pinczerka_i_Gizmo Posted June 1, 2013 Posted June 1, 2013 No, na domek najwyższa pora... żeby już wakacje na swoim spędzić ;) Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Byłam dziś wyjątkowo z Dropsikiem na szybkim spacerku - grzecznie chodzi na smyczce i przywitał mnie z merdającym w górze ogonem! :) Quote
zula131 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Cudna metamorfoza :loveu::multi::loveu:. A jak się mają Dropsikowe łapiny? Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Przy ograniczaniu ruchu bardzo dobrze. Nie ma problemów ze wstawaniem, ani z kładzeniem się. Jedynie wysiadają przy dłuższych wyprawach... Po powrocie DT pojedziemy do weta na RTG, coby Dropsa dodatkowo w trakcie rozłąki nie stresować. Quote
inka33 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Byłam dziś wyjątkowo z Dropsikiem na szybkim spacerku - grzecznie chodzi na smyczce i przywitał mnie z merdającym w górze ogonem! :)[/QUOTE] Super! :multi: [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Przy ograniczaniu ruchu bardzo dobrze. Nie ma problemów ze wstawaniem, ani z kładzeniem się. Jedynie wysiadają przy dłuższych wyprawach... Po powrocie DT pojedziemy do weta na RTG, coby Dropsa dodatkowo w trakcie rozłąki nie stresować.[/QUOTE] Myślę, że to dobra decyzja - w końcu to tylko kilka dni. Quote
aska64 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 super wiadomości :) a jak jego zachowanie na brak państwa z dt :) prosimy zdjęcie Dropsa ;) Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Złe słowa wypowiedziane w złym momencie... :([CENTER][COLOR=#ff0000][B] Ciotki pomocy!!! :placz: Państwo wyjechali przedwczoraj, dziś rano byłam z Dropsem, wszystko było w porządku, natomiast gdy o 14:00 przyszli znajomi DT do psiaków... Zastali istny armagedon :placz: :placz: :placz: Drops zjadł pół drzwi wejściowych, załatwił się na łóżko syna DT i rozwalił pół pokoju (to ten po remoncie...) :shake: :placz: Nie mówię, jak zareagował DT to już nieistotne, oni są daleko i nie mogą nic zrobić... A Drops jutro musi opuścić rano mieszkanie, [U]co najmniej [/U]do powrotu DT z wakacji. Jesteśmy w podbramkowej sytuacji, jutro obdzwaniamy hotele, o ile cokolwiek będzie wolnego :-( Drops ma na koncie 50zł, doba w hotelu to 30-40zł, tyle chcą za dużego psa.... Pomóżcie, błagamy :placz: :placz: :placz:[/B][/COLOR][/CENTER] Quote
ewunian Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Oż... Dropsik co ty odwalasz? Inna sprawa, że z hotelu równie dobrze może zwiać, tak samo jak z pierwszego DT. Płot to dla niego pikuś... Moze ten hotel w Wilkowicach, jak jeszcze istnieje - 25 za dobę wg cennika? [url]http://www.psi-pensjonat.pl/kontakt[/url] W Goczałkowicach jest jeszcze "Szereton"... Quote
Kama79 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 [quote name='ewunian']Oż... Dropsik co ty odwalasz? Inna sprawa, że z hotelu równie dobrze może zwiać, tak samo jak z pierwszego DT. Płot to dla niego pikuś... Moze ten hotel w Wilkowicach, jak jeszcze istnieje - 25 za dobę wg cennika? [URL]http://www.psi-pensjonat.pl/kontakt[/URL] W Goczałkowicach jest jeszcze "Szereton"...[/QUOTE] W Wilkowicach pani jest przemiła.... :) Quote
inka33 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Wysłałam trochę PW z prośbą o miejsce lub pomysły do osób z Bielska-Białej i Śląska (takich nieco znajomych)... - Maruda666 - bela51 - _ogonek_ - Livka - LILUtosi - dorobella - natie - Elza22 - _bubu_ - kaja555 Teraz mam zamiar lecieć po Sosnowcu, czyli w sumie po Dropsa znajomych... Czy już nie? Quote
Bgra Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 no to tylko jedno szczęście w tym nieszczęściu,że drzwi wyjściowe wytrzymały! on zwieje przy pierwszych drzwiach,których opór pokona to ogromny problem wolny ptak się kuź... trafił Quote
bela51 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Dzwoncie do Emis k. Sarnowa ( 20 km od Katowic ). Moze tam jest miejsce. Moze u Ulki12 k. Zawiercia ( 12 zł / dziennie) . Nasz Majk wyjechał kilka dni temu, moze jeszcze nikt nie zająl miejsca. Podaje telefony: Emis : 664 768 580 ULKA12 ; 660 436 321 Hotel Kamiron w Częstochowie tez powinien miec miejsca ( 12 z/dziennie ) Nie mam numeru, ale oni maja swoją strone na necie. Quote
ania shirley Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 W Katowicach- kiedyś awaryjnie mialam tam psa przez tydzień. Zaletą jest to, że ma kojce wewnetrzne i nie ucieknie. [url]http://www.hsmkorkus.com/hotel-dla-psow-i-kotow[/url] Quote
inka33 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Kolejne prośby poleciały do: feliksik Dobcia Agnieszka Co. cyga-fryga piołun Grosziwo Isiak mineralna_ Elżbietka_Cieszyn Dobra, styknie... :nerwy: Myślę że Sosnowiec zaprzyjaźniony sam przyjdzie... :p Quote
