Moli@ Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 Ładna małpica...w całym stadzie tylko ona potrafi tak pięknie upaprać się w błotku ;) Deszcz, wiatr, chłód jej nie straszny, rano tylko ona asystowała w "ćwiczeniu skłonów" (zbierania kupek), pozostałe nie miały ochoty biegać w deszczu Zwinna, szybka potrafi wyskoczyć i złapać ptaka w locie, startującego z ziemi...na naszych oczach, na szczęście oddała i pochowałyśmy w lesie Quote
zachary Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 Piękna małpica...I wierzę,że znajdzie swego amatora... Quote
dreag Posted November 18, 2015 Author Posted November 18, 2015 Czarno to widzę jak czarna Julka, kto zechce takiego wielkiego psa :( To czego tak pozwoliłyście wyrosnąć :) ? Przywiozłam takie tam nieduże chuchro... Trzeba było wciskać pod kanapę, to może jamnik by wyszedł, zawsze to łatwiej takiego "sprzedać" :) Quote
dreag Posted November 18, 2015 Author Posted November 18, 2015 Zwinna, szybka potrafi wyskoczyć i złapać ptaka w locie, startującego z ziemi...na naszych oczach, na szczęście oddała i pochowałyśmy w lesie I jeszcze na dodatek morderca ... , a jeszcze nie doczytawszy do końca liczyłam na happy end, że oddała i dało się ocucić :( Quote
Moli@ Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 I jeszcze na dodatek morderca ... , a jeszcze nie doczytawszy do końca liczyłam na happy end, że oddała i dało się ocucić :( Coś leci to łapiemy...złapała w "malutki pyszczek" i mały ptaszek nie miał szans... do psich morderców zdecydowanie bym jej nie porównywała, nie zaliczyła. Quote
Moli@ Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 To czego tak pozwoliłyście wyrosnąć :) ? Przywiozłam takie tam nieduże chuchro... Trzeba było wciskać pod kanapę, to może jamnik by wyszedł, zawsze to łatwiej takiego "sprzedać" :) Nooo, po jaki grzyb pakowałyśmy w nią tyle wapna, witamin i dobrego jedzonka...hi hi hi nie zwalaj teraz na nas bo też masz swój udział ;) Quote
joi Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 Jula jest pechowa, co się kto po nią zgłosił to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać a teraz telefon milczy i nie przewiduję żeby coś się zmieniło Quote
dreag Posted November 18, 2015 Author Posted November 18, 2015 Nooo, po jaki grzyb pakowałyśmy w nią tyle wapna, witamin i dobrego jedzonka...hi hi hi nie zwalaj teraz na nas bo też masz swój udział ;) No cholerka, przesadziłyśmy :) Jula jest pechowa, co się kto po nią zgłosił to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać a teraz telefon milczy i nie przewiduję żeby coś się zmieniło Nie dołuj, ja dziś w dobrym humorze :P ! Quote
Moli@ Posted November 21, 2015 Posted November 21, 2015 Dziś, psiaki miały gościa...przeżyła spotkanie z Julką i Dianką hi hi hi cała i zdrowa ;) dreag dziękujemy za 52 kg suchej karmy Prawda że Julcia jest piękna...? :) Quote
dreag Posted November 21, 2015 Author Posted November 21, 2015 Cała, cała ;) . Najpierw masaż, a potem maseczka z jęzorów wielkopsów była ;) . Julcia piękna, ale wieeelka ... w rzeczywistości bardziej niż na zdjęciach, trzeba szukać luda z odpowiednią kanapą. Melciunia grzeczniutka i spokojna, oczywiście najpewniej czuła się przy mnie pod łóżkiem, bo jeszcze weźmie i zapakuje do samochodu ;) . Dzięki z kawę w miłym towarzystwie :) Quote
