Hanako Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 to bardzo podobnie jak ja - dla mnie koń pachnie koniem, nic strasznego, ale perfumować też bym się tym nie chciała. natomiast znam osoby, które zapach konia uważają za jeden z najpiękniejszych na świecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Ja lubię zapach stajni, bo po prostu kojarzy mi się z końmi ;) Natomiast pamiętam jak mój ojciec i brat podwozili mnie do stajni na lekcje, to nie wychodzili z samochodu bo nie byli w stanie znieść "smrodu" :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Co do Thai niby są jak koty... Znajoma ma sukę i no faktycznie jest bardziej niezależna od np owczarka ale to chyba normalne u pierwotniaków ;) Haszczaki też są niezależne :diabloti: i wredne ... A ja jestem chyba jakaś dziwna bo mnie konisie fascynują, chciała bym jeździć ale ogólnie boje się koni :shake: Nie panicznie ale nie podejdę do konika za chiny ludowe bliżej niż na odległość 1,5m:evil_lol: A Fryzy są piękne :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Miałam okazję poznać niedawno 2 haszczaki i... :mdleje: Definitywnie nie są to psy dla mnie :eviltong: Fryzy mi się nie podobają, raz, że nie lubię karych, a dwa, że włochatych :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 21, 2013 Author Share Posted February 21, 2013 [quote name='Okamia']Co do Thai niby są jak koty... Znajoma ma sukę i no faktycznie jest bardziej niezależna od np owczarka ale to chyba normalne u pierwotniaków ;) Haszczaki też są niezależne :diabloti: i wredne ... A ja jestem chyba jakaś dziwna bo mnie konisie fascynują, chciała bym jeździć ale ogólnie boje się koni :shake: Nie panicznie ale nie podejdę do konika za chiny ludowe bliżej niż na odległość 1,5m:evil_lol: A Fryzy są piękne :loveu:[/QUOTE] e to nie rasa dla mnie w takim razie, ale brzydalki mnie zafascynowały :diabloti: a co do strachu i koni. Nie sięco uszczesliwiac na siłe, szczegolnie, jeżeli ktos się nie czuje pewnie. Konisie są niestety hm, jak to ładnie ując...popiertentego. Potrafią się nagle wystraszyc drzewka, które stai w tym samym miejscu 30 lat, ale nagle staje się meeega potworem. I jeżeli ktoś czuje się niepewnie, to juz niewiele potrzeba do traumy czy wypadku. chociaż jak się ma i zna jakies sensowne chabetki, to naprawde szybko można się oduczyć bania się ;) Mój Tz tez się koni "bał" ale jak stały się codziennościa, to mu po prostu spowszedniał ten strach. Teraz to się czuje jak ryba w wodzie przy koniach. I czasami radzi sobie lepiej niz ja...ach ten męski głos :diabloti: Fryzy są fajne, ale shire to jest to czego oczekuję od konia :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 [quote name='asiak_kasia']a co do strachu i koni. Nie sięco uszczesliwiac na siłe, szczegolnie, jeżeli ktos się nie czuje pewnie. Konisie są niestety hm, jak to ładnie ując...popiertentego. Potrafią się nagle wystraszyc drzewka, które stai w tym samym miejscu 30 lat, ale nagle staje się meeega potworem. I jeżeli ktoś czuje się niepewnie, to juz niewiele potrzeba do traumy czy wypadku. chociaż jak się ma i zna jakies sensowne chabetki, to naprawde szybko można się oduczyć bania się ;) Mój Tz tez się koni "bał" ale jak stały się codziennościa, to mu po prostu spowszedniał ten strach. Teraz to się czuje jak ryba w wodzie przy koniach. I czasami radzi sobie lepiej niz ja...ach ten męski głos :diabloti: Fryzy są fajne, ale shire to