Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Się wywczasowaliśmy i jesteśmy. Teraz staram się ogarnąć dogo i sprawy schroniskowe, ale potem będę Was zamęczać zdjęciami. Mam ich (dla Was, bo w ogóle to więcej ;)) ponad 100.
Fajowsko było. Odpoczęliśmy. Wszyscy. Bazyl był zachwycony. My też. Szkoda tylko, że nie mogliśmy zostać dłużej i że na koniec kilka takich nieprzyjemnych epizodów było, które troszkę zatarły te superanckie wcześniejsze wrażenia. Na szczęście jednak większość, zdecydowana większość, czasu spędzona została pozytywnie :).
Do zobaczenia przy zdjęciach ;).

Posted

Odpoczęliśmy :).
Ale obiecaliśmy sobie, że następnym razem jedziemy na minimum 10 dni ;).

Zanim zacznę Was katować fotkami urlopowymi to zobaczcie cóż dziś w Katowicach się działo. Dobrze, że nie zdążyłam z białasem wyjść (już byliśmy gotowi, miałam go tylko zapiąć) ;).

[url]http://www.youtube.com/watch?v=nWQPOFCRk5Q[/url]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=W4Ead-UPm38[/url]

Spacer się zatem przesunął, a ponieważ w czasie deszczu dzieci się nudzą to:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/c7a65783c14c549e.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/a7ec281b50449b84.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/2beed9817f8f55cb.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/cc57c3d31ca0ebb6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/7b445fcc5219c226.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/49c92c85d5a45371.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/5c11eff56ae3ede9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/63cc9fa56a053c8b.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/7df6c7623afafaeb.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/425/97209165eb4263ea.jpg[/IMG][/URL]

Byliśmy dziś na szczepieniu. Bazyliszek nie chciał wyjść z lecznicy :evil_lol:. Zaparł się prawie i koniec, dalej nie idzie, zostaje :evil_lol:. Ludzie dziwnie patrzyli. Normalna raczej jest w takim miejscu reakcja odwrotna :evil_lol:.


Cała tajemnica tkwi w smakołykach, które białas zawsze tam dostaje ;).

Posted

witaj wrócona :loveu:

cieszę się, że wypoczeliście a te nieprzyjemne momenty niech ida w zapomnienie ;)

niezła wichura była :razz: u nas też w niektórych rejonach nawałnica i gradobicie... szczęsliwe naszą dzielnicę ominęło...dobrze, bo nie zamknęłam okna a wyjechalismy na cały dzień do babci ;)

Czekam na fotki wakacyjne :loveu:

p.s. lecznica bomba :evil_lol:

Posted

[quote name='rufusowa'] a te nieprzyjemne momenty niech ida w zapomnienie ;)[/QUOTE]Momenty? Jakie momenty? Ja już nic nie pamiętam ;).

[quote name='furciaczek']Gdzie te foty z wakacji co??[/QUOTE]
[quote name='rufusowa']Czekam na fotki wakacyjne :loveu:[/QUOTE]
Oto i będą :)!


[B]DZIEŃ 1[/B]

Wyjechaliśmy z małym opóźnieniem. Ja za kierownicą, TZ z białasem z tyłu. Samochód cały zabezpieczony prześcieradłami i innymi materiałami ;), ale i tak kłaki były wszędzie :evil_lol:. Jako, że zrobiliśmy przewiew (dość ciepło było) to latały tu i tam, dość często wpadając mi do nosa :angryy:.
Na początku Bazyl był trochę plątajacy się i jęczący, ale dość szybko się uspokoił i tylko od czasu do czasu wstawał lub siadał. Przez większość czasu sobie leżał, z głową podniesioną i wpatrzoną w przednią szybę ewentualnie w panią lub z głową na TZta kolanach.
Mniej więcej w 2/3 drogi zrobiliśmy sobie przystanek na rozprostowanie kości, napojenie białasa (wodą z glukozą oczywiście) i odsikanie tegoż. Jak tylko wysiedliśmy z samochodu czworonóg zrobił konia pociągowego i ruszył w las. Już wtedy wiedzieliśmy, że nasza koncepcja wyjazdowa się sprawdzi :). Wszak właśnie w las jechaliśmy!

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/db507c6446e82e59.jpg[/IMG][/URL]

Po krótkim spacerze, w dużą niechęcią ruszył w stronę samochodu.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/0480ac558073d123.jpg[/IMG][/URL]

Ale zanim jeszcze do niego wsiadł udał się do wodopoju.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/b9ad2c156eac24a5.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/655fd697370533c0.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/0686d89b7afb338f.jpg[/IMG][/URL]

i.....

