Jump to content
Dogomania

Moja suczka ma rodowód z SWKiPR - jestem załamana!


Amberówna

Recommended Posts

tak w ostateczności to nie każdy musi mieć psa. jak ma dochody = 0 to przepraszam, za co temu psu da jeść?

i weź nie zapłać kiedyś mandatu np. za przekroczenie prędkości to zobaczysz, jak długo i kosztownie ściągają Ci te pieniądze z pensji:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']tak w ostateczności to nie każdy musi mieć psa. jak ma dochody = 0 to przepraszam, za co temu psu da jeść?

i weź nie zapłać kiedyś mandatu np. za przekroczenie prędkości to zobaczysz, jak długo i kosztownie ściągają Ci te pieniądze z pensji:cool3:[/QUOTE]

Dochody=0 moga oznaczać, że ktoś haruje na czarno ;) i jak najbardziej ma kase na utrzymanie psa. Niekażdy karmi w koncu swojego psiura karmą super premium
Weź kiedyś zainteresuj się jak to ściągają mandaty osobom o niskich dochodach. Gucio im robią, tylko długo to trwa

Link to comment
Share on other sites

to znaczy, ze mamy nie robić nic, bo jakiemuś kombinatorowi i tak tej kasy nie ściągną? nawet jeśli część osób będzie kombinowała to waląc kary za wzięcie psa bez zezwolenia (a i o kary za wydanie komuś psa bez zezwolenia można się pokusić) obniży się ilość osób biorących psa "bez głowy". no ale najlepiej nie robić nic, bo to przecież nic nie da...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']
Nie rozumiem zupełnie tego oburzenia tym, że działają pseudohodowle. ZAWSZE działały, teraz przynajmniej są zarejestrowane, odprowadzają składki/podatki i wygląda to bardziej cywilizowanie niż kiedyś. Dopóki są ludzie, którzy u pseudo chętnie kupują to choćby skały srały a mury pękały nic nie zrobicie. Mamy wolny rynek, halo ;)[/QUOTE] W niektorych pseudo nic sie nie zmienilo prócz ceny...Wiec to ze sa teoretycznie rejestrowane nie oznacza ze dostajemy kundelka wypieszczonego i wychuchanego.... Na tablicy czy allegro nadal sa tony ogloszen z pseudo sprzedajacych psy w wieku 6 tygodni... I co dala rejestracja i drukowane rodowody?Ano nic...Tylko Kowalski placi zamiast np 300 zl za pseudo spaniela jak kiedys-800-900 zl... Zycie tych psów sie nie zmieniło...Zmienil sie tylko zarobek pseudohodowli...A tymczasem w schroniskach mamy zatrzesienie tych samych ras ...I to psy młode,adopcyjne...Skądś sie trafiaja,nie sa to psy z FCI jak widac...
Inaczej,ostatnio znajomi dzownia do mnie ze chca yorka kupic i co ma miec pies rasowy...Wiec tlumacze jak krowie na granicy co i jak...I co?I gucio... Kupili z pseudo psa ktory kolo yorka co najwyzej stal...Mimo ze znalazlam im kilka yorkow z FCI,pieknych,zdrowych i po takiej cenie ze az smiech na sali ze to psy z FCI za takie pieniadze... Kasa kasa kasa i mentalnosc...Pies ma byc "rasowy" ale tanio....

Edited by Cockermaniaczka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']W niektorych pseudo nic sie nie zmienilo prócz ceny...[/QUOTE]