jest to czego oczekuję od konia :loveu:[/QUOTE] No właśnie u mnie to jest ten rodzaj strachu, który przy dłuższym kontakcie pewnie by znikł całkowicie ;) Bo nie mam problemu z przebywaniem obok koni raczej z bezpośrednim kontaktem. Żałuje że nie mam w pobliży nikogo z sensownymi koniskami :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 21, 2013 Author Share Posted February 21, 2013 [quote name='Amber']Miałam okazję poznać niedawno 2 haszczaki i... :mdleje: Definitywnie nie są to psy dla mnie :eviltong: [B]Fryzy mi się nie podobają[/B], raz, że nie lubię karych, a dwa, że włochatych :lol:[/QUOTE] Tobie się nic nie podoba :diabloti: To może chociaż achał-tekińce? Takie dobermanki końskie? [url]http://www.foto-vik.ru/gallery/2009HeavenlyArgamaak/slides/_VIK6561.html[/url] :diabloti: niezalezny pies, w rozumieniu pierwotniaków-fuj. Nie moja bajka, nie dogadam się, wolę wpatrzonego w człowieka rotka :diabloti: Dobek tez fajny, ale kopiowany, chociaż nie wiem czy by mi "lezał" tak w pełni. [quote name='Okamia']No właśnie u mnie to jest ten rodzaj strachu, który przy dłuższym kontakcie pewnie by znikł całkowicie ;) Bo nie mam problemu z przebywaniem obok koni raczej z bezpośrednim kontaktem. Żałuje że nie mam w pobliży nikogo z sensownymi koniskami :shake:[/QUOTE] Zapraszamy :loveu: tylko niech sniegi stopnieją, blotko wyschnie i bedzie można sensownie posiedziec pod chmurką kilka godzinek. A i foteczki porzadne by nam się przydały :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 [QUOTE]Żałuje że nie mam w pobliży nikogo z sensownymi koniskami :shake:[/QUOTE] To jest myślę kluczowe, żeby sobie pobyć po prostu z końmi. Zawsze mnie to w tych szkółkach wkurzało, że traktowali to jak jazdę samochodem. Podstawiali ci konia (często i gęsto nikt nie uczył siodłania...) 1 godzinka jazdy, zsiadasz, zabierają konia i tyle go widzisz... Zero kontaktu. Dlatego byłam mega szczęśliwa jak pojechałam jako totalny dzieciak na obóz jeździecki nad morze do ogromnej stajni i tam nam pozwalali czyścić co spokojniejsze konie, przebywać w stajni cały dzień, pomagać nosić siano itp. Nawet rysowaliśmy tabliczki z imionami dla ulubionych koni i je wieszali na drzwiach boksu, uważam do tej pory, że to było urocze :lol: Tak więc bardzo dużo zależy od szkółki, takie z mechanicznym podejściem bym omijała. Bo co z tego, że wydaje się to prostsze jak cię we wszystkim wyręczają, jak nie masz szansy nauki? Na początku moze nieco przerażać jak ci każą osiodłać, okiełznać i wyczyścić koniowi kopyta - bo to takie wielkie zwierzę, ale to procentuje. [QUOTE] Tobie się nic nie podoba [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/diablotin.gif[/IMG] To może chociaż achał-tekińce? Takie dobermanki końskie? [URL="http://www.foto-vik.ru/gallery/2009HeavenlyArgamaak/slides/_VIK6561.html"]http://www.foto-vik.ru/gallery/2009H.../_VIK6561.html[/URL] [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/diablotin.gif[/IMG] niezalezny pies, w rozumieniu pierwotniaków-fuj. Nie moja bajka, nie dogadam się, wolę wpatrzonego w człowieka rotka [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/diablotin.gif[/IMG] Dobek tez fajny, ale kopiowany, chociaż nie wiem czy by mi "lezał" tak w pełni. [/QUOTE] Ja lubię szczuplaki gorącokrwiste, folbluty itp. ;) Dobek by ci zapewne nie leżał jak lubisz molosy. To jest jednak pinczer i można go przyrównać do konia pełnej krwi, piękny, ale ma