Jump to content
Dogomania

Maksio zostaje u Hałabajówki.


Olena84

Recommended Posts

Nie wiem, czy Maksiu jest zadowolony czy nie, nie wiem, kto jest zadowolony a kto nie, ale wiem, że tak się nie robi.
Uzgodnić można było wszystko wcześniej i nie narażać nikogo na stratę czasu, wydatki i stres.
Jeżeli wymaga się szacunku dla siebie to trzeba też szanować innych ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy Maksiu jest zadowolony czy nie, nie wiem, kto jest zadowolony a kto nie, ale wiem, że tak się nie robi.
Uzgodnić można było wszystko wcześniej i nie narażać nikogo na stratę czasu, wydatki i stres.
Jeżeli wymaga się szacunku dla siebie to trzeba też szanować innych ludzi.

Niestety nie pierwsza to i nie ostatnia taka wyprawa do Hałabajówki... Czułam, że tak się to skończy ale miałam do końca nadzieję, że z szacunku do męża Murki Maksiu zostanie zapakowany i pojedzie... Ale co tam - to tylko czyjś czas, czyjaś kasa...

 

Jeśli psiak, po prawie 2 latach w Fundacji, nie chce wsiaść do samochodu a dotychczasowy opiekun nie potrafi go tam wsadzić albo zachęcić do wsiadania to znaczy to, że coś jest nie tak. Nawet dzikie psiaki jakoś się wsadza do samochodu, tylko trzeba chcieć. Nie wiemy nic o tym dlaczego Maks nie pojechał ale jak dla mnie to sytuacja jest chora. Olena, na Boga, jak Ty chcesz mu szukać domu jak on nie wyjdzie z Fundacji? Będziesz na niego płaciła jeszcze przez 10 czy 15 lat? Ty jesteś solidną osobą, tylko czy to jest dobrze w tej sytuacji? Masz poczucie obowiązku bo go tam umieściłaś ale sama widzisz że albo on tam jeszcze bardziej dziczeje / bo jakoś tam dojechał/ albo ktoś robi z Ciebie wariata...

 

Prepraszam, za te ostre słowa ale H. stanowczo przegina... Mam nadzieję, ze już nikt z dogo nie da się nabrać i żaden nowy psiak, przynajmniej z dogomanii, tam już nie trafi...

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

W pełni zgadzam się z AlfaLS. 

Nielogiczne wydaje się wytłumaczenie, że Hałabajówka postanowiła (w ciągu chwili) zatrzymać Maksia przez to, że do samochodu nie chciał wejść. Są kagańce, środki uspokajające itd. Moim zdaniem ta decyzja zapadła już wcześniej. Tylko po co pozwoliła na ten cyrk z jazdą przez całą Polskę by wracać z niczym? Tylko pieniądze na to poszły, które mogłyby bardzo pomóc innemu zwierzakowi.

Nie chodzi mi o robienie tu wojny na wątku z tego powodu bo przynajmniej zachowała się na tyle w porządku, że zostawiła go u siebie bezpłatnie. Po prostu warto zapamiętać tę lekcję na przyszłość...

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Ja już od dawna niewiele rozumiem, jeśli chodzi o tę "fundację".

Moim zdaniem to, co się stało jest jedną wielką porażką! Mam u siebie dziką sunię od września. Bywa, że nie mogę jej złapać, ale w końcu mi się udaje. Jeśli trzeba będzie do weta jechać też nie będzie można złapać psa?...

 

Szkoda Maksia, skazanego na dożywocie w tym - jakby nie patrzeć - schronisku :(

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie pierwsza to i nie ostatnia taka wyprawa do Hałabajówki... Czułam, że tak się to skończy ale miałam do końca nadzieję, że z szacunku do męża Murki Maksiu zostanie zapakowany i pojedzie... Ale co tam - to tylko czyjś czas, czyjaś kasa...

 

Jeśli psiak, po prawie 2 latach w Fundacji, nie chce wsiaść do samochodu a dotychczasowy opiekun nie potrafi go tam wsadzić albo zachęcić do wsiadania to znaczy to, że coś jest nie tak. Nawet dzikie psiaki jakoś się wsadza do samochodu, tylko trzeba chcieć. Nie wiemy nic o tym dlaczego Maks nie pojechał ale jak dla mnie to sytuacja jest chora. Olena, na Boga, jak Ty chcesz mu szukać domu jak on nie wyjdzie z Fundacji? Będziesz na niego płaciła jeszcze przez 10 czy 15 lat? Ty jesteś solidną osobą, tylko czy to jest dobrze w tej sytuacji? Masz poczucie obowiązku bo go tam umieściłaś ale sama widzisz że albo on tam jeszcze bardziej dziczeje / bo jakoś tam dojechał/ albo ktoś robi z Ciebie wariata...

 

Prepraszam, za te ostre słowa ale H. stanowczo przegina... Mam nadzieję, ze już nikt z dogo nie da się nabrać i żaden nowy psiak, przynajmniej z dogomanii, tam już nie trafi...

współczuję Murkom - na ich miejscu byłabym wściekła. Tak się nie robi.

a do Hałabajówki tylko co pojechała ta suńka:

http://www.dogomania.com/forum/topic/145702-darłowo-bardzo-chuda-bezdomna-suka-potrzebuje-pomocy/page-9

Link to comment
Share on other sites

Rewelacja! :(

Ale przynajmniej info o suni jest... póki co ;)

Aczkolwiek na razie z fotkami też rozpieszczania nie ma. I oczywiście psiak jest rewelacyjny, jak wszystkie tam i dlatego pewnie nie mogą opuścić tej Fundacji. Na razie wątek suni sobie zapisałam i zobaczymy jak będzie jak znajdzie się dla niej DS  :) .

Link to comment
Share on other sites

Cóż ja mogę Wam powiedzieć... rzeczywiście kasa na transport by się innym psiakom przydała, ale to już rozlane mleko, nie ma co, choć płakać sie chce:(((. Mąż murki powiedział, że co do warunków są ok, nie ma się do czego przyczepić.

Link to comment
Share on other sites

Przenoszę Maksiową deklarację na Szarika.

Konto takie samo?????

 

 

Hania i Teresa spoza Dogo przenoszą deklaracje na Szarika

( w przelewie za kwiecień może być jeszcze wpisany Maksiu, ale pieniążki są dla Szarika).

 

 

Bardzo dziękuje!!!!! Tak konto to samo, moga nawet to samo pisać, bedę wiedziała!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...