paula_t Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 [quote name='AgusiaP']Ale niespodzianka prawda :) Kochana Elunia już załatwiła sprawę i prawie wszystko wiemy :) Bardzo się cieszę, że opinia pani behawiorystki potwierdziła nasze zdanie, ale na resztę szczegółów musicie poczekać na Magdę ;) Madzia wszystko szczegółowo opisze :)[/QUOTE] Bardzo się cieszę, że bahwiorystka potwierdziła przypuszczenia większości osób. Czakuś może i swoje odpały ma:evil_lol: No ale któż z nas jest idealny? ;) To po prostu pies z charakterkiem, a nie ciepła klucha:evil_lol: Quote
Gabi79 Posted May 29, 2013 Author Posted May 29, 2013 Zaglądam w oczekiwaniu na relacje Magdy:lol: Quote
magdyska25 Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 [quote name='paula_t']Bardzo się cieszę, że bahwiorystka potwierdziła przypuszczenia większości osób. Czakuś może i swoje odpały ma:evil_lol: No ale któż z nas jest idealny? ;) To po prostu pies z charakterkiem, a nie ciepła klucha:evil_lol:[/QUOTE] i tu się podpisuje dwoma łapami ;) Quote
Raczyna Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 piszę z kafejki, bo dalej mam problem, ja już nie wiem co się z tym dzieje, najpierw lap, później ten pen od neta a teraz nic się nie komunikuje:flaming: u Czakulca wszystko w porządku zauważyłam że w ciągu ostatnich dni jego zachowanie się ciut zmieniło, to bardzo subtelne zmiany, ale myślę że już się u mnie zadomowił, znaczy się przekroczył tę barierę niepewności nauka aportowania była przezabawna Czak ogólnie jak coś dorwał to z tym ucieka i nie ma zamiaru przychodzić i oddawać, więc najgorsze to było mu wytłumaczyć o co chodzi z aportem :) podejść było kilka, bo jak nie szło to trzeba było przerwać, musiałam też zawieszać ćwiczenia gdy zwąchał parówkę, bo wtedy nie interesował się w ogóle piłeczką ale w końcu się udało, później znowu i tak Czakowi nauka aportowania zajęła jedną parówkę następnego dnia rano, gdy jak zwykle "coś by zmaszkiecił" przyszedł do mnie z piłeczką, dał ją do ręki i tak litościwie popatrzył w oczy myślałam że pęknę ze śmiechu na popołudniowym spacerze miało miejsce ważne wydarzenie: niedaleko nas jest lasek i strzelnica wojskowa, czasami strzelają, strzałów jako takich nie słychać ale jest taki charakterystyczny pogłos, dość głośny i wyraźny, i to było coś czego Czaki się zawsze bał no i idziemy sobie na spacerku i było kilka strałów Czakuś spuścił ogonek i skierował uszka do tyłu "no to fajnie, zaraz będzie w tył zwrot i mamy po spacerze"- pomyślałam jednak odruchowo zaczęłam wysyłać mu sygnały uspokajające, dokładnie ziewanie, które na potrzeby Czaka zawsze robię głośno był tyłem do mnie, nie widział mnie, ale to ziewanie słyszał widziałam chwilę niepewności, po czym kitka poszła spowrotem w górę i normalnie kontynuowaliśmy spacer!!! jaka ja byłam z niego dumna! opanował strach!! później o 18 przyszła do nas Patrycja mówiłam już Wam chyba- [url]www.petsmile.pl[/url] to firma dwóch fajnych dziewczyn, których kompetencji jestem pewna Pati była u nas dłuuuugo stwierdziła że Czaki jest przekochany i spokojny, i sama by go pewnie chciała gdyby nie miała już swoich psów dostałam pochwałkę za dotychczasowe działania, Pati stwierdziła że w sumie nie ma tu nic co wymagałoby jakiejś specjalnej pracy nad psem ja nadal będę kontynuować naukę/przypominanie Czakowi poleceń kupię też dłuższą linkę do nauki i spacerów- rozmawiałam o tym z Pati i stwierdziła, że flexi o