Jump to content
Dogomania

SAWANA - żegnaj piesku :(


rodzice

Recommended Posts

[quote name='malawaszka']Cudnie!!!! Powodzenia Sawanko i długiego życia w zdrowiu!!


Anula czy Ty kiedyś używałaś szamponu psiego na sucho???? Kołacze mi się w głowie, ze ktoś w DT używał i nie pamiętam kto, tak mi się wydaje, że może Ty????[/QUOTE]
Może ja kiedyś napisałam,że użyłam raz i w końcu wyrzuciłam.Szampony w pudrze są różnych firm,ja miałam raczej z tych droższych i co,okazało się,że kicha.Pies z długą sierścią po tym szamponie wyglądał jak by był obsypany mąką,nie dało się tego wyczesać i sierść wyglądała matowa.Zaznaczam,że pies był brudny.To dziadostwo jeszcze mi przysporzyło sprzątania chałupy bo się sypało.To był mój tymczasowiczek,którego przywiozłam do domu i nie chciałam go na dzień dobry stresować kąpielą ale i tak musiałam.Fakt,szampon zabił smród.To było mniej więcej dwa lata temu.Nie wiem,może teraz są o wiele lepsze już.W każdym razie używają tych szamponów wystawcy psów przed pokazem,widziałam pudla białego,który był tym traktowany.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula']Może ja kiedyś napisałam,że użyłam raz i w końcu wyrzuciłam.Szampony w pudrze są różnych firm,ja miałam raczej z tych droższych i co,okazało się,że kicha.Pies z długą sierścią po tym szamponie wyglądał jak by był obsypany mąką,nie dało się tego wyczesać i sierść wyglądała matowa.Zaznaczam,że pies był brudny.To dziadostwo jeszcze mi przysporzyło sprzątania chałupy bo się sypało.To był mój tymczasowiczek,którego przywiozłam do domu i nie chciałam go na dzień dobry stresować kąpielą ale i tak musiałam.Fakt,szampon zabił smród.To było mniej więcej dwa lata temu.Nie wiem,może teraz są o wiele lepsze już.W każdym razie używają tych szamponów wystawcy psów przed pokazem,widziałam pudla białego,który był tym traktowany.[/QUOTE]

kurcze to w takim razie nie byłaś Ty w moich "wspomnieniach" :lol: bo pamiętam, że ktoś używał i był bardzo zadowolony... a wystawcy to chyba używają talku do białych psow, żeby były bardziej białe... u pudli, westów, bullterierów nawet :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']kurcze to w takim razie nie byłaś Ty w moich "wspomnieniach" :lol: bo pamiętam, że ktoś używał i był bardzo zadowolony... a wystawcy to chyba używają talku do białych psow, żeby były bardziej białe... u pudli, westów, bullterierów nawet :lol:[/QUOTE]
To był szampon w spray i coś podobnego widziałam na wystawie jak nim pryskano.Może są w kolorach,tego nie wiem i wtedy na czarnym psie nie widać mąki.W każdym razie skóra też była biała tak jakby posypana mąką.Taki szampon kosztuje około 35,00zł może się skuś i wypróbuj.

Link to comment
Share on other sites

Dobrze, że nie czytałam wcześniej, tylko jak się wszystko wyjaśniło. Zawsze stresów i niepokojów mniej. Oby ta biedna Sawanka już szczęście miała do końca. Może powiedzieć Państwu, że ona w poprzednim wcieleniu była Misią? Może by Panu było łatwiej zapamiętać?
Nadal bardzo trzymam kciuki za Sawankę.
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów z wątku!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziuta_63']Dobrze, że nie czytałam wcześniej, tylko jak się wszystko wyjaśniło. Zawsze stresów i niepokojów mniej. Oby ta biedna Sawanka już szczęście miała do końca. Może powiedzieć Państwu, że ona w poprzednim wcieleniu była Misią? Może by Panu było łatwiej zapamiętać?
Nadal bardzo trzymam kciuki za Sawankę.
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów z wątku![/QUOTE]
Sawana ma w książeczce zapisane imię Misia i oprócz tego Sawana.Państwo wiedzą,że miała wcześniej imię Misia ale pozostali przy Sawanie,ponieważ bardzo ładnie na nie reaguje i imię bardzo im się podoba.Pani nawet skomentowała,że Sawana to imię rzadko spotykane i bardzo jej się podoba.U mnie bardzo szybciutko przyzwyczaiła się do tego imienia.
Sawana ma swój dom i to jest najważniejsze,nie siedzi w schronie i dziczeje.Bardzo się otworzyła i to jest najważniejsze,ma swój ogródek,który zaraz pokochała,to było widać jak zawieźliśmy ją.U nas nie bardzo chciała wychodzić na ogród,może dlatego,że ja mam dom spory, dwupiętrowy i trzeba pokonać schody,natomiast tam jest dom parterowy i prosto z kuchni,następnie z małego przedpokoiku wychodzi się na ogród.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziuta_63']To dobrze trafiła, może to będzie jej psi raj już do końca, bardzo jej tego życzę![/QUOTE]
Nie zamartwiaj się,będziemy dzwonić co jakiś czas,dopytywać się o Sawankę.Gdyby coś było nie tak Sawana wróci do nas,to jej przyrzekliśmy i tak będzie.

