zasadzkas Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Behemot']Być może Ajek bał się wszystkich mężczyzn, bo któryś kiedyś wyrządził mu krzywdę... :roll:[/quote] Dokładnie tak, tata Kamci w niczym nie zawinił, nie popadajmy w paranoję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [QUOTE]Kinga, wypowiedz się tutaj, nie bój się![/QUOTE] Pewnie musi nadrobić zaległości... trochę do poczytania ma. Ale zdjęcie usuńcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='zasadzkas'] Widziałyśmy się w schronisku. Rozmawiałyśmy. Psem miałyśmy się również opiekować, gdyby rodzina, bo ona i rodzice, nie mogli, po uwcześniejszym powiadomieniu nas. Nie wiedziałam nic o złej sławie Kamci, bo nie mam czasu na buszowanie po necie, na dogo załatwiam konkretne rzeczy. Nie było jej w czarnych kwiatkach.[/quote] A Wy oddałyście psa Kamci, czy jej rodzicom? Przecież ona jest niepełnoletnia! A co do buszowania na Dogo - to, bez urazy, ale może jednak szkoda, że nie pobuszowałyście, bo teraz nie byłoby tego problemu, a raczej nieszczęścia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='zasadzkas']Dziewczyny, nie wolno umieszczać takich rzeczy w necie (chodzi mi o foto) Zła jestem na nią, ale pamiętajcie o tym, że jest w tym kraju prawo. Widziałyśmy się w schronisku. Rozmawiałyśmy. Psem miałyśmy się również opiekować, gdyby rodzina, bo ona i rodzice, nie mogli, [B]po uwcześniejszym powiadomieniu nas.[/B] Nie wiedziałam nic o złej sławie Kamci, bo nie mam czasu na buszowanie po necie, na dogo załatwiam konkretne rzeczy. Nie było jej w czarnych kwiatkach.[/quote] no wlasnie, po uwczesniejszym powiadomieniu...a nie po kilkunastu godzinach od zostawienia go samego. A ona ot tak nagle kilka godzin po wyjezdzie przypomniala sobie ze miala pod opieka psa.....to juz nawet nie jest brak odpowiedzialnosci ...nie wiem jak to nazwac.... Ajek....wracaj na dzialke, dziewczyny tam beda czekac!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='zasadzkas']Dokładnie tak, tata Kamci w niczym nie zawinił, nie popadajmy w paranoję.[/quote] nie popadam w paranoje - nie wiedzialam zapytalam:) dziekuje za wyjasnienie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasadzkas Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 Behemot, tylko co ja ma Ci odpowiedzieć na to pytanie: no, szkoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Behemot']Być może Ajek bał się wszystkich mężczyzn, bo któryś kiedyś wyrządził mu krzywdę... :roll:[/quote] to juz silniejsze od psa ...... strach który ciężko wyleczyć :shake: wiem coś na ten temat bo mam psa który ma bardzo złe doświadczenia z panem jednym :angryy: :angryy: i momo kilkuletniej pracy nadal czasem się w Lalce odzywa ten strach ................. Więc może Gryzak się przestraszył jakiegoś pana i dlatego uciekł ......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Behemot']A Wy oddałyście psa Kamci, czy jej rodzicom? Przecież ona jest niepełnoletnia! [/quote] Kamcia przyjechała jako pierwsza i wpuściła mnie z psem na działkę. Chwilę potem dojechała zasadzkas, a po jakichś 10 minutach Tata Kamci. Pies na niego poszczekiwał, ale widział go wtedy pierwszy raz na oczy, więc była to tylko i wyłącznie reakcja związana z wcześniejszymi doświadczeniami. Tata nic psu złego nie zrobił. Też nie wiedziałam jaką Kinga ma tutaj opinię, czytałam wątek o Czarnych Kwiatkach. Myślę, że po tym wszystkim sama nawet nie zechce wziąć po raz drugi psa na tymczas. Tak czy inaczej nie dostanie więcej. Obiecała mi pomoc w szukaniu psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Lemoniada']Kamcia przyjechała jako pierwsza i wpuściła mnie z psem na działkę. Chwilę potem dojechała zasadzkas, a po jakichś 10 minutach Tata Kamci. Pies na niego poszczekiwał, ale widział go wtedy pierwszy raz na oczy, więc była to tylko i wyłącznie reakcja związana z wcześniejszymi doświadczeniami. Tata nic psu złego nie zrobił. Też nie wiedziałam jaką Kinga ma tutaj opinię, czytałam wątek o Czarnych Kwiatkach. Myślę, że po tym wszystkim sama nawet nie zechce wziąć po raz drugi psa na tymczas. Tak czy inaczej nie dostanie więcej. Obiecała mi pomoc w szukaniu psa.