Moli@ Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 dreag, karma którą przywiozłaś jest bardzo dobra... fakt, zapach intensywny, niezbyt miły dla nosa, zamknęłam w szczelnym pojemniku ;) Wczoraj dostały wszystkie, nie powiem żeby rzuciły się do miseczek ale dodałam konserwę i zjadły. Karma zawiera dużo protein i dobrych tłuszczy, kwasy Omega. Jest bardzo dobrze przyswajalna...a tym samym bardzo wydajna. Rano ładne, małe kupki ;) Nieznaną karmę testuje nasz Maniuś (kocur), wczoraj do konserwy dodałam kotom...wybierały tylko chrupanie było słychać. Zjadły...czyli smaczna. Karmę z puszki na końcu ;) Znalazłam w necie dystrybutora...przetestujemy na wszystkich, sprawdzimy jak będą reagowały jedząc przez dłuższy czas...co z masą ciała, wyglądem sierści, kondycją. Chyba będzie opłacało się ją kupować, przetestowałyśmy już wiele i te tańsze i te z najwyższej półki ale ta wygląda bardzo zachęcając...zobaczymy Dziękujemy :) Quote
dreag Posted November 23, 2015 Author Posted November 23, 2015 Cieszę sie, że się podoba, zapach jest dziwny, faktycznie, i nie każdym psom przypada niestety do gustu... To dar od jednej dobrej duszy ;) . Jej tu nie ma, ale wsparła super <3. Dawajcie komu smakuje :), jakby trzeba było więcej, to znam osobę, która jest w stanie "załatwić" w b. dobrej cenie. Quote
Moli@ Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 &amp;nbsp; Cieszę sie, że się podoba, zapach jest dziwny, faktycznie, i nie każdym psom przypada niestety do gustu... To dar od jednej dobrej duszy ;) . Jej tu nie ma, ale wsparła super &amp;lt;3. Dawajcie komu smakuje :), jakby trzeba było więcej, to znam osobę, która jest w stanie "załatwić" w b. dobrej cenie.&amp;nbsp;&amp;nbsp; To podziękuj w naszym imieniu i psiaków :) Dostaje Julka, Aniołek, Różyczka, Kerusek...budujemy masę mięśniową ;)...poznamy efekty :) Doczytałam że zalecana na problemy skórne, trawienne, dla alergików Podaj mi na PW cenę karmy Quote
Dżesulina Posted November 30, 2015 Posted November 30, 2015 Chciałam napisać, co tam u nas. Wiec ogólnie dobrze. Po tym incydencie z pogryzieniem zarówno Miła, jak i Jessi na drugi dzień w ogóle zapomniały o tym, co się zdarzyło (tzn, Miła w kołnierzu i na antybiotykach, ale nie kojarzyła tego faktu z Jessi), Ich stosunki błyskawicznie wróciły do normy, tzn do bezkonfliktowego funkcjonowania. Jessi wreszcie polubiła Tomka,. Fakt, zeszło się ponad dwa miesiące, ale teraz wita go z radością i łasi się do niego, nie ma żadnych problemów. Jedyny problem to jest reakcja Jessi na obcych. Praktycznie każda obca osoba w domu, lub tez kurier z którym załatwiam sprawy na klatce schodowej oznacza wycie (zdaniem sąsiadki, słyszalne na 11 pietrze - ja mieszkam na 3) i nerwowe bieganie. Trochę mi przykro było, jak przeczytałam o sobie na fb wpis p. Agnieszki, ze to raczej ja i Tomek potrzebujemy behawiorystki. Fakt, nie jestem idealnym właścicielem, ale pokochałam Jessi, wybaczyłam jej tę akcję z Miłą i parę pogryzionych rzeczy w domu, nie jestem potworem. Myślę, że ona jest szczęśliwa u mnie. no i chyba pierwszy raz w życiu zaakceptowała jakiegoś faceta. Proszę zrozumieć, że chciałam ją oddać w pierwszym odruchu po pogryzieniu psa, którego mam wiele lat. Nie jest to też tak, że Jessi nie ma się z kim bawić Ona chodzi bez smyczy, bo na dworze się pilnuje, więc może sobie biegać, skakać itp. Spotykamy czasem większe psiaki bez smyczy, wtedy jest szaleństwo do upadłego, zwłaszcza z takim 9-miesięcznym mieszańcem onka. Quote
joi Posted November 30, 2015 Posted November 30, 2015 Piękne dzięki za wieści, zawsze z niecierpliwością czekam na Twoje posty, które potrafią super opisać sytuacje, przedstawić zdarzenia. Ogromnie się cieszę że w domu dziewczyny zakopały toporek wojenny. Jaki miód na moje serce lejesz mówiąc że kochasz Jessi a Jessi zaczyna kochać Tomka. Jeśli mogę coś zasugerować, rozmawiałyśmy z Moli@ i zastanawiałyśmy się czy posiłki Jessi nie są zbyt wysokobiałkowe, energetyczne, czyli mówiąc po prostu rozpuszczasz ją zbyt dobry jedzonkiem. Fisher w swojej książce opisuje przypadek psa zbyt bogato karmionego Czekam z niecierpliwością na wieści o całej Waszej rodzinie, pozdrawiam Quote