Link to comment
Share on other sites

[B]Chcę bardzo podziękować b-b za zrobienie i prowadzenie bazarku.b-b jak zawsze jest w tym niezastąpiona.DZIĘKUJĘ.
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246771-ROZLICZAM-Ksi%C4%85%C5%BCki-gazety-z-przepisami-i-CD-do-10-09-20-00?p=21309215#post21309215[/url]
[/B][SIZE=5][B][COLOR=#ff0000]Uzbieraliśmy 98, 10zł !!![/COLOR][/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula']Nie zamartwiaj się,będziemy dzwonić co jakiś czas,dopytywać się o Sawankę. Gdyby coś było nie tak Sawana wróci do nas,to jej przyrzekliśmy i tak będzie.[/QUOTE]
Dzięki, dzięki, dzięki!!!
To budujące, ze są tacy ludzie jak Wy.
I wielu tutaj na forum...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula'][B]Chcę bardzo podziękować b-b za zrobienie i prowadzenie bazarku.b-b jak zawsze jest w tym niezastąpiona.DZIĘKUJĘ.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246771-ROZLICZAM-Książki-gazety-z-przepisami-i-CD-do-10-09-20-00?p=21309215#post21309215[/URL]
[/B][SIZE=5][B][COLOR=#ff0000]Uzbieraliśmy 98, 10zł !!![/COLOR][/B][/SIZE][/QUOTE]
Nie ma za co :) Dobrze, że mogłam przyczynić się do zmniejszenia zadłużenia :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Jutro rano jedziemy po Sawanę.Sawana wraca do nas z adopcji.[/B]
Państwo zaadoptowali jakiegoś psa z Krakowa i psy nie dogadują się.Chcieli poza naszymi plecami i nie informując nas oddać Sawanę do Schroniska.Dzięki łańcuszkowi osób dowiedzieliśmy się,że Sawanę ma spotkać taki los.Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy,tym bardziej,że w tamtym tygodniu było potwierdzenie z Państwa strony,że Sawany nigdy nie oddadzą,że Sawana na zawsze jest ich.Są perfidni i zakłamani,ponieważ dałam Państwu dwa tygodnie na podjęcie decyzji.Wydawali się bardzo fajnymi ludźmi z sercem do zwierzaków,a tu wynika z tego,że potraktowali Sawanę jak zwykły przedmiot,mebel,który można sobie przestawiać.Jestem bardzo rozgoryczona,bardzo,bardzo mi szkoda Sawany,ona jest taka ufna i kochana.No nic,jutro przywiozę Sawanę i będę jej wynagradzać to co musiała przejść.Mam nadzieję,że pozna nas i nie odczuje tej przeprowadzki.
Przepraszam Wszystkich,którzy kibicowali Sawanie i cieszyli się,że Sawanka ma domek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula'][B]Jutro rano jedziemy po Sawanę.Sawana wraca do nas z adopcji.[/B]
Państwo zaadoptowali jakiegoś psa z Krakowa i psy nie dogadują się.Chcieli poza naszymi plecami i nie informując nas oddać Sawanę do Schroniska.Dzięki łańcuszkowi osób dowiedzieliśmy się,że Sawanę ma spotkać taki los.Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy,tym bardziej,że w tamtym tygodniu było potwierdzenie z Państwa strony,że Sawany nigdy nie oddadzą,że Sawana na zawsze jest ich.Są perfidni i zakłamani,ponieważ dałam Państwu dwa tygodnie na podjęcie decyzji.Wydawali się bardzo fajnymi ludźmi z sercem do zwierzaków,a tu wynika z tego,że potraktowali Sawanę jak zwykły przedmiot,mebel,który można sobie przestawiać.Jestem bardzo rozgoryczona,bardzo,bardzo mi szkoda Sawany,ona jest taka ufna i kochana.No nic,jutro przywiozę Sawanę i będę jej wynagradzać to co musiała przejść.Mam nadzieję,że pozna nas i nie odczuje tej przeprowadzki.
Przepraszam Wszystkich,którzy kibicowali Sawanie i cieszyli się,że Sawanka ma domek.[/QUOTE]
Anula za co Ty przepraszasz?!
Niestety następni nieodpowiedzialni ludzie się trafili!
Ciekawe czy drugiego psa czeka ten sam los co Sawanę:roll:

Link to comment
Share on other sites

Mam zamiar wydębić od Państwa skąd jest ten psiak i zawiadomić osobę,która wyadoptowała im psa.Podejrzewam,że to jest jakiś psiak z DT,hoteliku,ponieważ Schronisko w Krakowie nie wydaje psów z transportem.Po psa trzeba pojechać osobiście.
Od początku była niejasna sprawa z drugim psem i tu dobrze zauważyłaś,zamiast Sawany wezmą znów innego psa albo tego co teraz jest i potraktują go jak przedmiot.

Link to comment
Share on other sites

Ja chyba powinnam już przestać się dziwić jak ludzie potrafią pięknie grać i jacy są podli...
Mnie tylko zastanawia jak oni mogli planować oddanie Sawany do schroniska? Przecież tacy byli z niej zadowoleni i co. Znudziła się zabawka?
Dobrze by było gdyby udało Ci się coś z nich wyciągnąć a jak nie to zrób temu psiakowi chociaż fotkę. Może tak uda się znaleźć jego opiekunów.
Lecę na małopolskie może miał tu swój wątek. Na fb nie wejdę bo mnie tam nie ma:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula'][B]Jutro rano jedziemy po Sawanę.Sawana wraca do nas z adopcji.[/B]
Państwo zaadoptowali jakiegoś psa z Krakowa i psy nie dogadują się.Chcieli poza naszymi plecami i nie informując nas oddać Sawanę do Schroniska.Dzięki łańcuszkowi osób dowiedzieliśmy się,że Sawanę ma spotkać taki los.Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy,tym bardziej,że w tamtym tygodniu było potwierdzenie z Państwa strony,że Sawany nigdy nie oddadzą,że Sawana na zawsze jest ich.Są perfidni i zakłamani,ponieważ dałam Państwu dwa tygodnie na podjęcie decyzji.Wydawali się bardzo fajnymi ludźmi z sercem do zwierzaków,a tu wynika z tego,że potraktowali Sawanę jak zwykły przedmiot,mebel,który można sobie przestawiać.Jestem bardzo rozgoryczona,bardzo,bardzo mi szkoda Sawany,ona jest taka ufna i kochana.No nic,jutro przywiozę Sawanę i będę jej wynagradzać to co musiała przejść.Mam nadzieję,że pozna nas i nie odczuje tej przeprowadzki.
Przepraszam Wszystkich,którzy kibicowali Sawanie i cieszyli się,że Sawanka ma domek.[/QUOTE]

O kur....:angryy: - przepraszam za wyrażenie. Co za kanalie.

Anula, nie masz za co przepraszać.

Czemu jest wielu takich ludzi, fałszywych, zakłamanych i podłych????????

Bez serca bez sumienia. Ciekawe, jak długo będą mieli tego drugiego psiaka.

Może też się go pozbędą..............:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Wiem,że szukali najpierw małej suni od Poker, foksia a później bernardyna pod pretekstem,że Sawana się nudzi i przebywała z drugim psem, ale nie wiem jaki jest w tej chwili.Zawożąc Sawanę i w późniejszym kontakcie telefonicznym rozmawialiśmy o tym,że Sawana nie bardzo jest za psiakami,wybraliśmy ten dom w którym nie ma psiaków.Wtedy nie było tam innego psa bo gdyby był to byśmy jej nie zostawili.Raczej sami nie pojechali po psa bo czym.ktoś musiał im dostarczyć i ciekawe,że nie widział jak psy na siebie reagują.Zresztą nie wiem,może schowali Sawanę,to są tylko moje domysły.Jutro będę wiedziała coś więcej,rano wyjedziemy o 8 godz.Wezmę aparat tak jak radzi b-b.Pojechałabym dzisiaj po Sawanę ale do wieczora mam wnuki na przechowaniu i nie dam rady.

