daglo Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 witam, dziekuje za zaproszenie. Moge wspomoc jednorazowo mala kwote, prosze o namiar na priva. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.blueberry. Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 A co mi tam :) 20 złotych miesięcznie ode mnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 [quote name='blueberrykiss']A co mi tam :) 20 złotych miesięcznie ode mnie ;)[/QUOTE] :loveu::loveu::loveu::loveu: Wielkie dzięki!!! Cioteczki czy wy to widzicie? Bartusiowi już nic nie brakuje! :multi::multi::multi: No to teraz mogę zabrać się za Kaje :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.blueberry. Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 podeślijcie mi tylko dane na PW a zrobię sobie stałe zlecenie. Na którego będzie najlepiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Dziękujemy wszystkim BARDZO!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 takie wiadomości czyta się z przyjemnością:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 No jestem...musze poczytac ale konto przyslijcie juz na pw odpowiedzialam...Bartus sliczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Jak tylko pojawi się księgowa Bartusia to pewnie roześle wszystkim nr konta. Cierpliwości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Jestem :) Wysyłam wszystkim PW z numerem konta :) Jesteście wspaniałe!:loveu: edit: Właśnie zauważyłam, że dostałam post na pierwszej stronie :) Dzięki :) Zrobię tam rozliczenie wpływów i wypływów, ale dogo mi coś muli :shake: Pomoże mi któraś z ogarnięciem stałych deklarowiczów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 [B][B]Deklaracje stałe[/B][/B]: 5 - Bjuta 20 - kmurdz 10 - paulinken 50 - viola005 10 - agat21 (od czerwca) 20 - WIGA 20 - czerda 25 - Sabina02 10 - Mysia 15 - Koziczka85 10 - Ania z Teatru 40 - yumanji 10 - juliaikamil 15 - santino 50 - magiraf 20 - blueberrykiss [B]Razem: 330zł :multi:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 [quote name='pati_zabrze'][B][B]Deklaracje stałe[/B][/B]: 5 - Bjuta 20 - kmurdz 10 - paulinken 50 - viola005 10 - agat21 (od czerwca) 20 - WIGA 20 - czerda 25 - Sabina02 10 - Mysia 15 - Koziczka85 10 - Ania z Teatru 40 - yumanji 10 - juliaikamil 15 - santino 50 - magiraf 20 - blueberrykiss [B]Razem: 330zł :multi:[/B][/QUOTE] Chyba tak właśnie wpisałam na pierwszej stronie :) Superaśnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Trzeba jeszcze ogarnąć deklaracje jednorazowe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmurdz Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 super! :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annn Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Zostalam zaproszona na watek, ale finansowo...niestey nic nie pomoge... Sama czekam na pierwsza tymczasowiczke z jedzeniem bo u mnie w porfelu 20 kilka zl a na koncie na minusie. A tak kocham wszystkie piesie, ze cierpie z powodu kazdego pieska i taka bezsilna jestem... Mysle ze Wasz Bartus trafi na tego wlasciwego czlowieka.. takiego, ktory go pokocha i oswojac zacznie,takiego jakim Bartus jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 29, 2010 Author Share Posted October 29, 2010 Wspaniale! :) nie było mnie tu trochę, a Bartuś już ma komplet deklaracji :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annn Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 [quote name='Mysia_']Wspaniale! :) nie było mnie tu trochę, a Bartuś już ma komplet deklaracji :D[/QUOTE] + jedna duszyczke, ktora za niego kciuki trzyma.. tak bym chciala pomoc, takie to przykre ze wszystko o kase sie rozbija.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 29, 2010 Author Share Posted October 29, 2010 [quote name='annn']+ jedna duszyczke, ktora za niego kciuki trzyma.. tak bym chciala pomoc, takie to przykre ze wszystko o kase sie rozbija..[/QUOTE] takich duszyczek też nam bardzo potrzeba ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annn Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 duszyczka jest, ale to takie przykre ze zawsze pieniazkow brakuje... sama na pierwsza tymczaske czekam, ma do mnie z jedzonkiem przyjechac, bo znowu...brak jakichkolwiek srodkow.. to przykre ze musze o jedzonko prosic zebym mogla pomoc... A tak bym chciala zeby i Bartus i inne piesie doczekaly w milych warunkach tych wlasciwych domkow... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
