Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

dostałam taką wiadomość co mam odpisać? Witam
Czy Tusia jest nadal do adopcji ? Jestem z Wielkopolski, czy istnieje możliwość dowozu pieska (mogę pokryć koszty transportu po uprzednim ustaleniu kwoty). Jak Tusia reaguje na dzieci - mój stan rodzinny to jedno dziecko 5-letnie i cztery koty! Wprawdzie mam małe mieszkanie ale za to mieszkam na wsi i miejsca na spacery nie brakuje
Pozdrawiam
Agnieszka

Edited by Elza22
Posted (edited)

Elza22 to zapytanie dostałaś na pw ? Tusia nie była jeszcze ogłaszana.....

Zadzwonię do kakadu.

Edit: Rozmawiałam z kakadu. Według Nas w tym momencie na adopcje jest za wcześnie. Tusia będzie jeszcze miała wizyty kotrolne, rtg. Nie wiadomo czy będzie potrzebna jakaś rehabilitacja itd. Jak Tusia już będzie w pełni zdrowa to będziemy myśleć o adopcji.

Edited by edek
Posted

[quote name='edek']Elza22 to zapytanie dostałaś na pw ? Tusia nie była jeszcze ogłaszana.....

Zadzwonię do kakadu.

Edit: Rozmawiałam z kakadu. Według Nas w tym momencie na adopcje jest za wcześnie. Tusia będzie jeszcze miała wizyty kotrolne, rtg. Nie wiadomo czy będzie potrzebna jakaś rehabilitacja itd. Jak Tusia już będzie w pełni zdrowa to będziemy myśleć o adopcji.[/QUOTE] Tak zapytanie dostałam na pw. Zaraz odpiszę Pani może akurat to ten domek i poczeka aż malutka będzie w pełni sił bo szkoda by było.

Posted

[quote name='anica']... i nie zmieniaj się Ineczko:loveu: [/QUOTE]
O, rety.... :oops: wzruszyłam się... :oops:

[quote name='edek']Dostałam takie info:
Śpi, je, szczeka. Próbuje biegać, ale na nodze nie staje ;-)[/QUOTE]
Przecież ma zielononóżkę oszczędzać jeszcze, więc to chyba dobrze...?

[quote name='ania shirley']Co do stawania na nodze, to był taki piesek na Dogo , który po operacji nie stawał na nogę. Pomogło mu pływanie. W baseniku w ogródku pływał. Tusi by miska starczyla...[/QUOTE]
Tusia, tu się szkaluje Twoje dobre imię, a Ty nie protestujesz?! :-o Conajmniej balia! :mad:

[quote name='Elza22']Tak zapytanie dostałam na pw. Zaraz odpiszę Pani może akurat to ten domek i poczeka aż malutka będzie w pełni sił bo szkoda by było.[/QUOTE]
Dobry pomysł! Okraszam kciukami, o: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Posted

Rozumiem, jestem jak najbardziej zainteresowana, więc nie ma pośpiechu - dobro suczki jest najważniejsze. Rozumiem, że odległość nie stanowi problemu ? Jeśli mogłabym wspomóc finansowo jej leczenie(zdaję sobie sprawę, że leczenie bywa kosztowne!) to proszę o nr konta - w miarę możliwości wesprę "moją" wybrankę Pozdrawiam Agnieszka--- i co cioteczki na to?

Posted (edited)

[quote name='Elza22']Rozumiem, jestem jak najbardziej zainteresowana, więc nie ma pośpiechu - dobro suczki jest najważniejsze. Rozumiem, że odległość nie stanowi problemu ? Jeśli mogłabym wspomóc finansowo jej leczenie(zdaję sobie sprawę, że leczenie bywa kosztowne!) to proszę o nr konta - w miarę możliwości wesprę "moją" wybrankę Pozdrawiam Agnieszka--- i co cioteczki na to?[/QUOTE]

Trzy razy odświeżałam stronę, bo nie wierzyłam, że widzę to, co widzę!!! :eek2: :eek2: :eek2:

To ja jeszcze nic na to - łaskawie pozwolę się innym też zdziwić... :diabloti:


[IMG]http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201004/1271250253_by_FernandoSTG_500.jpg[/IMG]

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2946/tusia2.jpg[/IMG]



[SIZE=3]Albo jednak........................................ [/SIZE] :laola:

Edited by inka33
Posted

[quote name='elza22']rozumiem, jestem jak najbardziej zainteresowana, więc nie ma pośpiechu - dobro suczki jest najważniejsze. Rozumiem, że odległość nie stanowi problemu ? Jeśli mogłabym wspomóc finansowo jej leczenie(zdaję sobie sprawę, że leczenie bywa kosztowne!) to proszę o nr konta - w miarę możliwości wesprę "moją" wybrankę pozdrawiam agnieszka--- i co cioteczki na to?[/quote]
yes ! Yes ! Yes !!!!

Posted

[quote name='Elza22']Rozumiem, jestem jak najbardziej zainteresowana, więc nie ma pośpiechu - dobro suczki jest najważniejsze. Rozumiem, że odległość nie stanowi problemu ? Jeśli mogłabym wspomóc finansowo jej leczenie(zdaję sobie sprawę, że leczenie bywa kosztowne!) to proszę o nr konta - w miarę możliwości wesprę "moją" wybrankę Pozdrawiam Agnieszka--- i co cioteczki na to?[/QUOTE]
Na to wygląda,że p.Agnieszka jest poważnie zainteresowana Tusią:smile: Teraz tylko trzymać kciuki za szybki powrót suni do zdrówka:smile::kciuki:

Posted

No rany, przez weekend mnie nie było, a tu proszę! Zgadzam się z kakadu, Tusinkę trzeba doprowadzić do stanu "pełnej używalności", bo, przepraszam, że to piszę, to wcale nie z braku zaufania dla p. Agnieszki, ale z nieciekawych doświadczeń - niestety, zdarzają się sytuacje, że ktoś bierze pieska w trakcie rehabilitacji, zapewnia, ze to żaden problem, ze będzie dbał i finansował wszystko, co potrzeba, a po tygodniu piesek wraca, bo okazało się, ze to ludzi przerosło...