pogrzane pod kopułą, a próg stymulacji bardzo niski. Łatwo się nakręca, trudno wycisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Ja tam zapach koni wielbie , ale nie trawie ras pierwotnych , za ten dziwny charakter ;) ale taka ich natura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 21, 2013 Author Share Posted February 21, 2013 [quote name='Amber'] Ja lubię szczuplaki gorącokrwiste, folbluty itp. ;) Dobek by ci zapewne nie leżał jak lubisz molosy. To jest jednak pinczer i można go przyrównać do konia pełnej krwi, piękny, ale ma pogrzane pod kopułą, a próg stymulacji bardzo niski. Łatwo się nakręca, trudno wycisza.[/QUOTE] no to jednak potwierdza się, że rotek to wybór najlepsiejszy :diabloti: Dobki mnie zachwycają, tak samo jak konisie z tych gorących. Ale na codzien, to nie moja bajka. Popatrzec chętnie popatrze, i bede się ślinić, ale na tym się skonczy. :roll: Chociaż nie powiem robią wrażenie nieziemskie. [quote name='Vectra']Ja tam zapach koni wielbie , ale nie trawie ras pierwotnych , za ten dziwny charakter ;) ale taka ich natura.[/QUOTE] Pierwotniaki, to totalnie nie moja bajka. Ani wygląd, ani charakter, i podziwiam, jak ktoś potrafi takiego psa ogarnąć, jak bym kur...nerwicy dostała chyba, jak by mnie pies całkowicie zlewał :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 A ja lubię psy z temperamentem, mimo, że mnie to wkurza czasem niemiłosiernie, ale nie mogłabym znieść psa z wolniejszym trybikiem w tyłku :eviltong: Mniej pogrzane psy mnie nudzą niemiłosiernie. Na emeryturę tak - na teraz nie :lol: Ogólnie jak ktoś widzi jak się zachowuje Jari na żywo jest pod wrażeniem jego dynamiki, więc zapewne różnica w zachowaniu jest widoczna. Ja się już do tego przyzwyczaiłam. Taka trochę masochistka ze mnie. Do tego stopnia, że mam w planach kolejnego samca zamiast suki :diabloti: Kolejny, kopiowany biedak trafi na kanapę. Och, ach ;) Pierwotniaki są dla mnie... hm... nieużyteczne. Nie przyniósł by mi radości pies z takim charakterem ;) Mi się platonicznie podobają akity japońskie, ale tylko i wyłącznie platonicznie :lol: Kotów nie lubię, więc mnie koci charakter nie pociąga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 21, 2013 Author Share Posted February 21, 2013 [quote name='Amber']A ja lubię psy z temperamentem, mimo, że mnie to wkurza czasem niemiłosiernie, ale nie mogłabym znieść psa z wolniejszym trybikiem w tyłku :eviltong: Mniej pogrzane psy mnie nudzą niemiłosiernie. Na emeryturę tak - na teraz nie :lol: Ogólnie jak ktoś widzi jak się zachowuje Jari na żywo jest pod wrażeniem jego dynamiki, więc zapewne różnica w zachowaniu jest widoczna. Ja się już do tego przyzwyczaiłam. Taka trochę masochistka ze mnie. Do tego stopnia, że mam w planach kolejnego samca zamiast suki :diabloti: Kolejny, kopiowany biedak trafi na kanapę. Och, ach ;) Pierwotniaki są dla mnie... hm... nieużyteczne. Nie przyniósł by mi radości pies z takim charakterem ;) Mi się platonicznie podobają akity japońskie, ale tylko i wyłącznie platonicznie :lol: Kotów nie lubię, więc mnie koci charakter nie pociąga.