Jump to content
Dogomania

Sunia szkielet z krowim łańcuchem na szyi za TM :( Przepraszamy Daszeńko (*):(


Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wszystkim jest bardzo przykro.
Od początku było wiadomo,że faktury będą potrzebne,więc nie rozumiem skąd wziął się problem teraz,kiedy sunia, po przejechaniu ponad 500km,za które ktoś musiał zapłacić,już zaaklimatyzowała się w nowym miejscu. Brakuje tutaj najwyraźniej woli osiągnięcia kompromisu dla dobra psa.
Niech ktoś jasno napisze,dlaczego Dasza ma opuścić dt, bo takie niedomówienia nie sprzyjają dobrej atmosferze na wątku. Kasa jest, dziewczyny chcą płacić,tak jak sobie życzy dt, wet na pewno zgodziłby się na wystawianie zbiorczych faktur raz na jakiś czas,które można odbierać przy okazji,Dasza nie sprawia problemów, więc dlaczego?

Posted

[quote name='ala123']Wszystkim jest bardzo przykro.
Od początku było wiadomo,że faktury będą potrzebne,więc nie rozumiem skąd wziął się problem teraz,kiedy sunia, po przejechaniu ponad 500km,za które ktoś musiał zapłacić,już zaaklimatyzowała się w nowym miejscu. Brakuje tutaj najwyraźniej woli osiągnięcia kompromisu dla dobra psa.
Niech ktoś jasno napisze,dlaczego Dasza ma opuścić dt, bo takie niedomówienia nie sprzyjają dobrej atmosferze na wątku. Kasa jest, dziewczyny chcą płacić,tak jak sobie życzy dt, wet na pewno zgodziłby się na wystawianie zbiorczych faktur raz na jakiś czas,które można odbierać przy okazji,Dasza nie sprawia problemów, więc dlaczego?[/QUOTE]

z płaceniem naprawdę problemu nie ma....
dziś rano poszedł przelew na kwotę 169 złotych, powinien już być na koncie michell - proszę o potwierdzenie w wolnej chwili

Posted

Tak .jest to postanowione .

Dasza wyjedzie około srody ,czwartku w przyszłym tygodniu .Zabierze ja osoba ,która przewiezie sunie prosto do Wioli .
Jeśli myslicie ,ze ja to robie sobie ot tak bo sobie wstałam lewą nogą i tak mi się zachciało to sie mylicie .Atmosfera współpracy jest niezdrowa i nie da sie tak ciagnąc tego .Z reszta dostałam już bodajże trzeci raz stwierdzenie ,,jak nie to zabierajcie psa ,,
Dasza jest schorowana ,starą suczką dla której naszym zadaniem jest współpraca w dobrej atmosferze a ta może trwać do końca jej zycia ...Nie oszukujmy się ,róznie moze być z jej zdrowiem tfu ,tfu jak i z adopcją .
Bez rachunków/faktur nie pociągniemy długo ....Stowarzyszenie musi je miec i błagam was nie chcę kolejny raz tłumaczyć zasad wypłacania pieniedzy z konta fundacji .
Tego nie przeskoczymy bo po prostu się nie da.
Pieniadze na transport zostana ,,pozyczone ,,z Daszy zasobów .Natychmiast po jej przyjeżdzie zrobimy bazarek ( juz przygotowałam duzo fantów)aby wyrównac Dani pieniązki tak bardzo jej potrzebne .
Z tego co juz wiem za taką trase ponad 600km plus 300km nadrobione przez kierowcę zapłacimy niewiele .Dokładną kwote podam jak już Dania bedzie na miejscu .
Jesli uważacie ,ze nie akceptujecie naszego wyboru ,oczywiście zrozumiemy to .Bedziemy starały się jakoś to wszystko poprowadzić .
Moim celem nie było urażenie kogokolwiek .

Posted

[quote name='mari23']
dziś rano poszedł przelew na kwotę 169 złotych, powinien już być na koncie michell - proszę o potwierdzenie w wolnej chwili[/QUOTE]
Potwierdzam otrzymanie wpłaty za okres 13-28 lutego br oraz zwrot kosztów za badania - dziękuję

Posted

Niestety Ten transport ,,przy okazji ,,się nie udał.Kierowca odwołał trasę z ważnych powodów .
Bedziemy miec drugi ,ale niestety 1100km trzeba zrobić a co za tym idzie zapłacić 500zł !!
Szukamy kogoś na doczepkę aby zmniejszyć koszt .
[B]Trasa Dzierżowniów -.RZeszów [/B].Moze ktoś szuka na tej trasie ?