viola005 Posted October 30, 2010 Share Posted October 30, 2010 [quote name='annn'] tak bym chciala pomoc, takie to przykre ze wszystko o kase sie rozbija..[/QUOTE] taki swiat stworzyl nasz nieszczesny i pozalowania godny gatunek - priorytetem sa dobra materialne, wiec oczywiscie o nie wszystko zawsze sie rozbija i zauwazcie jeszcze przy tym stara prawidlowosc, ze ci, ktorym zalezy na pomaganiu innym (innym ludziom lub zwierzetom) sami nie maja zbyt wiele wszyscy dogomaniacy sa zapsieni po wianek wszyscy mamy wlasne zwierzeta przygarniete z ulicy, ze schronu, z interwencji regula jest posiadanie kilku zwierzat, czesto psow i kotow zyjacych w harmonii wielu z nas mieszka w blokach i boryka sie z oczywistymi tego konsekwencjami (niechec sasiadow, przymus dlugich spacerow w kazda pogode, problem z wyjazdem na wakacje) czesto w tej sytuacji dogomaniaczka bierze jeszcze tymczasowicza "na kilka dni", ktore niekiedy trwaja pare miesiecy dlatego musimy pogodzic sie z tym, ze robimy to, co mozemy i nie jest ujma wziac tymczas za karme, annn, chociaz rozumiem, ze chcialabys moc ofiarowac wiecej gdyby kazdy zrobil choc tyle, swiat inaczej by wygladal mam wieeelki zal do zamoznych, ze tak malo przeznaczaja na zwierzeta, jeszcze na ludzi to sie zdarza, szpital zbuduja, szkole, kupia wozek inwalidzie, ale na czworonogi to chyba tylko tacy jak my tu na dogo sie zrzucaja jednym z nielicznych wyjatkow jest Cesar Millan, Meksykanin behawiorysta-praktyk i wielki przyjaciel psow, ktory od lat prowadzi w Los Angeles Osrodek Rehabilitacji, gdzie zyja psy uratowane przez niego przed eutanazja, glownie za agresje lub trwozliwosc. Zaczal od rottweilerow, potem dolaczyl pit bulle, amstaffy i owczarki niemieckie - tzw "ostre psy", psy po przejsciach, z odzysku z nielegalnych osrodkow walk, psy poharatane, skatowane do granic, na wszelki wypadek skaczace wszystkim do gardla. Uznane za niereformowalne beznadziejne przypadki, zostaly skazane na igle,w USA usypia sie rocznie 3 miliony psow. Zyja dzieki Cezarowi, ktory je rehabilitowal i przechowal w swoim Centrum Pomocy Psom. W starym osrodku mieszka od wielu lat prawie 50 psow. Niektore znajduja ds, a na ich miejsce stale przybywaja nowe. Cesar stal sie znany, a wkrotce slawny i bogaty, wiec kilka lat temu zakupil szmat ziemi na wsi i buduje tam swoj nowy osrodek pod haslem wszystko dla psow. Bierze udzial w wielu akcjach dla psow w USA i w Meksyku, propaguje sterylizacje i kastracje, adopcje ze schronow zamiast kupna etc. Cesar Millan to dla bezdomnego psa bogaty wujek z Ameryki skrzyzowany z psychiatra, Aniolem Strozem i Swietym Mikolajem. Gdyby psy stworzyly cywilizacje na nasza miare, to bylby przez nie czczony w psich swiatyniach jako psi bog na rowni ze Sw.Franciszkiem z Asyzu. Ann, pozdrawiam Cie i zycze powodzenia z nowym tymczasowiczem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
viola005 Posted October 30, 2010 Share Posted October 30, 2010 [quote name='Renata5']Bartus nadal zamkniety w sobie,ale juz troszkę zaczyna się rozglądac po domu.Wprawdzie z pozycji leżącej na posłanku,no ale to juz jakis postep jest,bo do tej pory chował główkę w łapki i na nic nie patrzył.Przed wzrokiem człowieka tez uciekał,nie patrzył w oczy,tylko odwracał główkę.Przy próbie pogłaskania kulił całe ciało i opuszczał głowinkę.Teraz jest ciut lepiej,jak go głaszczę,to przymyka oczka i widać że sie troszke rozpręża.Na spacerkach też juz sika kilka razy,a nie raz jak było do tej pory,zaczyna obwąchiwać krzaczki,ale nadal ciągnie,jakby chciał uciec:-(.Biedny to jest psiak,chyba nie zaznał w zyciu wiele dobrego ze strony człowieka,skoro tak bardzo go sie boi.Był przeciez 10 lat w schronisku,w dobrym schronisku,gdzie psiaki są kochane,tulone,głaskane,a jednak strach przed człowiekiem bardzo sie w nim zakorzenił.Gdyby poszedł do kojca w pomieszczeniu,tak jak w pierwszej wersji miało byc,to by w zyciu nie nadawał sie do adopcji,bo jednak człowieka jest tam zdecydowanie mniej.Dlatego Bartuś zostanie w domu,aby przełamac strach przed ludźmi,przed domem,przed wszystkim co nowe,aby miał szanse na swój domek.Jednak troszkę pracy przed nami jest i mam nadzieje,ze uda nam sie wydobyc z Bartusia radosc bycia z człowiekiem.