Jump to content
Dogomania

Bartuś czeka 10 lat! Jest miejsce w hoteliku, ale deklaracji brak. BEZ SZANSY?


Mysia_

Recommended Posts

[quote name='paulinken']No jeśli tak, to np. viola005 ma już zapłacone do przyszłego roku ;)


edit: Ciotka, czyli co, zmienić ten post rozliczeniowy? Że niektóre ciotki już mają nadpłatę? Skoro płacą od 4 miesięcy? I zacząć rozliczenie od października, czy zostawić tak, jak jest?[/QUOTE]

jesli chodzi o moja nadplate, to tak jak Bjuta prosze pozostawic ja jako posag Bartusia, a od pazdziernika liczyc normalne wplaty miesieczne na hotelik, bede wplacac na biezaco

taki posag, wzbogacony jednorazowymi wplatami, zawsze jest potrzebny jako podporka skarbonki, gdy nagle nie daj Boze trzeba leczyc albo ktos wycofa sie z deklaracji stalych, bywaja wypadki losowe, jestesmy tylko ludzmi
pozniej, kiedy pies znajduje ds, taki posag dogowym obyczajem rozdaje sie innym potrzebujacym psiakom, bardzo mi sie ta tradycja na dogo podoba

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati_zabrze']Bartuś dostał jeszcze stałą deklarację od cioteczki pola53 - 10zł :multi: Bardzo dziękujemy! :loveu: Przyda mu się mały zapasik :lol: paulinken podeślij proszę cioteczce nr konta.[/QUOTE]

super :loveu: zapisuję na pierwszej ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE=paulinken;5620381[SIZE=5][B][COLOR=Red]UWAGA: Ponieważ Bartuś jest w DT od października, od tego miesiąca liczę wpłaty. Ciotki, które płaciły już od sierpnia, mają więc nadpłatę [SIZE=4][U][COLOR=DimGray][B]STAN KONTA na koniec października:[/B][/COLOR][/U][/SIZE]
1100 - [COLOR=Red]170 [/COLOR]- [COLOR=Red]330 [/COLOR]= [B]600,00 zł[/B][/QUOTE]
Ok, czyli ja w tym miesiącu pauzuję, a od grudnia ruszam z wpłatami znowu :)

Link to comment
Share on other sites

O jesssu,cześc dziewczynki,wreszcie dogo mnie dopuściło:multi:Byłam tez trochę chora,ale juz robię się ok:)
Bartus nam sie rozkręca:razz:.Oczywiście nie rzuca nam sie na klate przy powitaniu,nie skacze po łózkach i nie jest za bardzo wylewny w okazywaniu uczuć,ale wachluje ogonkiem,jak idziemy na spacer,a jak wracamy do domu,to chyba jeszcze bardziej sie cieszy.Bartunio jest bardzo mądry,obserwuje ludzi i psy i wyciąga wnioski,że mieszkanie z człowiekiem chyba wcale nie jest takie złe;).Nie wiem,czy kiedykolwiek będzie psem-przytulakiem,ale pomału zaczyna przyzwyczajać się do mieszkania z i przy człowieku,śmielej chodzi po domu,po jedzonku wyciera mordkę o oparcia łóżka:p,pięknie,bezstresowo sie przeciąga na środku pokoju pomrukując sobie przy tym:)Apetyt ma i wiecie co...nigdy nic nie poznaczył w domu,nigdy się nie załatwił,zawsze czeka z załatwieniem potrzeb wszystkich,az pójdzie na spacerek.Po 10 latach w schronie...wyobrażacie to sobie?:loveu:
Na dniach powklejam nowe fotki kawalera:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulinken']Renatko, nie umówiłyśmy się co do przelewu.[/QUOTE]

Juz sie umówiłyśmy :)


Dziewczynki,przepraszam za zastój,ale umarła mi babuleńka jamniczusia:-(.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/192694-Babuleńka-miniatura-jamiczka-niewiele-życia-zostało-odeszła-już-za-TM-(/page35[/URL]

W domu szpital,staruszki 'się sypią':-(.Punio nie chodzi wcale,mimo różnych leków,które niby miały mu pomóc podnieśc sie na nóżki,Niunius dostawał kroplówki i leki wspomagajace prace serduszka,bo mimo,ze dostaje wetmedin,to serduszko coraz gorzej pracuje:-(,Myszka w takie pogody ma ciąg ataków padaczkowych,Łatuś,zabezpieczany kropelkami jak wszystkie psiaki,złapał pieprzonego kleszcza,ale szybka reakcja ,leki i kroplówki,uratowały go,Dżeruś był słaby,porobiłam wszelakie badania,okazało się,że nic mu konkretnego nie jest,tylko....starość...
I po prostu nawet nie miałam siły wchodzic na dogo,bo padałam na pysk:shake:

Ale u Bartunia wszystko ok:)
Nakręcę filmik,bo zdjęcia tego nie oddadzą,jak fajnie sie cieszy i macha ogonkiem jak wołam 'Bartus,idziemy siku' :razz:.Na dworku nadal ciagnie,jeszcze nie puszczam go jednak za żadne skarby samopas,bo by wsiąkł.Przynajmniej tak mi się wydaje,ale nie mam jakoś chęci sie przekonać,czy by wrócił ze spacerku,czy nie.
W domu nadal nie skacze nam na klate z radości,ale jak przyjdę ze sklepu,albo mąż z pracy,to przychodzi sie przywitać,naśladując inne psiaki.No nie wita sie wylewnie jak one,ale ważne,że przychodzi powiedzieć 'tez sie cieszę,że was widzę;)

Siedziałam w innym pokoju przy komp,a Bartus długo mnie nie widział,więc przyszedł mnie szukać i przy okazji pochodzić po domu:cool3:

[IMG]http://img228.imageshack.us/img228/6317/015soj.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/6131/013ic.jpg[/IMG]

[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/3223/017am.jpg[/IMG]

[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/4210/016rg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...