[/quote] obiecala nie obiecala to jej za...smarkany obowiazek!! jej i jej rodzicow!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Lemoniada']Kamcia przyjechała jako pierwsza i wpuściła mnie z psem na działkę. Chwilę potem dojechała zasadzkas, a po jakichś 10 minutach Tata Kamci. Pies na niego poszczekiwał, ale widział go wtedy pierwszy raz na oczy, więc była to tylko i wyłącznie reakcja związana z wcześniejszymi doświadczeniami. Tata nic psu złego nie zrobił. [/quote] Tak, rozumiem, ale mnie chodziło o to, kto miał się psem opiekować: Kamcia, czy rodzice? W sensie: kto był za niego odpowiedzialny? Pewnie rodzice, bo ona jako niepełnoletnia nie może odpowiadać za swoje czyny. Co nie znaczy, że to ona zawaliła całą sprawę :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Vectra']to juz silniejsze od psa ...... strach który ciężko wyleczyć :shake: wiem coś na ten temat bo mam psa który ma bardzo złe doświadczenia z panem jednym :angryy: :angryy: i momo kilkuletniej pracy nadal czasem się w Lalce odzywa ten strach ................. [B]Więc może Gryzak się przestraszył jakiegoś pana i dlatego uciekł ......[/B]...[/quote] A może szukał kontaktu z człowiekiem? Na Tadka ze schroniska nie reagował źle, na spacerze był grzeczny, chociaż uchylił się jednemu panu spod ręki, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Mogła go też przerosnąć sytuacja - w jednej chwili ze schroniska wyszedł na spacer, znalazł się w obcym miejscu, wreszcie sam jeden, bez chmary psów, w otoczeniu ludzi, których miał tylko dla siebie. Nie wiadomo co tam sobie pies myśli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 Kamciu, odezwij się. Przedstaw swoją wersję. Skonfrontuj się z tym, czego już się dowiedziałyśmy. Może z Twojego punktu widzenia sytuacja wyglądała inaczej? Chcielibyśmy poznać Twoją wersję wydarzeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [quote name='malagos']To ja dodam jeszcze, ze z rok temu w "przyjmę psa" ogłaszała, ze szuka westa. Ale jakoś tam bylo o dziecku, alergii itp, ze zapytałam, czy ona aby nie jast sama dzieckiem i czy rodzice sie zgadzają na psa. Odpowiedziała cos arogancko, ze jest dorosła, ze ja się czepiam, a potem dostawałam kilka razy obrzydliwe i obraźliwe pw. Nie lubie Kamci.[/quote] Hm, no ja nie mam takich doswiadczen z kamcia. Byla grzeczna i nawet pomocna, w necie. dzieki niej-to przyznam-Dzina spanielka ma domek. Ale zycie to nie internet tylko, jest przede wszystkim zycie w realu, realna odpowiedzialnosc. Jesli Gryzek uciekl to powinna natychmiast powiadomic wszystkich i akcja poszukiwania bylaby od reki bardziej skuteczna. Zycie nie składa sie z samych sukcesow sa tez i porazki i im trzeba umic "stawic czoła',wyciagnąc z nich wnioski. Kłamstwa i krętactwo zawsze wyjdą na jaw! Od dogomaniaka wymaga sie wiecej niz od innych. To chyba oczywiste. To Ty kamciu powinnas szukac Gryzka a nie ja. My mamy tu inne jeszcze skierniewickie psiaki na glowie i o tym dobrze wiesz. Zabrany nam czas to zabrany czas innym bardzo potrzebujacym skierniewickim psiakom. Ja nie rzucam słów na wiatr, nie odezwalas sie do mnie. Masz teraz pole do popisu. Skierniewice sa male i wszyscy wszystko widza i wiedzą. Ulotki i plakaty w rękę o zaginieciu Gryzka,wraz z kolezankami, i roznoszenie. Zamiast siedziec w necie, na 55 forach, do roboty kamcia. Będe szybko wiedziala czy sa ulotki roznoszone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [COLOR=DeepSkyBlue][B]i co piesek się dalej nie odnalazł?? a tak swoją drogą to ja myślę że Kamcia już nie napisze tutaj swoich wyjaśnień :roll:[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [B][I]A ja nadal nie wiem kto odpowiedzialny był za psa ...na kogo była umowa ...czy osoba niepełnoletnia może zabrać psa na tymczas , chyba