Życzcie nam tego i trzymajcie kciuki za postępy Bartoliniego:)[/QUOTE] Renata, z calego serca popieram Twoje podejscie. Ilez na dogo bylo "beznadziejnych przypadkow", "agresorow", kandydatow do igly, ktore w dt lub w dobrym hoteliku odzyly, rozkwitly i wrocily do psiej normalnosci i szczescia. Im tak niewiele potrzeba! Trawy pod lapkami, spacerow, miseczki jedzenia, cieplego kata do spania i poczucia przynaleznosci do stabilnego stada. Bardzo serdecznie Cie pozdrawiam i zycze wielkich osiagniec w resocjalizacji Bartka. Bedzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted October 30, 2010 Share Posted October 30, 2010 To co tu pisałyście to okrutna prawda, większość ludzi którzy mogliby pomóc odrzuconym zwierzakom, bo mają pieniądze nawet nie pomyśli o tym. Pomagają im tacy, którzy niewiele mają, osoby pojawiający się min. na dogo i miau. To są ludzie którzy oddają serce tym skrzywdzonym zwierzakom. Co do Bartusia zastanawiałam się nad jego zachowaniem, strachem, przerażeniem w stosunku do człowieka. Skoro przez 10 lat był w dobrym schronisku to jak bardzo skrzywdził go człowiek w początkach jego życia nim znalazł się w schronisku. Musiało to być coś bardzo bolesnego i okrutnego, że nadal reaguje takim strachem. Ale zawsze powtarzam jedno, że cierpliwością i wielką praca z psiakiem można mu pomóc odzyskać wiarę w człowieka. Wierzę że Bartuś uwierzy, w to, że człowiek potrafi też być dobry i go pokochać. Postępy jakie robi pokazują ile Renata ma dla niego cierpliwości i serca. To wspaniałe! :-) Dzięki niej taki psiak jak Bartuś ma większe szansę na dobre życie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 30, 2010 Author Share Posted October 30, 2010 Teraz Bartuś jest w dobrych rękach, wierzę w to, że będzie lepiej! :) Dla Bartusia te wszystkie zmiany tez na pewno są wielkim szokiem, w końcu od maja 2000 roku nie zmiał swojego miejsca zamieszkania... W schronisku i na łąkach w jego pobliżu Bartuś był wyluzowany i spokojny, a obcą osobę potrafił nawet obszczekać, jednak dystans do człowieka zachowywał zawsze - dotyk człowieka wręcz go paraliżował... Jeszcze trochę i Renatka nam będzie pisac o coraz większych postępach Bartusia, zobaczycie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted October 30, 2010 Share Posted October 30, 2010 Bartuś potrzebuje przede wszystkim czasu, cierpliwosci i milosci. On z pewnoscia sie otworzy, nie mam co do tego zadnych watpliwosci. Sama adoptowalam takiego psa (a wlasciwie sunie) ponad rok temu, a teraz to supelnie inny pies. Zacytuje Wam post osoby, ktora wyciagnela ta moja sunie (Kasie) ze schroniska na kilkudniowy DT. Tak bylo w marcu 2009r: [quote name='kaskadaffik']Dziewczyny błagam o psychiczne wsparcie:placz: Pojechałam, Pan zapiął Psinę na smycz i się zaczęło....... Rzucała się po prostu niemiłosiernie, ja jak na to patrzyłam miałam łzy w oczach bo myślałąm że Jej głowa odpadnie..O doprowadzeniu na smyczy nie było nawet mowy, Pan mi ją wsadził do auta, w błocie po pyszczek, nie zdążyłam nawet drzwi zamknąć i uciekła. przyszedł drugi Pan, łapali Ją, ok znów w aucie znów uciekła.....Ten Pan z wąsem Ją złapał, wsiadł do mnie na pakę, przywiózł do mnie, wsadził mi Ją do wanny, obmył i Bida siedzi już drugą godzinę między pralką a wanną.Pogryzła tego Pana aż ma wielkiego siniaka i szramy na dłoni, co ja teraz mam zrobić?? Tak mi Jej szkoda szyneczki nawet nie powąchała wiem że się boi, najgorsze jest to że ja Jej za Chiny na podwórko nie zaprowadzę:-( Pan mi radził kupić szelki ale jak je założę jak ta bida chce mnie gryźć. Czasu, czasu, czasu........boję się myśleć jak to będzie[/QUOTE] A oto moja Kasia teraz (zla jakosc fotki, ale jest to moja ulubiona:lol:): [IMG]http://img19.imageshack.us/img19/2680/019yy.jpg[/IMG] Zapraszam na watek Kasi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/125760-Mielec-Sabinka-za-TM-*-KASIA-W-DOMKU!!!/page130[/URL] [SIZE=3]Tak wiec Renatko i wszystkie cioteczki glowa do gory! Z Bartusiem tez bedzie dobrze! :lol:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted October 30, 2010 Share Posted October 30, 2010 Ja cały czas też tak uważam, bo przecież Bartuś ma to czego najbardziej taki zwierzak potrzebuje. Ma miłość cierpliwość, wiem że Renata sobie poradzi z nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted October 30, 2010 Share Posted October 30, 2010 Na Renię nie ma mocnych...Bartuś zrozumie biedaczysko, że człowiek to znaczy tez przyjaciel i opiekun. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.