zachary Posted June 11, 2013 Share Posted June 11, 2013 Tak, od dzisiaj sytuacja Jacka ponownie uległa zmianie i miejmy nadzieję,że wszystkie zmiany doprowadzą tego cudownego psiaka do fajnego, stałego domku. Zawiozłyśmy dzisiaj Jacka do hoteliku u kuny. Po Jacka pojechałyśmy z doris66. Jak doris66 wprowadzała go do samochodu, to jego wzrok utkwiony był w oddalającą się dyplomatycznie mamę scarletto. Widać,że psiak się do niej przywiązał przez ten miesiąc. Po drodze zabrałyśmy asikę5. W czasie podróży Jackuś leżał grzecznie głaskany przez doris66. U kuny przed hotelikiem wesoło biegał na 4 łapkach, czasem tę poranioną lekko unosząc. Zainteresował się strasznie słodką sunią Lusią i nawet nie chciał ode mnie smaczków. Wąchał wszystko dookoła i widać było ogromne zaciekawienie nowym otoczeniem. Jackuś dostał ode mnie w prezencie czerwoną obrożę z adresatką, obrożę przeciwkleszczową foresto a od mamy scarletto czerwone serduszko z imieniem, które mu sama zrobiła i też przyczepiłyśmy je do obroży.Teraz pozostaje mu szukać aktywnego, dobrego domku, bo Jackuś jest energicznym psem, chociaż wygląda na "pierdołę":evil_lol:. Cioteczka doris66 zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia:loveu: i chlipała cichutko jak go zostawiłyśmy w hoteliku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 11, 2013 Share Posted June 11, 2013 Jeśli ktoś jest chętny pomóc w ogłąszaniu Jacka to bardzo prosze o pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiunia131 Posted June 11, 2013 Share Posted June 11, 2013 [quote name='zachary']a od mamy scarletto czerwone serduszko z imieniem, które mu sama zrobiła i też przyczepiłyśmy je do obroży.[/QUOTE] Ale miło. Widać, że mama scarletto również przywiązała się do Jacka, a Jack ma teraz coś co jest tylko jego ;) [quote name='doris66']Jeśli ktoś jest chętny pomóc w ogłąszaniu Jacka to bardzo prosze o pomoc.[/QUOTE] Ja chętnie pomogę, mogę wykupić pakiecik dla Jacka. Czy opis jest gdzieś na wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarletto Posted June 11, 2013 Author Share Posted June 11, 2013 Ja nadal "działam" na FB. Przydadzą się nowe zdjęcia Jacka bo wtedy jest większe zainteresowanie wydarzeniem. Proszę też tam o wsparcie finansowe na jego hotel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted June 11, 2013 Share Posted June 11, 2013 Cieszę się szcześciem Jack'a. Jeszcze żeby sunia miała tyle szczęścia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='basiunia131']Ale miło. Widać, że mama scarletto również przywiązała się do Jacka, a Jack ma teraz coś co jest tylko jego ;) Ja chętnie pomogę, mogę wykupić pakiecik dla Jacka. Czy opis jest gdzieś na wątku?[/QUOTE] DZięki serdeczne. Opis podeślę ci na pw ok.? JUz dwa pakiety poszły z opisami Jacka, ale za każdym razem trzeba opis troche modyfikować bo jak jest taki sam to ogłoszenia są usuwane z niektórych portali. Coś tam wieczorkiem sklecę na temat Jacka. Ciekawa jestem jak tam Jack w hotelu i chyba zaraz tam zadzwonię, bo umieram z ciekawości , jak sobie radzi ta nasza słodka "pierdołka". Wiecie co on jest w sumie bardzo energiczny, wszędobylski, ale jak czasami stanie i spojrzy tymi słodkimi ślepkami to wyglada na pierdołę właśnie. Od Lusi ( jedna z suń w hotelu u Kuny ) wczoraj dostał pyskówkę bo zbyt nachalny był przy zapoznawaniu sie z nia. Na koty wogóle nie reagował, inne psy go interesowały ale tylko w sensie zabawy. Więcej napisze o nim Kuna, bo ona teraz bedzie się nim na codzień opiekować. Dzieki wszystkim za wsparcie i pomoc, bo dzięki temu Jack dostał szansę na swój włąsny dom i jest bezpieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='AlfaLS']Cieszę się szcześciem Jack'a. Jeszcze żeby sunia miała tyle szczęścia...[/QUOTE] A czy Radysy odezwały sie może znowu? Moze jakieś wieści o suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='scarletto']Ja nadal "działam" na FB. Przydadzą się nowe zdjęcia Jacka bo wtedy jest większe zainteresowanie wydarzeniem. Proszę też tam o wsparcie finansowe na jego hotel.