potrzebna zgoda rodzicó .Wiele osób o to pytało a tu cisza Wiem wiem są tysiące psow bez domów ale jak już się cos robi to trzeba to zapiąc na przysłowiowy ostatni guzik a nie fastrygować ... a zresztą opowieści dziewcząt , relacje i przekazane tłumaczenia Kamci nie trzymią sie ani kupy ani d**y [/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haska_12 Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Ehh Kinga, Kinga ... :shake: Własnie... kto był odpowiedzialny za psa? :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [quote name='Alicjarydzewska'][B][I]A ja nadal nie wiem kto odpowiedzialny był za psa ...na kogo była umowa ...czy osoba niepełnoletnia może zabrać psa na tymczas , chyba potrzebna zgoda rodzicó .Wiele osób o to pytało a tu cisza [/I][/B] [I][B]Wiem wiem są tysiące psow bez domów ale jak już się cos robi to trzeba to zapiąc na przysłowiowy ostatni guzik a nie fastrygować ...[/B][/I] [I][B]a zresztą opowieści dziewcząt , relacje i przekazane tłumaczenia Kamci nie trzymią sie ani kupy ani d**y[/B][/I] [/quote] Jaka umowa? to schronisko wydawalo(teraz nowy zarządca jest) psy bez umów, jak leci! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasadzkas Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Ja odpowiadałam na to pytanie dwukrotnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina. Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Forum psy i my [B]nie[/B] jest kamci.Ona tylko reklamowała to forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackSheWolf Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 siemka.... dopiero po raz pierwszy weszlam na ten watek.... do Kingi: odezwij sie... wszyscy tu tyle mowia ale nie jestesmy az tak zle nastawieni... nie boj sie napisac...prosze... :( przedstaw swoja wersje a co do tego ze miałaby miec malo lat... no glos ma taki ze nei pasuje na tyle lat ale spotakam sie z nia na wystawie w Łodzi (5 maja) z jej siostra i tata. Byla wporzadku :) na gg i przez smsy tez... nie wiem co sie stalo :( teraz tzn. dzis powinna wrocic z wycieczki z Krakowa... tak mi pisala ze tam jest.... kom ma wylaczona... na gg jej nie ma.. eh.... to co tu przeczytalam... nie moge uwierzyc... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [quote name='butterfly15']siemka.... dopiero po raz pierwszy weszlam na ten watek.... do Kingi: odezwij sie... wszyscy tu tyle mowia ale nie jestesmy az tak zle nastawieni... nie boj sie napisac...prosze... :( przedstaw swoja wersje a co do tego ze miałaby miec malo lat... no glos ma taki ze nei pasuje na tyle lat ale spotakam sie z nia na wystawie w Łodzi (5 maja) z jej siostra i tata. Byla wporzadku :) na gg i przez smsy tez... nie wiem co sie stalo :( teraz tzn. dzis powinna wrocic z wycieczki z Krakowa... tak mi pisala ze tam jest.... kom ma wylaczona... na gg jej nie ma.. eh.... to co tu przeczytalam... nie moge uwierzyc... :([/quote] no to znowu klamala...bo podobno z wycieczki wrocila juz wczoraj.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 dalej ani widu ani slychu??????nikt nie widzial Ajka....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackSheWolf Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [quote name='dealer']no to znowu klamala...bo podobno z wycieczki wrocila juz wczoraj....[/quote] nie wiem dokladnie kiedy miala wrocic... wiem ze w srode pojecgala... i chyba miala wczoraj czy dzis wrocic tego nie pisze na 100 % kiedy a kome ma wylaczona... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackSheWolf Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 czy ktos rozmawial z nia od czasu znikniecia psa?? moze juz sie znalazl ?? prosze pisac :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 [quote name='butterfly15']czy ktos rozmawial z nia od czasu znikniecia psa?? moze juz sie znalazl ?? prosze pisac :([/quote] rozmawialy z nia dziewczyny na gg i kamcia nie poczuwa sie do winy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.