Po wielu perypetiach... udało się! DROPS MA SWÓJ DOM!!! :-)

[Nutusia]

Też mi się dziwne wydaje. Czy Dropsi i Horynka są nadal ogłaszani?... Bo jeśli ci Państwo psy "zarezerwowali" to chyba mają świadomość, że to... kosztuje :(

[Lili8522]

Drops niestety nie jest ogłaszany :-(
Jak dla mnie to Ci Państwo zachowują się niepoważnie.

[Nutusia]

Duży błąd z tym nieogłaszaniem :( A Państwu trzeba uświadomić, że psy nie żyją powietrzem. Jeśli są zdecydowani na adopcję, a ona się przeciąga z ich winy, to niech się przynajmniej dołożą do kosztów utrzymania! Miałam na tymczasie sunie, które czekały na odbiór (adopcje zagraniczne wiążące się z przyjazdem do Polski), ale od chwili decyzji o adopcji - nawet bez pisemnej umowy - dostawałam pieniądze na ich utrzymanie...

[gluchypies]

No właśnie o to chodzi, pieniążki mogłyby już wspomagać inne psiaki (nie ukrywam, że czekam na "zwolnienie" deklaracji Dropsia), a tak to ciągle Dropsik jest na naszym utrzymaniu... Powinni się chyba Państwo jakoś określić konkretnie.

[Lili8522]

Teraz to nawet nie mamy kasy na opłacenie hotelu a co dopiero jakieś ogłoszenia...
Gdybyśmy wiedziały, że to przeciągnie się tak w czasie na bieżąco były by robione bazarki na niego...
a tak Nas zwodzą z miesiąca na miesiąc a teraz stoimy pod ścianą...

[gluchypies]

Na maj brakuje 300 zł na hotelik... Masakra... A sprawa z adopcją się ciągnie chyba ze 3 miesiące już jak nic...

[Lili8522]

[quote name='gluchypies']Na maj brakuje 300 zł na hotelik... Masakra... A sprawa z adopcją się ciągnie chyba ze 3 miesiące już jak nic...[/QUOTE]

Z finansami teraz leżymy totalnie :placz:
Żałuje tylko, że nie powiedzieli pi razy oko od razu że potrwa to 4-6 miesięcy, można by było zbierać pieniążki bazarkami a tak
skąd mogliśmy wiedzieć że tak wyjdzie, byłyśmy pewne, że na wiosnę będzie już w nowym domu...
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem... trzeba wziąć się do roboty.

[Lili8522]

[quote name='Nutusia']Duży błąd z tym nieogłaszaniem :( A Państwu trzeba uświadomić, że psy nie żyją powietrzem. Jeśli są zdecydowani na adopcję, a ona się przeciąga z ich winy, to niech się przynajmniej dołożą do kosztów utrzymania! Miałam na tymczasie sunie, które czekały na odbiór (adopcje zagraniczne wiążące się z przyjazdem do Polski), ale od chwili decyzji o adopcji - nawet bez pisemnej umowy - dostawałam pieniądze na ich utrzymanie...[/QUOTE]

No tak Nutusiu z tymi finansami to racja było by super jakby się dołożyli, ale myślisz, że ktoś kto non stop ładuje pieniądze w wykończenie domu będzie miał na dokładanie się do hotelu psiaka, ja szczerze wątpie :-(

[gluchypies]

Bez sensu, bo gdyby mieli psiaka przed remontem, to w jego trakcie też musieliby uwzględniać jego wydatki na karmę i inne rzeczy. Ja miałam remont w grudniu, łatwo nie było, ale o psa dbałam jak zawsze :)

[Nutusia]

Jakby się dokładali, to przynajmniej by mieli motywację, by zabrać psiaki jak najszybciej, a tak?...
Zaraz powinien ruszyć bazarek ogłoszeniowy spółki kejciu/Ziutka. Zamówię po pakiecie dla Dropsia i Horynki (na jedno województwo). Dam znać, a Wy już szykujcie teksty i fotki ;) A gdybym zapomniała, proszę mnie szturchnąć :)

