Gusiaczek Posted February 24, 2013 Share Posted February 24, 2013 [URL]http://www.iv.pl/images/31980817845679745291.jpg[/URL] S Ł O D Z I Z N A :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 24, 2013 Author Share Posted February 24, 2013 [quote name='Bonsai']O, no proszę, w końcu znalazłam wątek. :) Perełka też czasem chodziła z nami na spacery, jak jeszcze mieszkaliśmy na Ursynowie. :) Reszty psiaków nie miałam okazji poznać, ale Perełka przyznaję, cudna. :) Ra zdarzyło nam się spotkać na polach Ewa Marta - z takimi moimi chłopakami: [URL]http://fc04.deviantart.net/fs71/f/2011/279/1/0/mr__piegus_and_mr__fox__by_frecklydog-d4c01j9.jpg[/URL][/QUOTE] No proszę, świat jest mały:-) Ale nie mówiłaś mi, że jesteś na dogo:-) Peruszka początkowo chodziła tylko z nami, ale z czasem wybierała sobie jeszcze inne stadka i dołączała się do spaceru:-) Reszta psiaków była wtedy na łańcuchach:-( [quote name='Nutusia']Ale zadowolony z życia Kulkowy pynio! :)[/QUOTE] [quote name='Gusiaczek'][URL]http://www.iv.pl/images/31980817845679745291.jpg[/URL] S Ł O D Z I Z N A :loveu:[/QUOTE] To jest najwspanialsze, jak widzi się taki uśmiechnięty pyszczek:-) Napisałam dzisiaj do Pani Ani z pytaniem, jak się czuje Berti:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted February 24, 2013 Share Posted February 24, 2013 [quote name='Ewa Marta']No proszę, świat jest mały:-) Ale nie mówiłaś mi, że jesteś na dogo:-) Peruszka początkowo chodziła tylko z nami, ale z czasem wybierała sobie jeszcze inne stadka i dołączała się do spaceru:-) Reszta psiaków była wtedy na łańcuchach:-( [/QUOTE] A jakoś nie było okazji. ;) Reszty psiaków nie kojarzę, dawno nas na polach nie było - słyszałam, że teraz zmienili tam w ogóle organizację ruchu i dużo aut obok stajni SGGW jeździ. Poza tym kilka razy zdarzyło nam się, że gdy wchodziliśmy pod górkę, wracając ze spaceru, to znienacka wjechało auto terenowe, które nijak nie można było zobaczyć z wyprzedzeniem. Stresu się najadłam i potem jeździliśmy już do lasu albo na górkę Kazurkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted February 25, 2013 Share Posted February 25, 2013 [quote name='Bonsai']A jakoś nie było okazji. ;) Reszty psiaków nie kojarzę, dawno nas na polach nie było - słyszałam, że teraz zmienili tam w ogóle organizację ruchu i dużo aut obok stajni SGGW jeździ. Poza tym kilka razy zdarzyło nam się, że gdy wchodziliśmy pod górkę, wracając ze spaceru, to znienacka wjechało auto terenowe, które nijak nie można było zobaczyć z wyprzedzeniem. Stresu się najadłam i potem jeździliśmy już do lasu albo na górkę Kazurkę.[/QUOTE] Hihihihihihihii, nie tylko ja tak mam, że bezpieczeństwo Ovo jest priorytetem :) Rodzinka kręci kółka na czole, a ja i tak wiem swoje (do rymu nawet ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 25, 2013 Author Share Posted February 25, 2013 [quote name='Bonsai']A jakoś nie było okazji. ;) Reszty psiaków nie kojarzę, dawno nas na polach nie było - słyszałam, że teraz zmienili tam w ogóle organizację ruchu i dużo aut obok stajni SGGW jeździ. Poza tym kilka razy zdarzyło nam się, że gdy wchodziliśmy pod górkę, wracając ze spaceru, to znienacka wjechało auto terenowe, które nijak nie można było zobaczyć z wyprzedzeniem. Stresu się najadłam i potem jeździliśmy już do lasu albo na górkę Kazurkę.[/QUOTE] To prawda, teraz koło stajni jadą wszyscy z dołu z Wilanowa. Koło godziny 8-8:30 ciężko tamtędy przejść. Dlatego ja podjeżdżam samochodem, stawiam po stronie zejścia na skarpę i od razu zgarniam psy. Cierpią przez to niestety moje kontakty z psiakami mieszkającymi naprzeciwko stajni (tatuś i synek Perełki), które odwiedzaliśmy codziennie idąc na dół. Teraz dopiero jak wracam, zamykam moje psiaki na moment w samochodzie i idę przywitać się z maluchami. One tak się wtedy cieszą... Kiedy podjeżdżamy i rozpoznają mój samochód bez pudła, wołają nas, poszczekują, skaczą na siatkę, a ja nie mam jak do nich podejść:-( Te tereny na dole są kapitalne. Godzina marszu rano doskonale robi i moim psiakom i mnie, więc mimo tych samochodów na górze, jestem tam codziennie. No i jest tam Kulka, którą muszę codziennie wytulić:-) Dzisiaj pędziła do nas jak szalona. Skoczyła na mnie, prawie mnie przewracając, tak się cieszyła:-) Zaniosłam jej 2 puszki Bozity. Za 4 dni zaniosę kolejne.' Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 25, 2013 Author Share Posted February 25, 2013 MAM WIADOMOŚCI Z DS BERTI!!!!!! Czytajcie kochane, bo to miód na serce:-) Bertis jest kochany. Juz dom jej jest caly bo sie relaksuje w pozycji wszystkie 4 lapy w gorze, ale i pilnuje tzn. jesli ktos chodzi po korytarzu to warczy i szczeka. Jak wychodzimy, choc dlugo jeszcze sama nie byla, to te ekscytacje z wygladaniem przez okno sie prawie skonczyly - raczej kladzie sie i czeka. Na dworze po znanych rejonach chodzi jak stary wyga - pelen luz, ale w nowym terenie wykazuje pelne zainteresowanie. Z paniem biegaja bardzo czesto i biegnie pieknie, plynnie jak wilk. Co do caluskow, to nie ma sprawy. Milusinska przyjmie kazda ilosc.Razem z wyglaskaniem. I czasem tak smiesznie dupke podstawia, zeby ja potarmosic. Na poczatku bala sie miotly i mopa - tzn. jakby duzego kija, ale teraz juz nie zwraca az tak uwagi, tylko idzie np. w inne miejsce, albo nie reaguje, lezy sobie i lypie. Tigusia sie jej nie boi, bo Berti chodzi kolo niej pomalu i kot wywnioskowal, ze to taki pies niegrozny dla niej i nie zagraza jej pozycji. Co prawda nie wie, ze cos jej miseczke wylizalo albo kupke zjadlo, ale to sa drobiazgi. Mam zdjecie to na spiacego wilka z lapami w gorze, ale dosc ciemne i trzeba zmniejszyc, to moze jak poprawie, ale w lepszym swietle mi sie trafi, ale cudak z niej na calego. Mysle, ze szybko sie przyzwyczaila do nas i my do niej. Wlasnie mija 5 tygodni, ale juz po ok. 3 sie zadomowila. Co to znaczy mlodosc! Mam nadzieje, ze te te biedactwa, ktorymi sie Panie opiekuja znajda swoje miejsce i swoich panstwa, ktorzy sie nimi zaopiekuja. Trzymam kciuki. Ania P.S. Pozdrowienia dla Pani Eli. I nie mozemy doczekac sie wiosny, rowniez ze wzgledu na frisbee. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 25, 2013 Share Posted February 25, 2013 Cud, miód i orzeszki! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted February 25, 2013 Share Posted February 25, 2013 :multi::loveu::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Na dzisiajszym spacerze Ewie i Jej psiakom znowu towarzyszyla Kula:) [IMG]http://images10.fotosik.pl/3547/9b9193c92150877f.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 27, 2013 Author Share Posted February 27, 2013 Dzięki Eluś za wgranie:-) Kula nam towarzyszyła, a Perełka nie odstępowała mnie na krok, nie pozwalając Kuli zbliżyć się do mnie. Bo na początku spaceru Kulka skoczyla na mnie radośnie prawie mnie przewracając i musiałam na nią krzyknąć, żeby dała spokój tym skokom. Peruszka natychmiast znalazła się między nami i ruszyła z zębami do Kuli. Odwołałam ją, ale potem trzymała się blisko moich nóg mimo, że normalnie uwielbia ganiać. Każda próba podejścia do mnie Kuli kończyła się warczeniem Peruszki i pokazywaniem zębów... Musiałam zawrócić i odprowadzić Kulkę za ogrodzenie. Dopiero wtedy Perusz mały ruszył do obwąchiwania krzaków i biegania po polach. Maleńka jest zazdrosna o uczucia, ale też chroni mnie ewidentnie. Wzięłam ją w pewnym momencie na ręce i mocno przytuliłam, a ona polizała mi nos i zamruczała:-) Potem ruszyła w podskokach ganiać się z Barsą:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 27, 2013 Author Share Posted February 27, 2013 Prawdopodobnie dzisiaj Atos pojedzie na wycieczkę na miasto:-) Jamor zaplanował spacer po mieście z naszym chłopakiem, żeby zobaczyć, jak się będzie zachowywał. Bardzo jestem ciekawa, jak wypadnie:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Uuuuaaaaa... będzie prawdziwy LANS ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 2, 2013 Share Posted March 2, 2013 Atos byl z Jamorem na "wycieczce ":) Cyt:"[B]Atos + zachowanie bez zadnych uwag. Lux[/B]" [IMG]http://images10.fotosik.pl/3577/3452e6ea67bb0ef5.