Myślę, że niestety nawet w większości nic się nie zmieniło. A ceny to są z kosmosu. Przekraczają nawet 2000 zł. Niewątpliwie lepiej, że pseudo są zarejestrowane to zawsze plus. Co nie zmienia faktu, że kompletnie tego całego procederu nie popieram. Ale cóż faktycznie dopóki będzie popyt będą pseudo. Chyba jedynie edukacją można ten popyt zmniejszyć. Tylko jak edukować ludzi do których nic nie dociera(a niestety takich nie brakuje), kompletnie nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']W niektorych pseudo nic sie nie zmienilo prócz ceny...Wiec to ze sa teoretycznie rejestrowane nie oznacza ze dostajemy kundelka wypieszczonego i wychuchanego.... Na tablicy czy allegro nadal sa tony ogloszen z pseudo sprzedajacych psy w wieku 6 tygodni... I co dala rejestracja i drukowane rodowody?Ano nic...Tylko Kowalski placi zamiast np 300 zl za pseudo spaniela jak kiedys-800-900 zl... Zycie tych psów sie nie zmieniło...Zmienil sie tylko zarobek pseudohodowli...A tymczasem w schroniskach mamy zatrzesienie tych samych ras ...I to psy młode,adopcyjne...Skądś sie trafiaja,nie sa to psy z FCI jak widac...
Inaczej,ostatnio znajomi dzownia do mnie ze chca yorka kupic i co ma miec pies rasowy...Wiec tlumacze jak krowie na granicy co i jak...I co?I gucio... Kupili z pseudo psa ktory kolo yorka co najwyzej stal...Mimo ze znalazlam im kilka yorkow z FCI,pieknych,zdrowych i po takiej cenie ze az smiech na sali ze to psy z FCI za takie pieniadze... Kasa kasa kasa i mentalnosc...Pies ma byc "rasowy" ale tanio....[/QUOTE]

no to trzaskać kontrole czy zwierzęta są trzymane w dobrych warunkach a nie bawić się w jakieś głupie i kompletnie utopijne moim zdaniem pomysły uzyskiwania zaswiadczen na mozliwosc zakupu psa! juz lepiej zastanowic sie nad wymogiem czipowania zwierzat i stworzenia solidnej bazy, i dopiero wtedy bawic sie w ostre kary ale nie za brak pozwolenia na psa (chory pomysl moim zdaniem) ale za porzucanie, znecanie sie i nie wiadomo co jeszcze. Zakaz rozmnażania poza organizacjami juz jest, kiedys byla wolna amerykanka. Ja nie jestem za wprowadzeniem monopolu ZK/FCI a widze ze niektorzy takie zapedy mają.


jak ludzie chca kupowac tanie/nietanie pseudo yorki to beda je kupowac czy tego chcecie czy nie, przestancie miec ludzi za totalnie bezmózgie ameby. to są ignoranci, idioci, ale to ich sprawa i ich pieniadze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi'] jak ludzie chca kupowac tanie/nietanie pseudo yorki to beda je kupowac czy tego chcecie czy nie, przestancie miec ludzi za totalnie bezmózgie ameby. to są ignoranci, idioci, ale to ich sprawa i ich pieniadze.[/QUOTE]
Z tym się zgadzam, tylko małe ale. Ci ludzie powinni powinni później pokrywać koszty utrzymania tych psów, dopóki nie znajdą nowego stałego domu. A nie, ze się kupuje psa za grosze, a później wywala na ulicę lub oddaje do schronu i niech się inni martwią.
[URL]http://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/794198,centralna-ewidancja-i-obowiazkowe-czipy-nowy-podatek-pomoze-w-walce-z-problemem-bezdomnych-psow.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