Posted

.... poddał się wycieraniu łap

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/91248a91dd23d03c.jpg[/IMG][/URL]

Ruszyliśmy dalej.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/1af00edb624428b2.jpg[/IMG][/URL]

Białas odkrył (przy pomocy TZta), że można wyglądać przez okno....

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/5bfcc7649886e945.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/ad4965260fe55f9b.jpg[/IMG][/URL]

.... ale średnio mu się podobało.

Położył się na chwilę.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/ce6e1319772210e7.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ale długo nie wytrzymał.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/eddc309113e19055.jpg[/IMG][/URL]

Potem przytrzasnął TZta i był bardzo zadowolony :) :loveu:.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/2494259ece9d1521.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/26bdc705e126b6b6.jpg[/IMG][/URL]

Po niecałych 3 godzinach dotarliśmy na miejsce.
Tutaj: [URL]http://mapa.targeo.pl/%C5%81%C3%B3d%C5%BA,studecka%202;si[/URL][2072517] (tam, gdzie różowa kropka).
3 kroki od prawie milionowego miasta, a jakby w totalnej głuszy. Piękne lasy, woda i bardzo mało ludzi! Wspaniale!

Powitał nas taki widok:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/b70eef4987cd696c.jpg[/IMG][/URL]

:loveu: :loveu: :loveu:

Później pokażę Wam jak wyglądało wnętrze :).

Posted

Zainstalowaliśmy się w pokoju, rozpakowaliśmy i zasiedliśmy na takim podeście-podwyższeniu pod oknem, gdzie postawiliśmy stolik z krzesłami, przez co zrobił nam się fajowy kącik konsumpcyjny :). No i mogliśmy na białasa patrzeć z góry :evil_lol:.
A że jedliśmy to Bazyliszek prowadził intensywne obserwacje :evil_lol:.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/3e967c59af62ac6e.jpg[/IMG][/URL]

Po jakimś czasie opadł nieco z sił i uporu w wymuszaniu wzrokiem jakowegoś kąska ;)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/f2aaf3a4f04c83da.jpg[/IMG][/URL]

Aż w końcu z sił opadł zupełnie ;).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/66734dbf88bbbbc1.jpg[/IMG][/URL]

Po krótkiej drzemce białasa (tak zwana drzemka regeneracyjna) poszliśmy obadać okolicę. Ale zanim wyszliśmy za ogrodzenie to nastąpiło spotkanie z dwoma psiakami, które mieszkają w hotelu-pensjonacie, w którym się zatrzymaliśmy. Sznaucerka olbrzymka, psia babinka w ogóle do białasa podejść nie chciała, bała się go :evil_lol:. Nie bał się natomiast cocker-spaniel, też już starszawy, ale jeszcze dziarski i szczekliwy. Obwąchały się i rozeszły w dwie strony. I potem, już do końca naszego pobytu, raczej się wymijały, co bardzo mnie cieszyło ;).
Najważniejszym jednak i najpoważniejszym spotkaniem było spotkanie z klaczą, która też sobie mieszka przy hotelu. Starsza konica po przejściach, którą państwo wzięli, żeby miała spokojną starość. Bazyl, gdy ją zobaczył ruszył w jej stronę niczym zdrowiusieńki młodzieniaszek. Zatrzymał się z jakieś 2 metry przed odrodzeniem, po czym nastąpiło pełne napięcia wzajemne wpatrywanie się w oczy.

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/dffc8adeaef9f332.jpg[/IMG][/URL]

A ponieważ białas zrobił jeszcze jedne krok do przodu klacz parsknęła ostrzegawczo. Efekt? Bazylątko do końca pobytu wszystkie konie (a było ich kilka, bo obok hotelu była siedziba konnego oddziału straży miejskiej) ignorował. Albo omijał szerokim łukiem albo udawał, że ich nie widzi :evil_lol:.

