Jump to content
Dogomania

Iria

Members
  • Posts

    44
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    opolskie

Iria's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Iria

    Nasza Naszka :-)

    Witamy wszystkich :) Chwilę nas tutaj nie było, bo miałam problemy zdrowotne i trochę biegałam po lekarzach, poza tym ostatni weekend spędziliśmy na malowaniu pokoju dziennego... a było co zamalowywać, bo wcześniej mieszkał w nim brat TŻa i zafundował sobie na wszystkich ścianach piękną ciemną zieleń. Pokój ma skosy, więc wybraliśmy jasną farbę, aby go optycznie powiększyć... dopiero czwarta warstwa zakryła zieleń :roll: Dziś w końcu zaświeciło słońce, więc poszłyśmy z Naszką na 1,5 godzinny spacer, przetestowałyśmy przy okazji aparat w moim nowym telefonie :) Jednak uchwycić moją psinę na zdjęciu to jest masakra - z góry przepraszam, że zdjęcia tak beznadziejne skadrowane... nie moja wina ;) Na większości fot jest tylko ogon Naszki ;) Za chiny nie rozumiem też czemu ta obroża na każdym zdjęciu wychodzi niebieska, skoro jest fioletowa :p Z piłeczką :) [IMG]http://i1073.photobucket.com/albums/w390/Petite_iria/spacer3_zpsf228c922.jpg[/IMG] [IMG]http://i1073.photobucket.com/albums/w390/Petite_iria/spacer1_zps4d0167c7.jpg[/IMG] [IMG]http://i1073.photobucket.com/albums/w390/Petite_iria/spacer2_zps62673b66.jpg[/IMG] Tu na pewno są krety ;) [IMG]http://i1073.photobucket.com/albums/w390/Petite_iria/spacer5_zpse6e374c4.jpg[/IMG] Pozowanie do zdjęć :lol: [IMG]http://i1073.photobucket.com/albums/w390/Petite_iria/spacer4_zps2a70a663.jpg[/IMG] Następnym razem weźmiemy chyba ze sobą lustrzankę, jakoś nie przemawia do mnie jakość tych zdjęć.
  2. Iria

    LaPsy 2

    młody pies, może jeszcze nie ma obycia z psami... trzeba by go lepiej socjalizować. fotki cudne, a sierść nieziemska!! my teraz zmieniłyśmy karmę z domowego jedzenia na suchą i niestety, ale ucierpiało na tym sierścisko Naszki, więc chyba wrócę do gotowania :/
  3. wow jaki wysyp fot! cudne :) a zdjęcia z bałwanem najlepsze :) w szoku jestem, że u was tyle śniegu, u nas zero, piękna wiosna dzisiaj!
  4. widzę, że was też chwilkę tu nie było... wpadliśmy zobaczyć co u was :loveu:
  5. Iria

    Miastowy Lis

    on jest fantastyczny, bardzo w moim typie :D uwielbiam takie liski, a pierwsze zdjęcie jest cudowne :loveu:
  6. [url]http://imageshack.us/photo/my-images/687/s5001808.jpg/[/url] boskie są te mini łapeczki :D
  7. Iria

    .:Figa:.

    Masz piękną sunię, wyrosła z niej cudna pannica, a teraz to już kobietka :) Polecam wysterylizować suczkę. Dla ciebie mniejszy kłopot, a dla Figusi komfort, bo nie "męczy ją" instynkt...
  8. Cześć dziewczyny i chłopaki :) ładne macie tereny spacerowe, ale najlepsze są twoje dwa futrzaki :D Oby następne zdjęcia były już w pełnej wiośnie i zieleni :D
  9. Witamy się z dziewczynami, piękne nowe wiosenne fotki, od razu jakoś ładniej te futra wyglądają. Obroża pomarańczowa jest super i Fifi fajnie w niej wygląda :)
  10. Wiadomo, że jeszcze szmat drogi przed wami, ale to co już osiągnęliście jest bezcenne. Ten psiak zasługiwał na taki dom, zrozumiał, że ludzie mogą być też dobrzy :) Mam nadzieję, że za niedługą chwilę otworzy się również na innych...
  11. już rower?? :D zazdraszczam :) u na słońce, ale ogólnie strasznie wieje i głowę urywa... ja bym chciała w tym roku na rolkach trochę pojeździć :)
  12. Iria