[/QUOTE] Hm. Ja tez lubię psy temperamentne, i pod tym względem dobki mi się mega podobają. Natomiast, tak samo zachwycają mnie stafiory, pity, i wszystkie "podjarane" psy. Ale w domu-nie mogła bym miec. Rot to taka kwintesencja tego co chce od psa. I dlatego jakoś mi się pomysły mojego TZ na małego psa w domu nie podobają. Chociaż nie ukrywam Jari mi się wybitnie podoba, to jednak nie sciągnęła bym sobie na głowe takiego delikwenta. :roll: A platonicznie to ja wiele ras kocham, tylko mam pełna swiadomośc, ze to nie dla mnie, chociaż i charakter w moim typie, i wyglad, to jednak zawsze znajde jakies ale... wybredna jestem :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 [quote name='asiak_kasia'] Pierwotniaki, to totalnie nie moja bajka. Ani wygląd, ani charakter, i podziwiam, jak ktoś potrafi takiego psa ogarnąć, jak bym kur...nerwicy dostała chyba, jak by mnie pies całkowicie zlewał :diabloti:[/QUOTE] A to nie jest tak do końca że zlewa :evil_lol: Ona się słucha tylko najgorsze jak w pewnym momencie odezwie się w piesku instynkt pogoni. Mi się udało go ogarnąć dopiero teraz po 4 latach walki z nim. Kell ma 8. A o naszych przebojach mogła bym napisać książkę. Po za tym bywają wredne (i nikt mi nie powie, że psy nie mogą być wredne - podeślę Kellsona :evil_lol:) Najważniejsze to nie podchodzić do nich z nastawieniem, że będzie to jak z onkiem czy innym owczarkiem jak to robią ludzie kupując pieska na ładne oczka i puszyste futerko :cool3: Oj co ja się nasłuchałam swego czasu jak mnie obcy zaczepiali z tekstem 'pani jak pani to robi bo syn mu takiego i łyn ciągle ucieka' :loveu: Spoko ja platonicznie wzdycham do dobków i kilku innych ras jednak z kilku powodów na pewno nigdy sobie ich sobie nie sprawie ;) Asiak - wiedz, że daleko nie mam to na pewno skorzystam :evil_lol: Najwyżej rowerem przyjade :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 21, 2013 Author Share Posted February 21, 2013 Łe tam pierwotniaki to nie moja bajka. Za nic w swiecie bym nie chciała takie psa. Oswiałabym i wyłysiała chyba. Moja suka ma juz i tak max. doże "niezaleznosci", która jestem w stanie zaakceptować. A i tak jest o niebo lepsza niż jakikolwiek pierwotniaczek :roll: Moje psy są za głupie, żeby byc wredne :diabloti: one nie są w stanie popisac się taka umiejetością, jak to ktos powiedział - są myślą nie skalane :loveu: Hitem jest haszczak na łancuchu, bo ucieka...no nie dziwię się-sama bym spierdzielała od takich ludzi. Okamia-zapraszamy, bardzo serio, zrobimy słit foci na fotoblożka na rok. I nikt mi nie bedzie wytykał braku fotek w galerii :diabloti: H Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 [quote name='asiak_kasia']Hitem jest haszczak na łancuchu, bo ucieka...no nie dziwię się-sama bym spierdzielała od takich ludzi. Okamia-zapraszamy, bardzo serio, zrobimy słit foci na fotoblożka na rok. I nikt mi nie bedzie wytykał braku fotek w galerii :diabloti: H[/QUOTE] Hit nad hity do było jak babka do mnie ale my nie spuszczamy bo ucieka, a w domu niszczy co popadnie :evil_lol: Kurde jak bym sobie z domu wyjść nie mogła poganiać to też bym chałupe rozniosła :diabloti: A te słit focie to z dziubkami, kokardkami i tipsikami ma się rozumieć? :evil_lol: To przygotuje moją słit lustrzanusiunie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 21, 2013 Author Share Posted February 21, 2013 [quote name='Okamia']Hit nad hity do było jak babka do mnie ale my nie spuszczamy bo ucieka, a w domu niszczy co popadnie :evil_lol: Kurde jak bym sobie z domu wyjść nie mogła poganiać to też bym chałupe rozniosła :diabloti: A te słit focie to z dziubkami, kokardkami i tipsikami ma się rozumieć? :evil_lol: To przygotuje moją słit lustrzanusiunie :loveu:[/QUOTE] A jak! jeszcze w szpileczkach a tym moim błocku, może na konisiu w sukni ślubnej tez się da, co? :loveu: A swoja drogą jestem beztalencie fotograficzne-wiekszość moich fotek wyglada tak :evil_lol:: [IMG]http://i45.tinypic.com/2dl87ee.jpg[/IMG] lico myślą nie skalane :loveu: [IMG]http://i46.tinypic.com/2updymh.jpg[/IMG] się bendem chwalić :diabloti: a to wszystko moje, moje, aż po horyzont.:loveu: I niech mi ktos powie, że moje psy mają mało ruchu :diabloti: [IMG]http://i47.tinypic.com/2zs7mza.