Potem zrobiliśmy rundkę po okolicy, zjedliśmy i wypiliśmy co nieco w okolicznym barku (który, jak się potem okazało ma bardzo dobre i w większości robione a nie kupne jedzenie), zaliczyliśmy nocny spacer po lesie i wróciliśmy do pokoju. Na szczęście dla nas, był w nim rozkładany fotel do spania, który białas sam upatrzył sobie na legowisko. Zabezpieczyliśmy go zatem nieco przed ubrudzeniem i Bazylątko udało się na spoczynek. Co prawda nie zasnął od razu, bo jako dzikie zwierzę, nie przyzwyczajone do wojaży i pokoi hotelowych, koniecznie chciał co chwilę sprawdzać co się dzieje na korytarzu, kto tam chodzi, witać się z gadającymi pod drzwiami ludźmi i generalnie postękiwał przez czas jakiś. Ale potem mu przeszło :).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/424/bd62b4f07889f9f9.jpg[/IMG][/URL]

Tak minął nam dzień pierwszy, a w zasadzie jego połowa.
I już wtedy byliśmy zadowoleni. I już wtedy wiedzieliśmy, że to był dobry wybór, że będzie fajnie. I nam i Bazylowi.
A jak pani w recepcji, zagadnięta przez nas gdzie mamy zejść na śniadanie, oznajmiła, że śniadania to oni do łóżka przynoszą, tylko mamy powiedzieć na którą sobie życzymy to... :) :) :).

Posted

Z jakiś miesiąc wcześniej byłam z rodzicami w okolicy, ale spaliśmy w innym miejscu. I pierwotnie tam właśnie mieliśmy z TZtem jechać. A że w ogóle zastanawialiśmy czy to dobry pomysł, czy będziemy mieli tam co robić itd. to zaczęłam szukać, czytać i tak trafiłam najpierw na inny hotel (co to naprawdę jest socjalistycznym domem wczasowym ;)), a potem na ten. W pierwszej chwili odrzuciłam go kompletnie, bo był droższy niż tamte, ale jak zobaczyłam zdjęcia pokoju w tym socjalistycznym molochu, a potem dowiedziałam się, że w tym ośrodku, gdzie byłam z rodzicami miejsca zajęte, a do tego jeszcze pojęczałam, że w tym pałacyku myśliwskim tak pięknie i że chrzanić, że drożej, zwłaszcza, że przez ostatnie lata nie wyjeżdżaliśmy na wakacje, to sama siebie przekonałam, że można zaszaleć :evil_lol:. Do tego TZ też mnie przekonał i tak już w pełni przekonana zadzwoniłam i zamówiłam pokój :).

Posted

Bazyl to był w siódmym niebie. Gdyby mógł to by z lasu nie wyłaził ;).
Zresztą zobaczycie na pozostałych fotkach.
Poza tym tam jest lepsze powietrze, lepszy klimat, inna wilgotność, a i adrenalina zrobiła swoje - białas zachowywał się jakby miał serce zupełnie zdrowe! Byliśmy w szoku...

Posted

wspaniała opowieść jak zwykle :loveu:

super ta fotka z koniem i Bazylem podczas bitwy wzrokowej ;)

pałacyk śliczny i cieszę się, że zdecydowałaś się na niego :loveu: to z pewnością poprawiło Wasze samopoczucie i ogólnie komfort wypoczynku :p

Bazyl jak widzę jest psem leśnym :loveu:

czekamy na kolejne fotki :razz:

Posted

Witajcie Bazylkowie :multi: straaaaaaaaasznie dawno nas nie było ale juz jesteśmy i od razu biegniemy znajome psiaki poodwiedzac / no ich włascicieli tez ;) /.

Widze , ze tez sie szalało i nawet sniadanie do łozka podawali no no :eviltong: pozazroscic !
My wczasy "czynne" na działce .A ze działka swiezo nabyta to Armani nia zachwycony i kranem na niej ...a wiecej bedzie w galerii Armanika jak jego leniwa pani wreszcie obrobi zdjecia .

Pozdrawiamy Bazylka :loveu:

Posted

[quote name='halbina']Wrzucaj foty, chcę nacieszyć oko przed wyjazdem z Inką w czwartek za tydzień...[/QUOTE]Już, już. Chwilka moment, tylko mi jakąś przerwę ludziska w pracy zrobią, czyli przestaną przychodzić ;).

[quote name='rufusowa']Bazyl jak widzę jest psem leśnym :loveu:[/QUOTE]Oj tak! I to bardzo. Instynkt łowiecki robił swoje ;). Białas zarządzał pobudki o 8 rano i od razu chciał iść do lasu :).

[quote name='ewatr']My wczasy "czynne" na działce .A ze działka swiezo nabyta to Armani nia zachwycony i kranem na niej ...a wiecej bedzie w galerii Armanika jak jego leniwa pani wreszcie obrobi zdjecia .[/QUOTE]Obrabiaj, obrabiaj, bo czekam ;).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...