LILUtosi Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Wszystko dobrze tyle że ja koła Wrocławia - dolnośląskie a nie śląskie. Quote
inka33 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 [quote name='LILUtosi']Wszystko dobrze tyle że ja koła Wrocławia - dolnośląskie a nie śląskie.[/QUOTE] Ups, przepraszam... :oops: Tak mi szukajka dogowa napisała... Quote
zula131 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Choinka, sytuacja patowa :shake::-(.Ten drugi pies był z Dropsem, czy Państwo go wzięli ze sobą? Biedny Dropsiku, jak Ci pomóc tak z dnia na dzień...nic mądrego nie przychodzi do głowy... Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 Drugi psiak został z Dropsem, to jest najdziwniejsze... Musial tak zareagować na brak tymczasowej właścicieli, która na co dzień była większość dnia z psiakami w domu. On ma potworny lęk separacyjny, POTWORNY.... W takiej sytuacji są dwa wyjścia - albo cudowny DT, który podjąłby się opieki nad takim psem, więc który jednocześnie jest non stop w domu - a to raczej marzenie nie do spełnienia. Hotel z kojcem, bo tylko pancerny kojec jest w stanie zabezpieczyć Dropsa przed innymi i przed samym sobą. Dziękujemy ciotki za pomoc i za ściąganie ludzi na wątek, nam już opadają ręce... :( Czy coś się znajdzie, czy nie... jesteśmy w totalnie beznadziejnej i patowej sytuacji... Dziś o ile będzie miejsce pojedzie do któregoś hotelu pod Bielskiem - do Wilkowic, do Jaworza bądź do Goczałkowic. Jak nie, to będziemy szukać dalej, natomiast dziś na pewno musi opuścić mieszkanie. Raczej poza awaryjnym tygodniowym hotelem MUSIMY szukać czegoś na dłuższą metę - wątpię, aby DT chciał Dropsa z powrotem.... I jestem też w stanie w pełni zrozumieć ich decyzję, jeśli taka zapadnie :( Ewunian, idąc Twoim tokiem rozumowania to najbezpieczniejsze miejsce dla Dropsa to schron... :( Quote
ewunian Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 Justyna, nie miałam tego na myśli, broń Boże! Zresztą od pani Reni wiem że on w schronisku siedział w tych kwarantannowych boksach właśnie dlatego, że zadaszone były - dali go do ogólnych, to zwiewał... Dziewczyny, zaproście ulvhedin na wątek, też ma psa z lękiem separacyjnym... Przecież jej Kraksa to największy demolator, jakiego widziałam w życiu... Może coś poradzi... Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 [quote name='ewunian']Justyna, nie miałam tego na myśli, broń Boże! Zresztą od pani Reni wiem że on w schronisku siedział w tych kwarantannowych boksach właśnie dlatego, że zadaszone były - dali go do ogólnych, to zwiewał... Dziewczyny, zaproście ulvhedin na wątek, też ma psa z lękiem separacyjnym... Przecież jej Kraksa to największy demolator, jakiego widziałam w życiu... Może coś poradzi...[/QUOTE] Nie ma sprawy, mnie to na przykład dzisiaj przeszło przez myśl... :( Szkoda, że nie wiedziałyśmy tego przed adopcją i jego ucieczką, która tylko pogłębiła lęki... Dzięki za kontakt, już napisałam do Ulv. A o 8:00 zaczynam dzwonić... Quote
Kama79 Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 Justyna, w Kozach ( kawałek za Lukoilem) jest hotel z tego co pamiętam, to można Pana urobić jeśli chodzi o cenę. Facet ma rękę do psów, prowadzi dogoterapię, itp. Nie wiem jak wyglądają boksy... Podaję nr. telefonu: 504 244 869 - Ireneusz. Quote
xxxx52 Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 (edited) Napiszcie do Magdy z watku zalozanogo przez Lilk_a o samsungu ,ktory tez mial lek seperacyjny.Bardzo dobra bahowiorystka Duzo psow ma ten lek albo z nudow zjadaja wszystko co im jest pod reka. Dt powinien posiadac wyczytalam klatke XXXl druciana ,w ktorej na czas niepobecnosci przesiaduje pies(ale musi sie do niej stopniowo przyzwyczaic)Moja sasiadka ma psa co podczas nieobecnosci zjadl schody i parapet.Od czasu kiedy pare godzin przesiedzial w klatce sie niszczenia oduczyl nastepna mozliwoscia jest dom w ktorym sa rencisci ,emerecici icaly dzien sa w domu i chodza czesto na spacery bo jak wyczytalam do 14 godziny Drops nie byl na dworze i sie zalatwil w domu. Ja ma tez taka suczke co zjada fotele i drze koce ,zaluzje ,(chce sie wydostac)poduszki,stad biore ja wszedzie autem ,albo idzie do siasiadki na kilka godzin Ps mezczyzni w dogoterapi,no nie wiem, mysle ,ze sie nie nadaja ,jeszcze dobrego psiego szkoleniowca -mezczyzne nie poznalam .-Ci co sa to szkola tylko psy do polcji,albo psy w p/kataklizmow.najwieksza cierpliwosc ,czulosc i zrozumienie dla psow maja TYLKO kobiety ,dlatego kobiety powinny pracowac w schroniskach i zajmowac sie dogoterapia i psia psychologia.Mezczyzni sa dobrzy ,ale nie wszyscy w szkoleniach psow do "prac",ale nie psow trudnych. Edited June 3, 2013 by xxxx52 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.