Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

[quote name='AMIGA']Ponieważ dostałam kartę do Klubu Filonkowego oferuję 15 zł miesięcznie na utrzymanie w hotelu. Niestety więcej nie dam rady:-([/QUOTE]
AMIGA - bardzo bardzo serdecznie Ci dziękuję!!!!

[quote name='kejciu']Dzięki PACZKOWI Filonek ma szansę trafić do Fundacja Grey Animals jeśli dobrze zrozumiałam? to gdzieś w Warszawie?ja nadal odświeżam ogłoszenia ale nawet pół zapytania nie ma :([/QUOTE]
Dobrze zrozumiałaś :). Jest to w okolicach Kluczborka (Warszawa - i okolice - jest bardzo droga. Pani z Piaseczna napisała, że i tak chciała dać Filonkowi dużą zniżkę, bo normalnie doba kosztuje u niej 35 zł :().
Na moje ogłoszenia było kilka zapytań, ale - bez szczęśliwego zakończenia :(.
Bardzo dziękuję, Kejciu, za ogłoszenia!

Edited by jola_li
Posted

Nie wiem, gdzie, więc piszę tu. Mam bardzo fajny domek dla niewielkiego psiaka z predyspozycjami sportowymi. Dziewczyna mocno się wkręciła w agility (skakanie przez przeszkody), ze swoim psem nie bardzo ma jak, chce wyrwać jakiegoś psiaka z nieszczęścia. Preferencje są na psa w typie JRTa/parsona, ale nie upiera się, decydować będzie serducho :) Warunek - psiak musi być zdrowy i nastawiony na kontakt i pracę z człowiekiem, ale choćby po swoich tymczasach wiem, że po schronach i DT takowych nie brakuje

Posted (edited)

[quote name='DOG Line']Nie wiem, gdzie, więc piszę tu. Mam bardzo fajny domek dla niewielkiego psiaka z predyspozycjami sportowymi. Dziewczyna mocno się wkręciła w agility (skakanie przez przeszkody), ze swoim psem nie bardzo ma jak, chce wyrwać jakiegoś psiaka z nieszczęścia. Preferencje są na psa w typie JRTa/parsona, ale nie upiera się, decydować będzie serducho :) Warunek - psiak musi być zdrowy i nastawiony na kontakt i pracę z człowiekiem, ale choćby po swoich tymczasach wiem, że po schronach i DT takowych nie brakuje[/QUOTE]

[B]Ostatniaszansa[/B], może w Boguszycach jest jakiś sportowiec :)?

[B]DOG Line, [/B]zobacz jaka zdolna jest Isia z Boguszyc, z Filonkowego schroniska :):

[video=youtube;2J6eFotXd_Q]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2J6eFotXd_Q[/video]

A takie toto było:

[IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1/7740_683906444966116_359799888_n.jpg[/IMG]

Edited by jola_li
Posted

[quote name='DOG Line']Nie wiem, gdzie, więc piszę tu. Mam bardzo fajny domek dla niewielkiego psiaka z predyspozycjami sportowymi. Dziewczyna mocno się wkręciła w agility (skakanie przez przeszkody), ze swoim psem nie bardzo ma jak, chce wyrwać jakiegoś psiaka z nieszczęścia. Preferencje są na psa w typie JRTa/parsona, ale nie upiera się, decydować będzie serducho :) Warunek - psiak musi być zdrowy i nastawiony na kontakt i pracę z człowiekiem, ale choćby po swoich tymczasach wiem, że po schronach i DT takowych nie brakuje[/QUOTE]

Szkoda, że ten domek nie trafił się rok temu.
Miałam u siebie "gumową" Fionę, którą przez kilka miesięcy ogłaszałam na agilitowych forach. Bez skutku.

Posted

[quote name='AMIGA']Wiadomo już coś, jak i kiedy zmieni się miejsce zamieszkania Filonka?[/QUOTE]
Nie ja tu decyduję ale o ile mnie pamięć nie myli to jola_li trzyma rękę na pulsie:lol:. Musimy uzbroić się w cierpliwość jeśli cokolwiek się "wyjaśni" na pewno da znać.

Posted

Wczoraj rozmawiałam z Wiosną - o Filonku pamięta :).
Niestety, musimy jeszcze poczekać.
Myślałam, że uda mi się pojechać w niedzielę do Boguszyc, ale ze względu na upał musiałam zrezygnować :(.

Posted

Zaraz wyjeżdżam.
Muszę.
Jestem pod telefonem i jakby co będę w kontakcie z Wiosną.
Z nadzieją na szybką przeprowadzkę Filonka serdecznie wszystkich pozdrawiam :).