wiecie, ja nie do końca rozumiem tego całego naskoku na ludzi kupujących z pseudo... Co ma zrobić osoba, która uwielbia psy i marzy o psie danej rasy, tak bardzo, że zrobiłaby wszystko, żeby go mieć a jednocześnie wie, że nigdy nie będzie mogła sobie na takiego prawdziwie rodowodowego pozwolić, bo zarobki na to nie pozwolą, bo ma rodzinę na utrzymaniu i wydawanie tyle pieniędzy na psa to niemalże przestępstwo wobec rodziny, a mimo to nie chce kundelka? Poszuka w pseudo... Nie wszyscy też są nieodpowiedzialni i wyrzucają psy, kiedy są chore - wielu ludzi normalnie się dalej nimi opiekuje. Jeśli chcecie, aby zmniejszył się problem z pseudo, to najpierw zapewnijcie ludziom odpowiednie zarobki i warunki materialne, bo z pseudo raczej kupują ludzie, którzy bogaci nie są. Na zmiany trzeba poczekać. Pozwolenia na psa? To może potem pójdziemy dalej i będą pozwolenia na wszystko? I nie obrażajcie ludzi, którzy kupują z pseudo - każdy zasługuje na szacunek. Już prędzej obrażajcie tych pseudohodowców, bo to oni zapewniają psom złe warunki i często z ich winy psy są chore, mówcie o nieodpowiedzialnych ludziach a nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Jak sami mówicie, prawdziwi hodowcy też nie zawsze są super. Wiecie, ja czasami świadomie wybrałabym psa z pseudo, ponieważ nawet jeśli odłożę na rodowodowego, to mimo to na jeden raz to bardzo często straszny wydatek i zawsze przychodzi myśl, że są ważniejsze sprawy, a ze schroniska nie chcę, chcę psa jak najbardziej przypominającego mojego wymarzonego - i tu z pomocą przychodzą pseudo (oczywiście nie wzięłabym psa, jeśli pseudohodowca zachowywałby się podejrzanie i istniałaby obawa, że psy trzymane są w klatkach i złych warunkach, ale jeśli osoba bardzo dbałaby o swoje psy, bo i takie są, to czemu nie?). I co? Będziecie mnie obrażać, ponieważ marzę o takim a nie innym psie a nie stać mnie na rodowodowego więc wezmę z pseudo? Może powiecie mi, że mam w takim razie w ogóle nie brać psa? Tyle, że ja bez psa nie wyobrażam sobie życia a z psami ze schroniska mam bardzo przykre doświadczenia i dlatego takiego nie chcę...
Co do założycielki wątku, to bardzo Ci współczuję... Tylu ludzi Cię krytykowało, że pewnie przygnębiło Cię to jeszcze bardziej, więc ja dla odmiany powiem Ci coś innego :) Wiem, że czasem w euforii człowiek robi różne rzeczy, których potem może żałować. Cieszyłaś się z psa, marzyłaś o nim, tak bardzo go chciałaś, że już nie pytałaś o szczegóły, bo chciałaś go mieć jak najszybciej - znam to - też czasem tak mam i to nie tylko względem zwierząt :) Popełniłaś błąd i ten jeden błąd Ci wystarczy, żeby następnym razem go nie popełnić. A teraz ciesz się ze swojego wyboru - i mówię to całkowicie poważnie. Twój pies Cię kocha a jeśli Ty ciągle będziesz patrzyła na swojego pupila i widziała swój błąd, to nie będziesz go tak, kochać jak na to zasługuje. Więc ciesz się, bo masz wspaniałego towarzysza, który nie patrzy czy Ty masz rodowód i pochodzisz z królewskiego rodu ani czy jesteś bez "papierów" i w przyszłości będziesz chora czy będą z Tobą inne problemy - kocha Cię dokładnie taką, jaką jesteś, więc daj mu to samo :) Jesteś odpowiedzialna, więc z podniesionym czołem przejdź przez to doświadczenie. Przypomnij sobie tą radość, kiedy wybierałaś psa, kiedy brałaś go do domu - przypomnij sobie te uczucia i obudź je w sobie na nowo :) I już koniec smutków - idź szkolić psiaka, tak, jak marzyłaś :D

Link to comment
Share on other sites

a jak pies poważnie zachoruje, tak ze konieczna będzie operacja i rehabilitacja to w porządku wobec rodziny będzie wydać 5 tys na leczenie psa? nie wierzę w teksty "nie stać mnie na zakup psa, więc kupuje w pseudo". stać kogoś dać 1000zł za psa w pseudo to stać go odłożyć jeszcze te 500zł i kupić psa z rodowodem. jak nie teraz to za rok, za dwa lata. pies to przyjaciel przynajmniej na najbliższe 15 lat, więc poczekanie rok czy dwa lata dłużej żeby odłożyć potrzebną kwotę nie jest niczym strasznym. wystarczy po prostu nie być egoistą zapatrzonym w czubek własnego nosa, "bo ja tak kocham pieski i chce pieska teraz juz natychmiast", tylko jeśli faktycznie jest się miłośnikiem psów to trzeba myśleć przede wszystkich o nich i o tym, czy nasza decyzja ich losu nie pogorszy.