    LaPsy 2

    kobieto czym ty je karmisz, Czesiek ma taką sierść, że szczena opada :-o zresztą Blusia nie gorszą :cool3: paniiii, a co to za smakołyki masz? :)
  13. Iria

    Nasza Naszka :-)

    [quote name='socurek']Ja mam sąsiadkę, która puszcza swoje dwa psy samopas po osiedlu. Czasem chce się im iść za nią, ale częściej nie czują się zobligowane. Ostatnio mi opowiadała, że suczki się gonią i psy jej uciekają przez ulicę, i boi się, że je rozjedzie jakiś samochód :shake: ale psy obrożą i smyczą są nieskalane... Baba ciągle gada do tych piesków, a one ją mają głęboko tam, gdzie słońce nie dochodzi, niby kochająca pancia, ale wyobraźni ma zupełny brak... Na szczęście te psy się do nikogo nie przyczepiają. Czasem zdarzy się im poszczekać, ale raczej z daleka. Z reguły są tak zajęte węszeniem, że tracą poczucie rzeczywistości, ale faktycznie pełno ich na całym osiedlu.[/QUOTE] A takie coś to mnie denerwuje, jeszcze jak pies jest spokojny i trzyma dystans do innych to ok, ale mam sąsiadkę, która ma małego kundelka, strasznie szczekliwego i rzucającego się do innych, Naszka go niecierpi, bo ją denerwuje i nie raz już była spina, że gdyby nie były na smyczy to tragedia gotowa... a ta "mądra" sąsiadka potrafi go pod bramą naszą bez smyczy puszczać!! Ostatnio wychodziłam z Naszką na dwór, a ta akurat pod bramą stała, dobrze, że pies kilka metrów dalej, bo nie wiem jakby się to skończyło. Ciśnienie mi skoczyło od razu i poprosiłam babkę, żeby psa trzymała na smyczy, bo do nieszczęścia kiedyś dojdzie... TŻ ją dziś spotkał pod domem i mówił, że pies zapięty, więc chyba wzięła sobie do serca ;) [quote name='Sonka95']Ja często spotykam psiaki puszczane przez właścicieli samopas , ale te najczęściej mają tylko obróżkę bez adresatki :roll:[/QUOTE] no właśnie takich też spotykam, niestety w "małym mieście", w którym mieszkam od niedawna to dość powszechne... [quote name='Bobryna']Tak myślałam, że wyższa niż Blue ;P Naszka jest zgrabniutka :D[/quote] a Blue ile ma cm i ile waży? ;) [quote]Do nas też czasem doczepiają się psy, ale zazwyczaj są to doskonale nam znane osiedlowe samowyprowadzacze :p Jak dotąd tylko kilka razy się zdarzyło, żeby na serio bezpański pies za nami szedł (wówczas łapię takiego - o ile się da i dzwonię po schronisko).[/QUOTE] No właśnie, mi się tak zdarzyło 2 razy, za pierwszym razem udało mi się psa przyprowadzić do domu, znalazł się właściciel, który mi dziękował za to, że zajęłam się psem. Wczoraj tamtego pieska nie udało mi się złapać, zresztą jak jestem z Naszką to trudno cokolwiek zrobić, też nie miał obroży, ale jestem pewna, że ktoś go wypuścił bądź komuś spitolił... A najgorsze w tym wszystkim, że tylko JA reaguję, ludzie wokół z psami wychodzą i za przeproszeniem w d*** to mają, że jakiś pies się plącze (choćby szczeniak). No ale, jak już pisałam, tutaj w małym mieście trochę inaczej się żyje i dla niektórych puszczenie psa samopas jest normalne, zwłaszcza, że mieszkamy na końcu miasta, na byłych koszarach, gdzie mamy las i pola... tak się właśnie niektórzy interesują swoimi czworonogami :shake: A dzisiaj mamy takie małe święto :) Dokładnie rok odkąd Naszka jest z nami :loveu: Ponieważ nie wiemy kiedy się urodziła, ani ile ma lat, traktujemy ten dzień jako jej urodziny :loveu:
  14. dziewczyno, odwaliłaś kawał porządnej roboty!! wystarczy popatrzeć na zdjęcia z pierwszych stron, a teraz i wdać różnicę, więc nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co zrobiłaś z jego płochliwym charakterkiem! mistrz! :))
×
×
  • Create New...