[Tianku]

dziewczyny podeślijcie mi konto dla Dropsia (po raz enty :oops:) bo nie mam na skrzynce a kompa mam w naprawie :angryy: a tam mam wszystkie dane :-(

[Lili8522]

[quote name='Nutusia']Jakby się dokładali, to przynajmniej by mieli motywację, by zabrać psiaki jak najszybciej, a tak?...
Zaraz powinien ruszyć bazarek ogłoszeniowy spółki kejciu/Ziutka. Zamówię po pakiecie dla Dropsia i Horynki (na jedno województwo). Dam znać, a Wy już szykujcie teksty i fotki ;) A gdybym zapomniała, proszę mnie szturchnąć :)[/QUOTE]

... a tak czekamy w nieskończoność :-(

Super Nutusiu, z ogłoszeń skorzystamy z wdzięcznością :) :loveu:

[quote name='Tianku']dziewczyny podeślijcie mi konto dla Dropsia (po raz enty :oops:) bo nie mam na skrzynce a kompa mam w naprawie :angryy: a tam mam wszystkie dane :-([/QUOTE]

Pinczerka podeślę jak tutaj zajrzy :)

[Murka]

[quote name='Nutusia']Też mi się dziwne wydaje. Czy Dropsi i Horynka są nadal ogłaszani?... Bo jeśli ci Państwo psy "zarezerwowali" to chyba mają świadomość, że to... kosztuje :([/QUOTE]

Z tego co wiem, to umowa od początku była taka, że Ci Państwo zadeklarowali chęć adopcji Dropsa i Horynki, ale nie rezerwowali ich; jakby psiaki znalazły dom wcześniej niż oni mogliby je przyjąć do siebie, to oni wzięliby dwa inne psy.

[pinczerka_i_Gizmo]

Tak, Murka ma rację jeśli chodzi o rezerwację psiaków.

Mnie irytuje to, że to my z Tolą musimy się prosić, dodzwaniać, wypytywać - Państwo nie wykazują żadnej aktywności ze swojej strony poza tym, że psiaki chcą. Ja póki co nie mogę się dodzwonić - telefon jest poza zasięgiem, a drugi wyłączony.
A pieniędzy na hotel brakuje, bo ładowałyśmy kasę w inne psiaki wierząc, że Drops na przełomie lutego i marca pojedzie do domu :( Teraz... nie wiem za co zapłacimy kolejny miesiąc, szykuję powoli bazarki, ale też nie mamy wiele...

[B]Dlatego prosimy o pomoc :( [/B]


[quote name='Nutusia']Jakby się dokładali, to przynajmniej by mieli motywację, by zabrać psiaki jak najszybciej, a tak?...
Zaraz powinien ruszyć bazarek ogłoszeniowy spółki kejciu/Ziutka. Zamówię po pakiecie dla Dropsia i Horynki (na jedno województwo). Dam znać, a Wy już szykujcie teksty i fotki ;) A gdybym zapomniała, proszę mnie szturchnąć :)[/QUOTE]

I ja się dołączam do podziękowań Lili! Kochana Cioteczka!


[quote name='Tianku']dziewczyny podeślijcie mi konto dla Dropsia (po raz enty :oops:) bo nie mam na skrzynce a kompa mam w naprawie :angryy: a tam mam wszystkie dane :-([/QUOTE]

Już wysyłam :)

[pinczerka_i_Gizmo]

Doszła wpłata od madzikato - dziękujemy!

[Lili8522]

Zapraszam na bazar dla Dropsa :)

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252883-Naklejki-PIES-KOT-w-SAMOCHODZIE-Do-16-05-godz-20-00-Zapraszam-Serdecznie!-)?p=22119434#post22119434[/url]

[Lili8522]

I jeszcze jeden :)

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252885-Bi%C5%BCuteryjnie-i-kolorowo-%29-do-16-05-godz-20-00?p=22119512#post22119512[/url]

[pinczerka_i_Gizmo]

Ja tez się dzisiaj dołożę z bazarkami :) tylko kupować i zapraszać cioteczki!