Link to comment
Share on other sites

[B]GinewraVance [/B]poprzeglądaj ogłoszenia pseudo i zobacz po ile są szczylki. Potem, poszukaj hodowcy tej samej rasy, który powiedzmy zrobił tylko hodowlankę/repa i wymagane badania w rasie i przekonasz się, że wcale pseudo nie ma tańszych psów. Specjalnie piszę o hodowli, która ma małe osiągnięcia wystawowe, bo te co zaliczają kilkanaście bądź kilkadziesiąt wystaw w roku, będą mieć (choć nie koniecznie) cenę wyższą ;)
I co zobaczymy? Psy z pseudo, które mają podejrzane pochodzenie, brak badań itp. kontra psy, których pochodzenie można sprawdzić ;)
Wiesz, sama miałam kiedyś podobny tok myślenia jak Ty :roll: Po kundelkach, które zawsze były przybłędami, znajdami itp., kupiłam mamie ONkę po rodowodowych rodzicach. Koszt: 400zł. Wtedy koszt ONka z papierami był w granicach 1000-1200zł. Jaki był efekt moich oszczędności? A no taki, że na leczenie psa w ciągu roku, wydałam kilka tysięcy złotych :shake: Psa, po roku uśpiliśmy, bo się tylko męczył.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, to kupiłam psa za 4 stówki, bo nie było mnie stać na droższego. Tylko jak widzisz, w kilka miesięcy leczenia, zrobiła się kwota, która mogła być przeznaczona na psa, a nie na jego leczenie :roll:
Więc jeśli ktoś chce psa określonej rasy, to może poszukać w fundacjach. Praktycznie każda rasa ma swoją fundację. Są w nich zarówno dorosłe psy, jak i młode.
Jeśli nie fundacja, to tak jak napisała [B]Beatrx[/B], można poczekać rok i odłożyć brakującą kwotę.
Poza tym, coraz częściej hodowcy idą na rękę i pozwalają na spłatę szczylka w ratach-co też jest rozwiązaniem.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/192493-GinewraVance"][B]GinewraVance[/B][/URL] ale większość psów z pseudo nie jest "danej rasy" tylko w typie. Takie same w schroniskach są za darmo bądź symboliczną złotówkę. Nie ten wygląd i nie ten charakter. Podobny, nie znaczy taki sam.

Brak kontroli powoduje również o wiele większe koszty później, głównie koszty leczenia psa "w typie", bo nikt nie sprawdza zdrowia linii. W tym momencie oszczędność staje się żadna, pies cierpi, właściciel płaci, pseudohodowla ma na to wywalone i cieszy się z kolejnych maluchów z dokładnie takimi samymi wadami.

Link to comment
Share on other sites

zgadzam się z Wami i z tym, że lepiej odłożyć na rodowodowego - zdarza się, że cena nie jest aż tak wygórowana i w porównaniu do cen z pseudo jest czasami zbliżona. Chciałam jedynie zaznaczyć, jak wygląda sytuacja dla zwykłego człowieka, który nie ma aż takiej wiedzy, nie wie, gdzie szukać, czasem po psa musiałby jechać bardzo daleko a nie może sobie na to pozwolić z różnych względów, więc wybiera z tego, co może i co jest dostępne. Same/Sami wiecie, jak ciężko jest wybrać już samą tylko hodowlę a później jeszcze psiaka. A rodowód też nie daje 100% gwarancji zdrowia, zwiększa tylko prawdopodobieństwo. Chcę tylko zaznaczyć, aby powstrzymać się od obrażania innych ludzi i zrozumieć ich sytuację a nie wrzucać wszystkich do jednego worka i wszystkich linczować - nie każdy jest w tej komfortowej sytuacji, że jest na tyle inteligentny i posiada odpowiednie cechy osobowości, aby dokładnie rozważyć sprawę i wybrać to, co jest najlepsze. Ludzie często działają pod wpływem impulsu i chwili - nie każdy potrafi się powstrzymać. Wiecie, że spora część psów z pseudo jest zdrowa a to ludziom pozwala wierzyć, że i im się uda trafić na zdrowego. Z obrażania ludzi nic nie będzie, trzeba im uświadamiać wszystko i poczekać. Ciężka to praca i efekty marne, ale zmiany na lepsze długo trwają.
Wiecie, ja jeszcze mam bardzo idealistyczne podejście do życia i jeszcze wierzę w ludzi, dlatego piszę, jak piszę :)
Podsumowując:
jestem przeciwna pseudo :) jestem za R=R :) od 6 lat szukam psa i każdego dnia dowiaduję się nowych rzeczy i uczę się, jak wybierać, co robić, itp :) niestety nie każdy jest cierpliwy...
ale też staram się zrozumieć sytuację innych ludzi. Wkurza mnie tylko, jeśli ktoś decyduje się psa, a potem go wyrzuca, bo jest chory lub coś z nim nie tak - trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny a takie działania pokazują, że ci ludzi są nieodpowiedzialni nie tylko wobec zwierząt ale i w innych dziedzinach - i takie zachowanie należy piętnować i zmieniać (jestem po resocjalizacji, stąd takie moje wywody :D ach, co te studia robią z ludźmi...)

