gops Posted March 11, 2014 Posted March 11, 2014 Biedny głodzony pies , musiała sobie upolować :p Mój też niestety złodziej jesli idzie o jedzenie , hitem bylo zejdzenie prawie kilograma ziemniaków zimnych ugotowanych . Foliówek i innych rzeczy nie licze już .. Quote
Pani Profesor Posted March 11, 2014 Posted March 11, 2014 TŻ-ta pies zjadł kostkę masła :cool3: a później nim bekał :cool3: z patrysiowych przebojów mamy na koncie całą rolkę mentosów (z opakowaniem), 4 batoniki typu kinder, też z papierkami, śmietnik do cna rozgrzebany i wyżarte wszystko, co przypomina jedzenie - z 5 razy, połkniętą w całości (z kością) ugotowaną kurzą nogę (następnie zwróconą na dywan), dzisiaj resztki ryby przysmalone do folii aluminiowej (coś mi się rachunek folii w śmietniku nie zgadza), a raz dawałam mu żreć poza domem, suche, otworzyłam więc siatkę w której były chrupki luzem i zrobiłam mu coś na kształt "miski", żeby nie wysypywać na podłogę - i co? odwracam się ,a tam Patryś drze torbę w łapach i już kawał ląduje w mordzie :cool3: Quote
Majkowska Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 na moim starym osiedlu był lab, który wszystko zżerał. Kiedyś zawinęli mu łapę i ...bandaż znikł. Babka nie wiedziała co robić jak zaczął wychodzić druga strona:lol: z kolei jak byliśmy szczepić szczenieta to przyszła babka z yorkiem który zjadł złotówkę - tu niestety juz na operacje:roll: Quote
agutka Posted March 12, 2014 Author Posted March 12, 2014 no dajcie spokój a jaka ona zadowolona przyszła oblizujac się:razz: zaraz mi coś nie pasowało rzuciłam grabie i poszłam ... no i się roześmiałam jak i wkurzyłam. W nocy musiało ja boleć brzuszysko bo grzecznie spała i nie reagowała na zawołanie a ogonek leżał nieruchowo. Co do psów co żra wszystko to seterka mojej matki taka jest potrafiła kilo cukru zjeść ,wypić olej i poobgryzać ściany... Quote
Kajusza Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 Agutka - ja to tak już jestem przyzywyczajona do szczupłości u psów - mojej Wegi, odchudziłam psa mamy i ona teraz pilnuje wagi, że mi aż przykro jak widze jakiegoś psiego grubaska :P Co do wetki ... no cóż - nie może być specem od wszystkiego hehehe dobrze, że na leczeniu się zna ;) dietetykiem nie musi być ;) Quote
gops Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 Jak ma sie psa zbieracza podwórkowego to warto zainwestować w kaganiec. Miesiąc temu odszedł nasz psi kumpel 7 letni golden Atos , złapał coś na dworze będąc na smyczy ... i się udusił . Właściel stał metr obok i nie mógł mu pomóc . Wielka targedia . A ten pies przez 7 lat zjadał wszystko co znalazł i nic mu do tej pory nie było . Przykre bardzo . Quote
Robokalipsa Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 [quote name='agutka'] Co do psów co żra wszystko to seterka mojej matki taka jest potrafiła kilo cukru zjeść ,wypić olej i poobgryzać ściany...[/QUOTE] Smakoszka :loveu: [quote name='gops']Jak ma sie psa zbieracza podwórkowego to warto zainwestować w kaganiec. Miesiąc temu odszedł nasz psi kumpel 7 letni golden Atos , złapał coś na dworze będąc na smyczy ... i się udusił . Właściel stał metr obok i nie mógł mu pomóc . Wielka targedia . A ten pies przez 7 lat zjadał wszystko co znalazł i nic mu do tej pory nie było . Przykre bardzo .[/QUOTE] Dlatego nalezy zapobiegac.. Niestety porządna nauczka :/ My wieczorem zawsze w kagańcach bierzemy obydwa psy ,mimo iz nalogowymi smieciarzami nie są ale nigdy nie wiadomo.. Kasta pierwsze co dorwała na dworze to jakies grzyby rosnace w trawie na osiedlu.. Ze akurat suke fociłam to leciałam do wetki ze zdj tych grzybów ,tak sie wystraszyłam :/ Quote
emirna Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 (edited) wiosna idzie to pewnie psiuty energia rozpiera co :) ? tylko te Sagatowe łapki, mam nadzieję że polepszy się mu wkrótce ... Edited March 12, 2014 by emirna Quote
