Celina12 Posted November 10, 2012 Posted November 10, 2012 Biedactwo Malusie....trzymamy i my kciuki..... Quote
Dabrowka Posted November 10, 2012 Posted November 10, 2012 Nie jestem specjalistką od banerków, ale może się przyda. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235162-Sparaliżowany-jamniczek-błagamy-o-pomoc-!"][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-MERL6pypfnA/UJ7X3B7cN6I/AAAAAAAAAx4/fe0cng9Xffc/s200/jamnik_banner02.jpg[/IMG][/URL] Quote
Gusiaczek Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Mam nadzieję, że się przyda. Dziękuję:) [quote name='Dabrowka']Nie jestem specjalistką od banerków, ale może się przyda. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235162-Sparaliżowany-jamniczek-błagamy-o-pomoc-!"][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-MERL6pypfnA/UJ7X3B7cN6I/AAAAAAAAAx4/fe0cng9Xffc/s200/jamnik_banner02.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Quote
anica Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 ... brak odpowiedzi na leczenie to złe wieści :-(... coś jest nie tak?... czekamy do poniedziałku...i tak nie ma innego wyjścia :-( biedactwo... Tak ,banerek ma super!.... Quote
Hope2 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Piękny banerek:multi: [quote name='Dabrowka']Nie jestem specjalistką od banerków, ale może się przyda. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235162-Sparaliżowany-jamniczek-błagamy-o-pomoc-!"][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-MERL6pypfnA/UJ7X3B7cN6I/AAAAAAAAAx4/fe0cng9Xffc/s200/jamnik_banner02.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Quote
Hope2 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Czekamy z niecierpliwością do poniedziałku:dog: Quote
__Lara Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Jestem i ja. Taki młody organizm i już taka dysfunkcja, masakra :( może ktoś go wyrzucił z auta i doznał urazu? Albo auto go potrąciło skoro leżał przy rowie? Jest piękny. Szkoda, że nie udało mu się wcześniej zrobić tego rtg, bo rzeczywiście każdy lek może niepotrzebnie obciążać organizm :/ Trzymam kciuki żeby to nie było to najgorsze... Quote
lilith27 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 chyba mam gdzieś paczkę podkładów...zostało mi po tym jak tata chorował.... czy potrzebne? Quote
szyszunia557 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Dziękuję Wam za obecność u Maluszka ! Podkłady bardzo potrzebne w każdej ilości :-( Żadnej poprawy... Quote
anica Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 ... ja cały czas mam nadzieję... że jeszcze będzie dobrze...nie wolno nam zwątpić!... nie możemy! a czy istnieje możliwość ,konsultacji jeszcze z innym wetem?... czy ewentualnie można by wysłać wyniki i zastosowane leczenie maluszka do kilku ciotek ,które mają zaufanych wetów i też skonsultować... ja też gdybym dostała takie wyniki mogłabym iść do Jasieńki weta?!... coś musimy zrobić!... co jeszcze ?????....... jak pomóc????????????? Quote
lilith27 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 [quote name='szyszunia557']Dziękuję Wam za obecność u Maluszka ! Podkłady bardzo potrzebne w każdej ilości :-( Żadnej poprawy...[/QUOTE] poszukam w takim razie a gdzie Wy jesteście? daleko od Radomia? Quote
lon_cia Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 [quote name='lilith27']poszukam w takim razie a gdzie Wy jesteście? daleko od Radomia?[/QUOTE] Jamniś jest w okolicy Kluczborka, do Radomia dość sporo, ponad 200 km napewno. Quote
anica Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 Kciuki mocno zaciśnięte:kciuki::kciuki::kciuki: Quote
Hope2 Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 czekamy na wyniki...i siedzimy jak na szpilkach...będzie dobrze...musi Quote
JamniczaRodzina. Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 :nerwy:my też czekamy na wieści o biedulku wczoraj na jamnikach w potrzebie pojawil się czarny jamniiś z tym samymhttp://www.dogomania.pl/forum/threads/102118-Orzechowce-nadal-potrzebujĄ-pomocy!/page320 problemem Quote
ulvhedinn Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 (edited) Niezupełnie rozumiem czekanie z diagnostyką- jeśli to stan wymagający operacji- a może byc konieczna i w przypadku urazu i w przypadku poważnej dyskopatii (bo jak rozumiem, oisząc "choroba jamników" macie na myśli przepukline jądra miażdżystego), to każdy dzień zwlekania zmniejsza szanse na powrót do zdrowia. Brak poprawy po trzech czy czterech dniach guzik oznacza, nawet jeśli nie ma trwałego urazu, a jedynie np obrzęk, to powrót do normalności może zająć o wiele dłuzej, to potrafią być tygodnie, a nawet miesiące. Edited November 12, 2012 by ulvhedinn Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.