ewu Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Jutro obdzwonię kociary. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 19, 2013 Author Share Posted June 19, 2013 Dziękuję cioteczki... Najpierw szukamy jak najbliżej, bo nie mamy żadnych pieniędzy, a transport kosztuje :oops:... Najważniejsze leki, już ponad 30 zł poszło, a suchą karmę dostałam gratis dla bezdomniaka w lecznicy. W piątek wizyta kontrolna i tak co drugi dzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 19, 2013 Author Share Posted June 19, 2013 Nie je, nie pije i jeszcze się nie załatwił, a jest u mnie od 19.30... Może to stres, nie znam się na kotach. Wyjęłam go, żeby mu oczko zakropić, syczał na mnie :razz: i chciał uciekać. Słodki jest :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dancik Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Śliczny bąbelek :) Kurde, oby znalazł się jakiś kącik żeby miał gdzie dojść do zdrowia …jak będzie zdrowy to bez problemu wezmę go na tymczasa bo teraz to mi się kociska pozarażają :( Iwonko to pewnie ze stresu nie je i nie pije , on pewnie dzikus jest i dlatego tak reaguje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 19, 2013 Author Share Posted June 19, 2013 Danusiu, do Ciebie pójdzie, jak już będzie zdrowy, choćbym miała z nim zamieszkać na działce... Tylko, że i tak to nie pomoże, bo 27 czerwca wyjeżdżam na 2 tygodnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dancik Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Cholera, może znajdzie się jakaś dobra dusza żeby go na ten krótki czas rekonwalescencji przygarnąć ...bądźmy dobrej myśli , może ktoś się odezwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Iwonko, a pytałaś w kociej chatce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 A może mógłby w lecznicy, pod opieką wet. poczekać? Wiem, to kosztuje, ale jak zawsze-jakoś się zbierze....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 zaglądam do malutkiego i cały czas kombinuję ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 20, 2013 Author Share Posted June 20, 2013 W nocy maluszek troszkę płakał, o 4 rano dostał papu, napił się troszkę, zakropiłam oczko... O 9 rano II śniadanko i spacerek po pokoju i znowu kropelki. Lola i Emilka szaleją po drzwiami... [IMG]http://i39.tinypic.com/2n7dshs.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/73ncyb.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2jg1dea.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2qjw4cy.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Mam nadzieje, ze biedulek znajdzie ten tymczas. Twoje sunie chyba nie są zadowolone z gościa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 20, 2013 Author Share Posted June 20, 2013 Nie mam pomysłu, gdzie ulokować Fredzika :shake:... Do przyszłej środy, jeśli niczego nie uda się znaleźć, zostanie u mnie. Biedak siedzi większość czasu w koszyku, bo moje psiaki szaleją, mieszkanie nieprzystosowane kompletnie dla kota, Emilka ma jakieś straszne ataki ni to kaszlu, ni szarpania na wymioty, nie słyszałam jeszcze , żeby pies miał alergie na kota, ale tak to wygląda... Mąż jakiś mniej rozmowny :cool3:, ale co robić... Najgorsze to, że 26 czerwca w przyszłą środę MUSZĘ go gdzieś ulokować, bo o 5.30 mam samolot i wracam 11 lipca. Myślałam, żeby go zamknąć w altance na działce i poprosić kogoś o doglądanie. Ale ostatnio tam były włamania i raczej to nie jest dobry pomysł :-(... Możliwe, że przez ten tydzień do mojego wyjazdu Fred będzie już prawie zdrowy, ale możliwe, że jeszcze przez tydzień będzie wymagał leczenia :-(... POMÓŻCIE cioteczki :modla::modla::modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moris1001 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Jesteś pewna,że dorosłe koty mogą zarazić się kocim katarem?Nie dobrze,że nie pije. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 20, 2013 Author Share Posted June 20, 2013 [quote name='moris1001']Jesteś pewna,że dorosłe koty mogą zarazić się kocim katarem?Nie dobrze,że nie pije.[/QUOTE] Nie jestem pewna, wczoraj byłam taka zdenerwowana, z płaczem biegłam z kotkiem w lnianej siatce do lecznicy... Byłam przekonana, że on jest ślepy i ma wybite oczko, do zamknięcia lecznicy było 4 minuty. Wpadłam tam jak bomba z rykiem prawie... Jutro idę do kontroli i na zastrzyk, to się dowiem wszystkiego już bardziej na spokojnie. Kotuś je i pije :), czekamy na siku i to drugie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moris1001 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Wiem co czułaś :lol:.Nie zliczę ile razy wydawało mi się,że kot nie ma oka a potem okazywało się że wszystko jest ok.Potrzebny jest tylko czas,leki i dobre jedzonko:lol:.Jeśli nie znajdziesz nikogo do opieki bliżej siebie to mogę go wziąść do czasu znalezienia mu stałego domku.Mam dwie dorosłe kotki ale coś mi się wydaje,że mały nie zarazi ich.Na pewno będą nieszczęśliwe i trzasną focha :evil_lol: ale już to przerabiałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moris1001 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do mojego weta z pytaniem.I odpowiedź jest taka,że mogą ale nie muszą.Wszystko zależy od tego jak bardzo zainfekowany jest kociak i w jakiej kondycji jest dorosły kot.Więcej może powiedzieć jak zbada kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Zapiszę sobie kociaka, potem poczytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Zaglądam z nadzieją.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Ja też nie dam rady ostatnio zabrałam taką bide i jest już po usunięciu obu oczek ...[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/zdjcie1909.jpg/][IMG]http://imageshack.us/scaled/medium/11/zdjcie1909.jpg[/IMG][/URL][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/341/zdjcie2068.jpg/][IMG]http://imageshack.us/scaled/medium/341/zdjcie2068.jpg[/IMG][/URL] Wasz kocio sliczny wyzdrowieje , dorosłe koty mogą się zarazić kk , powinny byc zaszczepione ale szczepienie też nie daje pewności..Ja już nieraz brałam taką bide albo i gorsza i moje koty nie załapały nic,...Niech wet da małemu coś na podniesienie odporności . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaB Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Jestem u kici. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Śliczny kocurek, moja córcia byłaby zachwycona takim lokatorem, ale nasze psy już niestety nie:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 20, 2013 Author Share Posted June 20, 2013 Cuda istnieją :lol:... Dostałam pv od pewnej osoby o imieniu Magda z propozycją DT na czas choroby. DT od niedzieli lub poniedziałku. Dt byłby poza Sosnowcem, dlatego musiałybyśmy zgrać to jakoś- kwestia weta oraz potem dostarczenia Fredzia z powrotem do Sosnowca, do Dancik. Głupio mi pisać :oops:, ale małe wsparcie finansowe byłoby mile widziane, na karmę i leki. Planujemy bazarek, ale wiadomo, trochę to potrwa... Więcej nie piszę, proszę o kciuki :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Iwonko, podeślij konto - skromne 20 zł mogę maluszkowi podesłać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 [quote name='yolanovi']Iwonko, podeślij konto - skromne 20 zł mogę maluszkowi podesłać[/QUOTE] Ja też wspomogę malucha 20-stką:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moris1001 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Strasznie się cieszę,że maluch ma już kącik:lol:.Moja oferta jest nadal aktualna ale tylko jutro miałabym dla niego transport bo mój tz pracuje w delegacji w Katowicach i jutro najprawdopodobniej zjeżdża do domu.A jeśli mały zostaje to podeślij numer konta,cosik mu wpłacę :lol:. Paulina02-aż mi serce stanęło na widok twojej bidy :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.