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/ddi15y.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Nie dziwię się wam, że nie chcecie dobermana ;). Bo to nie jest pies dla wszystkich, jak ktoś nie ma samozaparcia, to może go wyrzucić przez okno :eviltong: Dla mnie to IDEAŁ :loveu: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iria Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 wow, [B]asiak_kasia[/B], tereny macie rewelacyjne :) zazdraszczam! marzy mi się wyprowadzka pod miasto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 ale takie nieogrodzone te tereny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czekunia Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 A ja jeszcze odnośnie tych szkółek: powiem Wam, że zawsze szukałam takich stajenek "swojskich", nie dla VIP-ów, gdzie to trzeba było przychodzić w pełnym wyposażeniu, najlepiej białe bryczesy, piękne, błyszczące, nieskalane gnojem buty:loveu:. Takie "profeszynal" stajnię jakoś mnie odrzucają, bo wszystko musi być perfekcyjne, ą ę i w ogóle. Uwielbiam stajnie, które na pierwszy rzut oka mogą wyglądać na ubogie, czy też zaniedbane - w takich miejscach jest właśnie prawdziwy, koński klimat, szczerzy ludzie, dla których liczy się towarzystwo koni i innych koniarzy, a nie to, kto jakiej firmy ma sprzęt. Lubię chodzić w gnojoskoczkach:diabloti:, brudna, uśliniona przez konie, cuchnąca gnojem:eviltong: i cenię ludzi, którzy przez pryzmat podartych bryczesów wcale mnie nie oceniają. No to się rozpisałam... Kasiaodsuk - piękne tereny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 [quote name='Vectra']ale takie nieogrodzone te tereny :([/QUOTE] dokładnie :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 asiak, ta obroża taka cienka, ZERO LANSU :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 [quote name='asiak_kasia']A jak! jeszcze w szpileczkach a tym moim błocku, może na konisiu w sukni ślubnej tez się da, co? :loveu:[/QUOTE] Sie nie nabijaj bo ja bym chciała mieć słit seszyn z konikiem :diabloti: Ale bez sukni ślubnej :eviltong: A obroże to powinnaś mieć co najmniej 7,5 cm a nie taki sznureczek :roll::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czekunia Posted February 22, 2013 Share Posted February 22, 2013 Cisza tu jak makiem zasiał:roll: straszne to jest - pracować jak reszta koleżanek fotoblożanek śpi w najlepsze. Kasiaodsuk, przecież Ty już w pracy, powinnaś zatem zaglądnąć na swój słit fotoblożek:evil_lol: Nadal wzdycham do Twoich terenów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted February 22, 2013 Author Share Posted February 22, 2013 [quote name='Amber']Nie dziwię się wam, że nie chcecie dobermana ;). Bo to nie jest pies dla wszystkich, jak ktoś nie ma samozaparcia, to może go wyrzucić przez okno :eviltong: Dla mnie to IDEAŁ :loveu: :lol:[/QUOTE] Jak mi odbije palma to se kupie dobka i onka do kompletu, i bede z kimi ipo sripo zaliczac do levelu