Link to comment
Share on other sites

Powiem ci tak...W dzisiejszym swiecie nie znalezc nic na temat psueod,r-r czy stowarzyszen graniczy z cudem...Pierwsze lepsze strony,czy na forach czy na fb i masz czarno na bialym...Ludzie to ignoranci i tyle,ile razy ja sie natkumaczylam,znalzalam psy z FCI z pochodzeniem i rodowodem za podobna cene i co?I nic...Bo taniej i koniec...Dla kowalskiego nie liczy sie rodowod ani badania,liczy sie cena i byle bylo 100 m od domu...Pseudo nie pytaja po co,dlaczego,jakie warunki...Pseudo nawet do domu dowiaza.Wiec idealnie...Nie ma warunkow,jest kasa-jest pies i czesc...A ze za pare lat ten sam pies bedzie chory?A szukaj se kowalski wiatru w polu...A ze maltanczyk bedzie bolonczykiem?Widzialy galy co braly... Ja nie pojmuje jak mozna dac za kundla ze stowarzyszenia 1000 zl a tymczasem w FCI sa rasowe za nie wiele wiecej...Nawet yorka znalazlam za 1000-1200 zl...Da sie...Tylko trzeba chciec...Jak sie nie znasz-to pytaj znajomych,na pewno gdzies znajdziesz osobe bardziej w tmacie...
Wejdz na forum,poczytac o rasie....A potem kupuj...

Link to comment
Share on other sites

Masz całkowitą rację i dlatego pisałam, że nie każdy jest inteligentny. Spora część to ignoranci. Ale są ludzie, którzy są inni. Tak w ogóle to bardzo trudno jest zrozumieć motywację ludzi i ich decyzje. Nie wiem też dlaczego tak trudno niektórym zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi i że coś innego jest lepsze. Ale generalnie, z własnego doświadczenia, łatwiej mi było przekonać wykształconych ludzi a tych niewykształconych prawie nigdy mi się nie udało. Może coś w tym jest. Widzisz, świat kształtuje nasz pogląd na życie. Owszem, jest wiele informacji w sieci, ale żeby do wielu dotrzeć, to np. trzeba się zarejestrować, a nawet ja staram się tego unikać ze względu na to, że tyle jest teraz wszędzie oszustów, że boję się, że będę musiała płacić albo złapię przez to wirusa. Ponadto, mam czasami tak, że bardzo mi przeszkadza, iż nie ma na stronach hodowli jawnie opisanych możliwych/przykładowych cen - bardzo często muszę dzwonić a i wtedy niekoniecznie dostanę odp - bardzo często słyszę, że jak się zdecyduję, przyjadę, obejrzę i wówczas ustalimy co i jak. A ja np. chciałabym się przygotować, włączając w to cenę, bo nie ukrywam, iż jest to dla mnie również ważne kryterium. Poza tym - informacje są, ale bardzo często na takich forach jest ich tyle, ciągną się nieraz strasznie i zanim dokopię się do istotnej informacji, to zmęczę się samym szukaniem. A o możliwości wzięcia szczeniaka na raty wcześniej nie wiedziałam, na stronach hodowli nie spotkałam się z taką informacją - wciąż nawet nie wiem, jak teraz dokładnie to wygląda, a czytam fora od bardzo dawna, ale natknęłam się na tyle sprzecznych ze sobą informacji, że nie wiem, jak wygląda rzeczywistość.

Link to comment
Share on other sites

[B]Ginewra [/B]jest jednak sporo ludzi, którzy kupili w pseudo, pies zachorował i zdechł (że się brzydko wyrażę), a oni kolejnego psa kupują też w takich miejscach :mad: I dla takich ludzi niestety trzeba być nie miłym :shake:
Już nie jedna osoba tu na dogo pisała, jak znalazła psa z FCI dla takich poszukiwaczy, a oni i tak kupili u pseudo, bo zaoszczędzili 100zł :roll:
Niestety, jeśli się chce psa o określonym wyglądzie i cechach, to trzeba szukać w dobrych hodowlach ;)
I owszem, masz rację, że psy z dobrych hodowli nie dają gwarancję zdrowego szczenięcia. Ale prawdopodobieństwo choroby jest dużo mniejsze, przez eliminację osobników chorych z hodowli. U pseudo tego nie ma :shake:

Mam koleżankę, która bardzo chciała psa. Ciągle powtarzała, że wezmą ze schronu jakiegoś młodego, nie dużego kundelka. Pewnego dnia do mnie dzwoni, że właśnie KUPILI psa. Co się okazało? W schronisku powiedzieli, że najpierw mają przyjść, wybrać psa. Potem ktoś przyjedzie do nich sprawdzić warunki i wtedy dopiero dostaną psiaka do domu.
Moja koleżanka stwierdziła, że ona chce JUŻ i koniec! Więc znalazła na necie ogłoszenie, pojechała po psa, zapłaciła i tyle. Pies miał być mieszańcem JRT i beagle. Jak wyrósł, to nie przypominał żadnej z tych ras, a wielkością był 2x większy niż powinien, gdyby był JRT lub beaglem ;) I za tego kundelka dała więcej niż ja za rasowego psa w PL.
Sama, na własne życzenie miała psa, który nie był tą rasą, która miała być i to za nie małe pieniądze. I takich ludzi mi nie żal. Żal mi tylko tych psów, że cierpią prze ludzką głupotę :roll:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jeśli chcecie, aby zmniejszył się problem z pseudo, to najpierw zapewnijcie ludziom odpowiednie zarobki i warunki materialne, bo z pseudo raczej kupują ludzie, którzy bogaci nie są.[/QUOTE]

Tak dogomania jest od tego żeby zapewnić odpowiednie zarobki i warunki materialne. Zbierają się tutaj ludzie i dyskutują jak rozwiązać problemy ekonomiczne naszego kraju. Ja mam parę pomysłów na to, GinewraVance mogłabyś mi wskazać miejsce na tym forum gdzie mogę moje genialne pomysły opisać?
Bulwersuje mnie taki tok myślenia. Ja widzę wiele nieprawidłowości mających miejsce w naszym kraju. Wiem jak bardzo utrudnione jest to żeby uczciwie pracować i jeszcze przy tym zarobić. Ale do jasnej cholery jakoś wielu ludzi może. Dobrze zarabia, żyje na wysokim poziomie.I co z nieba im to spadło? Jak się chce to można wszystko. Wystarczy nie iść na łatwiznę. Jeśli ktoś nie podejmuje żadnych działań żeby coś w swoim życiu zmienić i zarabiając 1200 płacze, że mało zarabia, to do kogo ma mieć pretensje? No chyba tylko do siebie samego.
Nie rozumiem kompletnie takiej roszczeniowej postawy to może idąc dalej takim tokiem myślenia ludzie, którzy nie popierają pseudo powinni fundować psy rodowodowe osobom, które chcą napędzać te żałosne "hodowle".

No i druga część: z pseudo raczej kupują ludzie, którzy bogaci nie są. No nie wydaje mi się. Raczej widzę panieneczki w markowych ciuchach prowadzące mini pieski z pseudo, albo częściej noszące w cholernie drogiej torebeczce mini pieski z pseudo. Często też widuję panów w dresach ze znanymi znaczkami mających u swego boku groźnie wyglądającego psa, kupionego w pseudo oczywiście. A i jeszcze młodzi ludzie często po ukończonych studiach, zaczynają nieźle zarabiać, uważają się za bogaczy, no to co trzeba się pochwalić sąsiadom, że nas stać i kupić psa "rasowego".
Ludzie, którzy naprawdę z przyczyn losowych, niezależnych od siebie są zmuszeni żyć skromnie wydaje mi się, że są nacechowani dużą empatią i cierpienia zwierząt wspierać nie chcą. Takie są moje obserwacje i doświadczenia.
A zresztą teraz z tą ceną to można się bardzo zdziwić. Bywa że psy z pseudo są droższe niż te z rodowodem zkwp. Np. chihuahua w pseudo kosztują często 2000 i nawet więcej. Widziałam też ogłoszenie gdzie pseudo krzyczało sobie 3500! za szpica miniaturowego.