Oscar Patric Posted March 13, 2014 Posted March 13, 2014 doberek:) Oscar też chodzi w kagańcu,aby nic nie zjadał Quote
agutka Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 dzień dobry miłemu towarzystwu ;) wczoraj wydaliła rękawiczki i folię w której było mięso :evil_lol: nic się nie zatkało;) nic wa ciekawego nie napiszę bo cały czas sa prace w ogródku i nie mam czasu na nic :roll: emirna - Sagat jak będzie grzecznie na smyczy spacerował to łapki nie będa dokuczać w dodatku zbliża się lato a wtedy ból objawia się bardzo rzadko Quote
Majkowska Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 Gdzieś to już pisałam ale podobno jak pies coś zje to podaje się kapustę kiszoną, tudzież coś tłustego. Tak mi się teraz przypomniało ;) Quote
agutka Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 tak kapusta kiszona z olejem i może być w tym ziemniak ugotowany ;) przerabiałam to jak mi cała kulkę stawowa barania połknęła ;) Quote
Pani Profesor Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 ja o kiszonej nie słyszałam :crazyeye: ale o olejach wszelakich owszem, kiedyś dawna wetka wstrzyknęła Patrykowi do paszczy całą strzykawę jakiegoś gluta, żeby wysrał mentosa w opakowaniu :cool3: i poszło :cool3: a ja nakarmiłam go olejem z łyżki (zeżarł chętnie jak wszystko inne..) jak mi pożarł ugotowaną kurzą nogę, no ale na nic to się zdało, bo wyszło pierwszymi drzwiami ;) Quote
agutka Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 mentos w całej postaci wyszedł??:cool3: kapusta kiszona przyspiesza koopę a olej daje poślizg ;) a ziemniak pełnił rolę korka-przepychacza:evil_lol: Quote
agutka Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 w końcu doszła obroża dla wariatki :multi: wykonanie solidne i zarazem delikatne lecz nie spełniła moich oczekiwań... w moich myślach lepiej się prezentowała na Ledzi :( [IMG]http://oi58.tinypic.com/1zewn7b.jpg[/IMG] [IMG]http://oi59.tinypic.com/vfatzm.jpg[/IMG] przemęczony życiem i wszystkim na tym świecie Sagat [IMG]http://oi58.tinypic.com/2ztkrjn.jpg[/IMG] [IMG]http://oi62.tinypic.com/212j1fs.jpg[/IMG] [IMG]http://oi58.tinypic.com/rm194l.jpg[/IMG] i gwiazda sezonu- wypoczywajaca po ciężkim dniu wylegiwania się na słońcu .... Leda ;) [IMG]http://oi57.tinypic.com/2eaktpe.jpg[/IMG] Quote
gops Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 Wygląda super!! Seroka tylko jakaś się wydaje ale to chyba przez kolor . Quote
*Magda* Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 Ładna ta obróżka :) A czemu nie spełnia Twoich oczekiwań? Quote
Majkowska Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 A mnie się zdaje że gruba jakaś, ale ogólne wrażenie dobre. Zresztą, ładnemu we wszystkim ładnie ;) Sagat wygląda bardzo poczciwie :loveu: Lubię go, następnym razem jego też weź, muszę go poznać :) Quote
agutka Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 obroża ma 5 cm i tylko w takiej się nie dusi w dodatku robi się powoli upalnie a to bardzo sprzyjało problemowi tchawicy :shake: mam jedna czwórkę lecz nie służy nam. Magda bo ja jestem jakaś sado maso i wolę skórę z ćwiekami ;) Majka- ten sam rozmiar co skórkowa , zapewne szmatka się nieco skórczy i będzie cieńsza ;) Sagat nie nadaje się niestety na długie podróże... skacze piszczy i bardzo się boi jazdy autem:roll: Quote
Majkowska Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 Szkoda, bo bym go chętnie poznała. Waldziu też - wilk go jeszcze nie pogryzł :evil_lol: A kiedy jakiś Krk planujecie?? Quote
agutka Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 hhmm na wakacje na 100 % dam cynę ;) Sagat chojrak jedna korekta i bez kagańca między sfora może latać do puki któryś nie przystartuje bo wtedy nie przelewki:diabloti: Quote
*Magda* Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 [quote name='agutka'] Magda bo ja jestem jakaś sado maso i wolę skórę z ćwiekami ;) [/QUOTE] No i się wydało :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.