Posted

[quote name='jola_li']Zaraz wyjeżdżam.
Muszę.
Jestem pod telefonem i jakby co będę w kontakcie z Wiosną.
Z nadzieją na szybką przeprowadzkę Filonka serdecznie wszystkich pozdrawiam :).[/QUOTE]

szczęśliwej podróży, Jolu! :)
a Filonkowi - szybkiego znalezienia domku!!!

Posted

Z Filonkiem dzieje się coraz gorzej zaczął atakować inne psy ze swojej grupy, próbował zaatakować nowego pracownika przechodzącego przez pole. Aga nie ma szans wejścia do grupy Marzenki gdzie bytuje Filon, unika z nim spotkań. Z naszych obserwacji to pies który nie lubi zmian, nowych ludzi ale jest szalenie energiczny być może osoba która by go zaadoptowała mogłaby z nim ćwiczyć. Jedyna osoba do której się przytula, wyczekuje na Jej przyjście to opiekunka robi wszystko aby zwrócić na siebie Jej uwagę. Wybaczcie ale przy tylu psach i naszych kadrowych problemach nie ma tyle czasu na tak indywidualna prace z psem problemowym jakiej wymaga Filon. Ewa

Posted

Filon atakuje już każdą osobę poza swoja opiekunką jest to bardzo niepokojące sugestie trenera behawiorystą są dwie eutanazja lub dobry hotelik z trenerem. Decyzja należy do Państwa ale dłużej czekać nie możemy. Mikt Filona nie straszy, nie krzyczy na niego, dostaje jak inne psy smaczki,niestety jego agresja wzrasta. Musimy mieć na względzie bezpieczeństwo pracowników, wolontariuszy oraz komfort innych psów z grupy Trzymać go w klatce ? Takimi metodami nie pracujemy. Ewa

Posted

[quote name='Nutusia']Na prośbę Joli przekazuję, że Filonek zostanie zabrany do Wiosny za tydzień, góra 10 dni.[/QUOTE]
:lol:

Co do opisu zachowań Moruska
[QUOTE]Filon atakuje już każdą osobę poza swoja opiekunką jest to bardzo niepokojące sugestie trenera behawiorystą są dwie eutanazja lub dobry hotelik z trenerem. Decyzja należy do Państwa ale dłużej czekać nie możemy. Mikt Filona nie straszy, nie krzyczy na niego, dostaje jak inne psy smaczki,niestety jego agresja wzrasta. Musimy mieć na względzie bezpieczeństwo pracowników, wolontariuszy oraz komfort innych psów z grupy Trzymać go w klatce ? Takimi metodami nie pracujemy. Ewa [/QUOTE]
To niestety wyuczone wcześniej zachowanie :shake:.
Filonek poczuł się jak w domu : oddał serce jednej osobie (przedtem była to p. Bogusia, przy niej czuł się kochany i bezpieczny), reszta świata to byli wrogowie więc pilnował by nikt się do kochanej pańci nie zbliżał. Jednak gdy pańci nie było w pobliżu to Morus natychmiast tracił rezon. Agresja była tylko na własnym podwórku, lub w obecności p. Bogusi.

Posted

Jestem w Boguszycach od ponad tygodnia. Obserwuje wszystkie psiaki, w tym grupe gdzie jest Filon (niestety do srodka wejść nie moge, no bo Filon). Filon atakuje psy z grupy, wprowadza tam spore zamieszanie i nerwowość. Rzuca się na mnie, przez siatke do naszej znajomej, która przyjechala pomoc ze Szwajcarii,na polu rzucil się do nowego pracownika (który po prostu przechodzil).

Jego grupa jest najbardziej poszkodowana - nie zabieram tam znajomej ze smaczkami, nie chodzimy do tych psów, a za każdym razem jak jesteśmy na polu, to rozglądam się, czy grupy Filona nie ma na spacerze - jeżeli ja ugryzie, odpowiadamy my. W ten czwartek p.Marta, opiekunka ma mieć wolne - a ja mam pomoc przy jej psach. Wychodzi na to, ze grupa nie dostanie jesc i nikt tam nie posprząta, no bo Filon???. W sobote przyjezdza kolejna trojka osob ze Szwajcarii do pomocy - grupa, w której jest Filon dalej nie będzie glaskana ani socjalizowana, a ja chyba zgubie oczy gapiac się ciagle czy gdzies nie ma grupy Filona. Dodatkowo mamy psy, które z tej wlasnie grupy ida do adopcji - nawet wejść się do nich nie da, aby zapiac smycz. Przepraszam, ale 10 dni czekania na zabranie Filona to za długo. Proszę o szybszy termin. Wszystkie psy cierpia, bo Filon zrobil się terytorialny - tak dalej być nie może. /Agnieszka