[/QUOTE] Zdjęcia będą niebawem. Asika5 wczoraj robiła, no i Kuna będzie wstawiała na bieżąco. DZięki Scarletto za pilnowanie fb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 Zachary, proponuje rozliczyć z pieniędzy Jacka zakup akcesoriów dla niego - smyczy, abroży antykleszczowej Foresto i co tam jeszcze wczoraj zakupiłaś. Niezapominajmy że wykonałaś na swój koszt transport Jacka, a to spory kawałek drogi. I wcześniej już leczyłaś go na swój koszt. Chyba tak bedzie uczciwie, i prosze o opinię na ten temat osoby, które łożą na utrzymanie Jacka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarletto Posted June 12, 2013 Author Share Posted June 12, 2013 Doris też jestem tego zdania, że trzeba z zebranych pieniędzy pokryć koszty, które poniosła Zachary. Jak będzie pełna lista wpłat i wydatków to skopiuję ją na FB - bo z wydarzenie jest sporo tych wpłat na Jacka. Moja koleżanka zdeklarowała się wpłacać na Jacka 150 zł miesięcznie - dzisiaj powinien być pierwszy przelew od niej :) Strasznie jestem ciekawa co tam u naszego pierdołki :) Doris napisz koniecznie jakbyś miała jakieś wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='doris66']A czy Radysy odezwały sie może znowu? Moze jakieś wieści o suni?[/QUOTE] Wczoraj wysłałam kolejnego maila z prośbą o informację o suni. W związku z brakiem odpowiedzi dziś rano zadzwoniłam tam. Pani, z którą rozmawiałam powiedziała, że musi zaczekać, aż pojawi się człowiek, który odławia zwierzęta. Ona sama nie jest w stanie stwierdzić, gdzie jest sunia. Dziś ten człowiek "odławiający" ma być w schronisku. Obiecała, że odzwoni do mnie po rozmowie z nim. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 Jestem za pokryciem kosztów jakie poniosła Zachary :-) To wręcz oczywistość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='ceris']Jestem za pokryciem kosztów jakie poniosła Zachary :-) To wręcz oczywistość.[/QUOTE] Zgadzam się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maia Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='agat21']Wczoraj wysłałam kolejnego maila z prośbą o informację o suni. W związku z brakiem odpowiedzi dziś rano zadzwoniłam tam. Pani, z którą rozmawiałam powiedziała, że musi zaczekać, aż pojawi się człowiek, który odławia zwierzęta. Ona sama nie jest w stanie stwierdzić, gdzie jest sunia. Dziś ten człowiek "odławiający" ma być w schronisku. Obiecała, że odzwoni do mnie po rozmowie z nim. :roll:[/QUOTE] oj coś dobrze to nie wygląda, obawiam się że suni tam nie ma. Czlowiek "odławiający" to prawdopodobnie syn właścicieli schroniska, on tam mieszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='agat21']Wczoraj wysłałam kolejnego maila z prośbą o informację o suni. W związku z brakiem odpowiedzi dziś rano zadzwoniłam tam. Pani, z którą rozmawiałam powiedziała, że musi zaczekać, aż pojawi się człowiek, który odławia zwierzęta. Ona sama nie jest w stanie stwierdzić, gdzie jest sunia. Dziś ten człowiek "odławiający" ma być w schronisku. Obiecała, że odzwoni do mnie po rozmowie z nim. :roll:[/QUOTE] [quote name='Maia']oj coś dobrze to nie wygląda, obawiam się że suni tam nie ma...[/QUOTE] Niestety mam podobne przeczucia. Obym się myliła. Agat21, jeśli masz niedaleko do tego schronu to może mogłabyś osobiście zapytać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 (edited) No cóż, pewnie chwila minie zanim Jack zrozumie,że te wszystkie zmiany są dla jego dobra. Dzisiaj wpłynęły pieniądze od: ceris - 20 zł:loveu: Marty S-K z Warszawy - 500zł:loveu::multi: Joanny P. ze Szczecina - 20 zł:loveu: Anny M. z Nowego Jorku - 78,03 zł Bardzo, bardzo dziękujemy wpłacającym! Ja ze swej strony przemyślałam to, co napisała doris66 i sprezentuję Jackusiowi koszty transportu do hotelu, czerwoną obrożę z adresatką i 2 ampułki fiprexu a pozostałe koszty, które poniosłam to: -130 zł - leczenie (100zł zapłaciłam weterynarzowi do ręki, gdy wezwałyśmy go ze scarletto i dał Jackusiowi parę zastrzyków, między innymi ze wskazaniem na babeszjozę a 30 zł zapłaciłam weterynarzowi wczoraj za tabletkę odrobaczającą wraz z dowiezieniem jej mamie scarletto) -100 zł obroża foresto ( rozpakowana i założona Jackowi w obecności doris66, asiki5 i kuny ), czyli razem 230 zł. Dzięki doris66! Wpłynęło na konto Jackusia : 1018,53 