Jump to content
Dogomania

Eksmisja ludzi i zwierzaki na bruk!!! JEST HAPPY END - Pchełka i Tuptuś w domach


Randa

Recommended Posts

Tuptuś to cicha woda narzuca się mojej Blue a ona onieśmielona ma już go dość. Tuptuś się ośmielił i nie szczeka już na mnie od momentu kiedy dałam mu sygnał "hop", pokazując wersalkę na której leżałam(ok. godz. 21) Byliśmy już na spacerku bo się tego domagał no i było siuuuuuusianie.Tak Pipi on jest fajny, malutki do schrupania ale z charakterkiem ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 330
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ellig']Witaj Tuptusiu u Cisowianki:)[/QUOTE]
:roll:
Tuptuś kontynuuje leczenie, oczka i uszy - te są w najgorszym stanie, zastrzyk zniósł dzielnie beż żadnego mruczenia, natomiast czyszczenie uszu - masakra (to u wetki), w domu krople, chłopak cierpi, ale głaskanie i ciepłe podusie uspokajają go.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mestudio']Ale dajecie sobie radę?[/QUOTE]
No tak, nie ma innej opcji. Może pisząc dramatyzuje - cierpi, popiskuje w momencie zakraplania do uszu, no i wetka się nie patyczkuje. Ale jak wiadomo są psiaki dzielne i histeryki, Tuptuś plasuje się tak pomiędzy :lol:, moja sunia znosi wszelkie zabiegi ale ich nie lubi (np.krople do uszu)natomiast Norek - to już histeryk.

Link to comment
Share on other sites

Cisowianka ma jakąś awarię w dostawie prądu czy co.
U Tuptusia wszystko dobrze, zaaklimatyzował się bardzo szybko, ,,zboczeni się" na Norku, Blue nie zaczepia, nie ma dystansu do większych od siebie, lubi łóżko cisowianki, chodzi do weta, dzielnie znosi zastrzyki, milusi

kilka zdjęć porannych dostałam do wklejenia

Tuptuś i jego ,,ofiara" Norek

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/3165/15d55022395b1c89med.jpg[/IMG][/URL]

Tuptuś z kawałkiem Blue

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/3165/bbdd16c7746c41d8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/3165/46ec1b6623593961med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

No niestety przerwy w dostawie prądu, dwie ulice dalej chyba jakiś pożar niestety , ale łuny nie było widać no i już są wszystkie fazy.
Jak widać na zdjęciach (Randa dziękuję )u nas jest śnieg, na szczęście już nie pada ;) Tuptuś wychodzi na chwilkę siusiu lub kupka i marsz do domu.
Pastwi się nad moim Norkiemdo tego stopnia że się meczy i dyszy, potem śpi, czasami coś przegryzie, dzisiaj był makaron z marchewką i kawałkiem piersi z kurczaka (rozdrobnione oczywiście)do tego dolałam odrobinę oleju i siemienia lnianego.
Codzienne są oczywiście zastrzyki i krople do uszu i oczu.

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę trzymać u siebie dłużej Pchełki, nie zgadza się z moją suczką, mają szczepy kilka razy razy dziennie i dziś jedna mało nie straciła oka, wiec zdecydowałam napisać. Póki co Pchełka zostaje zamknieta w łazience jak wychodzę, ale tak nie może być, na dobre jej to nie wyjdzie. Z psem nie ma problemu, ona w ogóle w domu jest super, nie kłopotliwa, czysta, nie umie tylko chodzić na smyczy i jest szczekliwa, ale tego można nauczyć. Proszę o pomoc, bo nie jest dobrze..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']O rany, i co teraz będzie....
A co z tą smyczą, na początku pisałaś że ładnie chodzi na smyczy.
To jednak nie umie?[/QUOTE]

Chodzenie na smyczy to teraz najmniejszy problem, zastanawiam się co zrobić z sukami, jak się zachować, to moja Melka jest tą zaczepiającą, Pusia nie atakuje ale się broni dzielnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Randa']Ale szkoda, że się nie dogadały...Szukajcie proszę Pchełce DT, z tego, co pisze Magda Pchełka ma b. dobry charakter[/QUOTE]

Pchełka jest w Białymstoku?.......
Najlepiej, jakby w dt nie było psów, albo jakiś spokojny rezydent.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Pchełka jest w Białymstoku?.......
Najlepiej, jakby w dt nie było psów, albo jakiś spokojny rezydent.[/QUOTE]

Chyba ciężko o takie domki.....u mnie się udało (choć wiadomo też miałam obawy) , moja Blue strachliwa i schodzi z drogi nawet mniejszym psiakom, a Norek on chyba z racji wieku chce mieć święty spokój , choć pełna miska to już jego własność której broni - warczy na Tuptusia.
A ja nie miałam dostępu do swojego konta na dogo 2 dni :angryy: wrrrr.

Link to comment
Share on other sites

Pchełka jest w dobrych rękach u moich znajomych. Nie mają zwierząt, więc nie ma obawy, że ktoś ją będzie atakował:) Bo ona nie atakuje, najwyżej szczeka, ale generalnie ją zwierzęta w domu mało obchodzą, najważniejsze żeby być blisko ręki, która głaszcze:) Na podwórku obszczeka wszystko i wszystkich.
Tutaj Pchełka - Pusia wybrała po pierwszym dniu legowisko

[IMG]http://i49.tinypic.com/29yrx9w.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Były dwa zapytania z Grajewa i Wrocławia, ale nic z tego nie wyszło.
Też mam cichą nadzieję, ale póki co telefony o Pchełkę odbieram:lol:

A ,,mój" Tuptuś co robi???(...oj, tak sobie pytam, bo i tak wiem od cisowianki jak się sprawuje):lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...