Posted (edited)

[quote name='ostatniaszansa']Jestem w Boguszycach od ponad tygodnia. Obserwuje wszystkie psiaki, w tym grupe gdzie jest Filon (niestety do srodka wejść nie moge, no bo Filon). Filon atakuje psy z grupy, wprowadza tam spore zamieszanie i nerwowość. Rzuca się na mnie, przez siatke do naszej znajomej, która przyjechala pomoc ze Szwajcarii,na polu rzucil się do nowego pracownika (który po prostu przechodzil).

Jego grupa jest najbardziej poszkodowana - nie zabieram tam znajomej ze smaczkami, nie chodzimy do tych psów, a za każdym razem jak jesteśmy na polu, to rozglądam się, czy grupy Filona nie ma na spacerze - jeżeli ja ugryzie, odpowiadamy my. W ten czwartek p.Marta, opiekunka ma mieć wolne - a ja mam pomoc przy jej psach. Wychodzi na to, ze grupa nie dostanie jesc i nikt tam nie posprząta, no bo Filon???. W sobote przyjezdza kolejna trojka osob ze Szwajcarii do pomocy - grupa, w której jest Filon dalej nie będzie glaskana ani socjalizowana, a ja chyba zgubie oczy gapiac się ciagle czy gdzies nie ma grupy Filona. Dodatkowo mamy psy, które z tej wlasnie grupy ida do adopcji - nawet wejść się do nich nie da, aby zapiac smycz. Przepraszam, ale 10 dni czekania na zabranie Filona to za długo. Proszę o szybszy termin. Wszystkie psy cierpia, bo Filon zrobil się terytorialny - tak dalej być nie może. /Agnieszka[/QUOTE]
E...... sorry a Morus nie może "siedzieć w "izolatce? Nie macie kojców kwarantannowych? W ostateczności przecież mieszkał dość długo w klatce! Z Twojego postu wynika że Morusek terroryzuje całe przytulisko, to chyba lekka przesada. Tyle osób na co dzień zajmujących się psami nie może sobie poradzić z Morusem? Morusek to nie jest sfora 50 bulowatych psów, dyszących chęcią mordu. Przez rok psinka była "do opanowania", skarg nie było. Co nagle się stało?

Edited by PACZEK
Posted

Jola_li rozmawiała z hotelem, do którego ma trafić Filonek. Przeprowadzka będzie możliwa w niedzielę.

Dlatego bardzo prosimy o danie Filonkowi... OSTATNIEJ SZANSY... Może na czas nieobecności opiekunki powrócić do rozwiązania z początków jego pobytu w przytulisku, czyli do zamknięcia w klatce.

Proszę wziąć pod uwagę, że termin zabrania psa nie jest wynikiem naszego zaniedbania czy złośliwości. Od momentu pierwszego sygnału o problemie i konieczności zabrania psa podjęliśmy kroki, by psa zabrać, ale wszyscy wiemy, że nie jest to możliwe z dnia na dzień, w szczególności w okresie wakacji, gdy wszystkie miejsca są zajęte. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Posted

Kojce kwarantannowe sa zajęte, kojce awaryjne sa zajęte, wszystkie pomieszczenia na gorze sa zajęte - przepraszam, ze przyjmujemy psy do schroniska.
Jeżeli nie było zbyt czytelnie to napisze jasniej - Filon terroryzuje cala swoja grupe, rzuca się na ludzi, którzy chcą wejść do srodka, rzuca się na ludzi, którzy przechodzą przez pole, kiedy jego grupa jest na spacerze, nie pozwala wejść do pomieszczen swojej grupy. Jasno?
Podkresle raz jeszcze, ze za pogryzienia na terenie schoniska odpowiadamy my, a nie osoby z Dogomanii, dlatego wlasnie proszę o zabranie Filona, bo stwarza zagrozenie, za które odpowiadać nie mam zamiaru.
I informowałam wcześniej o tym, ze sa z nim problemy, to slyszalam, ze to moja wina, bo chciałam go poglaskac jak przyjechal - jak widać, ludzie którzy nawet na niego nie mieli szansy spojrzec również sa atakowani.
Paczek - nikt Tobie nie broni zabrać Filona do siebie. Ale nie wymagaj od nas, abyśmy omijali cala grupe psów, bo Filon jest agresywny. Sorry, ale nie./Agnieszka