Posted

Michelle czy mozesz podać swój nr telefonu ?Nie mogę odnalezc twojego wątku hotelowego ...Podaj mi na pw.Czy kierowca ma się kontaktowac z Tobą czy z gissele?
Aha i dokładny adres .
Dziekuje .

Posted

[quote name='funia']Michelle czy mozesz podać swój nr telefonu ?Nie mogę odnalezc twojego wątku hotelowego ...Podaj mi na pw.Czy kierowca ma się kontaktowac z Tobą czy z gissele?
Aha i dokładny adres .
Dziekuje .[/QUOTE]
Wysłałam swoje dane i proszę o jakieś info o osobie, której mam wydać Daszkę oraz jej nr tel - dzięki

Posted

[quote name='funia']Wysłałam .dziekuje .
Kierowca wyruszy koło 12,lub 13 z Rzeszowa.[/QUOTE]
Wysłałam Ci PW,ale masz zapchaną skrzynkę, jak rozumiem to ten sam transport co ostatnio od Wioli tak?

Posted

Biedna Daszka, już nie wiem co dla niej lepsze....ciągłe wożenie, zmiana właściciela, mam nadzieję, że dziewczyny nie zostawią nas same z nią, tego bałam się od samego początku....

Posted

[quote name='funia']Niestety Ten transport ,,przy okazji ,,się nie udał.Kierowca odwołał trasę z ważnych powodów .
Bedziemy miec drugi ,ale niestety 1100km trzeba zrobić a co za tym idzie zapłacić 500zł !!
Szukamy kogoś na doczepkę aby zmniejszyć koszt .
[B]Trasa Dzierżowniów -.RZeszów [/B].Moze ktoś szuka na tej trasie ?[/QUOTE]

Wczoraj napisałam na PW zapytanie o transport na trasie Dzierżoniów-Rzeszów do Pati851, która mieszka w Radomiu i zajmuje sie wożeniem psiaków i otrzymałam taką odp. :"jeśli psiak miałby jechać sam jest to dosc spory koszt.ok 1250 km ok 652 zł, [U]ale myślę że pasażer sie znajdzie" [/U]Transport mógłby być w weekend, więc może warto poczekac by obniżyć koszty, ja ze swojej strony deklaruje, ze jeśli trzeba będzie ją dowieźć do Opola czy nawet do Katowic do transportu łączonego to zrobię to, oczywiście za free i do tego czasu też hoteluję Daszkę za free, ale decyzja oczywiście należy do Was.

Posted

Już odkorkowałam skrzynkę .
Michelle ,bardzo dziekuje za Twoją propozycję .
Boimy się jednak ,ze w razie gdyby nikt nie dolaczył do transportu to bedzie dramat ,mozemy tylko w tym tyg.skorzystac z transportu Miłosza.Póżniej nie ma takiej mozliwości .
Dziekuje za chęc pomocy .

Posted

Własnie przekazałam Daszkę, która była trochę zdezorientowana całą tą sytuacją, jednak gdy zobaczyła psiego towarzysza podróży wyraźnie się ożywiła Na ręce Violi przekazałam książeczkę Daszy wraz z badaniami i rachunkiem, jej czerwoną skórzaną obrożę w której przyjechała,bo ja zmieniłam jej na parcianą niebieską oraz szelki, smycz i trochę karmy,by nie miała początkowo sensacji żołądkowych, więc stopniowo można ją przyzwyczaić do innych chrupek

Posted

[B]Wklejam maila od Wiola&Miłosz z racji ,ze została zbanowana i nie ma sama mozliwości napisać .

[/B][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Kaśko- jeśli możesz przeklej to na dogo....