której myślałam nie będzie odpowiednia, że lepiej dłuuugą linkę normalną, cienką, więc poszukam takiej albo zrobię, zobaczę co wyjdzie taniej umówiłyśmy się też na spacer w przyszłym tygodniu Pati podbudowała mnie bardzo gdy opowiedziałam jej o tym jak Czaki był dzielny po tych wystrzałach na spacerze- powiedziała że to kapitalnie, ale świadczy też o tym, że pies bardzo ufa przewodnikowi, czyli osobie która trzyma smycz ciężka praca nad strachami i próba pokonania ich przynosi powolutku efekty ustaliłyśmy też jak rozładowywać stresy Czakulca- dostałam polecenie, żeby psa "stymulować oralnie" rechotałyśmy z tego dobre 5 minut, po czym już na spokojnie wyszło że chodzi o to żeby mógł sobie coś porzuć, no najlepiej te wszystkie suszone uszka i przełyki tyle konsultacja behawioralna co do żarcia, na razie mam jakieś suche od kumpeli, ale skorzystam z możliwości które daje mi TOZ, zamówiłyśmy m in duży wór Ariona, odsypię z tego z 2-3 kg bo to wyjdzie dużo mniej niż kupowanie czegoś sensownego w sklepie i jak policzę ile to będzie to na konto TOZu wpłaci się równowartość w weekend powinien przyjść do mnie jeszcze raz kumpel do kompa i może wtedy uda się okiełznać drukarkę, która jest też scanerem, żeby te wszystkie rachunki powrzucać, bo na już mam tylko policzone faktury z leczenia 110zł szelki i kaganiec 58zł szampon 8zł w kwietniu na żarcie wydałam 33,33zł w maju 64,53zł najwięcej kosztują te wszystkie preparowane gryzaki, bo samo jedzonko wychodzi stosunkowo tanio Czak wcina w ciągu miesiąca ok 2kg ryżu (6-7zł) do tego dostaje marchewkę/buraczki (to są grosze) i mięsko- kupuję nogi z kuraka, żołądki, wątróbki i serduszka i to wszystko kroję, porcjuję i zamrażam, a to też niewielkie kwoty nowa potencjalna rodzina Czaka jest w tej chwili na wyjeździe, ale trochę nie mogą się doczekać spotkania z nim wracają na początku czerwca i dobrze byłoby zrobić wtedy wizytę przedadopcyjną, jeszcze zanim tutaj przyjadą ja nawet gdy już będę miała wszystko sprawne technicznie to będę ciut rzadziej zaglądać, bo zmieniłam pracę i najpewniej będę miała gorzej z czasem spędzanym na necie na zdjęcia trochę poczekacie, bo mam okrojony czas (w końcu kafejka i jadę do pracy) z takich najsłodszych czakowych zagrywek, to mam ostatnio poranki- nauczył się rozpoznawać mój budzik, i gdy tylko zaczyna dzwonić to Czaki przybiega w podskokach że ja już wstaję i idziemy na spacerek- kica jak zajączek, ale i tak jeszcze najpierw pakuje się do łóżka powiedzieć dzień dobry Quote
Panna Marple Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 Dzięki Raczynko za opiekę nad Czakulcem:loveu: Quote
Gabi79 Posted May 30, 2013 Author Posted May 30, 2013 Raczyna, tak się cieszę, że Czaki jest u Ciebie. Nigdzie nie byłoby mu lepiej. A jeśli chodzi o ludzi zainteresowanych adopcją, to wcale się nie dziwię, że nie mogą się doczekać spotkania:lol: Quote
Pysia Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 Sprawdziły się obserwacje większosci osób ;) Czaki to normalny pies z charakterem i już. I trafiał po prostu do tej pory na nieodpowiednich ludzi. Powiedzcie coś o tym domku proszę. Poznałam Czakiego i polubiłam bo to fajny psiak. Interesuje mnie jego los bardzo. Quote
stepelkaa Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 Przepraszam, że tu ale :) Zapraszam na: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/243887-SERCA-POTWORY-KOKARDY-KWIATY-!-ODWA%C5%BBYSZ-SI%C4%98-!-do-28-06-13r-do-godz-20!?p=20908908#post20908908"]PRZERAŻAJĄCO DELIKATNY BAZAREK NA PSIĄ RODZINĘ!!![/URL] [IMG]http://i44.tinypic.com/2rrtoag.jpg[/IMG] Quote