[quote name='PACZEK']E...... sorry a Morus nie może "siedzieć w "izolatce? Nie macie kojców kwarantannowych? W ostateczności przecież mieszkał dość długo w klatce! Z Twojego postu wynika że Morusek terroryzuje całe przytulisko, to chyba lekka przesada. Tyle osób na co dzień zajmujących się psami nie może sobie poradzić z Morusem? Morusek to nie jest sfora 50 bulowatych psów, dyszących chęcią mordu. Przez rok psinka była "do opanowania", skarg nie było. Co nagle się stało?[/QUOTE]

Posted

Nutusia, bardzo dziekuje. /Agnieszka

[quote name='Nutusia']Jola_li rozmawiała z hotelem, do którego ma trafić Filonek. Przeprowadzka będzie możliwa w niedzielę.

Dlatego bardzo prosimy o danie Filonkowi... OSTATNIEJ SZANSY... Może na czas nieobecności opiekunki powrócić do rozwiązania z początków jego pobytu w przytulisku, czyli do zamknięcia w klatce.

Proszę wziąć pod uwagę, że termin zabrania psa nie jest wynikiem naszego zaniedbania czy złośliwości. Od momentu pierwszego sygnału o problemie i konieczności zabrania psa podjęliśmy kroki, by psa zabrać, ale wszyscy wiemy, że nie jest to możliwe z dnia na dzień, w szczególności w okresie wakacji, gdy wszystkie miejsca są zajęte. Dziękujemy za wyrozumiałość.[/QUOTE]

Posted

[quote name='ostatniaszansa']Kojce kwarantannowe sa zajęte, kojce awaryjne sa zajęte, wszystkie pomieszczenia na gorze sa zajęte - przepraszam, ze przyjmujemy psy do schroniska.
Jeżeli nie było zbyt czytelnie to napisze jasniej - Filon terroryzuje cala swoja grupe, rzuca się na ludzi, którzy chcą wejść do srodka, rzuca się na ludzi, którzy przechodzą przez pole, kiedy jego grupa jest na spacerze, nie pozwala wejść do pomieszczen swojej grupy. Jasno?
Podkresle raz jeszcze, ze za pogryzienia na terenie schoniska odpowiadamy my, a nie osoby z Dogomanii, dlatego wlasnie proszę o zabranie Filona, bo stwarza zagrozenie, za które odpowiadać nie mam zamiaru.
I informowałam wcześniej o tym, ze sa z nim problemy, to slyszalam, ze to moja wina, bo chciałam go poglaskac jak przyjechal - jak widać, ludzie którzy nawet na niego nie mieli szansy spojrzec również sa atakowani.
Paczek - nikt Tobie nie broni zabrać Filona do siebie. Ale nie wymagaj od nas, abyśmy omijali cala grupe psów, bo Filon jest agresywny. Sorry, ale nie./Agnieszka[/QUOTE]

Zechcesz mi wskazać posty w których informowałaś o problemach z Filonkie , wcześniejsze niż z przed miesiąca? Proszę też wskaż gdzie ja pisałem że to Twoja wina bo chciałaś go pogłaskać.
Nie przepraszaj że przyjmujecie psy do schroniska bo jest to kuriozalne.
Powtórzę jeszcze raz: rok pies był w przytulisku i nagle okazuje się że tydzień nie może zostać? Ten tydzień to może w klatce kanelowej przesiedzieć za którą jola-li zapłaciła, a na spacery polecam kaganiec. Jasno. I nie pisz proszę że mogę go sobie wziąć bo naprawdę Tobie takie dziecinne zachowanie nie przystoi. Masz coś do mnie to nie odgrywaj się na psie.
Nutusia Ci już napisała że osoby tu obecne zrobiły co mogły natychmiast gdy zażądałaś by Moruska zabrać. Czego jeszcze oczekujesz? Weź też łaskawie pod uwagę że Twoje zachowanie wobec skrzywdzonego przez los psa tu i teraz raczej zaszczytu nie przynosi Ostatniejszansie. Fundacja pracuje i bardzo pomaga psom a Ty chcesz zniszczyć jej reputację. Może jednak podziwiaj Szwajcarów i nie zapomnij pochwalić się im że robisz wszystko by Morus nie mógł bezpiecznie doczekać transportu do Wiosny.

Ferment który siejesz nie pomaga psu. Pies zostanie zabrany tak jak jola_li to ustaliła z panią Ewą.Morus to żywe i czujące stworzenie a nie mebel który nagle przestał Ci pasować do wystroju wnętrza.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...