[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Michele widzę że pojawiasz się i znikasz na dogo.. czyżbyś przeczuwała co chcę napisać?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Może powinnam zacząć od tego że napisałaś mojemu tztowi smsa juz o 17 że spotkacię na stacji bo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]jedziesz z psem do Dzierżoniowa. Pożniej koło 21 przywiozłaś psa z wielkim niezadowoleniem [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]podałaś jej rzeczy po czym nie mówiąc nawet cześć odjechałas.....[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Ale kij z tym to chyba najmniej przykra sprawa w tej historii...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tzta uderzył niemiłosierny smród...Nie da sie tego opisać...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pies brudny, drapiący się....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]No ale jak to tzt przyklepał jadą.. Napisałam jada bo to nie ja jechałam z tztem[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a jego siostra a pies o którym wspomiałaś to Jasio mój tymczasowicz.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Specjalnie zostal zabrany gdyż on potrafi nowym psiakom pokazac gdzie jego miejsce[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]woiec wolelismy zeby sie z dama oswoil podczas podrozy[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Po drodze zdążyli zajechać do ciotki danavas na kawe...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Agnieszka też stwierdziła że to jest niemozliwe by dasza mieszkala w domu!!![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Więc odpowiedz tylko szczerze: Czy dasza mieszkała u Ciebie w domu?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Czy w budzie? W kojcu? Nie chce mi się wierzyć że odpowiadał ci zapach psa[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]w mieszkaniu/ domu- tak twoim domu...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]No ale od cioci danavas wyruszyli w koncu czas jechać do domu...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dotarli o 5.30 rano.. Moim oczom ukazał sie pies brudny, drapiacy się[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]ale o tym to pisałam już wcześniej.. Zagladama tam coś małego czarnego..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Myśle 5 rano ale kij dzwonie budzę weta.. Po czym on do Mnie krociutko[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Wiolka masz w tej chwili wykapac psa przeciwpchelnym i to porzadnie.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mysle kurde przeciez to stres.. Ale jak mus to mus[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]15 min pozniej Danka w kapieli....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Co ja z niej splukałam!! Smierdzialo jak gowno, wygladalo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]jeszcze gorzej no i pchel sie pozbylismy....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Faktycznie wiekszosc starych ale mam pytanie kochana michele[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]czy nie sadzisz ze psa po pchlach powinno sie wykapac?? [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Wet stweirdzil ze ten brud i ten smrod to raz ze stare pchly i inne dziadostwo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a dwa ze w domowych warunkach pies nie przebywal NO WAY!!!!![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pierwszy nerw mi przeszedl pierwsze lzy otarte mysle pojdziemy spac..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]A tu happy kierwa new day!!!! Sraka i to z krwia!!!!![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mysle nie no co jeszcze sie wydarzy?? Zanim pomyślałam to pawia juz zbierałam..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Zolty ladny pawik... Stawiam na to ze to moze byc stresowe ale pelnych ogledzin dokona dzisiaj[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]weterynarz wystawiajac stosowna opinie na ten temat...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Reasumujac- Czy jestes dalej pewna ze pies mieszkal w warunkach domowych?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Czy wiedzac ze ma pchly prawidlowo go nie wykapalas i odpchlilas?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Bo odpchlenie widze wpisane ale rachunku i prosby o zwrot kasy nie...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Nie zamierzam cie tutaj osadzac ale dobrze wiedzialas ze Milosz po psa dyma z drugiego[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]konca PL. Dlaczego chociazby dla picu i poklasku jej nie wykapalas?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mialas na to czas... duuzoo czasu....[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tak na marginesie- nie ze sie przypieprzam ze pies brudny nie! Bo skad?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tylko pytanie do ciotek... Jesli uwazacie ze PDT ma prawo trzymac psa w takich[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]warunkach za wasze ciezko zarobione i uzbierane piueniadze to ja podziekuje[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]po urlopie na dogo nie wracam...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Rownie dobrze pies w takich samych warunkach moglby przebywac w schronie[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a pieniadze mozna by bylo dac Funi badz Handzi by ja tam karmily Royalem!!!![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dzisiaj na 17.15 jestem umowiona z wetem...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Jesli ktorakolwiek ma jakiekolwiek pytania smialo mozecie dzwonic[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]500518249... Bowiem ja nie mam nic do ukrycia..[/FONT][/COLOR]



[COLOR=#000000][FONT=Verdana]
[/FONT][/COLOR]

Posted (edited)

[IMG]http://imageshack.us/a/img823/3586/dscn4796w.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img593/9674/dscn4797r.jpg[/IMG]



[IMG]http://imageshack.us/a/img442/3176/dscn4798q.jpg[/IMG]

Edited by funia
Posted

[IMG]http://imageshack.us/a/img689/3967/dscn4799y.jpg[/IMG]



[IMG]http://imageshack.us/a/img59/5365/dscn4801o.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img835/3842/dscn4802a.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img580/5707/dscn4807c.jpg[/IMG]

Posted

wyciągałam psiaki z rożnych schronisk... jedne śmierdziały bardziej inne mniej... ale smród Daszy....obłęd... jakby ją ktoś w beczce z gównami trzymał pół dnia...
nie wiem ile ona u Ciebie dziewczyno była ....ale po miesiącu w domu nawet bez kąpieli zapach schroniskowy by zmalał... a wczoraj ta psinka waliła okrutnie ... w życiu nie uwierzę że Daszka mieszkała w domu... Miłosz wyjechał późno bo ok 1 w nocy... ale zapach Daszy pozostał na długo...
nie znam Cię michelle... ale po tym jaki obrazek do mnie przyjechał nie dałabym Ci psa... chyba raczej nie masz w domu smrodu rodem z obory, więc zwyczajnie kłamiesz o tych domowych warunkach...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...