kiyoshi Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 [quote name='Pysia']Sprawdziły się obserwacje większosci osób ;) Czaki to normalny pies z charakterem i już. I trafiał po prostu do tej pory na nieodpowiednich ludzi. Powiedzcie coś o tym domku proszę. Poznałam Czakiego i polubiłam bo to fajny psiak. Interesuje mnie jego los bardzo.[/QUOTE] przyłączam się do pytania:) Quote
ajw Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 Pozdrawiam Czakusia;) Na zdjęcia poczekamy, ważne, że wszystko jest OK:lol: Quote
mdk8 Posted June 1, 2013 Posted June 1, 2013 cioteczki bardzo proszę zajrzyjcie do bardzo smutnego psa [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/219455-Pluto-zn%C3%B3w-w-schronisku-CZY-UDA-SI%C4%98-GO-ZABRA%C4%86-DO-HOTELIKU?p=20919832#post20919832"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/219455-Pluto-zn%C3%B3w-w-schronisku-CZY-UDA-SI%C4%98-GO-ZABRA%C4%86-DO-HOTELIKU?p=20919832#post20919832[/URL] Quote
Mysza2 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 [quote name='Pysia']Powiedzcie coś o tym domku proszę. Poznałam Czakiego i polubiłam bo to fajny psiak. Interesuje mnie jego los bardzo.[/QUOTE] Domek jest z Łodzi. Państwu odszedł pies do którego Czaki jest bardzo podobny (podobno z charakteru i zachowań również) Chcą po powrocie z wyjazdu przyjechać do Magdy i poznać Czakiego. Agusia i Magda opowiedziały o Czakim wszystko co się dało, z uwypukleniem powodów, dla których wracał z adopcji i mówiły że na razie Czaki jakiś czas pozostanie w DT, więc muszą na niego poczekać jeśli są zdecydowani. Zobaczymy jak wypadnie wizyta, ich kontakt i spacer z Czakim Quote
AgusiaP Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 Dzięki Magda, że pomimo problemów z internetem napisałaś o wizycie behawiorystki u Was :) i tak ogólnie co u Was słychać :) Nic czekamy na powrót Państwa z urlopu i na telefon, że dalej są zainteresowani :) Tak bym chciała, żeby Czakuś trafił w końcu na swój domek ... Kurcze co z tym Dogo... albo nie działa albo serwer obciążony.. Quote
paula_t Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 Aguś, skoro Państwo wiedzą o tym, że Czakuś wracał z adopcji, o tym, jakie są z nim problemy, o tym, że trzeba z nim pracować i nadal są zainteresowani jego adopcją, a nawet chcą przyjechać kawał drogi, żeby go poznać, to może właśnie to jest TEN domek....:) Quote
AgusiaP Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 [quote name='paula_t']Aguś, skoro Państwo wiedzą o tym, że Czakuś wracał z adopcji, o tym, jakie są z nim problemy, o tym, że trzeba z nim pracować i nadal są zainteresowani jego adopcją, a nawet chcą przyjechać kawał drogi, żeby go poznać, to może właśnie to jest TEN domek....:)[/QUOTE] Oby kochana oby... Quote
stepelkaa Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 [quote name='AgusiaP']Oby kochana oby...[/QUOTE] Mam nadzieję :) Quote
magdyska25 Posted June 4, 2013 Posted June 4, 2013 nie ciesze się ale ściskam z całych sił kciuki... Quote
paula_t Posted June 4, 2013 Posted June 4, 2013 I ja nie przestanę, dopóki Czakuś nie trafi wreszcie na swoich ludzi! :) Quote
kiyoshi Posted June 4, 2013 Posted June 4, 2013 dołączam się do kciuków...domek wydaje się wspaniały...oby to było to;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.