[Lili8522]

i jeszcze jeden :)

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252896-Buty-damskie-i-m%C4%99skie-%28Massimo-dutti-Merrell%29-Do-16-05-godz-20-00?p=22120799#post22120799[/url]

[pinczerka_i_Gizmo]

To ja może podsumuję ;)

Trzy bazarki Lili:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252896-Buty-damskie-i-męskie-(Massimo-dutti-Merrell)-Do-16-05-godz-20-00?p=22120799#post22120799[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252885-Biżuteryjnie-i-kolorowo-)-do-16-05-godz-20-00?p=22119512#post22119512[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252883-Naklejki-PIES-KOT-w-SAMOCHODZIE-Do-16-05-godz-20-00-Zapraszam-Serdecznie!-)?p=22119434#post22119434[/URL]


I póki co ja zapraszam na jeszcze dwa moje bazarki - będzie ich więcej ;)
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/252900-PSI-BAZAREK-karma-tabl-odrobaczenie-%C5%9Brodki-na-kleszcze-miski-i-inne!-do-16-05"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252900-PSI-BAZAREK-karma-tabl-odrobaczenie-środki-na-kleszcze-miski-i-inne!-do-16-05[/URL]
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252901-Szk%C5%82o-kryszta%C5%82y-szklanki-komplety-fili%C5%BCanki-i-inne%21-do-16-05-na-Bingo-i-Dropsa[/url]


Wszystkie w połowie dla Dropsa! Zapraszamy na zakupy i prosimy o pomoc w podbijaniu!

Edited May 7, 2014 by pinczerka_i_Gizmo

[gluchypies]

Poszalałyście cioteczki :loveu:

[Tianku]

poleciała wpłata dla Dropsia, kurcze niech się ten domek ogarnie wreszcie :roll:

[Tola]

Przyznaję, ze miałam ogromnego doła związanego z adopcją Horynki i Dropsa; od 1 maja wydzwaniałam na zmianę z pinczerką do p. Magdy – bezskutecznie.
Wczoraj dopadła mnie złość, żal i sama nie wiem co jeszcze. Wstałam z postanowieniem, że jednak trzeba dać sobie spokój z tym czekaniem, bo przyszły dom po prostu nie chce psiaków.
Zaraz potem TZ udało się dodzwonić do p. Magdy i pogadać.
Rodzina nie jest jeszcze u siebie, z przeprowadzki 18 kwietnia nic nie wyszło, jest spore opóźnienie w pracach, w domu nie ma jeszcze np. podłóg, bo fachowcy zawiedli.
P. Magda nie chce narażać psów na stres - dom i teren wokół to wciąż plac budowy, po którym kręcą się różne obce osoby.
Ogrodzenie wokół domu jest na ukończeniu, natomiast cała posesja (ok. 3ha) jeszcze nie.
Rodzina nadal chce, aby Horynka i Drops zamieszali z nimi, ale na razie jest to niemożliwe, bo wszystkie terminy zawodzą.
Tz mówił o naszym i psów czekaniu, o wielkiej nadziei, a potem rozczarowaniu brakiem kontaktu, o naszej tutaj niepewności, czy rodzina poważnie podchodzi do adopcji.
P. Magda powiedziała, że mają tak ciężkie dni za sobą i jeszcze przed sobą, że na razie najważniejsze dla nich jest zakończenie budowy domu.

Nie chce mi się tego oceniać; wiem, że sama zachowałabym się inaczej.
Najważniejsze teraz to zdecydować co dalej.
Ja podjęłam decyzję, że Horynka będzie czekała na ten dom, bo właściwie nie mam innego wyjścia. Przy komplecie ogłoszeń, ogłoszeniach w psich miesięcznikach - po 9 miesiącach czekania nie miałam ani jednego zapytania o suczkę.
Poza tym jestem pewna, że to dobry dom i ludzie kochający zwierzęta, że psy będą tam szczęśliwe.
Nie wiem jaka będzie decyzja osób odpowiedzialnych za Dropsa.
Mam nadzieję, że będziemy za jakiś czas wspólnie się cieszyć…

Edited May 8, 2014 by Tola

[teresaa118]

TYLE CZEKALISMY TO I JESZCZE POCZEKAMY. Najwazniejsze, ze rodzina dalej chce psy. Wiemy, ile ma problemow Drops i ze tak szybko nowa rodzinka nie znajdzie sie. Dajmy im jeszcze czas do konca czerwcam a potem pomyslimy inaczej.