tysiacpincet :diabloti: [quote name='Iria']wow, [B]asiak_kasia[/B], tereny macie rewelacyjne :) zazdraszczam! marzy mi się wyprowadzka pod miasto :)[/QUOTE] wyprowadzenie się z miasta to była nejlepsza moja decyzja. Zycie nam się odwróciło o 180 stopni, i jeszcze nie wiem czy na lepsze czy na gorsze :diabloti: Pobudki o 5 rano i w zasadzie do 24 na nogach, ale jest fajnie. I mam nadzieje, że jak się ogarniemy z remontami, i całym tym tałatajstwem to bedzie można wreszcie sie cieszyc tak w 100%. ;) [quote name='Vectra']ale takie nieogrodzone te tereny :([/QUOTE] ogrodzone-pastuchem, jak się konisie pasą. Pieski tez wiedza, że nie wolno się do białych taśm zbliżać, bo boli :evil_lol: [quote name='Czekunia']A ja jeszcze odnośnie tych szkółek: powiem Wam, że zawsze szukałam takich stajenek "swojskich", nie dla VIP-ów, gdzie to trzeba było przychodzić w pełnym wyposażeniu, najlepiej białe bryczesy, piękne, błyszczące, nieskalane gnojem buty:loveu:. Takie "profeszynal" stajnię jakoś mnie odrzucają, bo wszystko musi być perfekcyjne, ą ę i w ogóle. Uwielbiam stajnie, które na pierwszy rzut oka mogą wyglądać na ubogie, czy też zaniedbane - w takich miejscach jest właśnie prawdziwy, koński klimat, szczerzy ludzie, dla których liczy się towarzystwo koni i innych koniarzy, a nie to, kto jakiej firmy ma sprzęt. Lubię chodzić w gnojoskoczkach:diabloti:, brudna, uśliniona przez konie, cuchnąca gnojem:eviltong: i cenię ludzi, którzy przez pryzmat podartych bryczesów wcale mnie nie oceniają. No to się rozpisałam... Kasiaodsuk - piękne tereny...[/QUOTE] Swięte słowa, ale jak konie mają syf, brudno i ogólnie widać, że każdy ma olewa, to lepiej omijać ;) Ja prawde mowiać, miałam szczescie bo zawsze trafiałam na ludzi normalnych. Chociaż miałam tą wątpliwą przyjemność obcowania z "koniareczkami" w bryczesach za 800zł i oficerkach za 3 tys to jest dopiero lans :diabloti: [quote name='Alicja']dokładnie :diabloti:[/QUOTE] oj tam, oj tam już dawno ustaliliśmy, że jestem wyrodną właścicielką, jak pieski nie posłuchają komendy, to prąd im przypomni, że nie wolno :evilbat: [quote name='motyleqq']asiak, ta obroża taka cienka, ZERO LANSU :diabloti:[/QUOTE] bo ja się własnie czaje na te 15cm :loveu: tylko nie wiem czy z kolcami, czy od razu żyletki, jak myślicie? [quote name='Okamia']Sie nie nabijaj bo ja bym chciała mieć słit seszyn z konikiem :diabloti: Ale bez sukni ślubnej :eviltong: A obroże to powinnaś mieć co najmniej 7,5 cm a nie taki sznureczek :roll::evil_lol:[/QUOTE] No niektóre śłit sesyjki da się nawet obejrzec, ale jak widze co drugą pt. czarny kon biała suknia, tudziez bylejaki kon, biała suknia, to mnie to śmieszy ciutkę :roll: no mowilam już, że kupuje taka robiona na zamówienie 15cm! :loveu: [quote name='Czekunia']Cisza tu jak makiem zasiał:roll: straszne to jest - pracować jak reszta koleżanek fotoblożanek śpi w najlepsze. Kasiaodsuk, przecież Ty już w pracy, powinnaś zatem zaglądnąć na swój słit fotoblożek:evil_lol: Nadal wzdycham do Twoich terenów.[/QUOTE] Kasiaodsuk zaspała dzisiaj, bo ma durny telefon dotykowy i kotek sobie na niego stanał i wyłaczył budzik. Wredny kot, wredny suki, wredny TZ. Lecac na zbity pysk do roboty, zapomniałam sniadania, pracuje dzisiaj z kolegą, którego nie trawie, taki z serii " jestem panem bogiem i ciesz się, że zaszczycam Cię swoją obecnością". dobrze, że juz dzisiaj piątek :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.