dreag Posted November 30, 2015 Author Posted November 30, 2015 Trochę mi przykro było, jak przeczytałam o sobie na fb wpis p. Agnieszki, ze to raczej ja i Tomek potrzebujemy behawiorystki. Fakt, nie jestem idealnym właścicielem, ale pokochałam Jessi, wybaczyłam jej tę akcję z Miłą i parę pogryzionych rzeczy w domu, nie jestem potworem. Myślę, że ona jest szczęśliwa u mnie. no i chyba pierwszy raz w życiu zaakceptowała jakiegoś faceta. Proszę zrozumieć, że chciałam ją oddać w pierwszym odruchu po pogryzieniu psa, którego mam wiele lat. Ej, ej :). Aż przeczytałam kilka razy moje wpisy na fb i nigdzie nie znalazłam czegoś takiego... Owszem pisałam TU, że najlepiej by było, żeby do behawiorysty chodzili Pastwo obydwoje z psem, a właściwie z psami dla dobra " ogólnokształtu relacji", a nie, że Państwo potrzebujecie behawiorysty. "...Jessi poza tym nie potrzebuje behawiorysty. Z nią wszystko ok. " - Jeśli chodzi o ten wpis to ew. mogła Pani źle zrozumieć i wziąć do siebie, a chodziło mi o Miłą, myślałam o tym, że to moim zdaniem ona potrzebuje, a nie Jessi... Ale mniejszea z tym, nie będę się tłumaczyć, też mam swoje nerwy i bardzo przeżywałam zaistniałą sytaucję. Cieszę się, że jest dobrze, to najważniejsze. Jeśli uraziłam czymś to przepraszam. A jak Miła, juz wszystko zagojone? Quote
dreag Posted December 18, 2015 Author Posted December 18, 2015 Jest Pan, który zastanawia się nad psem - towarzyszem. Myśli o Heniu z hoteliku, podoba mu się też Jula, podałam nr do Moli@, dzwonił może? Quote
Moli@ Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Jest Pan, który zastanawia się nad psem - towarzyszem. Myśli o Heniu z hoteliku, podoba mu się też Jula, podałam nr do Moli@, dzwonił może? Przed chwilą zadzwonił Pan, umówiliśmy się na niedzielę :) Może, może... Quote
dreag Posted December 18, 2015 Author Posted December 18, 2015 Jutro jadę poznać osobiście Pana i jego zwierzynę ;), właśnie się umówiliśmy :). Quote
Moli@ Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Jutro jadę poznać osobiście Pana i jego zwierzynę ;), właśnie się umówiliśmy :). Zostało zaciskać kciuki za psiaki aby jeden zamieszkał w swoim domu miał swoich ludzi :) Ja tam nic nie chcę sugerować ale skoro jest pan pies to może panna sunia...rozrusza chłopaka ;) Quote
Moli@ Posted December 20, 2015 Posted December 20, 2015 [url=http://www.tinypic.pl/utbzd6d6zwb5][/URL] [url=http://www.tinypic.pl/h9cmy8hovzls][/URL] [url=http://www.tinypic.pl/tzu2hrb7eufy][/URL] [url=http://www.tinypic.pl/z5z3xr4n09ll][/URL] Julka pojechała do domu stałego. Czeka na nią młody kaukaz... będzie miała z kim szaleć. Zamieszka w domu w ogrodem. Julcia będzie spała w domu. Jak zwykle radość i smutek. Dianka szuka Julci, nam też pusto jakoś, ale niech jej się wiedzie. Panowie którzy ją adoptowali z fantastycznym podejściem do zwierząt na bank otoczą ją cudną opieką Quote
dreag Posted December 20, 2015 Author Posted December 20, 2015 Domek oczywiście sprawdzony pod kątem czy zasługuje na psa :) . Miałam okazję poznać miłych panów i maleństwo - słusznej postury misiowego kaukaza. Jula będzie miała z kim szaleć :) . Quote
buniaaga Posted December 20, 2015 Posted December 20, 2015 Super ! bardzo się cieszę że dziewczynka ma swój domek i do tego z kolegą :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.