[pinczerka_i_Gizmo]

Tolu - dziękuję Ci za wklejenie tutaj tej wiadomości i rozjaśnienie wszystkim odwiedzającym i kibicującym Dropsikowi sytuacji.

teresaa118 - to nie tak, że dajemy czas do końca czerwca. Państwo nie podali nam żadnego przybliżonego terminu. Do adopcji może dojść za 2, 4 miesiące, pół roku, a nawet za rok. Nie wiemy tego i nikt nam nie obieca, że stanie się to wcześniej.

Prywatnie - nie wiem, co sądzić o zachowaniu po stronie p.Magdy. Że są dobrymi ludźmi z sercem dla zwierząt - wierzę i nie wątpiłam ani chwili. Wierzę też, że roboty moga się opóźniać. Nie rozumiem tylko milczenia, przeciągania sprawy. Nie rozumiem dlaczego nikt nie zadzwonił do nas, żeby wykazać choć odrobinę zainteresowania psiakami i przeprosić, że sprawa tak się przeciąga i przeciągać może się jeszcze w nieskończoność. Mimo, że wielokrotnie zaznaczałyśmy z Tolą, że utrzymanie dwóch psów w hotelu to miesięczny koszt ok. 1000zł i musimy wiedzieć na czym stoimy.

Ja ślepo nie wierzę w ten dom i przestałam nakręcać się, że ta adopcja się uda. Jeśli się uda - super, będę cieszyć się jak pewnie każdy z Was. Ale na dzień dzisiejszy nie możemy być niczego pewni - taka jest prawda. Kiedy Państwo za te x miesięcy zatelefonują do nas, że nadal są zainteresowani adopcją Dropsa - po obowiązkowym przeprowadzeniu wizyty przedadopcyjnej oczywiście z wielką chęcią poślemy tam Dropsika, bo jak każdy z Was mamy świadomość, że jego adopcja jest bardzo trudną adopcją.

[U]Póki co musimy skupić się na aktualnej sytuacji.[/U]

Aktualna sytuacja wygląda następująco - [SIZE=3][B]nie mamy pieniędzy na utrzymanie Dropsa.
[/B][/SIZE]Nie wiemy, jak długo jeszcze będzie przebywał u Murki i czy w ogóle adopcja dojdzie do skutku. Pieniądze uzbierane z bazarków być może starczą ledwie na uregulowanie kwoty za majowy pobyt dropsa w hoteliku. A co dalej????

Potrzebujemy zapasu finansów, stałych deklaracji, Dropsik przede wszystkim potrzebuje na dzień dzisiejszy pieniążków, które rozpłynęły się w mgnieniu oka bo każdy widział już Dropsa jedną łapą w nowym domu... :placz:

[B]Drops potrzebuje ogłoszeń, na które w tej chwili nas nie stać.[/B] Nie możemy czekać z nadzieją, że DS się nie rozmyśli - musimy nadal aktywnie szukać dla niego domu.

[COLOR=#ff0000]Prosimy Was o pomoc - w rozsyłaniu wątku, podrzucaniu bazarków.
Może ktoś będzie w stanie dorzucić kilka grosików więcej, albo zrobić bazarek.
Jesteście tu wszystkie cioteczki niezawodne - większość z Was jest z nami od samego początku - kiedy wyciągałyśmy Dropsa zza schroniskowych krat, kiedy zrozpaczone szukałyśmy go wspólnymi siłami przez 2 miesiące, w końcu kiedy przenosiłyśmy go z DT do szkoleniowca, aż w końcu trafił do Murki. To już ponad rok... Wierzę, że i teraz razem coś zdziałamy i nie pozwolimy Dropsikowi zostać na lodzie.[/COLOR]