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/3577/fbade01f8029f528.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 2, 2013 Share Posted March 2, 2013 [IMG]http://images10.fotosik.pl/3577/3dcf56c1bd445c32.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/3577/d921ef732d7dae75gen.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted March 2, 2013 Share Posted March 2, 2013 To zdjęcie piękne, do ogłoszeń proponuję :) [IMG]http://images10.fotosik.pl/3577/3452e6ea67bb0ef5.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 3, 2013 Share Posted March 3, 2013 Jamor ... co się będę mądralić, no .... :multi::loveu: a tu wymiękłam ... [URL]http://images10.fotosik.pl/3577/3dcf56c1bd445c32.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 4, 2013 Share Posted March 4, 2013 O.... nawet u adwokata Atos był... ;) No i super, czyli do adopcji się nadaje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted March 6, 2013 Author Share Posted March 6, 2013 (edited) Kula znowu dołączyła do nas dzisiaj na spacerze. Gania jak szalona po krzakach, w związku z tym zamówiłam jej dzisiaj obrożę przeciwpchelną kiltix. Zapłaciłam z kosztami przesyłki 52,50 zł. Dostałam od mojej przyjaciółki Ani J. na Atosa i Kulę 227 zł! Zaraz zapiszę wszystko w poście rozliczeniowym:-) Ta kwota zmniejszy minus na koncie psiaków, za co jestem Ani bardzo wdzięczna:-) Edited March 6, 2013 by Ewa Marta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 10, 2013 Share Posted March 10, 2013 To dajcie konto na te psiaki.Mam trochę zapasowej kasy dizeki dobrym ludziom.Szkoda ,żeby leżała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted March 10, 2013 Author Share Posted March 10, 2013 [quote name='Poker']To dajcie konto na te psiaki.Mam trochę zapasowej kasy dizeki dobrym ludziom.Szkoda ,żeby leżała.[/QUOTE] Poker, bardzo dziękuję za pomoc! Dopiero dotarłam do wątku i przeczytałam:-) Za chwilę wyślę Ci numer konta:-) Bardzo dziękuję, naprawdę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted March 11, 2013 Author Share Posted March 11, 2013 Właśnie wpłynęło mi na konto Atosa 50 zł od Poker:-) Bardzo serdecznie dziękuję, pędzę zapisać wpłatę w rozliczenie:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 ODwiedzam wątek po dłuższej przerwie. Wieści z domu Berti cudowne :) Atos na wycieczce wspaniały :) jak On jest piękny :loveu: Kula super :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted March 12, 2013 Author Share Posted March 12, 2013 [quote name='obraczus87']ODwiedzam wątek po dłuższej przerwie. Wieści z domu Berti cudowne :) Atos na wycieczce wspaniały :) jak On jest piękny :loveu: Kula super :)[/QUOTE] Cześć kochana!!!! Wpadaj czasami, bo smutno nam bez Ciebie:-) A o przetworach u mnie pamiętasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted March 12, 2013 Share Posted March 12, 2013 [quote name='Ewa Marta']Cześć kochana!!!! Wpadaj czasami, bo smutno nam bez Ciebie:-) A o przetworach u mnie pamiętasz?[/QUOTE] Hehe !! To te przetwory z mojego bazarku jeszcze ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted March 12, 2013 Share Posted March 12, 2013 [quote name='Ewa Marta']Cześć kochana!!!! Wpadaj czasami, bo smutno nam bez Ciebie:-) A o przetworach u mnie pamiętasz?[/QUOTE] Oczywiście, że będe wpadac :) O przetworach pamiętam, tyle tylko, że przez ten pobyt z Olisiem w szpitalu i wcześniejsze "akcje" nie miałam jak odebrac ich :roll: [quote name='Mazowszanka']Hehe !! To te przetwory z mojego bazarku jeszcze ?[/QUOTE] Kochana a czy one są jeszcze dobre? Mam nadzieję, że tak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.