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam do Sawanki i oczom nie wierzę :shake: Co za ukryta perfidia,krętactwo i wyrafinowanie.Jestem tak wściekła na tych ludzi,że mi słów brak i tylko niecenzuralne cisną się na język.Traktować te i tak skrzywdzone w przeszłości psiaki,jak przedmioty,zabawki.Nie podoba się,to won do schroniska,bez powiadomienia dt.Koszmarni i nieodpowiedzialni ludzie.Nie wiadomo co oni jeszcze knują i mają w planach...?!Mam nadzieję,że uda się Tobie Anulko wyciągnąć jak najwięcej info,o tym piesku...Tak czy owak,za takie zachowanie,powinni trafić na CK,aby ostrzec innych,że są nieodpowiedzialni i nieprzewidywalni...!

Link to comment
Share on other sites

Sprawdzałam wątki....ale tyle ich tam jest i nic nie znalazłam o psiaku danym na DS pod Poznań. Nie chcę robić zamieszania bo może uda się jutro Anuli wydobyć od nich skąd mają drugiego psiaka. Jak nie to będzie trzeba "ruszyć" cioteczki z Małopolski. Może o takim psiaku słyszały, wiedzą i pomogą z identyfikowaniu go.
Biedna Sawanka...znowu będzie skołowana. Mam tylko nadzieję, że przypomni sobie Was szybko i to pomoże jej w rozstaniu z tamtym domem:roll:

Link to comment
Share on other sites

Na początku postaram się być grzeczna i wydębić wiadomości a może umowę tego pieska i spisać dane.Mogą też również dobrze kłamać,że jest z Krakowa, już w ani jedno słowo im nie wierzę,nie potrafię.Dzisiaj TZ z Panią Jadwigą rozmawiał,nie wytrzymał i objechał ją równo,że nie wiem jak to wszystko co zamierzam jutro przebiegnie.

Link to comment
Share on other sites

Nie do wiary... Przecież to mieli być starsi godni zaufania ludzie. Pani po chorobie, pan rozsądny, przemawiał do Sawany i takie tam.Wiedzieli, że jest po udarze, obiecali dbać. O co w tym wszystkim chodzi? Szurnięci jacyś?
Najbardziej mi żal tego biednego psiaka. I co dalej z nią będzie???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziuta_63']Nie do wiary... Przecież to mieli być starsi godni zaufania ludzie. Pani po chorobie, pan rozsądny, przemawiał do Sawany i takie tam.Wiedzieli, że jest po udarze, obiecali dbać. O co w tym wszystkim chodzi? Szurnięci jacyś?
Najbardziej mi żal tego biednego psiaka. I co dalej z nią będzie???[/QUOTE]
Gdybyś ich widziała i rozmawiała z nimi przed adopcją Sawany to sądzę,że nie przyszło by Tobie do głowy,że tacy są.Przed adopcją była przeprowadzona długa rozmowa telefoniczna z obojgiem,przez nas i rodzice,byliśmy tam osobiście we dwoje i nie wyczuliśmy żadnego fałszu.Nikt nie jest w stanie zagwarantować w 100% uczciwości ludzi,ponieważ nie jest się w stanie wejść do wnętrza człowieka i sprawdzić jakie ma myśli i zamiary.Podejrzewam,że Sawana tam by została gdyby nie dogadanie się z drugim psem dlatego musieli podjąć decyzję o jej oddaniu.Jedynie nie w porządku jest to,że nie zawiadomili nas o swojej decyzji i tu ich błąd.Sawana jutro będzie zabrana i u nas będzie oczekiwała na nowy dom.

Edited by Anula
Link to comment
Share on other sites

Ale jak oni to wszystko tłumaczą? Jak wyjaśniają? O co chodzi w tym wszystkim? Po co narobili takiego zamieszania?
Ale od razu przypomina mi się dawna właścicielka Sawany, która mnie zapewniała, że nigdy, przenigdy nie pozbędzie się swojego kochanego pieska bez którego żyć nie może. A potem jeszcze przychodziła i opowiadała, jak za Misią tęskni i płakała z żalu. A po 2 miesiącach okazało się, że pozwoliła tej swojej wrednej koleżance odwieźć biedną sunię do schroniska. Bardzo się teraz przyjaźnią.
Wolę nie myśleć, co przeżywa ta biedna psinka. Okazuje innym ufność, chce być wierna i kochająca, ale nie ma wobec kogo. Straszne, po prostu...
Anula, tytuł wątku znowu trzeba zmieniać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...