustannie zaglądam .... Quote
Kaaasiaaa Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/73062-Delph"][B]Delph[/B][/URL] i jak?? Quote
Guest Elżbieta481 Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 Bardzo się martwię i o Ciebie i o sunię-wszystko mi się przypomniało cała tragedia Majuni... Elżbieta Quote
asiuniab Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 nie było mnie tu trochę, ponieważ nie spotkałam się z padaczką w życiu, myślałam, że może udało się komuś coś doradzić i pomóc, ale tego co dziś przeczytałam się nie spodziewałam; czekam i mam nadzieję... Quote
halszka Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 i ja zaglądam z nadzieją na dobre wieści... Quote
maarit Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 O matko :( Dawno nie zaglądałam ale myślę o Was Mam nadzieję, że już lepiej... Jestem z Wami... :glaszcze: Quote
Ewanka Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Delph i Saj ......... :( jesteśmy z Wami i wspieramy ..... cokolwiek się dzieje!!!! Quote
Bonsai Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Sajutek odeszła koło godziny 21. :( Delph na pewno napisze więcej, gdy tylko odetchnie po tym ciężkim dniu... Quote
agusiazet Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 [quote name='Bonsai']Sajutek odeszła koło godziny 21. :( Delph na pewno napisze więcej, gdy tylko odetchnie po tym ciężkim dniu...[/QUOTE] Biedna mała:( Delph, niewymownie mi przykro... Śpij spokojnie sunieczko. [*] Quote
ania75 Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 biegaj tam sobie sunieczko szczęśliwa bez bólu i zmartwień :-( Quote
halszka Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 tak bardzo przykro :(Delph wiem,że w tej chwili żadne słowa nie ukoją Twojego bólu,napiszę tylko...biję ogromne ukłony dla Ciebie za walkę o sunię,zrobiłaś wszystko co było możliwe...szacunek!!! Saj już nie cierpisz,biegaj szczęśliwa za TM Quote
Kaaasiaaa Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 :-( 3 maj się. Nie wiem czy to pocieszenie, ale sunia nie będzie się męczyć. Ukłony dla Ciebie bo i tak bardzo dużo wytrwałaś! Quote
Macia Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Bardzo mi przykro :-(. Biedna sunia, ale przynajmniej już się nie męczy, a ważne że ostatnie dni spędziła w kochającym miejscu. Quote
bela51 Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Bardzo, bardzo mi przykro:-( Delph zrobilas dla Saj wszystko, choc wiem, ze to zadne pocieszenie w tej chwili. Jestes wspaniała osobą. Biedna Saj, wierze, ze juz jestes szczesliwa, gdziekolwiek teraz jestes.:-( Quote
Toska1 Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Saj (*) :-( Wielki szacunek i ogromny podziw dla Ciebie Delph za wszystko,co zrobiłaś dla sunieczki ,za ogromne serce i wolę walki . Mało jest takich ludzi. Bardzo współczuję ,podczytywałam wątek po cichutku i trzymałam za Was kciuki . Saj już zdrowa i szczęśliwa za Tęczowym Mostem,bez bólu i cierpienia , będzie nad Tobą czuwać tam z góry ... Quote
Tianku Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Tak mi przykro :-(:-( Sajutku [*]. Delph trzymaj się Quote
asiuniab Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 kochana zobaczymy się po drugiej stronie mostu, kochana Sajutku; Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.