Link to comment
Share on other sites

i właśnie o tym pisałam, że nie każdy jest na tyle inteligentny. I powiem szczerze, że jeszcze nie spotkałam się z ludźmi, którzy wybierali psa z pseudo, bo kosztował o 100 zł mniej - toż to czysta głupota! Zazwyczaj brali psa z pseudo za 600 kiedy rasowy kosztował ponad 2000 a to już spora różnica. Widzisz, ja szukam Cavisia, nie mam na oku jeszcze żadnej hodowli, nie mam żadnego zaprzyjaźnionego hodowcy, nie wiem ile kosztują dokładnie Cavaliery z porządnych hodowli, nie wiem na jakich zasadach ustalać z hodowcą cenę - moim jedynym, jak na razie, źródłem informacji jest internet, a i tu ciężko nieraz dowiedzieć się ile kosztują psiaki z danej hodowli - zazwyczaj trafiałam na info, aby zadzwonić i pogadać z hodowcą. Może źle szukałam - jest to możliwe - nie zarejestrowałam się jeszcze na forach tylko o Cavisiach i być może to mój błąd, może tam znajdę to, czego szukam :) Choć, gdybym nie założyła tu wątku o pewnej pseudohodowli, dzięki czemu kilka osób powiedziało mi o takich forach, to pewnie wciąż nie wiedziałabym, że są one dobre i sprawdzone :)
I tak, też kiedyś miałam psa z pseudo. To był collie, daliśmy za niego 300zł, ale to było w roku 1994 więc to jeszcze inaczej wyglądało. I nie dożył nawet 1 roku. Kilka lat później, koleżanka mamy wzięła psa z jakiejś hodowli - wówczas nie było takich info o pseudo, a ta była jedną z nich, i też wzięliśmy psa. I ani jeden raz nie chorował, nie było z nim żadnych problemów. Pies tej koleżanki dożył bezproblemowo późnej starości. Z tej samej pseudo mój kolega miał suczkę i też wszystko z nią był super do końca jej dni (też zdechła ze starości), także jak widzisz, z pseudo też może być różnie.

Link to comment
Share on other sites

prawda jest taka, że ludziom na psa pieniędzy szkoda. szkoda im pieniędzy na zakup, więc biorą z pseudo o kilka stówek tańszego, karmią puffi a nie mięsem, bo taniej, nie kupują nowemu psu odpowiedniej obroży/smyczy tylko prowadzają na akcesoriach poprzednika, nawet jeśli te są za słabe/za ciężkie na obecnego psa. a leczenie? jeśli jest w miarę tanie, a ktoś się do psa przywiązał to będzie go leczył. ale na hasło: operacja za 2tys pewien rottek (oczywiście w typie) został uśpiony. a ile tych psów, zwłaszcza podwórkowych na wsiach cierpi i nikt się tym nie przejmuje, bo "jak zdechnie to się od sąsiada weźmie drugiego"?
kiedyś na bazarku kupowałam mięso dla psa. akurat w tym samym czasie przyszła kobieta i chciała nerki albo wątrobę, tez dla psa (cena 2-3zł/kg). nie było, wiec sprzedawczyni zaproponowała jej serce wołowe (5zł/kg), a pani na to, ze tak drogiego mięsa to dla psa nie będzie brała. no ludzie, 5zł za kilo wołowiny to drogie mięso? nie, to po prostu pokazanie podejścia do psa, bo pies tez może zjeść tańsze i przeżyje, a droższego na niego szkoda.

Link to comment
Share on other sites

Widzisz, to jest tak... jestem wolontariuszem w schronisku i uwierz mi, że psów z prawdziwymi rodowodami (tatuowanych przez ZKwP) praktycznie tam nie ma. Zdarzają się pojedyncze przypadki, raczej rzadko. Natomiast piesków "w typie" mamy na bieżąco około 300 - w tym sporo ras "modnych" - jak ASTy, husky, ONki... Przypadek? Nie sądzę. Jeśli planowanie psa zaczyna się i kończy na szukaniu najtańszej opcji (ale oczywiście "rasowego", bo jakże to tak - nierasowy) to dla mnie to jest sygnał, że z właścicielem jest coś nie tak. I że jak przyjdzie zapłacić z dwa tysiące za niezbędną operację (tak, wiem - te z ZKwP też chorują, mimo tego że wskutek selekcji i badań prawdopodobieństwo wystąpienia problemów zdrowotnych jest mniejsze. każdy pies może zachorować) to się okaże, że szkoda pieniędzy, bo przecież miało być tanio. Posiadanie psa to jest przywilej, a nie konieczność. Szkoda, że niestety stosunkowo niewielka część społeczeństwa to rozumie.