zł z tego wydałam 230 zł na leczenie wterynaryjne i obrożę foresto( działa około 8 miesięcy ) czyli zostało:788,53 zł. Edited June 12, 2013 by zachary Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 Zachary, tak po prostu bedzie uczciwie. Jestem świadkiem, tego, że płaciłaś własnymi pieniędzmi za wszystko. Zrób zatem stosowne zapisy w rozliczeniach i bedzie ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [B]Zachary[/B], Ty kobieto pójdziesz do nieba prosto w kapciach :loveu: Jesteś nieoceniona, ale nie szalej z wydatkami. Ja nie powinnam się tu zbyt dużo odzywać, bo wpłata maleńka (postaram się dorzucać czasem coś ponad to), ale oszczędzaj się :eviltong: [B]Doris[/B] dla Ciebie dobra duszo buziaki ode mnie za to chlipanie (też to mam :diabloti: w takich sytuacjach). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 Cerisku, w tym sęk,że niestety już tak jak dawniej szaleć nie mogę a swoje zwierzaki i deklaracje pozostały...I muszę jakoś to ogarnąć, aby wywiązać się z zobowiązań... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarletto Posted June 12, 2013 Author Share Posted June 12, 2013 Dziewczyny PILNA SPRAWA!!! Pewna Pani z FB postraszyła Radysy. Odnaleźli Sunię. Hycel powiedział , że jutro między 10:00 a 11:00 może ją odwieźć. Ubłagałam mamę, aby ją wzięła "na chwilkę" . Musicie szybko się zorganizować a hotelem dla niej w trybie PILNYM !!! BŁAGAM !! Rodzina mnie już przeklinała z Jackiem - teraz Sunia !!! Pomóżcie !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 [quote name='scarletto']Dziewczyny PILNA SPRAWA!!! Pewna Pani z FB postraszyła Radysy. Odnaleźli Sunię. Hycel powiedział , że jutro między 10:00 a 11:00 może ją odwieźć. Ubłagałam mamę, aby ją wzięła "na chwilkę" . Musicie szybko się zorganizować a hotelem dla niej w trybie PILNYM !!! BŁAGAM !! Rodzina mnie już przeklinała z Jackiem - teraz Sunia !!! Pomóżcie !!!!![/QUOTE] O matko i córko! Agat dasz radę coś zrobić z sunią na szybko? Ona może już jechać do Murki? Jejku dlaczego mieszkam tak daleko :-(. Scarletto - dziękujemy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarletto Posted June 12, 2013 Author Share Posted June 12, 2013 Zlitujcie się - rodzina czas dała do końca tygodnia max ,ale im szybciej tym lepiej... są wściekli na mnie. .. Chyba więcej nie pojadę do Polski na urlop bo aż się boję :( Litości ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 13, 2013 Share Posted June 13, 2013 Jestem , jestem, jeszcze dziś rano dzwoniłam do schroniska i dowiedziałam się, że sunia jest dziś odwożona, ale pani nie umiała mi powiedzieć gdzie. Dogo nie działało aż do tej pory, nie mogłam się zalogować, szlag mnie trafiał. Ale udało się. Ja planowałam po sunię pojechać w sobotę i podtrzymuję to. Zamiast do Radys pojadę zatem do rodziny scarletto, tylko podaj mi dokładny adres. Zaraz sprawdzę, jak to trasa i na którą mogłabym najwcześniej po nią przyjechać. A co z sunią? Wiadomo w końcu, czy jest w ciąży, czy nie? Bo mi ta kobieta ze schroniska nic nie umiała powiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarletto Posted June 13, 2013 Author Share Posted June 13, 2013 [quote name='agat21']Jestem , jestem, jeszcze dziś rano dzwoniłam do schroniska i dowiedziałam się, że sunia jest dziś odwożona, ale pani nie umiała mi powiedzieć gdzie. Dogo nie działało aż do tej pory, nie mogłam się zalogować, szlag mnie trafiał. Ale udało się. Ja planowałam po sunię pojechać w sobotę i podtrzymuję to. Zamiast do Radys pojadę zatem do rodziny scarletto, tylko podaj mi dokładny adres. Zaraz sprawdzę, jak to trasa i na którą mogłabym najwcześniej po nią przyjechać. A co z sunią? Wiadomo w końcu, czy jest w ciąży, czy nie? Bo mi ta kobieta ze schroniska nic nie umiała powiedzieć.[/QUOTE] Agat kochana :) Możesz podać mi numer telefonu na PW? Pięknie proszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarletto Posted June 13, 2013 Author Share Posted June 13, 2013 Tak Sunia na 100 % jest w ciąży - taką wiadomość podał wczoraj ten hycel z Radys. Może dajmy jakieś - przynajmniej awaryjne imię dla niej ?? Jakieś propozycje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.