Jump to content
Dogomania

Maksio zostaje u Hałabajówki.


Olena84

Recommended Posts

[quote name='Olena84']Maksio sporo nazbierał, będzie na pare kiecek dla mnie :diabloti: ..... :look3: ... znaczy na posiłek dla Maksia...[/QUOTE]
Brakuje tu na Dogo szczerych ludzi;)

[quote name='Olena84']Witamy witamy... o dobre rady prosimy, ale uszczypliwosci nie znosimy (jakby co;))[/QUOTE]
Chyba ktoś się tu obraził:siara:

[quote name='jolantina']A mądre rady od [B]mądrych ludzi[/B] zawsze mile widziane.[/QUOTE]
Teraz nie wiem czy TO nie było uszczypliwością:hmmmm:

Pod wieczór przeczytam cały początek i nad sposobami nawet trochę pomyślę;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olena84']Baaardzo dziękuje!!! :loveu:, Maksio sporo nazbierał, będzie na pare kiecek dla mnie :diabloti: ..... :look3: ... znaczy na posiłek dla Maksia...

cioteczki witam i miło, że wspólnie dzielimy ta miłość.
;)[/QUOTE]

ja Ci zaraz dam na kiecki...:x:x ok. 240 zł bedzie :) [SIZE=4][COLOR=#0000cd][B]dla MAksia.[/B][/COLOR][/SIZE]... moze byc na rachu ciachu...
oczywiscie WOGÓLE sie nie chwalę...:laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2:

Link to comment
Share on other sites

Listopadowa wysłana.

Po trochu poczytuję i tak jakoś mój Fikuś mi się przypomniał. Trafił do nas porzucony sześciomiesięczny szczeniaczek, miał być psem mojej córki, ale ukochał sobie mnie i przez 14 lat terroryzował resztę rodziny (szczegóły to neverending story - jak chcecie, opowiem - w odcinkach). Wszystko brało się ze strachu. Wtedy nie było behawiorystów, byłam bezradna, ale teraz!? Trzeba coś zrobić, Magda nie może pozwolić Maksowi być jedyną akceptowalną przez Maksa osobą.

Link to comment
Share on other sites

WITAM WSZYSTKICH NOWYCH I NIE NOWYCH LUDZIKÓW NA WĄTKU :multi:.
Każdemu z osobna dziękować chyba nie powinnam, bo wpadniecie w samozachwyt :evil_lol:.
Dwa dni nie miałam dostępu do internetu - czułam się jak na odwyku (do Maćka - już wiesz od czego jestem uzależniona :placz:)

[quote name='merryjanee']Witam,
Maksiowi raczej nie pomogę, ale polecam napisać do 'Pysia' ona ma duże doświadczenie z dzikusami, może pomóc[/QUOTE]

Dziekuje za namiar - napiszę!

[quote name='zozola77']ja Ci zaraz dam na kiecki...:x:x ok. 240 zł bedzie :) [SIZE=4][COLOR=#0000cd][B]dla MAksia.[/B][/COLOR][/SIZE]... moze byc na rachu ciachu...
oczywiscie WOGÓLE sie nie chwalę...:laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2:[/QUOTE]

BARDZO DZIĘKUJE AŻ ZA TAKĄ KWOTĘ!!! i CHWALENIE SIĘ NALEŻY :kiss_2::mdrmed::fadein::-P:rolleyes::dog::happy1::krolik::bigcool::klacz::buzi::Cool!::modla: - HMM CZY TO JUŻ NIE??? - :spam2:

[quote name='agata51']Listopadowa wysłana.

Po trochu poczytuję i tak jakoś mój Fikuś mi się przypomniał. Trafił do nas porzucony sześciomiesięczny szczeniaczek, miał być psem mojej córki, ale ukochał sobie mnie i przez 14 lat terroryzował resztę rodziny (szczegóły to neverending story - jak chcecie, opowiem - w odcinkach). Wszystko brało się ze strachu. Wtedy nie było behawiorystów, byłam bezradna, ale teraz!? Trzeba coś zrobić, Magda nie może pozwolić Maksowi być jedyną akceptowalną przez Maksa osobą.[/QUOTE]

Dziękuje za listopadową! Jak dojdzie oczywiście z radoscią dopiszę (post 3). Hmmm, Maksio to chyba nie aż taki terrorysta mam nadzieję, że on broni delikatnie (???)

[quote name='Hałabajówka']No i jestem i ja bo mi dzisiaj miły Pan naprawił internet i o nawet zdjęcia mam i wrzucę wieczorem ;)
Niestety nikt nie chce do niego wchodzić a nie mogę zmuszać rodzinki do takich rzeczy i jest dooooopa :roll:[/QUOTE]

Rodzina ma wspierac, po prostu wrzucaj do boksu zamykaj i wracaj po pół godzinie - zacznij jednak od tych członków rodziny z którymi moze jakoś pokłócona jesteś;)

[quote name='Nutusia']Dokładnie - inaczej będzie Twoim psem i co dalej?... ;)[/QUOTE]

Jak znajdzie się dom, będziemy odbierać siłą;)

Link to comment
Share on other sites

Dajcie dziewczyny adres @ bo mi nie chce się żadne zdjęcie załadować ani tu ani na fb taki mam boski internet jak wieje i pada :placz:

Hehe no tak z rodziną jak to mówią najlepiej na zdjęciu i to jeszcze w środku żeby Cię nie wypchnęli...np do Maksiowej zagrody ;)

Idę dzisiaj rano wypuścić bandę i co widzę jak podeszłam do kojca Maksia i Czikitki... zwłoki rozmemłane... wielkiego szczura...to może go wydamy jako kota co????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...