Link to comment
Share on other sites

doskonale rozumiem Twoje stanowisko [B]wronka[/B] w tej kwestii... Ludzie bardzo często są mało odpowiedzialni...
[B]
Beatrx[/B] wiem coś o tym... Ludzie wciąż myślą, że to zwykłe zwierzęta, którym wystarczy dać jeść i na tym kończy się zajmowanie psem, ale i to powoli się zmienia na lepsze.

Jedyne, na co zwracam uwagę od samego początku to to, że nie wszyscy ludzie są tacy - wiele osób traktuje psy, jak najlepszych przyjaciół, wspaniale opiekują się nimi, nawet jeśli są z pseudo i chorują, co pociąga nieraz spore koszta - dlatego uważam, że nie możemy mówić źle o wszystkich ludziach, którzy kupują z pseudo.

Tak poza tym, to w naszym kraju prawie wszystko jest przywilejem: samochód, mieszkanie czy dom, dobrej jakości jedzenie, leczenie a nawet w odpowiednim czasie wizyty u specjalistów, które bardzo często muszą być prywatne. Nawet posiadanie dzieci jest przywilejem - ile pieniędzy, czasu i wysiłku trzeba poświecić dzieciom, to chyba każdy wie. Dlatego trudno czasem wymagać od ludzi, aby pozbawiali się wszystkiego, co w życiu jest dobre, bo mają mniej pieniędzy. Wymagać należy odpowiedzialności za swoje decyzje.

Link to comment
Share on other sites

I tu jest prawda...Posiadanie psa powinno byc przywilejem i jakies obostrzenia powinny byc...Chocby nawet chipowanie psow....Obowiazkowe.
Inaczej,mam dwa psy z pseudo...Jeden kupiony 7 lat temu...Mial byc spaniel,sprzedawca zapewnial cuda wianki...Wyroslo moze i nawet spanielowate psie...Tylko co z tego ze wyglada super jak charakter do bani? Ile nas ten pies nerwow kosztowal to nasze...Szkoleniowcy,cuda wianki... Jestem bardzo ciekawa jak jego rodzenstwo...Tego niestety nigdy sie nie dowiem bo nie ma jak...
Kolejny pies,uratowany z ogloszenia...Kobitka kupila za 300 zl pudla...I wszystko bylo super az piesek nie chorowal...Karma z biedronki lub najtansze suche... Raz na pol roku fryzjer jak wstyd bylo wyjsc z psem...Jakas tania smycz i szelki... Tylko nikt nie przewidzial ze pieski,male biale tez sie psuja...I gdy piesek sie popsul-wyladowal na tablicy...
Bo pani nie stac na choroby pieseczka...
Moze i dobrze ze go oddala a nie wywalila do schronu,ja nie zaluje ze go mam absolutnie..Chodzi mi tylko o podejscie...Gdyby wywalila na psa pare tysi to na pewno nie oddala by go ot tak... Ale tani to i tanio sie oddaje... I szczescie ma tylko ten pies ktory trafia z ogloszenia w dobre rece a nie do schronu czy lasu...

Link to comment
Share on other sites

Mam psicę z pseudo, kupiona za 200 zł plus dowóz na miejsce (a jakże!), druga suka rasowa z najprawdziwszym rodowodem, pet, zdrowa, za naprawdę niewiele więcej... i codziennie widzę jak bardzo się różnią. Dzięki temu zrozumiałam dlaczego i po co psu papiery. Oczywiście kocha się jedną i drugą tak samo, nie robię wyróżnień ale wszystkich pseuduchów niszczących rasę to bym :snipersm::ak-shot::ak-shot::ak-shot::snipersm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta30']wszystkich pseuduchów niszczących rasę to bym :snipersm::ak-shot::ak-shot::ak-shot::snipersm:[/QUOTE]

Ja też. Szczególnie jak się patrzy się np na Yorki to widać jak bardzo ich popularność i rozmnażanie ich w pseudo im zaszkodziło. Ktoś bardzo kocha jakąś rasę, a sam jej szkodzi kupując w pseudo. Tok myślenia genialny.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...