Posted

Witam jestem Agnieszka.
Piszę na forum, bo jak widzę mimo iż pisałam na priw to i tak tutaj trafiło ...
Przepraszam Kakadu, że pisałam do Elzy ale myślałam, że skoro ona otworzyła wątek to sunia jest u niej- mój błąd-przepraszam. Przyznam się szczerze, że dopiero teraz przeczytałam cały wątek(mam ograniczony dostęp do netu), a poza tym jak same wiecie w takim wątku więcej podnoszenia i plotek "cioteczek" niż rzetelnych informacji o psie- bez obrazy- stwierdzam fakty !!!
Po całości lektury padam na kolana - jestem pod ogromnym wrażeniem ile wysiłku, pracy, serca i pieniędzy włożyliście w ratowanie tej suni i jej nóżki !!!! Tym bardziej przygniótł mnie ogrom odpowiedzialności ... mam nadzieje, że będę godna, bo gdyby nie daj Boże coś- to nie chciałabym zadzierać z połową Warszawy ;)
Kakadu proszę wymiziaj malutką ode mnie i ucałuj jej łepek oraz przekaż, że ciocia Aga bezustannie o niej myśli ....

Posted

[quote name='Ghanima']No rany, przez weekend mnie nie było, a tu proszę! Zgadzam się z kakadu, Tusinkę trzeba doprowadzić do stanu "pełnej używalności", bo, przepraszam, że to piszę, to wcale nie z braku zaufania dla p. Agnieszki, ale z nieciekawych doświadczeń - niestety, zdarzają się sytuacje, że ktoś bierze pieska w trakcie rehabilitacji, zapewnia, ze to żaden problem, ze będzie dbał i finansował wszystko, co potrzeba, a po tygodniu piesek wraca, bo okazało się, ze to ludzi przerosło...[/QUOTE]

Masz rację, choć ja z reguły nie oceniam ludzi, wiem jakie życie potrafi pisać scenariusze i nigdy nie wiemy jak się zachowamy, póki dana sytuacja nas nie spotka. Przyznaję finanse są problemem, zwłaszcza zimą! Ale jak sama Kakadu napisała, na razie skupmy się ma wyleczeniu Tusi.

Posted

[quote name='pupus']Witam jestem Agnieszka.
Piszę na forum, bo jak widzę mimo iż pisałam na priw to i tak tutaj trafiło ...
Przepraszam Kakadu, że pisałam do Elzy ale myślałam, że skoro ona otworzyła wątek to sunia jest u niej- mój błąd-przepraszam. Przyznam się szczerze, że dopiero teraz przeczytałam cały wątek(mam ograniczony dostęp do netu), a poza tym jak same wiecie w takim wątku więcej podnoszenia i plotek "cioteczek" niż rzetelnych informacji o psie- bez obrazy- stwierdzam fakty !!!
Po całości lektury padam na kolana - jestem pod ogromnym wrażeniem ile wysiłku, pracy, serca i pieniędzy włożyliście w ratowanie tej suni i jej nóżki !!!! Tym bardziej przygniótł mnie ogrom odpowiedzialności ... mam nadzieje, że będę godna, bo gdyby nie daj Boże coś- to nie chciałabym zadzierać z połową Warszawy ;)
Kakadu proszę wymiziaj malutką ode mnie i ucałuj jej łepek oraz przekaż, że ciocia Aga bezustannie o niej myśli ....[/QUOTE]

Witamy Cię Agnieszko na forum...:multi: a przede wszystkim na wątku Tusieńki..

Posted

[quote name='pupus']Witam jestem Agnieszka.
Piszę na forum, bo jak widzę mimo iż pisałam na priw to i tak tutaj trafiło ...
Przepraszam Kakadu, że pisałam do Elzy ale myślałam, że skoro ona otworzyła wątek to sunia jest u niej- mój błąd-przepraszam. Przyznam się szczerze, że dopiero teraz przeczytałam cały wątek(mam ograniczony dostęp do netu), a poza tym jak same wiecie w takim wątku więcej podnoszenia i plotek "cioteczek" niż rzetelnych informacji o psie- bez obrazy- stwierdzam fakty !!!
Po całości lektury padam na kolana - jestem pod ogromnym wrażeniem ile wysiłku, pracy, serca i pieniędzy włożyliście w ratowanie tej suni i jej nóżki !!!! Tym bardziej przygniótł mnie ogrom odpowiedzialności ... mam nadzieje, że będę godna, bo gdyby nie daj Boże coś- to nie chciałabym zadzierać z połową Warszawy ;)
Kakadu proszę wymiziaj malutką ode mnie i ucałuj jej łepek oraz przekaż, że ciocia Aga bezustannie o niej myśli ....[/QUOTE] Witamy nową cioteczkę.Umieściłam tu pw ponieważ to nie było nic osobistego tylko dotyczyło Tusi szczerze mówiąc to myślałam Agnieszko ,że wątek przeczytałaś.Dobrze,że już wszystko jasne;-)

Posted

[quote name='pupus']Wysmarowałam wielkie
priw do Kakadu i chyba mi wcięło :-([/QUOTE]

całe dogo... ja zaprzyjaźniłam się z klawiszami ctrl+c i ctrl+v :)

Witamy na wątku Chomiczka!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...